Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gender, jest się czego bać?


firewall

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 553
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

I coś jeszcze...

Jak w interakcji damsko-meskiej, w towarzystwie, spotykam osobnika płci odmiennej, który mnie pociąga intelektualnie, mentalnie, fachowo/naukowo - od razu przestaje "być obiekt" a zaczyna być "intelekt wart kontaktu".

Ja jestem facet...

TAK chcecie być widziane, dziewczyny?

Cholernie wiele bym stracił!

Może jestem jakiś zbok, ale lubię sobie popatrzeć (choćby, bo to inny problem) na istotę płci odmiennej jak na tę drugą "połówkę", którą nie jestem, nie byłem, być nie pragnę, ale która mnie zawsze pociągała swą odmiennością...

 

Spoko...

Jestem zaspokojony...

 

Wymyślili sobie gender, bo im się nudziło!

Wszystkie problemy już rozwiązali.... coś trzeba robić, żeby kasę brać.

 

Co jest koń - każdy widzi.

Co jest "gender" - też.

 

Adam M.

 

A to mi nasuwa jedną jeszcze konstatację - w sytuacjach profesjonalno-zawodowych , a właściwie w każdych chyba międzyludzkich interakcjach - osoba atrakcyjna wizualnie - at first sight - jest zwykle na wygranej pozycji w stosunku do tej mniej atrakcyjnej, prezentującej podobne walory intelektualne.

I co to jest - gender czy biologia ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna - Twoja mama była nieszczęśliwa - dlaczego? Czy powodem był nadmiar obowiązków, czy dzieci, czy mąż? Co konkretnie było przyczyną jej stanu?

Nie wiem. Mogę tylko gdybać, bo u mnie w domu o takich rzeczach się nie rozmawiało a zapytać już Mamy nie mogę. A gdybanie zajęłoby tutaj za dużo miejsca. W mocnym skrócie: nie była doceniana. Była stłamszona przez ojca (bardzo kulturalny i spokojny człowiek), który bardziej potrzebował służki a nie partnerki. Co nie zmienia faktu, że moja Mama bardzo mojego tatę kochała i pod tym względem na pewno nie chciałaby innego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mi nasuwa jedną jeszcze konstatację - w sytuacjach profesjonalno-zawodowych , a właściwie w każdych chyba międzyludzkich interakcjach - osoba atrakcyjna wizualnie - at first sight - jest zwykle na wygranej pozycji w stosunku do tej mniej atrakcyjnej, prezentującej podobne walory intelektualne.

I co to jest - gender czy biologia ? :)

 

To jest chichot Stwórcy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mi nasuwa jedną jeszcze konstatację - w sytuacjach profesjonalno-zawodowych , a właściwie w każdych chyba międzyludzkich interakcjach - osoba atrakcyjna wizualnie - at first sight - jest zwykle na wygranej pozycji w stosunku do tej mniej atrakcyjnej, prezentującej podobne walory intelektualne.

I co to jest - gender czy biologia ? :)

Moim zdaniem psychologia. Osoby atrakcyjne wizualnie dla obu płci kojarzą się z sukcesem. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mi nasuwa jedną jeszcze konstatację - w sytuacjach profesjonalno-zawodowych , a właściwie w każdych chyba międzyludzkich interakcjach - osoba atrakcyjna wizualnie - at first sight - jest zwykle na wygranej pozycji w stosunku do tej mniej atrakcyjnej, prezentującej podobne walory intelektualne.

I co to jest - gender czy biologia ? :)

 

To jest absolutna dyskryminacja, niegodna naszych czasów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to mi nasuwa jedną jeszcze konstatację - w sytuacjach profesjonalno-zawodowych , a właściwie w każdych chyba międzyludzkich interakcjach - osoba atrakcyjna wizualnie - at first sight - jest zwykle na wygranej pozycji w stosunku do tej mniej atrakcyjnej, prezentującej podobne walory intelektualne.

I co to jest - gender czy biologia ? :)

dodatkowy atut :)

bo jeżeli podobny poziom a ma coś jeszcze, to czemu nie brać ;)

 

Aaa, zapomnaiłąm. Jak wygrywa głupsza/y i atrakcyjniejsza, to są hormony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna

 

czyli Twoja mama po prostu dokonała takiego wyboru, wolnego wyboru ...

 

Cha! Jakby to było takie proste?!! Moja matka była cały czas w domu, ojciec pracował. Wyglądało na to, że ją tłamsi. Oboje mają po 90 lat i jakbyś ich zobaczyła jak się fajnie ze sobą zestarzeli, straciłabyś pewność w niejednym co już sobie w życiu poukładałaś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtych czasach niespecjalnie miała inny. Chyba właśnie o tym tu piszemy, że dzisiaj kobiety mogą i chcą żyć inaczej, jeżeli mają na to ochotę.

 

Wiem, że to robi się nudne, i już więcej nie powtórzę, obiecuję.

Ale jeśli mają ochotę żyć po dawnemu, to będą z reguły wytykane palcem, w najlepszym wypadku spotkają się z większym lub mniejszym ostracyzmem. Dokładnie odwrotnie niż dzieści lat temu. Mowa o przeciętnej, zwykłej kobiecie, której nie powiewa, co myśli o niej otoczenie i jak ją ocenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to chodzi - że stoimy z boku, oceniamy, wydajemy opinie - zapamiętujemy prosty obraz : matka w kuchni, ojciec w pracy; matka pierze - ojciec na kanapie; itp. i generalizujemy,że matka stłamszona, pewnie nieszczęśliwa, ojciec wyzyskiwacz ... A okazuje się,że to nie tak, że im tak pasowało,że w taki sposób się dogadywali, kochali i nasza opinia już wcale nie jest taka oczywista ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to robi się nudne, i już więcej nie powtórzę, obiecuję.

Ale jeśli mają ochotę żyć po dawnemu, to będą z reguły wytykane palcem, w najlepszym wypadku spotkają się z większym lub mniejszym ostracyzmem. Dokładnie odwrotnie niż dzieści lat temu. Mowa o przeciętnej, zwykłej kobiecie, której nie powiewa, co myśli o niej otoczenie i jak ją ocenia.

 

Podpisuję się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...