Pomocy!!!! Pleśń na belkach

[bombel6622]

Witam.

 

Od września 2013 roku firma stawiała Moj dom w stanie surowym. Prace zakończyli w styczniu 2014. W ostatnim czasie zauważyłem ze na belkach stropowych oraz na więźbie dachowej pojawiły sie czarne plamy podobne do pleśni. Występuje to na niektórych belkach a na niektórych nie ma śladu. Drewno kupiłem od zaufanej osoby oraz było zaimpregnowane. Dom jest przykryty dachówką a otwory okienne nie są zasłonięte. Bardzo prószę o poradę co z tym zrobić, czy ta pleśń Bedzie sie rozrastać? Dostałem poradę żeby zeszlifować ta pleśń i pokryć jeszcze raz impregnatem z tym ze teraz sa ujemne temp.. Proszę o poradę w tej sprawie gdyż bardzo sie zmartwiłem tym faktem. Czy ktoś miał z czymś podobnym do czynienia. Z góry dziękuje za pomoc.

[dabc]

Jakieś fotki by się przydały. Prawdopodobnie to zwykła sinica.

[bombel6622]

Postaram sie dolozyc foto

[bombel6622]

[Mirek_Lewandowski]

Wietrzyć i tyle... bardziej mi się nie podobają dechy nieostrugane z kory... robal wlezie...

[bombel6622]

deski nie sa przybite i będą jeszcze impregnowane były położone tylko do wykonania prac

[_olo_]

Zawsze możesz zaimpregnować jeszcze więźbę dobrym impregnatem borowym lub miedziowym dla pewności, zwłaszcza, że zamierzasz jeszcze te deski zdejmować. Impregnacje w tartakach są niepewne, z różnicy w cenie impregnowanego drewna i surowego wynika przeważnie, że marna to impregnacja.

[bombel6622]

Czy to czesto sie zdaza? Czy tylko ja mam takiego pecha? Trzeba to najpierw oczyscic i dopiero zaimpregnowac? Zamierzam to zrobic w marcu na urlopie czy do tego czasu cos moze sie pogorszyc? Jakie nazyw polecacie impregnatow?

[bakerm]

Witam.

Mam podobny problem z więźbą, choć patrząc na fotki poprzednika u mnie chyba jest większa tragedia, bo nie dość, że połowa belek jest ciemno sina, to jest więcej białego nalotu, jakby pleśni. Zastanawiam się nad zakupem tego domu, proszę o poradę czy to poważny problem i czy powinienem się zniechęcić?

[bombel6622]

jak dawno byl wybudowany dom ktory zamierzasz kupic?

[Gość Konto usunięte_12*]

Zamierzam to zrobic w marcu na urlopie czy do tego czasu cos moze sie pogorszyc? Jakie

Do maja możesz się nie spieszyć z tym impregnowaniem, bo niskie temperatury zimą i wczesną wiosną nie sprzyjają rozwojowi pleśni, a drewno sobie przez ten czas wyschnie nawet w niskich temperaturach.Tartaki chętniej pokrywają drewno barwnikiem (bo jest bardziej "wydajny" ) niż impregnatem. Najlepiej jest impregnować drewno suche, bo wtedy impregnat lepiej penetruje w głąb. Dodatkowo mokre (prosto z lasu) drewno impregnatu nie przyjmuje jak należy i stąd ta pleśń.

[panfotograf]

Też słyszałem że czasami w tartakach "impregnują" bejcą i dlatego swoją więźbę sam impregnowałem wałkiem.

[Gość Konto usunięte_12*]

...swoją więźbę sam impregnowałem wałkiem.

Gdy więźba już jest zamontowana, to wygodniej (i dokładniej) impregnować można ogrodowym rozpylaczem ciśnieniowym (używanym do oprysków).

[_olo_]

Twierdze, że jeżeli jest możliwość to najlepiej odpowiednim ławkowcem. Przy opryskiwaniu duża strata impregnatu i potrafi spływać kroplami po drzewie zamiast wnikać w nie. Ja nakładałem parokrotnie, z przerwami na przeschnięcie.

[panfotograf]

Impregnowałem włochatym wałkiem przed montażem.

[bernikle]

Bombel to sinizna. Na sinizne zastosuj fobos stary dobry środek a na pleśń znalazłem takie coś

http://gardenflora.pl/abc-plesn-na-plesn-600ml-12-p-6216.html

[bakerm]

jak dawno byl wybudowany dom ktory zamierzasz kupic?

 

Dom był budowany przez cały rok 2013, więźba i dachówki przed końcem roku.

[Gość Konto usunięte_12*]

Twierdze, że jeżeli jest możliwość to najlepiej odpowiednim ławkowcem.

Toteż napisałem, że natryskiem ciśnieniowym łatwiej wszędzie dotrzeć.

Przy opryskiwaniu duża strata impregnatu i potrafi spływać kroplami po drzewie zamiast wnikać w nie. Ja nakładałem parokrotnie, z przerwami na przeschnięcie.

Bo to trzeba umieć robić I też warto nakładać nie wszystko na raz, aby zdążyło wsiąknąć

A z ławkowca też może kapać

Poza tym twierdzę, że natryskiem "idzie" szybciej.

Edytowane 30 Stycznia 2014 przez Konto usunięte_12*

[Andrzej Wilhelmi]

...połowa belek jest ciemno sina, to jest więcej białego nalotu, jakby pleśni. Zastanawiam się nad zakupem tego domu, proszę o poradę czy to poważny problem i czy powinienem się zniechęcić?

 

Tak! Powinieneś się zniechęcić albo poważnie zastanowić bo po pierwsze folia nie zakryta od spodu a po drugie pod taka folią drewno nie powinno pleśnieć. Oczywiście ta pleśń nie jest zbyt groźna tylko jeden fragment wygląda nieciekawie. Ciekawe czemu ktoś chce sprzedać nowo budowany dom? Pozdrawiam.

Edytowane 2 Lutego 2014 przez Andrzej Wilhelmi

[_olo_]

Ciekawe czemu ktoś chce sprzedać nowo budowany dom? Pozdrawiam.

 

Bo pierwszy buduje się podobno dla wroga, drugi dla przyjaciela a dopiero trzeci dla siebie. Ten najwyraźniej jest pierwszy...a poza tym jaki by nie był to na domu zarabia się 100-150 tys na czysto bez problemu, deweloperzy są w stanie wyciągnąć nawet i 200tys z segmentu szeregowca i kolejny buduje się już w komfortowych warunkach finansowych.

Ale to tylko taka moja prywatna teoria