Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Świerze budują Wspaniały - komentarze


Recommended Posts

  • 3 weeks później...

Witaj Venus!

Nieźle ta rozbiórka wygląda:D

Gratuluję świetnie położonej działki!

 

Wiesz my właśnie jesteśmy na etapie sporu na temat rolet zewnętrznych- podtynkowych.

Jestem córką montera takich rolet- sama je montowałam z tatem jako studentka i powiem Ci, że bardzo łatwo jest je... zdjąć z okna:/ zazwyczaj wystarczy wkretareczka i jako taka wiedza na temat rolet by się dostać do domku:( Chyba,że rygle, lecz to wprawna złota rączka obejdzie.

 

Może coś się zmieniło w ciągu ostatnich 10 lat w ich konstrukcji, choć nam tato założył 4 lata temu i mąż stwierdził,że jedyne od czego chronią, to od zimnego wiatru zimą:/

 

Do tego maja taki minus, że w miejscu gdzie najbardziej potrzeba izolacji cieplnej- w nadprożu nad oknem izolacja jest znikoma, za to jest metalowa skrzynka z roletą:(

 

Choć moze u Was ta kwestia inaczej będzie wyglądała:)

 

Pozostaje zawsze bariera psychologiczna jeśli chodzi o roletki i nieproszonych "gości", lecz na poddaszu okna dachowego raczej roletą nie uzbroisz- wiec na uparciucha wystarczy drabina.

 

To tak tylko do przemyślenia nasze odczucia :)

 

Czekam z niecierpliwością na kolejne zdjęcia z budowy i trzymam kciuki by szybciutko i sprawnie budowa szła:)

Edytowane przez MadziulaPM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj MadziulaPM :D Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej:D

 

Dziękuję za informacje z pierwszej ręki:) Potwierdziłaś moje obawy.. Konsultowałam się też w tej sprawie ze specjalistami z FM, jak np. Jar-Eko. Udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi, które zresztą są zgodne z tym co powiedziałaś na temat łatwości "obejścia" rolet przez ewentualnego nieproszonego gościa..:sad:

 

Jest może jednak światełko w tunelu jeśli chodzi o izolację termiczną kasety z roletą. Sławas7 polecił nadproża roletowe typu ZFE. Do ich ocieplenia używany jest neopor o wsp. przenikania 0,31. W komplecie mają też wkładkę termoizolacyjną zamykającą dostęp rewizyjny. Być może to jest rozwiązanie, którego szukam? :) Słyszałaś o nim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypytam Tatę i kolegę z konkurencji;) Ja niestety już wypadłam " z branży" jakieś 7 lat temu:)

 

Venus- dzięki, za tego posta, bardzo nam ułatwi decyzję, choć ja osobiście w tym moim małym obecnym domku jakoś sie "bezpieczniej" czuję gdy zamykam roletki przed wyjazdem;) Wiesz, psychologia:)

 

I jeszcze jedno, bo mnie sumienie będzie gryźć do końca życia jeśli ci o tym nie napiszę:(

Troszkę traumatyczna historia... wybacz:(

Na osiedlu na którym pracuję właściciele domku wstawili rolety antywłamaniowe. Zamykali je wieczorami - by było cieplej zimą, by nikt z ulicy im nie świecił reflektorami po oczach podczas snu...

Wybuchł w domu pożar, lecz rolety były zamknięte i nikt z sąsiadów nie widział ognia który szalał wewnątrz:(

Wszystkie okna szczelnie zamknięte były, dopiero dym unoszący się nad domem zauważył przechodzeń- niestety było za późno:(

 

Wiesz ja po tym wieczorem zostawiam prześwity w rolecie i zamykam tylko jedną- tą w którą "najbardziej wieje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezłego blaszaczka mieć będziecie:)

Dziś powinien dotrzeć z tego co czytałam:) To już będzie gdzie łopaty , grabie i cała menażerię trzymać:)

Fajnie mieć takiego sąsiada który zerknie na włości podczas waszej nieobecności- to skarb prawdziwy:)

 

Super pogodę macie- u nas się zrobiło jakoś pochmurno ostatnio. Ale dobrze,ze tak cieplutko- można więcej zrobić/ szybciej ruszyć z budową:)

 

Kibicuję z całych sił!! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarł:rolleyes: Panowie stawili się punkt siódma:) Rano:lol2: Myślałam wczoraj, że z tą "siódmą" to tak bardziej orientacyjnie było.. :p Na szczęście Inwestor stanął na wysokości zadania i pojechał na budowę nie budząc mnie. Pospałam:) Do 7:10 - wtedy zadzwonił z pytaniem w którą stronę skierować drzwi http://emotikona.pl/emotikony/pic/09icon_crazy.gif (zupełnie jakbyśmy tego dzień wcześniej nie omówili;) No i tyle było ze spania :) Jutro wrzucę fotki.

