mcpezet 06.02.2014 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 (edytowane) Witam, Jestem na etapie wyboru pokrycia dachowego. W związku z tym, że będzie to dom szkieletowy BUNGALOW z dachem dwuspadowym bez poddasza ale w salonie sufit będzie pod krokwiami, chciałbym aby pokrycie dachowe wykonane było z gontów. Bardzo dużo słyszałem o gontach amerykańskich i fińskich jednak czytając wiele opinii trudno ocenić co wybrać. Być może ktoś z Was zechce podzielić się swoimi doświadczeniami co na pewno pomoże mi podjąć ostateczną decyzję. Od razu zaznaczam, że blacha, dachówka czy łupek nie wchodzą w grę. Czekam na Wasze opinie Pozdrawiam Piotr Edytowane 6 Lutego 2014 przez mcpezet dodanie zdjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniKasia 06.02.2014 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Mało tu zwolenników gontów, króluje raczej dachówka ceramiczna. Z mężem planujemy dom pokryć gontem, po prostu szalenie nam sie podoba na dachu, chcemy gaf timberline charcoal. Sama chętnie poznałabym opinie uzytkowników. Cenowo powinno wyjść podobnie do dachówki cementowej albo najtańszej ceramicznej, więc pod względem finansowym nie jest to wielka oszczędność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcpezet 06.02.2014 11:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 (edytowane) W moim przypadku cena nie jest wyznacznikiem tego co mam mieć na dachu. Tutaj tylko i wyłącznie estetyka. Nie lubię blachy a dachówka na tego typu domku nie będzie dobrze wyglądała. Ja myślałem o gontach laminowanych a na wiązanie nabita będzie płyta MFP. Liczę, że jednak znajdzie się ktoś kto coś mądrego poradzi. Myślałem też o gontach GAF, OWENS czy CERTAIN TEED ale podobno w naszych warunkach sprawdzają się tylko gonty skandynawskie takie opinie właśnie czytałem i sam już nie wiem co myśleć. Edytowane 6 Lutego 2014 przez mcpezet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 06.02.2014 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Polecam zastanowić się nad gontami skandynawskimi Katepal, GAF, OWENS, CERTAINTEED to wyroby z U.S.A na pewno mają bogatą kolorystykę ale nie do końca sprawdzają się w warunkach europejskich - miałem po 10 - 15 latach dużo reklamacji na cieknący dach w przypadku OWENSA - po prostu gonty się poodklejały jeden od drugiego ( tylko wąskie paski kleju) katepal jest modyfikowany SBS ( bardzo elastyczny nawet przy ujemnych temperaturach) i klejone są na całości gontu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcpezet 06.02.2014 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Ale przecież w Stanach Zjednoczonych bynajmniej w północnych stanach i w Kanadzie warunki atmosferyczne są zbliżone do tych ze skandynawii więc jak to jest? Na pewno w Polsce nie mamy takich niskich średnich temperatur zimą a znów latem u nas jest cieplej niż na północy europy. ramsky2000 a co to były za gonty OWENS'a? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniKasia 06.02.2014 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Podobno IKO jest też niezły, firma kanadyjska ale gonty na Europę produkowane są w Belgii i lepiej sprawdzają się właśnie w klimacie europejskim, ale to wszystko zasłyszane, gdzieś wyczytane. IKO cambridge prezentuje się całkiem zacnie, choć gaf czy owens faktycznie mają bogatszą paletę barw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ramsky2000 06.02.2014 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2014 Ale przecież w Stanach Zjednoczonych bynajmniej w północnych stanach i w Kanadzie warunki atmosferyczne są zbliżone do tych ze skandynawii więc jak to jest? Na pewno w Polsce nie mamy takich niskich średnich temperatur zimą a znów latem u nas jest cieplej niż na północy