Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Badanie geologiczne gruntu


Recommended Posts

Geolog badający grunt na działce którą się interesuję stwierdza: 40cm nasypu ziemią składającą się z różnych gruntów, potem piaski. Rolnik, właściciel gruntu przyżeka na swoją matkę że nic nigdy nie nasypywał i chce rozmawiać z geologiem :) Jest choć cień szansy że geolog pomylił nasyp z humusem? Ziemia którą się interesuję to byłe łąki V i VI kategorii. Osobiście nie przeszkadza mi ten nasyp, bardziej obawiam się rolnika, który jeśli kłamie przy takiej drobnostce to co jeszcze może ukrywać...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geolog badający grunt na działce którą się interesuję stwierdza: 40cm nasypu ziemią składającą się z różnych gruntów, potem piaski. Rolnik, właściciel gruntu przyżeka na swoją matkę że nic nigdy nie nasypywał i chce rozmawiać z geologiem :) Jest choć cień szansy że geolog pomylił nasyp z humusem? Ziemia którą się interesuję to byłe łąki V i VI kategorii. Osobiście nie przeszkadza mi ten nasyp, bardziej obawiam się rolnika, który jeśli kłamie przy takiej drobnostce to co jeszcze może ukrywać...

Pozdrawiam

 

no to masz tam idealny grunt, o co wiecej ci chodzi. ciesz sie ze nie masz tam zadnych trofow itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geotechnik stwierdza że grunt pod budowę nie jest idealny, ale śmiało można budować. Wody gruntowe są na 2 metrach od poziomu nasypu(na dzień dzisiejszy). Poziom ten może wzrosnąć o ok 30 cm. Piaski drobnoziarniste, średniozagęszczone, piasek wilgotny. Może chłop myśli że przez ten nasyp chcę negocjować cenę dlatego przyrzeka że nie ma nasypu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do gruntów drobmnoziarnistych można zaliczyć glinę i ił !!!!!!!!!!

 

 

 

 

 

Geotechnik stwierdza że grunt pod budowę nie jest idealny, ale śmiało można budować. Wody gruntowe są na 2 metrach od poziomu nasypu(na dzień dzisiejszy). Poziom ten może wzrosnąć o ok 30 cm. Piaski drobnoziarniste, średniozagęszczone, piasek wilgotny. Może chłop myśli że przez ten nasyp chcę negocjować cenę dlatego przyrzeka że nie ma nasypu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, tzw. "rolnicy" to wszystko potrafią wsypać w ziemię. Jak wykorytowałem drogę, to zaraz zjawił się sąsiad, że on ma tutaj takie różne śmieci i może mi to wsypać w wykop. Był szczerze zdziwiony, że nie chcę mieć drogi na podbudowie z butelek PET i starych puszek po farbie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj geologa o opis petrograficzny nasypu nawet taki uproszczony.

Opisze ci on wtedy co wchodzi w skład tego nasypu.

Jeżeli jest to mieszanina humusu, torfu, piasku itp. to rolnik rzeczywiście morze mówić prawdę a warstwa nasypu powstała w skutek naturalny bądź działań rolniczych (orka, żniwa itp.)

 

Jeżeli będzie w tym nasypie grunt obcy, skały obce albo co gorsza gruz to jest to podstawa do obniżenia ceny za grunt a jeżeli już kupiłeś to moim zdaniem możesz żądać zwrotu części kosztów zakupu.

 

Geotechnik powinien określić jakiej klasy jest ten grunt pod kątem budowy. Po to jest geotechnik aby wydał opinie a rolnika nie ma co sluchac

 

Nie mylmy pojęć.

Geolog nie musi tego robić, chyba że ma na to zlecenie ale może zrobić to projektant na podstawie odwiertów.

 

odnośnie klas gruntów:

http://opendoor.pl/fundamenty/kategorie-geotechniczne-i-ich-wplyw-na-fundamentowanie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geotechnik zajmuje się geotechniką, czyli właściwościami fizycznymi i mechanicznym gruntów - nie może zgadywać jaki jest rodzaj gruntu (nie posiada takiej wiedzy)

 

Geolog to taki mądry człowiek, który może określić rodzaj danego gruntu i jego pochodzenie łącznie z jego stanem, układ warstw gruntu i parametry zwierciadła wody gruntowej.

 

To tak ogólnie.

 

Natomiast geotechnik czy geolog na etapie badania podłoża gruntowego może określić warunki gruntowe (i to też nie zawsze, gdyż teoretycznie nie wie jaki budynek chcemy tam posadowić), czy są proste, złożone lub skomplikowane.

Nie może określić kategorii geotechnicznej budynku, gdyż robi to projektant (konstruktor)

 

Przykładowo:

W ww przypadku stwierdzono wodę gruntową. Jeżeli inwestor zdecyduje się na posadowienie budynku z piwnicami to warunki gruntowe będą złożone.

Jeżeli posadowienie następuje powyżej wód gruntowych to warunki gruntowe będą proste.

