stara rura (mieszkanie komunalne)

[tenzin]

Witam,

 

Rura na suficie, ściekowa jest w fatalnym stanie. Jest żeliwna, zardzewiała i nie wygląda dobrze. Nie chodzi o estetykę, ale jej wygląd zwyczajnie budzi niepokój.

Dzisiaj zawiadomiłem po raz kolejny administrację (przy okazji zalania wspomniałem i o tym). Dla nich najważniejsze jest kwestia ustalenia odpowiedzialności za ewentualną wymianę tej rury: Gmina czy Zarządca. Ostatecznie inspektor stwierdził, że jest to pion, więc to wspólnota jest odpowiedzialną.

 

Pan inspektor obejrzał rurę, stwierdził, że jest w stanie "dobrym". Przy czym, "może strzelić jutro albo za 4 lata". Na prośbę, aby zrobić notatkę roboczą, odmówił.

Po tej rozmowie, doszedłem do wniosku, że zwykle działa to w ten sposób: trzeba czekać aż rura pęka, fekalia zalewają mieszkanie i wtedy Gmina czy wspólnota zajmą się sprawą. Oczywiście najpierw wymieniają między sobą serię pism aby bezdyskusyjnie ustalić kto za to zapłaci.

 

Pytanie co mogę zrobić?

Na razie zrobiłem zgłoszenie nieoficjalnie, przy okazji zgłoszenia zalania. Poczekam, chwilę aż zamkną sprawę z zalaniem i później zgłoszę tą rurę ponownie. Dlaczego insepktor, nie ma wystawić mi na piśmie, swojej pozytywnej opinii skoro uważa, że rura jest w dobrym stanie. To niech to napisze!!

 

Ale co dalej? Nie będę czekać, aż strzeli. Chyba jakaś droga prawna?

Co radzicie? Co mogę zrobić w tej sytuacji?

Dodam, że wynajmuję ten lokal od miasta (nie wykupiłem go).