 

A pogoda faktycznie super - słońce świeci uparcie od kilku dni, zupełnie jakby chciało nadrobić zaległości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Podglądnęłam jak Wam idzie. My na razie czekamy.

A tu kopie się, za niedługo będzie lanie betonu, murowanie i piwnica gotowa :p

W porównaniu do Waszej budowy u Nas była nuda - towar dobry przywozili, betoniara nie miała problemów z wjazdem.

Ale będzie dobrze. Emocje muszą być, będzie co wspominać :p

 

No i koszty też duże jak do tej pory. Co tyle kasy pożarło? Rozbiórka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty duże, bo to wszystkie wydatki, które ponieśliśmy w związku z tematem "budujemy dom" :) Największy do tej pory, to oczywiście działka. W mieście - nie na obrzeżach... :rolleyes:

Sama rozbiórka wszystkich zabudowań wyniosła 10 tysięcy. Na tyle się umówiliśmy i tyle zapłaciliśmy:) Niektórzy mówili, że w momencie gdy chcemy zachować część elementów konstrukcyjnych, koszt rozbiórki to ok 15-18 tysięcy, bo roboty jest więcej. Nie można było po prostu zrównać wszystkiego z ziemią... :p Ale znaleźliśmy firmę, która szybko i w dobrej cenie wyczyściła plac budowy:)

Edytowane przez venus_genetrix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam serdecznie:)

 

U nas wyszło tyle, bo dom był pokaźny, no i chcieliśmy odzyskać drewno konstrukcyjne, więc panowie musieli się trochę przy tym napracować, no i były jeszcze dwa budynki gospodarcze. I wywóz:)

W sumie wyjechało z budowy prawie sześćdziesiąt ogromnych ciężarówek...:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...

Dzisiaj trafiłam na Wasz dziennik :) I….. jakby się mi czas cofnął… wróciłam myślami do naszej przebudowy - bo my jednak zdecydowaliśmy się na przebudowę :yes: Fantastycznie, że wybrany przez Was projekt wpisuje się w otoczenie osiedla, mało jest teraz Inwestorów, którzy to doceniają :D

 

Trzymam kciuki za udaną przebudowę! I zapraszam do lektury mojego dziennika - zwłaszcza pierwszych kilku stron - zobaczysz jaki jest podobny :)

 

Basia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Basiu i rozgość się:)

 

Dziękuję za doping:) Początkowo ubolewaliśmy nad tym, że dom stojący na działce od lat musimy rozebrać, ale koniec końców okaże się pewnie, że była to słuszna decyzja. Stan techniczny budynku był na tyle zły, że nie chcieliśmy ryzykować.

W tej chwili cieszę się każdym dniem, w którym rośnie nasz przyszły Dom - nie przypuszczałam, że to takie fajne uczucie... :D

Zaglądałam do Twojego dziennika już wcześniej - muszę przyznać, że Wasza przebudowa jest imponująca, a efekt po prostu... powalający:yes: Masz świetny gust:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Venus, co jak co, ale muszę ci to napisać- wój dziennik z budowy jest tak świetnie napisany, ze czyta się go jak super fotorelację;)

gratuluję pierwszyc murów;) rury współczuję- tk tylko sobie pomyślałam,że może i lepiej iż na nią trafiliście- może potem ten wątpliwej urody zapaszek w jakiś sposób mógłby się wydobywać spod ziemi?? Choć nie wiem w jaki sposób;)

 

Trzymam kciuki za szybką byudowę i wielką obnizkę cen materialów ;)

 

Noooo to teraz na te kwiatki czekac bede hehe;)

 

Ps. tak na marginesie ci napisze, że nasz współwlaściciel ( domy i działka wsio jak w komunie- niestety z relacjami włącznie;P) przez lata wylewał na podwórko.... szambo ( ścisłe centrum miasta, nie mam pojęcia jak on to robił i jak sie to stało że nikt nie zgłosł nigdy sprzeciwu )

Ale do brzegu- kwiatki tam gdzie lał najwiecej rosną jak szalone- mama moja nawet wczoraj stwierdziła, ' bo ty masz tam taką dobrą ziemię" - noooo... ale ziół to ja tutaj nie posadzę- tylko doniczki ::p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Hej :)

Przeczytałam dziennik i czuję się jakbym to ja budowała :) Duży plac, ustawny, fajna wąska uliczka z domkami. Znalazłam Was na google maps ale tylko z góry widać, że się budujecie, na street view nadal stary domek. Czy ta cała roślinność, którą widać będzie zachowana? Chyba nie, bo jak oglądałam Wasze zdjęcia z rozbiórki, to nie widziałam krzaczunów ale z drugiej strony to była zima :D

 

Mimo iż jestem tu pierwszy raz w komentarzach pozwolę sobie pojęczeć - czemu od mają nie ma żadnej nowej relacji?

Wrzuć coś :)

 

maila wysłałam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...