 

Więc jak widzicie geolog/geotechnik nie może tego nawet fizycznie określić na tym etapie, gdyż nie jest "wróżką" i nie będzie wiedział jaki budynek sobie postawimy.

 

P.S.

Odnośnie geologa i geotechnika często te funkcje ze sobą współpracują czyli na budowę przyjeżdża nam geotechnik i pobiera próbki i wbija sondę a w laboratorium geolog ocenia rodzaje gruntu i ich pochodzenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja badałem grunt na działce, do której się przymierzam, którą jak wszystko będzie ok to kupię. Nie wiem czy był to geolog czy geotechnik. Badanie miało mi dać odpowiedzi na następujące pytania: czy grunt nośny, jak zagęszczony, czy głęboko woda, czy fundamenty będą standardowe i nie sugerowałem się tym że wokół pełno domów. Takie badanie pozwoli mi podjąć decyzję o zakupie. Jak się zdecyduję to na podstawie tego badania otrzymam dokument opisowy dla projektanta. Gościu wychodzi z samochodu i mówi: ta roślinność jest typowa dla nasypu, sprawdzimy co i jak. Robi ręczne odwierty do 4 metrów. Informuje mnie za każdym razem jak wyciąga świder z ziemi: nasyp do takiej i takiej głębokości, piaski, potem woda. Potem sonduje. Dodam że jeszcze nie kupiłem działki a wiem jaki dom będzie na niej ewentualnie stał i w którym miejscu. Dlatego przed badaniem powbijałem paliki odzwierciedlające płytę fundamentową. Badanie było w obrębie płyty. Gościu stwierdza: warunki do budowy dobre, grunty nośne, fundament standardowy, ziemia nasypowa jest do wykorzystania w ogrodzie. Po takim badaniu i takich odpowiedziach mogę podejmować decyzje. Martwi mnie jednak chłop że idzie w zaparte. Sprawa mediów to inny temat, ale też nie jest tak kolorowo jak opowiada właściciel.

Pozdrawiam i dziękuje za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno coś nawiózł, nie ma innej opcji.

 

Zainteresowałbym się raczej czymś innym.

Bo VI klasę bonitacyjną dostają często łąki, których nie bardzo da się zmeliorować. Na jakiej podstawie geolog poza sezonem twierdzi, że poziom wód wzrośnie maksymalnie o 30 cm?

Bo jeśli obecnie poziom wód gruntowych jest na poziomie półtora metra poniżej nasypu, to zakładając nawet ten wzrost o 30 cm, to wodę w sezonie masz na poziomie 120 cm poniżej poziomu gruntu. A co jeśli wzrasta o metr? A co w latach, gdzie mamy dużą sumę opadów?

 

Ja bym poszukał geologa, który rok, dwa lata wcześniej (a najlepiej w wilgotnych latach, np 2010) robił takie badania w okolicy i ma w swoim archiwum stosowne dane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

awieuro - bardzo słusznie że najpierw zrobiłeś badania - nie zaszkodzi a może dużo pomóc. Informacja o roślinności bardzo dobra nie tyle dla Ciebie wprost ale mówi że geolog się z choinki nie urwał i że nie patrzy tylko w wykop ale także dookoła. Oczywiście grunt jest tu kluczowy ale jednak geologia to nauka "środowiskowa" a środowisko składa się z wielu składników, jak np. skał, klimatu, wody, roślinności itd. Więc pewne całościowe podejście jest jak najbardziej wskazane, bo jest to system naczyń połączonych. Wprawny geolog (często z doświadczeniem w kartowaniu) potrafi zwracać na takie rzeczy uwagę bo to bywa bardzo pomocne i czasem sonda jest już tylko potwierdzeniem na 100% tego co się człowiek na 90% procent domyśla znając okolicę, potrafiąc "odczytać: rzeźbę (czyli geomorfologia się kłania) i rozpoznając rośliny. Oczywiście dla Ciebie jako dla oczekującego fachowej usługi za którą płacisz to nie jest najważniejsze. Jak pisał Piotr - dobrze by było żeby Twój geolog powiedział z czego się ten nasyp składa - to by wiele wyjaśniło.

 

Piotr Kniaziuk - dobrze by było żeby geotechnicy byli po geologii wtedy mogliby coś więcej powiedzieć. Chociaż wiem z doświadczenia że niejeden geolog będzie miał spore problemy z określeniem pochodzenia gruntu, nawet zupełnie naturalnego. Jeszcze w laboratorium to sobie niejeden poradzi ale w terenie to nieraz pozostawia wiele do życzenia.

 

Sursum - bardzo ważną sprawę poruszyłeś - też chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie geolog stwierdził że "poza sezonem poziom wód wzrośnie maksymalnie o 30 cm"? Magik? Jedyne sensowne wyjście że koleś bardzo dobrze zna ten teren, robił w okolicy dużo dokumentacji w różnych porach roku przez co najmniej kilka lat.

Słuszna uwaga o łąkach. Co więcej często urządzenia melioracyjne, rowy są w coraz gorszym stanie i przez to poziom wód jest chociażby czasowo wyższy niż jeszcze kilka-kilkanaście lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...