europy. ramsky2000 a co to były za gonty OWENS'a? Były to gonty w kształcie prostokątu - popularne 15 lat temu... Faktycznie miałem z 10 sytuacji kiedy te gonty po prostu ciekły po 10-15 latach. Po wejściu na dach było widać odklejone gonty jeden od drugiego, spękania i dziury w samych gontach - nie wytrzymały czasu. Było to dla mnie dziwne bo faktycznie w U.S.A pogody również są zimowe ... ale tam chyba inaczej sie buduje jak u nas - ściany z płyt drewnianych itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 07.02.2014 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Podstawa to klej na całej powierzchni. Uplastyczniacz SBS- pożądany. Dodatek miedzi - brak kłopotów z porostami. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcpezet 07.02.2014 11:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 (edytowane) Ale OWENS też ma dodatek miedzi. A jak gont skandynawski z dodatkiem SBS ma się przy wysokich temperaturach? Edytowane 7 Lutego 2014 przez mcpezet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aaandrzej 07.02.2014 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2014 Witam Jestem nowy na Forum, do tej pory jedynie czytałem ale postanowiłem wreszcie zabrać głos. Również jestem na etapie wyboru gontu i im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie: 1. Nie bardzo rozumiem tezę o wyższości gontów skandynawskich nad amerykańskimi. Poczytałem o klimacie Finlandii (Katepal) i faktycznie - zimy mają mroźne ale lata nie tak upalne jak u nas. Mój wniosek - bardziej obawiałbym się, że gonty fińskie nie są odpowiednie do naszego klimatu niż amerykańskie(część USA leży w klimacie bardzo podobnym do naszego).Proszę o ew. korektę mojego wnioskowania. 2. Co znaczy, że podstawą jest gont na całej powierzchni? Rozmawiałem z dekarzami specjalizującymi się w gontach i usłyszałem, że gonty klejone na całej powierzchni owszem ale tylko przy płycie OSB .W przypadku dachów deskowanych, w ekstremalnych przypadkach może dojść do rozerwania gontu przez pracujące deski a efekt widocznych nierówności jest praktycznie pewny (sprawa ważna dla mnie bo mam deski na dachu). 3. Co daje SBS? Rozumiem, że gonty są elastyczne na mrozie ale jakie znaczenie ma to dla mnie jako użytkownika? 4. Widziałem gonty firmy Technonicol - klejone na całości i z SBS, cena ok.28zł/m2 czyli sporo mniej niż laminowane. O co chodzi, skoro gonty z SBS są lepsze to skąd ta cena? Bardzo proszę o wyrozumiałość i czekam na odpowiedzi profesjonalistów.PozdrawiamAndrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 12.02.2014 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Gonty bitumiczne to najdroższe pokrycie w relacji cena - żywotność. Oczywiście mówimy tu o montażu systemowym bo tylko taki ma gwarancję producenta. Montaż na deskowaniu to ostateczność stosowana tylko na starych dachach. Montaż na deskowaniu to bardzo mizerny efekt estetyczny. Szacowana żywotność tego pokrycia to 20 lat. W przypadku montażu izolacji cieplnej w połaci dachowej wetylację należy przewidzieć już na etapie realizacji więźby szczególnie przy skomplikowanych dachach. Modyfikacja SBS konieczna właśnie ze względu na występowanie niskich temperatur w granicach -20*C do tego dość często bez śniegu. Do montażu powinno się używać gwoździ papowych cynkowanych ogniowo lub miedzianych czy aluminiowych. IKO ma bardzo przeciętne produkty natomiast dobre produkty i kompletne dodatki ma Isola. Gonty skandynawskie to nasza strrefa klimatyczna właśnie ze względu na realną możliwość występowania dość niskich temperatur (średnia roczna nie ma tu nic do rzeczy). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcin Dadas 13.02.2014 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Witam, pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze do dyskusji. Otóż jeżeli miałbym polecać gonty, to tak jak przedmówcy piszą, moim zdaniem skandynawskie na nasze warunki są najlepsze. ISOLA czy Katepal, to bardzo porządne gonty, z którymi osobiście nigdy nie miałem najmniejszych problemów. Co do gontów konkurencyjnych (nie Owens), to niestety w przeszłości (nie wiem jak jest teraz) zdarzało się iż po kilku latach spora część posypki razem z deszczem / śniegiem trafiała do rynny. Gonty bitumiczne to najdroższe pokrycie w relacji cena - żywotność. Tutaj też pełna zgoda. Pozdrawiam Marcin Dadas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 13.02.2014 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Gonty bitumiczne to najdroższe pokrycie w relacji cena - żywotność. ... i to jest kwintesencja tego produktu. Nazwa "gonty bitumiczne" to mydlenie oczu naiwnym inwestorom. Czym się różni gont bitumiczny od papy? - głównie nazwą. Czy kupili byście samochód z tektury? Nie? A na dach kładziecie papier maczany w smole i posypany piaskiem, tylko dlatego że marketingowcy nazwali go GONTEM i że "ładnie" wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcpezet 14.02.2014 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 (edytowane) No tutaj to się chyba kolega zagalopował i to sporo. Gont to nie papa W400.Wolę każdy gont niż rumor blachodachówki.Co do ceny to już się orientowałem i ponieważ dach będę miał tak czy siak zapłytowany to jakbym zastosował na niego średniej klasy blachę to wyjdzie drożej niż gont a w przypadku blachy SSAB czy RUUKI cena jeszcze wzrośnie a o dachówce już nie wspomnę. Co do żywotności dachówki na pewno jest największa ale widziałem dach pokryty ceramiką gdzie po 10 latach zaczęła się łuszczyć a tego 'jakości' kupując jakikolwiek towar nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Uważam, że nie można ujmować kosztów wykonania całego pokrycia dachowego tylko w kategorii ceny jednostkowej za m2 materiału pokrycia patrz gont, dachówka czy blacha. Edytowane 14 Lutego 2014 przez mcpezet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszpe 14.02.2014 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Jeśli pozwolicie to podłączę się do tematu gontów. Póki co mam deskowanie i zabezpieczenie z papy na zimę. Dach 2-spadowy o spadku 40 stopni - jak 99% w naszym kraju (bynajmniej w mojej okolicy).Pytanie do Was - użytkowników gontów - czy na nich zbiera się mech lub może inaczej, czy na goncie łatwiej rozwija się mech w porównaniu do dachówki ceramicznej?Po przeliczeniu dolarków w kieszeni i tego co bank rzuci z łaską wychodzi u mnie dość kiepsko. Chciałem użyć gontu na przykrycie dachu na powiedzmy 3-4 lata a później zmienić na ceramikę, bo dach przystosowany jest do konstrukcji ciężkiej. Tyle, że sprzedawca przy wycenie wystraszył mnie, że będzie szybko osadzał się na goncie mech. Czy może on później jakoś rzutować na zmianę pokrycia dachu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 14.02.2014 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Co do żywotności dachówki na pewno jest największa ale widziałem dach pokryty ceramiką gdzie po 10 latach zaczęła się łuszczyć a tego 'jakości' kupując jakikolwiek towar nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ja mam tanią dachówkę betonową z 35 latami GWARANCJI NA PIŚMIE. Żywotność takiej dachówki ocenia się na 50-70 lat? (nie jestem pewien - proszę mnie poprawić). Przy papie - przepraszam goncie - 20 lat. Rozumiem że często to ilość gotówki decyduje o tańszym zakupie, ale w konsekwencji ten tańszy wychodzi całkiem drogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcpezet 15.02.2014 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 (edytowane) Ja mam tanią