Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podłoga z płyt winylowych - np.Tarkett Essential 30 - ktokolwiek widział i wie?


.migotka.

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 167
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dzięki chłopaki :) Jeden ze sprzedawców mówił że winyl na klik bez klejenia się rozchodzi (że te zamki są kiepskie i małe) i nie trzyma się i dlatego lepiej kleić.

 

pół roku temu u mojego kuzyna firma układała winylowe panele na zamek na podkładzie (na marginesie; kuzyn zdecydował się na winylowe bo bywa u mnie i widział podłogę na żywo). Gość z ekipy układającej sam stwierdził że u siebie kładłby klejone.

Te na zamek na podkładzie być może lepiej amortyzują podczas chodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam Was,

 

Planuję u siebie winyle, chociaż zastanawiam się w jakiej technologii. Nie mam ogrzewania podłogowego. Co do sposobu montażu mam trzy opcje.

1. 2mm przeznaczone do klejenia

2. 4,5mm na klik jako podłoga pływająca

3. 4,5mm na klik, ale klejona.

 

Moje przemyślenia są takie:

 

ad. 1.

Tą wersję sobie na chwilę obecną odpuszczam z uwagi na to, że są bardzo cienkie i myślę, że będzie zbyt mała izolacja od jastrychu. Jak wspomniałem wyżej podłogówki nie mam, więc w moim przypadku nie jest to zaletą. Dodatkowo brak zamka może wpływać niekorzystnie na szczelinę między poszczególnymi panelami. Przy wersji z zamkiem sąsiednie panele podczas układania na pewno znajdą się tak blisko siebie jak to tylko możliwe.

 

ad. 2.

Dzięki podłodze pływającej i zastosowanej dodatkowej macie osiągnę większą izolację od wylewki oraz większą amortyzację, co przekłada się na większy komfort podczas chodzenia. Tylko jak wtedy potraktować łazienkę? Czy również na pływająco - raczej nie, a jeśli kleić, to co z różnicą wysokości między częścią z matą (przedpokój) i tą tylko z klejem (łazienka)?

 

ad. 3.

Wersja najbardziej stabilna, wodoodporna i najcichsza. Wymagana natomiast jest bardzo równa wylewka co generuje dodatkowe koszty.

 

mirek118 czy mógłbyś napisać porównując podłogę u siebie i u swojego kuzyna, czy rzeczywiście w wersji pływającej jest lepsza amortyzacja pod stopą?

I najważniejsza rzecz, która mnie interesuje. Czy wersja pływająca jest dużo głośniejsza (odgłosy kroków) od tej, którą Ty masz - klejonej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was,

 

Planuję u siebie winyle, chociaż zastanawiam się w jakiej technologii. Nie mam ogrzewania podłogowego. Co do sposobu montażu mam trzy opcje.

1. 2mm przeznaczone do klejenia

2. 4,5mm na klik jako podłoga pływająca

3. 4,5mm na klik, ale klejona.

 

Moje przemyślenia są takie:

 

ad. 1.

Tą wersję sobie na chwilę obecną odpuszczam z uwagi na to, że są bardzo cienkie i myślę, że będzie zbyt mała izolacja od jastrychu. Jak wspomniałem wyżej podłogówki nie mam, więc w moim przypadku nie jest to zaletą. Dodatkowo brak zamka może wpływać niekorzystnie na szczelinę między poszczególnymi panelami. Przy wersji z zamkiem sąsiednie panele podczas układania na pewno znajdą się tak blisko siebie jak to tylko możliwe.

 

ad. 2.

Dzięki podłodze pływającej i zastosowanej dodatkowej macie osiągnę większą izolację od wylewki oraz większą amortyzację, co przekłada się na większy komfort podczas chodzenia. Tylko jak wtedy potraktować łazienkę? Czy również na pływająco - raczej nie, a jeśli kleić, to co z różnicą wysokości między częścią z matą (przedpokój) i tą tylko z klejem (łazienka)?

 

ad. 3.

Wersja najbardziej stabilna, wodoodporna i najcichsza. Wymagana natomiast jest bardzo równa wylewka co generuje dodatkowe koszty.

 

mirek118 czy mógłbyś napisać porównując podłogę u siebie i u swojego kuzyna, czy rzeczywiście w wersji pływającej jest lepsza amortyzacja pod stopą?

I najważniejsza rzecz, która mnie interesuje. Czy wersja pływająca jest dużo głośniejsza (odgłosy kroków) od tej, którą Ty masz - klejonej?

