Stefan_007 05.02.2014 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2014 Witam zakupiłem drewno na więźbę dachową. Nurtuje mnie kilka pytań na temat przechowywania drewna na więźbę: Czy teraz puki drewno jest jeszcze surowe i mokre zabezpieczać je impregnatem czy jak podeschnie? Jaki impregnat do drewna konstrukcyjnego polecacie? Myślę o Altax czy może wystarczy Tytan (dwa razy tańszy)?Czy to prawda aby "końce" drewna zabezpieczyć wapnem ?Czy może zamiast "standardowego" impregnatu do drewna konstrukcyjnego użyć impregnat ogniochronny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beton44 06.02.2014 05:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 (edytowane) Witam zakupiłem drewno na więźbę dachową. Nurtuje mnie kilka pytań na temat przechowywania drewna na więźbę: Czy teraz puki drewno jest jeszcze surowe i mokre zabezpieczać je impregnatem czy jak podeschnie? Jaki impregnat do drewna konstrukcyjnego polecacie? Myślę o Altax czy może wystarczy Tytan (dwa razy tańszy)? Czy to prawda aby "końce" drewna zabezpieczyć wapnem ? Czy może zamiast "standardowego" impregnatu do drewna konstrukcyjnego użyć impregnat ogniochronny ? Ale póki co Twoje pytania nie dotyczą przechowywania drewna na więźbę ? ogólnie chodzi w przechowywaniu o coś w tym stylu: Edytowane 6 Lutego 2014 przez beton44 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek0m 06.02.2014 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Drewno musi jeszcze być pościągane pasami bo inaczej się poskręca w trakcie wysychania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_olo_ 06.02.2014 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Ułożyć w warstwach kaszcik przekładając każdą warstwę przekładkami np z kontrłat by sobie schło a nie pleśniało, kaszcik raczej wyższy niż szerszy, kolejne warstwy obciążając poprzednie mogą trochę zminimalizować wykręcanie drzewa, zachować odstępy pomiędzy sztukami drewna, by je owiewało z każdej strony, z góry przykryć by nie padał po nim deszcz (np poukładać jakieś palety i na to np folia, najlepiej jasna by się nie nagrzewała w słońcu. Od strony gdzie najczęściej zacina deszcz też jakoś to można osłonić ale tak, by był przewiew. Drzewo ułożyć w zacienionym, przewiewnym miejscu żeby gwałtownie nie wysychało w słońcu bo może je bardzo pokrzywić i spękać ale też żeby nie zarosło mchem i nie zapleśniało więc nie jakieś tam chaszcze. Zaimpregnować moim zdaniem najlepiej jak podeschnie, jest szansa, że wchłonie głębiej impregnat. Ja swoje impregnowałem impregnatem dragona z marketu - solno borowy zabezpieczający przeciwpożarowo i przeciw rozkładowi biologicznemu oraz szkodnikom, coś jak fobos tylko dodatkowo z borem, a drugi raz boramonem niewymywalnym. Ale podobno najlepsze są miedziowe lub wieloskładnikowe zawierające związki miedzi. Impregnacja pędzlem marnie zabezpiecza przeciwpożarowo - resztkami drewna palę w piecu Właściwie to chyba ciśnieniowa jest tu dopiero naprawdę skuteczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.