dachówkę betonową z 35 latami GWARANCJI NA PIŚMIE. Żywotność takiej dachówki ocenia się na 50-70 lat? (nie jestem pewien - proszę mnie poprawić). Przy papie - przepraszam goncie - 20 lat. Rozumiem że często to ilość gotówki decyduje o tańszym zakupie, ale w konsekwencji ten tańszy wychodzi całkiem drogo. Zacznijmy od tego, ze tak jak pisałem interesują mnie tylko gonty więc skończmy tą całą dyskusje na temat wyższości dachówki na gontami. Wystarczająco jasno się określiłem w pierwszym poście i dlatego cała rozmowa o dachówkach jest zbędna. Buduje dom szkieletowy i po pierwsze ze względów konstrukcyjnych ciężkie pokrycie nie wchodzi w grę a po drugie nie chce aby dom wyglądał jak większość budowli w tym kraju tzn albo blachodachówka albo dachówka z daleka jeden czort bo wzory bardzo podobne. Póki co to sporo jest krytyki do gontów ale w oparciu o co? O opinie o produktach, które leżą 10 czy 15 lat na dachu. Wtedy były zupełnie inne receptury i jakość tych produktów. Nie można wszystkich opinii opierać o to co produkowano 15 lat temu. Wiadomo przecież, że technologia idzie do przodu i wszyscy producenci aby utrzymać się na rynku modyfikują swoje produkty i to nie tylko marketingowo. Kwestie ceny zostawiam daleko kolego panfotograf w moim przypadku chodzi o estetykę. Nie podoba mi się dachówka betonowa, o której z taką dumą się wypowiadasz. Potrafię liczyć swoje pieniądze i jak mam zapłacić więcej za coś co mi się nie podoba i będę musiał na to patrzeć przez najbliższych 30 lat to na co mam przepłacać. Jak mi się za 20 lat znudzi kolor to sobie nabije na ten gont inny modniejszy i zapłacę tylko za jego położenie a jakbym chciał wymienić dachówkę to koszty podwójne bo raz demontaż i dwa położenie nowej gdzie cena montażu x2. Piszesz o goncie papa a czy TY oby na pewno wiesz jaka jest między nimi różnica? Bo jeśli dla Ciebie papa na dachu wygląda tak samo jak gont laminowany czy jaki kolwiek inny to trudno brać jako poważne twoje opinie. To tak jakby ktoś postawił obok siebie Audi i Citroena i powiedział, że to takie same auta. Bardzo bym prosił o opinie osób, które miały faktycznie doświadczenie z gontem a najlepiej z ich montażem. Pzdr. Edytowane 15 Lutego 2014 przez mcpezet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 15.02.2014 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Uważam gont z pełnym klejem za bardzo dobre pokrycie. Dobrze położony poleży ze 40 lat. .W zeszłym roku lekko poprawiałem taki dach. Jak ktoś mówi , że cena porównywalna do dachówki to się nie zna lub kłamie. Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 15.02.2014 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Rozumiem że chodzi o gonty i piszę krótkotrwałości gontów (podając przykładowo żywotność innych rozwiązań). Nie piszę po to żeby zrobić koledze na złość, ale żeby uświadomić 612 osób które do tego wątku zajrzało że nie tylko wygląd i cena są ważne. Póki co to sporo jest krytyki do gontów ale w oparciu o co? O opinie o produktach, które leżą 10 czy 15 lat na dachu. Wtedy były zupełnie inne receptury i jakość tych produktów. Nie można wszystkich opinii opierać o to co produkowano 15 lat temu. Wiadomo przecież, że technologia idzie do przodu i wszyscy producenci aby utrzymać się na rynku modyfikują swoje produkty i to nie tylko marketingowo. ... oczywiście, tylko że czasem modyfikują pogarszając jakość, aby dać "lepszą" cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
flisiu 15.02.2014 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Ja rok temu mialem ten sam dylemat, jaki gont wybrac. zdecydowalem sie na GAF i poki co jestem bardzo zadowolony. dach wyglada swietnie. mam dom parterowy o kacie 30 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.