Brak dylatacji systemu kominowego przy przejściu przez strop.

[fotohobby]

rustin podlaczaj jakikolwiek piec, moze byc koza, moze byc co. tylko to aby zoabzcyc na ile ci sie nagrzewa ten komin

 

"Jakikolwiek" ??

Rozumiem, że uważasz,, iż podłączenie kotła na pellet, albo kozy da taki sam efekt ?

Pomyśl....

Dla ułatwienia rzucę temat "temperatura spalin"

[Pawel78]

Kierownik budowy ma uprawnienia i może odebrać komin.

[eniu]

W końcu wyjdę na obrońcę systemów. Mam swój system, do którego tylko pustak się załapał. Kto śledził moje wypociny w innych watkach kominowych, wie o czym mówię....

 

Ale wróćmy do tematu tego wątku. Przekrój komina systemowego to zazwyczaj trzy warstwy materiału w odcinkach 33 cm. Instrukcja mówi o mijance w ich składaniu. Fugi nie mają wypadać w tym samym miejscu. Dotyczy to wszystkich 3 warstw. To sugeruje (lub zakłada) możliwość rozszczelnienia na fugach, ale dopóki żadna z warstw nie jest uszkodzona, jedna chroni drugą. Zresztą, kit do uszczelniania rur, często nie trzyma. Rozbierałem wiele takich kominów i zawsze gdzieś był luz.

 

Niezależny od konstrukcji budynku montaż pustaków ma im prawdopodobnie pozwolić na swobodną rozszerzalność na całej długości. Do takiej sytuacji może dojść podczas bardzo intensywnego i długotrwałego pożaru sadzy.

[Pawel78]

eniu nie prawdopodobnie ale ma to właśnie na celu. Druga sprawa to pożar sadzy. Producenci systemów podają odporność na temperaturę 1000 stopni. Pożar sadzy to ok 1200 stopni. Trzecia to częstotliwość czyszczenia kanałów spalinowych minimum 4 razy do roku.

[rustin]

Byłem dzisiaj na budowie , aby sprawdzić czy wszystko jest tak jak pisałem a nie gorzej.

Pustak kominowy w przejściu przez strop jest, wełna jest i wkład jest cały. Tak jak mówiłem ,belka stropowa zapewne styka się z wełną mineralną bo wchodzi ona ok 5cm w komin a z tego co zauważyłem ścianka pustaka ma 5,5cm. Tak wygląda komin od środku , jakby cały. Między tym odciętym pustakiem a belką jest przerwa może ze 2-3mm dylatacji )

[czarn-y]

Jakieś fleje stawiały ci ten komin. Taki nadmiar uszczelniacza co wychodzi z pomiędzy rur ceramicznych, należy od razu usuwać np. mokrą gąbką. Po to robią tak gładkie rury, żeby jak najmniej sadzy zbierało się wewnątrz wkładu. Jak jest u Ciebie widać na zdjęciach.

[rustin]

To już sam wiem , co drugi wpis , że fleje itd jak sam to wiem. Po co to pisać? napisał byś coś lepiej na co pytałem np o ten zamurowany trójnik

[yendrek3]

Rustin wiem ze kazdy ci od tym pisze ale przaekaz odemnie swoim fachowcom ze sa jebanymi partolami co powinni wrocic do szkoly bo to co odpierda.. na budowie to sie w pale nie miesci. Kurw.. jeb...

 

tak jak czarny pisze komin ma byc gladki w srodku i tyle a te chu... to lache klada na wszystko.

 

Co do pustaka to jesli jest 2-3mm miedzy belka to pomysl jak troche zwiekszyc ta szczeline tak aby bylo tam troche miejsca na kompensacje przy ewentualnym nagrzewaniu sie

 

przepraszam wszystkich za to ze jestem bardzo wylewny ale jak widze takie murowanie to nie potrafie inaczej, coz najwyzej moderator mnie wyrzuci za slownictwo

[rustin]

Dzisiaj z racji czasu , postanowiłem pojeździć po wsi Oglądałem inne budowy aby porównać , podpytać ludzi co i jak. Byłem na dwóch co robili ci sami co u mnie. Tak samo, brak dylatacji i co najlepsze, tak samo belka stropowa wcięta w komin myślałem ,że padnę , ale to dobrze nie jestem sam. Potem wstąpiłem jeszcze na dwie budowy popatrzeć, żadna z nich nie miała dylatacji w stropie jak przechodzi komin a w jednym domu też belka przez komin przechodzi parę cm ( to już inna ekpia robiła ) Także, też mnie to trochę uspokoiło. Jak widać w mojej okolicy za dobrych majstrów to to nie ma.

[eniu]

Nieszczęście ogółu, to dobra pociecha?...

 

Czyli jak zbierze się w Twojej wsi kilku debili z niesprawnymi hamulcami w swoich samochodach, będzie to tak samo uspakajające?

