Montaż antykradzieżowej rury poziomej w wóżkarni

[lukey84]

W związku ze zjawiskiem kradzieży mienia ze współdzielonego pomieszczenia gospodarczego (wózkarni) w domu wielorodzinnym, chciałbym zrobić małe "zrób to sam":

 

Pozioma, biegnąca na niewielkiej wysokości od podłogi metalowa rura, służąca do przypinania do niej mienia (rowerów).

 

Tak by to mogło wyglądać:

 

http://www.gumience24.pl/e107_files/public/1334173391_772_FT79_view.jpg

http://www.gumience24.pl/e107_files/public/1334173391_772_FT79_close.jpg

 

Zastanawiam się nad dwoma wariantami:

- montaż rury trwale do podłogi kotwami betonowymi. Po montażu zniszczenie łbów śrub.

- zastosowanie drążka / belki / tyczki rozporowej o regulowanej długości. Element został by rozparty o przeciwległe ściany, a następnie regulacja rozparcia została by trwale zniszczona.

 

Na jednej ze stron internetowych znalazłem takie oto drążki rozporowe-blokady, być może coś takiego?

 

http://oi59.tinypic.com/2a6m59f.jpg

 

Jak to zrealizować i z jakich elementów, jakieś pomysły?

 

Wariant rozpórki jest łatwiejszy w realizacji (brak wiercenia w podłodze), ale czy da się znaleźć odpowiedni element (dostatecznie długi i z możliwością trwałego uniemożliwienia regulacji rozparcia)?

 

Pozdrawiam,

Łukasz

[Jarek.P]

Kup gotowe wsporniki "do roweru" i przymocuj je jak należy kotwami do podłogi. Rozpórka po pewnym czasie się wyrobi i wyjdzie razem z rowerami, poza tym taki patent na pewno swoje kosztuje.

Wiercenie nie jest ani problemem ani niczym strasznym (pod warunkiem, że masz czym to zrobić - jeśli nie, młotowiertarkę wypożycz, nie musisz kupować).

[beton44]

Autorowi wątku chciałbym zwrócić uwagę na istnienie:

[lukey84]

Autor wątku wie o istnieniu powyższych. Jak również:

 

Mienie do konstrukcji stałej zainteresowani zabezpieczają w zakresie własnym.

[lukey84]

Utrudnieniem w całej "operacji" jest to, że zarządcą budynku wielorodzinnego jest lokalne TBS, które na jakiekolwiek trwałe modernizacje i modyfikacje pomieszczenia może nie dać zgody

 

Mam w związku z tym jeszcze jeden pomysł. Rozwiązanie elastyczne i nie ingerujące w konstrukcję pomieszczenia. Trochę mało "budowlane", ale w to ma być w końcu "złota rączka" - pomysłowość też jest ważna

 

Łańcuch techniczny o ogniwie dużej grubości (powyżej centymetra), kupowany na metry.

http://i62.tinypic.com/2evfd79.png

 

Metr bieżący takiego łańcucha o średnicy 13mm waży około 3,45 kg.

W internecie są linki do konkretnych oferty, nie wklejam, żeby nie było znowu problemów

 

Zamawiam tyle łańcucha, by ułożyć go przy ścianach, po obwodzie pomieszczenia. Przy 10 metrach jest 34 kg metalu. Do łańcucha swobodnie wpinamy się w jego ogniwa swoimi zapięciami (musi mieć dostatecznie duże "oczka", żeby przeszły przez nie popularne na rynku zapięcia rowerowe itp.).

 

Taki swobodnie leżący łańcuch stanowi wygodny element do "wpięcia się". W razie czego można go zwinąć, lub zmienić ułożenie tak, by dostosować się elastycznie do potrzeb użytkujących wspólnie pomieszczenie osób.

 

Łańcuch po prostu leży, nie jest do niczego przypięty.

 

Mamy złodzieja, który dostaje się do wózkarni. Zastaje rowery / wózki / cokolwiek, przypięte do ważącego 34 kg łańcucha...