 

szczelina przy klejonych praktycznie nie istnieje.

 

W łazience jak chcesz klejone to podlejesz więcej wylewki samopoziomującej i wyrównasz sobie poziomy.

 

Na pewno osiągniesz lepszą izolacje od podłoża i amortyzacje choć jak przebywają u kuzyna jakieś większej różnicy nie wyczułem ale prawda jest taka że nieczęsto tam jestem.

 

czy w ogóle można kleić do podloza panele podłogowe pływające ? dla mnie ta opcja kupy się nie trzyma.

 

z głośnością nie jestem w stanie nic powiedzieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy w ogóle można kleić do podloza panele podłogowe pływające ? dla mnie ta opcja kupy się nie trzyma.

Tak, można. Najdziwniejsze jest to, że większość sprzedawców/montażystów proponuje mi panele typowo na klik przykleić do posadzki. Mówią, że często tak robią i nie ma z tym problemu. Dzięki temu nie ma ryzyka, że przy układaniu panele się rozjadą, a dodatkowo w łazience nie ma możliwości, żeby przez zamek woda przedostała się między panele, a tym bardziej pod nie gdyby z jakiś powodów klej puścił.

 

z głośnością nie jestem w stanie nic powiedzieć

Z tego co pisałeś, to zrozumiałem, że Twój kuzyn ma podłogę winylową pływającą - na klik, a Ty klejoną. Myślałem, że na tej podstawie będziesz wstanie stwierdzić czy ta w wersji pływającej jest dużo głośniejsza. Takiej wersji bliżej do paneli laminowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, można. Najdziwniejsze jest to, że większość sprzedawców/montażystów proponuje mi panele typowo na klik przykleić do posadzki. Mówią, że często tak robią i nie ma z tym problemu. Dzięki temu nie ma ryzyka, że przy układaniu panele się rozjadą, a dodatkowo w łazience nie ma możliwości, żeby przez zamek woda przedostała się między panele, a tym bardziej pod nie gdyby z jakiś powodów klej puścił.

 

 

Z tego co pisałeś, to zrozumiałem, że Twój kuzyn ma podłogę winylową pływającą - na klik, a Ty klejoną. Myślałem, że na tej podstawie będziesz wstanie stwierdzić czy ta w wersji pływającej jest dużo głośniejsza. Takiej wersji bliżej do paneli laminowanych.

 

dobrze zrozumiałeś. ja po prostu nie bywam u niego dlatego nie wiem jak ta podłoga się zachowuje. byłem raz na parapetówie i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Byłem w dużej hurtowni zajmującej sie podłogami. Nie bede wymianiał nazwy żeby nie spamować. SPrzedawca bardzo obcykany i doświadczony (nie dał się zagiąć różnymi pytaniami testującymi) średnio polecał winyle. Tzn wymianiał wszystkie zalety ale wspomnial też o dwóch wadach o ktorych mało kto tu pisze. Pierwsza to podatność na odbarwienia przy oknach tarasowych. Słońce padajac dłuzszy czas na takie panele, czasami jeszcze ddoatkowo podgrzewane podłogówką powoduje odbarwianie i zauważalną różnicę kolorów względem reszty mniej oświetlonych części pokoi. Podobno często zglaszają im to klienci. Drugą wadą jest twardość takiej podłogi jeśli montujemy na klei bez podkładu, porównywalna do płytek. Jeśli ktoś boi się upadków małych dzieci to może to być minus. Facet mial w ofercie oba typy paneli, również laminowane których wady i zalety też wymieniał więc na pewno nie był jakoś nieobiektywny. Czy wy (użytkownicy) winyli zauważyliście takie wady?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Byłem w dużej hurtowni zajmującej sie podłogami. Nie bede wymianiał nazwy żeby nie spamować. SPrzedawca bardzo obcykany i doświadczony (nie dał się zagiąć różnymi pytaniami testującymi) średnio polecał winyle. Tzn wymianiał wszystkie zalety ale wspomnial też o dwóch wadach o ktorych mało kto tu pisze. Pierwsza to podatność na odbarwienia przy oknach tarasowych. Słońce padajac dłuzszy czas na takie panele, czasami jeszcze ddoatkowo podgrzewane podłogówką powoduje odbarwianie i zauważalną różnicę kolorów względem reszty mniej oświetlonych części pokoi. Podobno często zglaszają im to klienci. Drugą wadą jest twardość takiej podłogi jeśli montujemy na klei bez podkładu, porównywalna do płytek. Jeśli ktoś boi się upadków małych dzieci to może to być minus. Facet mial w ofercie oba typy paneli, również laminowane których wady i zalety też wymieniał więc na pewno nie był jakoś nieobiektywny. Czy wy (użytkownicy) winyli zauważyliście takie wady?