 

Macie w domach bombę z opóźnionym zapłonem. W niektórych, nigdy nie wybuchnie. Kiedy wybuchnie w tych pozostałych? Nie znasz dnia ani godziny. Zegar tyka...Wszystko zależy od sposobu eksploatacji urządzenia, które do tych kominów podłączycie...no i od zróżnicowania poziomu debilizmu wykonawcy w poszczególnych przypadkach. Zamiast uspakajać sumienie, powinniście złożyć zbiorowe zawiadomienia do prokuratury, żeby przerwać ten łańcuch zidiocenia rzemieślniczego...Ale do tego trzeba mieć jaja!

[rustin]

eniu , przekonałeś mnie. Najpierw jadę rozbroić tą bombę zegarową , od razu go wyburzę a pismo do prokuratury już mam

 

A tak poważnie , nie pociecha a uspokojenie. Przeglądałem zdjęcia budów tutaj na forum , na blogu budowa domu itp i szczerze mówiąc więcej jest takich miejsc , gdzie nie ma dylatacji niż gdzie jest.

Wiem , że powinno być ale jak juz wcześniej było pisane , nic z tym nie zrobię.

Pozdrawiam.

[eniu]

Można też liczyć na to, że jak kichę zrobili Ci TU, może sknocili też TAM. Czyli...np wieniec puści i chata się wcześniej zawali, niż Ty się z familią zaczadzisz wskutek awarii komina....

 

Zapisz sobie w komórce, by Ci za 10 lat o problemie przypomniała....Może coś wychwycisz. Obserwuj...Ale jak znam życie, po 2,3 latach wszyscy wpadają w błogostan zapomnienia i poczucia bezpieczeństwa...Lubie taki tekst: "Panie! Co mi Pan tu farmazony pie....lisz. Ja już 3 lata palę w kominku i nic!"

 

[rustin]

Ja nie mam kominka

 

Jeszcze nikomu chałupa się nie zawaliła nawet po 10 latach co ta firma budowała. Ale dzięki , przypomnienie zapiszę

 

Na innym forum napisałem , że mam mokrego chudziaka. Od razu wpisy od ekspertów , ponoć nimi są , że to ciągnie od dołu, że bagno , że trzeba rozbierać itd. A co się okazało po tym jak zobaczył to ekspert prawdziwy co się tylko tym zajmuje ? że nie ma opcji podciągania od dołu bo jest wyżej niż grunt i by na działce wodę wypychało bo jej łatwiej niż w środku domu , żresztą zrobiłem dołek na 1m i woda była na dnie, po kilku dniowych ulewach wiec pytam po co teksty takie ?

Wiem , że każdy chce dobrze doradzać ale aby burzyć, do sądu, zawali się . A może lepiej jak to naprawić jak już ?

eniu kim jesteś z zawodu ? Pracujesz w inspekcji budowlanej , że wszystko tak wiesz?

[eniu]

W realu zajmuję się zawodowo budową kominków i kominów. Tu odpowiadam na pytania forumowicza, który ma zbudowany niezgodnie z instrukcją i zasadami, jeden z najważniejszych elementów budynku. Element, który może decydować o bezpieczeństwie owego forumowicza i jego rodziny....

 

[moderowano]

Edytowane 20 Czerwca 2014 przez Elfir

[rustin]

Nie twierdzę , że mam dobrze zrobione. Tak samo nie twierdzę , że inni mają ok. Ale tak jak pisałem , co teraz można zrobić ? Tego nie napisałeś , a rada typu wyburz dom jest trochę kiepska.

Jak to sam kiedyś napisałeś na początku po forach dużo kręci się doradców , już mi doradzali skuwać posadzkę i dom rozbierać o czym pisałem wyżej.

Także, trzeba z tym jakoś żyć i obserwować. Teraz jak znajomi się budują od razu im mówię aby przypilnowali tego bo potem jest zapóźno

Edytowane 20 Czerwca 2014 przez rustin

[eniu]

No i o to chodzi! Skoro sam nie możesz, albo nie chcesz sobie pomóc...Inni będą wiedzieć co z tym zrobić.

[piotrek0m]

Na innym forum napisałem , że mam mokrego chudziaka. Od razu wpisy od ekspertów , ponoć nimi są , że to ciągnie od dołu, że bagno , że trzeba rozbierać itd. A co się okazało po tym jak zobaczył to ekspert prawdziwy co się tylko tym zajmuje ? że nie ma opcji podciągania od dołu bo jest wyżej niż grunt i by na działce wodę wypychało bo jej łatwiej niż w środku domu , żresztą zrobiłem dołek na 1m i woda była na dnie, po kilku dniowych ulewach wiec pytam po co teksty takie ?

 

Che che, opinie na forum w 90 % to takie amatorskie mędrkowanie. Owszem, często można podpatrzeć ciekawe rozwiania, ale zasadniczo warto zachować stosowny dystans.

Edytowane 21 Czerwca 2014 przez piotrek0m

[eniu]

Che che, opinie na forum w 90 % to takie amatorskie mędrkowanie. Owszem, często można podpatrzeć ciekawe rozwiania, ale zasadniczo warto zachować stosowny dystans.

 

Che che, lepiej "profesjonalnie" wpakować belkę w komin...