Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Brak dylatacji systemu kominowego przy przejściu przez strop.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Eniu jesli tak jest w tych kominach jak mowisz to do dupy jest. Powietrze jest zaciagane do pustaka a wylatuje na gorze. Problem w tym jest taki ze to cieple powietrze z budynku jest wyciagane na zewnatrz budynku, wytwarzajce sie podcisnienie w domu nawiewa nowe zimne przez wentylacje w takich ilosciach ze grzanie komnkiem traci troche sens. Jesli tak jest w tych kominach bez welny to odradzam takie rozwiazanie

 

Do dupy to są kominy systemowe, bo ciągłe z nimi są problemy. A powietrza nikt nie każe Ci tam ciepłego z budynku wpuszczać. Doradzasz odradzasz, a tu się najpierw uczyć trzeba!:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się może stać w takim wypadku tzn , że nie ma tej dylatacji. Mi w sumie nawet nie przyszło do głowy bo komin stoi przy ścianie nośnej i na tej samej ławie co ściany nośne.

 

Właśnie chciałem dać GK bo pomiędzy jedną ścianką działową a kominem jest 10cm przerwy.

 

Może nic się nie stanie, ale może pustak (i) się pokruszyć wskutek nieznacznego osiadania lub innych ruchów budynku. Kątownik przymocuj tak jak teraz przymocowane są deski. O ile te deski do tego tam zamocowano. Drewno nie może przylegać do komina. Dylatacja od drewna (pustka powietrzna bez wełny!) minimalna to 50 mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System jest delikatny jak francuski piesek. Przecież ta rurka szamotowa ma ściankę grubości 2 cm. Strach ją mocniej na betonie postawić. Jak pęknie trzyma się to to tylko na wełnie, której jest też tyle co kot napłakał. Wełnę trzyma pustak, jak pustak się rozlezie, masz nieszczelność, w którą wcieka kondensat. Kondensat podczas pożaru komina spali ta twoją płytę GK i pół chaty....Lepiej ten wynalazek mieć na widoku i reagować jak pojawią się rysy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie gadaliśmy jeszcze do czego masz ten komin. Bo jak do kominka, to rura pęknie jak amen w pacierzu...Kominek raz po raz generuje temperatury wyższe od tych jakie masz w karcie technicznej komina.

 

 

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o kominie, musisz przebrnąć choćby przez to:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?190755-Komin-do-kominka

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?171465-Kominek-jaki-komin-czym-pod%C5%82%C4%85czy%C4%87-gdzie-wyczystka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budując komin zgodnie ze sztuką budowlaną i instrukcją montażu większości producentów systemów kominowych należy przestrzegać kilku zasad.

Niektóre z nich to konieczność posadowienia komina na fundamencie sięgającym poniżej poziomu przemarzania gruntu (jest to minimum 80cm od powierzchni, fundament może być niezależny od fundamentów budynku, ale nie musi) oraz zachowanie odpowiedniej dylatacji od ścian konstrukcyjnych budynku(ok 3mm) i więźby dachowej(określają to normy budowlane) oraz dylatacji przy przejściach przez stropy między kondygnacjami budynku (ok 2 cm). Pracujący dach, lub budynek nie powinien przenosić obciążeń i żadnych naprężeń na komin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KarolEs nic nowego nie wniosłeś do tego tematu.

 

Otóż przeciwnie. Koleś chce powiedzieć, że wykonanie komina zgodnie z instrukcją i zaleceniami producenta daje gwarancję prawidłowej eksploatacji komina. Tzn braku uszkodzeń i stabilności np.przy pożarze sadzy. Nikt nie bierze po uwagę faktu, że wykonanie zgodnie z instrukcją producenta i aprobatą techniczną umożliwia ubieganie się od ubezpieczyciela odszkodowania w razie "problemów".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też zrobię. Rozmawiałem wstępnie już z taką osobą z innego powodu związanego z kominem tzn kawałek belki stropowej przechodzi przez niego , pewnie część ścieli i włożyli. Z tym już nic nie da się zrobić ale szczęście w nieszczęściu , że nie opiera sie na kominie tylko na ścianie nośnej za nim. W obu przypadkach rewelacji nie ma ale problemu też nie powinno być. Jak myślicie?

Zastanawia mnie jak to jest, naprawdę dużo domów wybudowali, każdego kogo pytałem , poleca ich. U mnie tak porobili jak na złość pecha miałem czy nikt nie zwraca na to uwagi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z warunkami technicznymi jakimi powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie Par.144 punkt 2 nie można obciążać trzonów kominowych stropami. W Twoim przypadku tak jest.

Powinieneś wezwać kierownika budowy oraz kominiarza. Wg mnie komin do rozbiórki.

Odpowiadając na twoje pytanie tak może rozszczelnić się komin. Reszty chyba nie muszę pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...