Trwałość żarówek LED

[intel0838]

Proszę o opinię na temat trwałości markowych żarówek LED ( philips, osram itp)

Skuszony ceną kupiłem kilkanaście (made in china, markowanych jakimiś polskimi importerami ) ....i w ciągu roku uszkodzeniu uległo jakieś 30%!!!

 

Oczywiście wszystkie diody LED są sprawne, natomiast padają źródła prądowe ( dla nie wtajemniczonych ) taka mała płyteczka elektroniczna włożona do żarówki mająca za zadanie z 230VAC "robić" napięcie i prąd odpowiedni dla ledów.

 

Zastanawiam się nad wymianą na philipsa tylko.... krew mnie zaleje jak zapłacę kilka razy tyle i będzie to samo.

[desima]

moim zdaniem to jak z markowym sprzętem, możesz kupić telewizor i będzie chodził aż do końca gwarancji a koledze ten sam sprzęt padnie po kilku miesiącach. Na pewno wpływ na to ma samo użytkowanie; a dokładnie to gdzie zainstalujesz żarówki, w łazience gdzie jest duża wilgotność z całą pewnością wytrzymają krócej, kolejna sprawa to częstotliwość załączania im więcej cykli załącz/wyłącz tym krótsza praca

[desima]

moim zdaniem to jak z markowym sprzętem, możesz kupić telewizor i będzie chodził aż do końca gwarancji a koledze ten sam sprzęt padnie po kilku miesiącach. Na pewno wpływ na to ma samo użytkowanie; a dokładnie to gdzie zainstalujesz żarówki, w łazience gdzie jest duża wilgotność z całą pewnością wytrzymają krócej, kolejna sprawa to częstotliwość załączania im więcej cykli załącz/wyłącz tym krótsza praca

[witu102]

Ja mam spoty GU10 marki bodaj ideal elektro (dostępne w LM, Castoramie, Obi) kupione po 19,99 za sztukę na promocji, 80SMD, moc 4,4W (spokojnie zastępuje halogen 50-60W) i o ile halogeny w łazience paliły się co 2 - 3 miesiące to te działają od 2 lat i świecą ekstra, dziś nawet dokupiłem kolejne 5 sztuk (już za 24,99 ) do kuchni..i jest dużo jaśniej niż jak były halogeny...mam nadzieję, że pociągną równie długo jak te łazienkowe

[intel0838]

Elektronika NIE MA PRAWA się uszkadzać od ilości włączeń/wyłączeń jeśli jest dobrze zaprojektowana, wilgotność to też żaden problem- jeśli producent o tym pomyślał.

 

To że chińskie to chłam to się przekonałem:)

 

Chodzi mi o opinie nt "mniej" chińskich, abym nie musiał kupować po sztuce od każdego producenta i ich rozbrajać żeby sprawdzić co jest w środku.

 

Jak ktoś ma markowe ( nie bez powodu piszę o markowych) i chce się podzielić na temat ich awaryjności to dawajcie znać.

 

Piszę o markowych bo chyba 90% tego co jest na allegro pod "markami" ledcośtam, luxcośtam , polcośtam wychodzi z tej samej chńskiej fabryki.

[finf]

Dobre zamienniki żarówek LED można poznać po pierwsze po opisie pudełka w którym producent zawrze informacje:

 

1. temperatura żarówki LED będzie zbliżona do 2700K, a rozbieżność nie będzie większa jak 50K,

2. będzie podany parametr trwałości - odpowiedni dla emiterów LED L70 (dla klasycznych żarówek ok. był L50),

3. rzetelna informacja o strumieniu oświetlenia - najdroższe i najlepsze emitery LED emitują ok 90lm/W i emitery o mocy ok. 10W zastępują klasyczną żarówkę 60W. - opis pudełka, że 6W LED dysponuje 900 lumenami i zastępuje żarówkę 100W - to totalna bzdura!