 

Cześć, już przy innej okazji pisałam, ze jestem nowa, więc pewnie szybko mnie skreślicie, ale interesuję się tematem ze względów zarówno zawodowych jak i prywatnych. Pracuję w branży budowlanej, ale jednocześnie pół roku temu wprowadziłam się do nowo wybudowanego mieszkania i położyłam tam właśnie podłogę winylową QuickStep. Jak wspomniałam, jestem z branży więc na swój sposób wybierałam mając wiedzę z pierwszej ręki. Nie słyszałam o odbarwianiu się winyli przy oknach, ale teraz będę to obserwować u siebie w domu - ciekawe....:)

Co do układania - wybrałam panele na Click - 4,5 mm. Nie jestem zwolennikiem klejenia, wydaje mi się to takie 'na zawsze'...:) - choć jest już na to rozwiązanie - nie będę spamować, ale jeśli ktoś będzie zainteresowany to podpowiem przy okazji.

Panele winylowe mam położone w systemie podłogi pływającej - także w łazience.

Mam 4 letnią córkę, panicznie boję się poślizgu na podłodze z płytek - dlatego wybrałam winyl.

Podłoga sprawdza się świetnie - póki co - jest miękka, elastyczna - przyjemna (ani zimna, ani ciepła), w łazience mam ogrzewanie podłogowe - tez się sprawdza. Nie mogę narzekać. Łatwa w utrzymaniu - choć dość mocno niesie dźwięk - myślałam, ze będzie cichsza niż panele laminowane.

Układanie było proste - montażyści nie narzekali. Dodam, że użyliśmy podkładu dedykowanego do tego typu podłóg - nie był najtańszy, ale przy tak cienkim panelu i drobnych zamkach - warto zainwestować. Nie słyszałam o przyklejaniu paneli na clik, choć może jest to sposób. Pytanie tylko czy warto płacić więcej (panele winylowe na click są droższe od klejonych) a potem przyklejać...:)

Tyle ode mnie, gdyby ktoś chciał się dowiedzieć czegoś więcej z moich doświadczeń to chętnie się podzielę. Sama też chętnie posłucham co jeszcze sprzedawcy mówią o tych podłogach. Szczerze -mi nikt nie odradzał...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panele winylowe z QS są masakrycznie drogie plus drogi dedykowany podkład. Zmieściłaś sie w 200zl za metr? W tej kwocie można juz robić podłogi drewniane...

Ja o winylach słyszalem różne opinie, ale przeważa taka że wcale nie są bardziej odporne na rysy od laminowanych. Plusem jest tylko lepsze przewodzenie ciepła i lepsza odporność na wodę. Cena markowych produktów jednak zabija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płaciłam 150,00 zł za m2 razem z montażem...ale czas oczekiwania 12 tygodni...bo szły prosto od producenta.

Podkład dedykowany też drogi, ale ze względu na drobne zamki nie chciałam ryzykować. Na razie się sprawdza...:)

Cena dobrych paneli laminowanych też przekracza obecnie 100,00 zł więc różnice nie są, aż tak wielkie.

 

Też słyszałam różne opinie o winylach, ale odporność na wodę jest bezcenna - zwłaszcza, ze położyłam ja wszędzie - kuchnia, łazienka, korytarz.

W domu trzymamy rowery więc naprawdę się sprawdza. Co do odporności na zarysowania - zgadzam się, nie są bardziej odporne od laminowanych. Rysują się tak samo...:(. Co do przewodzenia ciepła - ciężko mi ocenić bo podłogówkę mam tylko w łazience, ale podłoga sama z siebie nie jest za ciepła - cieplejsza od płytek, ale panel laminowany chyba jest cieplejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Co do układania - wybrałam panele na Click - 4,5 mm. Nie jestem zwolennikiem klejenia, wydaje mi się to takie 'na zawsze'...:) - choć jest już na to rozwiązanie - nie będę spamować, ale jeśli ktoś będzie zainteresowany to podpowiem przy okazji.

 

Ja jestem ciekawy sposobu na poradzenie sobie z klejeniem, żeby przy ewentualnej wymianie podłogi nie usunąć jej razem z wylewką :).