[Jarek.P]

Wiesz ile pryty można kupić za 34kg łańcucha oddane na złomie?

 

W TBS tez pracują ludzie. Jeśli napiszesz do nich podanie o zgodę na instalację takiej barierki... Tfu, nie, wróć, nie "o zgodę". Jak urzędnik, a zwłaszcza tak tępy urzędnik, jak zwykle siedzą na ciepłych posadkach w stylu TBS zobaczy podanie o zgodę, to odruchowo coś takiego odrzuca. Musisz napisać pismo w którym stwierdzisz, że w związku z ostatnio mającymi miejsce kradzieżami i tak dalej, istnieje potrzeba zainstalowania i że ty jesteś skłonny zainstalować coś takiego we własnym zakresie, wtedy dopiero pytasz o zgodę na instalację.

[lukey84]

Jarek, słuszna wskazówka, z tym redagowaniem pisma. Opcję podania "o zgodę" też jeszcze rozważę.

 

A tak wracając do pomysłu łańcucha - małe ulepszenie. W pomieszczeniach tego typu często zdarzają się jakieś wystające elementy konstrukcyjne - rura, pręt itp.

Łańcuch można przepleść przez taki element i spiąć dobrą kłódką. Wówczas można zrezygnować z super ciężkiego i długiego łańcucha. Pozostaje tylko wybór solidnych, zahartowanych (ulepszonych cieplnie) ogniw, których przecięcie nożycami do prętów nie będzie zbyt łatwe.

[theme]

Do rury lub innej rzeczy, do której ktoś musi mieć ekstra szybki dostęp w razie awarii nikt w TBSie nie pozwoli Ci czegokolwiek przypiąć. Przykładowo do rury CO w piwnicy w razie awarii straż lub inna służba musi mieć szybki dostęp. Gdy przypniesz do niej łańcuch a do niego rowery i wózki to TBS dostanie białej gorączki. Dla mnie logiczne, że straż przetnie łańcuch w 3 sekundy ale TBS to TBS czego Ci serdecznie współczuję! (szczególnie opłat).

[lukey84]

O tym problemie z przypięciem do rury nie pomyślałem.

Dostęp do odcinka rury w razie awarii, a łańcuch do niej przypięty - jest tu jakiś problem?

 

Około 607 zł czynszu za dwupokojowe mieszkanie 46mkw we Wrocławiu oraz brak kredytu na głowie - dziękuję za niepotrzebne wyrazy współczucia

[Jarek.P]

Poważnie, straż czy inna służba musi mieć dostęp do rury CO? Zawory, infrastruktura - rozumiem, ale rura? CO?

[theme]

Na ogół nikt nie robi problemów w takich sprawach. Jednak jak zaczyna coś się dziać, przyjeżdża straż i stwierdza utrudnienia, przez które ktoś ucierpiał to zaczyna się szukanie winnych.

Lukey84 - odnośnie współczucia ... ostatnio w Warszawie pojawiło się kilka propozycji z TBSów, gdzie miesięczny "haracz" wynosił około 950zł + opłaty + zakup mieszkania za około 250 tys gotówką. Z ciekawości zadzwoniłem i zacząłem podpytywać o co tam chodzi, bo czegoś takiego na oczy nie widziałem. Jeszcze opcja kredytowania w bardzo dobrej dzielnicy Warszawy (950 haracz +1300 kredyt + opłaty) to jeszcze z bólem ale ktoś może kupić. Pani nie do końca wiedziała chyba o czym opowiada, bo męczył mnie ten temat i podzwoniłem w kilka miejsc aby zobaczyć czy coś takiego jest możliwe. Wychodzi na to, że opcja Twoja jest realna a ta którą widziałem to z kosmosu ktoś wymyślił.

 

Aha ... nauczka na przyszłość - nie dzwonić z ciekawości, bo później oddzwaniają ... 1000 razy dziennie aż do zablokowania numeru