4. posiada wysoki współczynnik odwzorowania barw (CRI>80)

5. deklarowana przez producenta utrata strumienia świetlnego nie powinna być większa niż kilka procent,

 

To by było na tyle z pudełkiem, a teraz zajmijmy się pacjentem. Dobrą żarówkę LED poznamy po tym:

 

6. dobra elektronika to taka która nie mruga, a więc ma dobrze dobrane i dobrej jakości diody prostownicze - można to sprawdzić bardzo prosto - patrzymy na żarówkę kontem oka, lub odpalamy cyfrowy aparat (taki z większości telefonów komórkowych się nada) kierujemy pod kątem 30-45 stopni na włączoną żarówkę. Jeżeli nie widać migotania, ani latających zbyt dużo pasków - jest OK, a jeżeli zobaczymy dyskotekę - no cóż to raczej marny produkt

 

7. Nawet najlepsza elektronika długo nie pociągnie jak się przegrzeje - dobrą żarówkę LED poznamy po pokaźnym radiatorze, a żarówka zasilana odpowiednio niskim prądem na poziomie ok. 100mA (a nie jak niektóre modele 1A), a więc nie będzie się zbytnio grzała... jeżeli radiatora nie ma lub jest on z plastiku - odpuśćmy sobie,

 

8. Trzeba pamiętać, że technologia LED jest droga, a więc nie liczmy na żarówki dobrej jakości i tanie... obecnym liderem emiterów LED zastępujących żarówki jest Philips

 

9. Mając na myśli żarówka LED jako zamiennik żarówki - mam na myśli POJEDYNCZY emiter LED, a nie 10-50 sztuk umieszczone na płytce w jednej obudowie - na to szkoda pieniędzy, gdyż jakość i ilość emitowanego światła, a w szczególności sprawność lumenów/wat pozostawia więcej niż dużo do życzenia,

 

10. Na chwilę obecną zakup żarówek LED jest raczej podyktowany chęcią testowania nowych technologii, obcowania z nimi, a także wzornictwem i elementem wystroju wnętrz, niżeli względami ekonomicznymi, gdyż cena dobrego emitera LED mimo zysków z niższego zużycia prądu nadal wyjdzie drożej niż korzystanie ze znacznie tańszej standardowej żarówki halogenowej mimo większego zużycia prądu.

[asolt]

D

6. dobra elektronika to taka która nie mruga, a więc ma dobrze dobrane i dobrej jakości diody prostownicze - można to sprawdzić bardzo prosto - patrzymy na żarówkę kontem oka, lub odpalamy cyfrowy aparat (taki z większości telefonów komórkowych się nada) kierujemy pod kątem 30-45 stopni na włączoną żarówkę. Jeżeli nie widać migotania, ani latających zbyt dużo pasków - jest OK, a jeżeli zobaczymy dyskotekę - no cóż to raczej marny produkt

.

 

No dobrze, ale jak przeprowadzić ten test w przypadku zarówki 12V zasilanej ze stabilizowanego zasilacza buforowego podpiętego do akumulatora i 230V.

Własnie tak mam i stwierdziłem duzo wiekszą ich trwałośc od zarówek 230 V

[finf]

podłączyć pod niestabilizowany

Oczywiście że będzie dużo większa trwałość.. ponieważ w 99% przypadków LEDy 12V i 24V mają w środku tylko stabilizację, a nie posiadają prostownika, gdyż jest on w postaci zewnętrznego zasilacza stabilizowanego.... A więc skoro nie ma prostownika który może się popsuć - to może paść tylko stabilizacja, a to naprawdę dużo rzadziej spotykane uszkodzenie. Ok. 95% przypadków uszkodzenia elektroniki w żarówkach LED to uszkodzenia termiczne prostowników, które są spowodowane pracą na prawie 100% sprawności układu, a do tego są słabe jakościowo. Ogólnie temat LED to temat rzeka i można napisać niejeden artykuł na ten temat, Ponieważ pytanie dotyczyło żarówek LED 230V i układów elektronicznych (prostownik + stabilizator) w tych żarówkach, nie widziałem sensu rozwodzenia się o listwy, czy żarówki, które nie są wyposażone w układy prostownicze. Aczkolwiek jak podłączysz pod 100W słabej jakości zewnętrzny prostownik pozbawiony układów chłodzących dokładnie 100W LED (w skrajnych przypadkach powiedzmy że będzie to nawet 110-120W) to padnie tak samo szybko jak słabe żarówki LED. Ale przy zastosowaniu dobrego stabilizowanego prostownika z zapasem mocy np. 200W i podłączysz ok. 100-160W LED to ten zasilacz nawet nie powinien się specjalnie zagrzać...

 

Poruszając już temat żarówek 12V i 24V trzeba pamiętać, że można nabyć także żarówki LED bez stabilizatora - a więc same emitery ... ale to już oddzielna bajka....

[asolt]

[quote=finf;6349441

Poruszając już temat żarówek 12V i 24V trzeba pamiętać, że można nabyć także żarówki LED bez stabilizatora - a więc same emitery ... ale to już oddzielna bajka....

 

Moze kilka przykładów, jezeli są tansze a równie dobre, to po co przepłacać za dodatkową stabilizację