Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

spiekanie groszku mimo minimalnego nadmuchu


pablomoc

Recommended Posts

Witam,

 

W ostatni weekend zabrałem się za uszczelnianie retorty. Wszystko poszło zgodnie z planem. Poprawa w grzaniu kotła jest widoczna gołym okiem (tzn. szybciej dochodzi do zadanej). Pojawił się tylko jeden problem. Pojawiły się spieki, i to sporo, czasem nawet wielkości mandarynki. Spieki spadają do popielnika.

Nadmuch już minimalizowałem do 5%, przesłona na wentylatorze przymknięta prawie na max. Pale wesołą z mysłowic. czas podawania 6s przerwa 53s.

 

macie jakieś propozycje i rady ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy otwartej przesłonie w podtrzymaniu szybko się zapada kopiec ale skoryguje to najwyżej nastawami w podtrzymaniu ,,,,

 

Pablomoc natura sama podpowiada Ci, jak należy proces palenia poprowadzić a Ty usiłujesz na siłę, tak jak wszyscy obrócić wszystko do góry nogami.

 

Niech się pali w tym "okresie podtrzymania" a Ty nie przeszkadzaj w tym procesie tylko umiejętnie dokładaj opału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli radzicie żeby przesłonę odsłonić całkowicie czy kawałem w tej chwili z uchylenia 1 cm zrobiłem 2 cm ale efekt widzę minimalny

 

w jakim przypadku zalecane jest manewrowanie przesłoną na wentylatorze ?

 

Jeśli dmuchawa nie ma płynnej regulacji mocy,

albo jest za mocna do potrzeb palnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widać jak środkiem palnika rośnie Ci spiek - dość typowy dla Wesołej anno domini 2013 kaczan kukurydzy. Sztuka polega na tym, żeby tak dobrać przerwę podawania, żeby spiek się zdążył przewrócić na palnik i wypalić, przy zbyt krótkiej przerwie przewróci się i kolejne porcje opału zepchną go do popielnika - i to pewnie jest ten koks który Ci widać w popiele. Niestety, na szytych na miarę małych kotłach z małymi palnikami ta sztuka jest trudna a czasami wręcz niemożliwa - wydłużanie przerwy może spowodować niedostatek mocy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widać jak środkiem palnika rośnie Ci spiek - dość typowy dla Wesołej anno domini 2013 kaczan kukurydzy. Sztuka polega na tym, żeby tak dobrać przerwę podawania, żeby spiek się zdążył przewrócić na palnik i wypalić, przy zbyt krótkiej przerwie przewróci się i kolejne porcje opału zepchną go do popielnika - i to pewnie jest ten koks który Ci widać w popiele. Niestety, na szytych na miarę małych kotłach z małymi palnikami ta sztuka jest trudna a czasami wręcz niemożliwa - wydłużanie przerwy może spowodować niedostatek mocy.

 

 

I to też przetestowałem, próbowałem wydłużyć przerwę ale efekt był taki że ciężko dochodził do zadanej, więc wróciłem do krótszej przerwy i otworzyłem bardziej przesłonę (całej nie otworzyłem ale teraz jest na 50% otwarta) i zwiększyłem nadmuch na 7% z 4%. Efekt taki, że łatwo dochodzi do zadanej i nawet przebija. Nie widzę też żeby się bardzo spiekało.

 

Zauważyłem też że najbardziej spieka jak wychodzi piec z dłuższego podtrzymania. W trakcie pracy jak już się rozhula to tak bardzo nie spieka.

 

No nic, zaraz wyciągnę popiół i porównam z tym z wczoraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...