Oczyszczalnia bez elementów automatyki

[aniam910]

dzień dobry,

 

jak w temacie - co sądzicie o POŚ bez elementów automatyki tj. pomp mamutowych, sterowników? Czy nie jest to nadużycie, reklamując brak automatyki, kiedy jest dmuchawa? Dmuchawa nie jest elementem automatyki? Pompa mamutowa, to przecież rura (nie musi być sterowana przez sterownik, może pracować w sposób ciągły) - jaki to element automatyki?

Dmuchawa+elementy do napowietrzania nie są automatyką, dmuchawa +rura jako pompa mamutowa jest automatyką?

[Beja]

Czy nie jest to nadużycie, reklamując brak automatyki, kiedy jest dmuchawa? Dmuchawa nie jest elementem automatyki? Pompa mamutowa, to przecież rura (nie musi być sterowana przez sterownik, może pracować w sposób ciągły) - jaki to element automatyki?

Dmuchawa+elementy do napowietrzania nie są automatyką, dmuchawa +rura jako pompa mamutowa jest automatyką?

 

Automatyka to elementy, które zmieniają przebieg procesu - albo zgodnie z wcześniej zaprogramowanym cyklem czasowym, albo w reakcji na sygnały od czujników (albo jedno i drugie). Czyli musi być jakiś element "myślący" i jakieś elementy wykonawcze, realizujące to, co "mózg" wymyślił. W oczyszczalniach bardzo rzadko mamy do czynienia z drugim typem. W najprostszym wydaniu jest to jakiś układ odmierzający czas i jeden elektrozawór pneumatyczny, który co ileś godzin kieruje powietrze nie do dyfuzora napowietrzającego, tylko do pompy mamutowej, żeby przerzucić osad nadmierny do osadnika wstępnego.

 

Tak jak piszesz, nie musi tak być. Zamiast elektrozaworu mogą być zawory ręczne, które się reguluje tak, aby do każdego miejsca w oczyszczalni dochodziło tyle powietrza, ile potrzeba. Całość pracuje wtedy w trybie ciągłym i tylko co jakiś czas trzeba sprawdzić i skorygować ustawienie zaworków ręcznych. Wymaga to też oczywiście odpowiednio większej dmuchawy, która zasila wszystko jednocześnie.

 

Samej dmuchawy nie zaliczyłbym oczywiście do "automatyki", raczej do "elektryki" albo "mechaniki", a tym bardziej pompy mamutowej, która jest plastikową rurką z doprowadzonym od dołu wężykiem pneumatycznym.

 

Czy masz na widelcu jakąś konkretną oczyszczalnię?

 

Polecam posty rybniczanina, o jego podziwu godnej walce z wyregulowaniem oczyszczalni AT. Co prawda, ta akurat oczyszczalnia ma automatykę, ale także mnóstwo zaworków do wyregulowania.

 

I na koniec - jeżeli oczyszczalnia ma dostać certyfikat CE, to musi posiadać alarm informujący o tym, że nie działa. Przy dmuchawie trudno to zrobić bez najprostszej choćby automatyki.

[aniam910]

Zamiast elektrozaworu mogą być zawory ręczne, które się reguluje tak, aby do każdego miejsca w oczyszczalni dochodziło tyle powietrza, ile potrzeba.

A jest jeszcze jakaś alternatywa dla zaworów ręcznych w przypadku braku sterownika? Zdaje się, że POŚ NV ma zawory ręczne, skoro nie ma sterownika?

Całość pracuje wtedy w trybie ciągłym i tylko co jakiś czas trzeba sprawdzić i skorygować ustawienie zaworków ręcznych. Wymaga to też oczywiście odpowiednio większej dmuchawy, która zasila wszystko jednocześnie.

Kto sprawdza te zaworki użytkownik czy serwisant?

 

Samej dmuchawy nie zaliczyłbym oczywiście do "automatyki", raczej do "elektryki" albo "mechaniki", a tym bardziej pompy mamutowej, która jest plastikową rurką z doprowadzonym od dołu wężykiem pneumatycznym.

Dyfuzor podłączony jest też do takiego wężyka dostarczającego powietrze z dmuchawy? Zatem, dyfuzor jest taką samą "automatyką" jak pompa mamutowa?

 

Czy masz na widelcu jakąś konkretną oczyszczalnię?

NV jako poś bez "automatyki"... A propos jaki macie zdanie na temat POŚ bez osdnika gnilnego? Ponoć w Niemczech takie oczyszczalnie są wycofywane jako systemy bardzo słabe...

 

Polecam posty rybniczanina, o jego podziwu godnej walce z wyregulowaniem oczyszczalni AT. Co prawda, ta akurat oczyszczalnia ma automatykę, ale także mnóstwo zaworków do wyregulowania.

Jak to, to te zaworki reguluje użytkownik... Ok, poczytam.

I na koniec - jeżeli oczyszczalnia ma dostać certyfikat CE, to musi posiadać alarm informujący o tym, że nie działa. Przy dmuchawie trudno to zrobić bez najprostszej choćby automatyki.

Możesz rozwinąć? Czemu trudno? Czy jest powiedziane czego ma dotyczyć alarm? Brak prądu? A brak pracy dmuchawy przy dostawie prądu, na jakiej zasadzie, skąd "wie" alarm, że ma się załączyć? Są jakieś czujniki? Nie potrzeba wtedy sterownika?

[Beja]

A jest jeszcze jakaś alternatywa dla zaworów ręcznych w przypadku braku sterownika?

Raczej nie ma.

 

Kto sprawdza te zaworki użytkownik czy serwisant?

To zależy, czy masz dobry serwis, czy chcesz się tym sama bawić i czy pozwalają ci na to warunki gwarancji.

 

Dyfuzor podłączony jest też do takiego wężyka dostarczającego powietrze z dmuchawy? Zatem, dyfuzor jest taką samą "automatyką" jak pompa mamutowa?

Tak. Przynajmniej ja tak rozumiem "automatykę".

 

A propos jaki macie zdanie na temat POŚ bez osdnika gnilnego? Ponoć w Niemczech takie oczyszczalnie są wycofywane jako systemy bardzo słabe...

Moje skromne zdanie o takich oczyszczalniach jest jak najgorsze.

 

Możesz rozwinąć? Czemu trudno? Czy jest powiedziane czego ma dotyczyć alarm? Brak prądu? A brak pracy dmuchawy przy dostawie prądu, na jakiej zasadzie, skąd "wie" alarm, że ma się załączyć? Są jakieś czujniki? Nie potrzeba wtedy sterownika?

To jest potraktowane dość ogólnie. Alarm ma sygnalizować "nieprawidłowe działanie".

 

Twoje pytania są ciekawe, ale dość specyficzne. Masz zamiar kupić oczyszczalnię czy zbierasz dane do pracy magisterskiej?