Napisz jeszcze proszę jak zabezpieczyłaś się przed ewentualną „powodzią” w łazience, bo przy 4-letnim dziecku o nią nie trudno :). Ja osobiście obawiam się podłogi pływającej w łazience z uwagi na to, że przy większych kałużach, które mogą tam być nawet dłuższą chwilę woda może poprzez zamki lub wkoło ścian przedostać się pod panel lub między wylewkę, a podkład.

 

Od siebie mogę napisać, że ostatnio trafiłem do bardzo fajnego sklepu w okolicach Warszawy. Również nie będę spamował, jeśli ktoś będzie zainteresowany, to napiszę co to za sklep.

 

Podłoga została tam podzielona na kilka obszarów sąsiadujących ze sobą i na każdym z nich zostały położone m.in. winyle w najróżniejszych konfiguracjach, tj:

- z zamkiem (ok. 5mm grubości) jako pływająca,

- z zamkiem (ok. 5mm grubości), ale przyklejona - ale tutaj pracownik sklepu nie był w 100% pewny,

- cienka ok. 2,5mm przyklejona,

- z 3mm rdzeniem z korka (całkowita grubość panelu to 6mm) jako pływająca.

Pod podłogami pływającymi były podkłady.

 

Obok były także ułożone panele laminowane (najprawdopodobniej QuickStep z kolekcji Impressive na podkładzie Basic).

Wszystkie te obszary znajdowały się również w najbliższym sąsiedztwie ciągu komunikacyjnego na którym była zwykła wylewka przemysłowa.

 

Nie mogłem nie skorzystać z okazji i nie przetestować różnych podłóg i tak.

1. Stukałem młoteczkiem, piłeczką golfową i specjalnym elektrycznym przyrządem do tego celu przeznaczonym. Przyrząd ten działającym podobnie jak dzwonek do drzwi - kilkadziesiąt razy na sekundę wysuwał się metalowy trzpień, który uderzał w podłogę. Jedyne co mogę napisać, to to, że podłoga przyklejana była cicha.

2. Stukając tymi samymi "przyrządami" po podłodze położonej jako pływająca było różnie. Raz był głuchy dźwięk, a w innym miejscu (obok, tzn 10 cm dalej) było tak samo cicho jak w przypadku podłogi przyklejanej. Możliwe, że posadzka była nierówna i tam gdzie była "górka", to panel dolegał do niej i stukając było cicho, a w innym miejscu gdzie była "dolinka" panel wisiał w powietrzu i dało się odczuć dudnienie. Było ono wyraźne, ale jednak trochę cichsze niż w przypadku panelu laminowanego znajdującego się po sąsiedzku, o którym wspomniałem wyżej. Inny był również charakter dźwięku porównując go z panelem laminowanym. W przypadku panelu winylowego był to dźwięk bardziej tępy i przytłumiony, a stukając w panel laminowany tony były wyższe i ostrzejsze. Dla mnie bardziej dokuczliwe.

3. Był jeszcze mały samochodzik z plastikowymi kółkami do testów. Jeżdżąc nim po podłodze winylowej klejonej, czy pływającej większej różnicy w głośności nie zaobserwowałem co mnie zdziwiło, bo sądziłem, że również teraz klejona będzie cichsza. Myślę, że jeżdżąc nim po parkiecie, czy desce hałas byłby podobny. Panele laminowane również nie wydawały się dużo głośniejsze, może tylko charakter dźwięku był nieco inny.

 

4. Drugim ważnym dla mnie testem miała być różnica w twardości podłóg podczas chodzenia po nich w butach i bez.

Tutaj było moje największe zdziwienie. Żadnych różnic w twardości poszczególnych podłóg wymienionych wyżej nie zaobserwowałem lub różnice były tak minimalne, że można je uznać za margines błędu. Raz dana podłoga wydawała mi się nieco bardziej miękka, po czym przy powtórnym przejściu już twierdziłem, że jednak taka nie jest. Być może nie jestem wrażliwy na tego typu odczucia, bo spacerując, czy nawet mocno maszerując i prawie uderzając piętą o podłoże nie zauważyłem większych różnic nawet porównując wszystkie w/w podłogi z laminatami włącznie. Nawet przechodząc z konkretnych podłóg na gołą wylewkę nie zauważałem różnic w zmianie podłoża.

Pewnie jeszcze do tego sklepu w najbliższym czasie się wybiorę i jeśli chcielibyście aby coś jeszcze dla Was przetestować, to jeśli będę miał taką możliwość to opiszę Wam swoje subiektywne odczucia.

 

Mam nadzieję, że chociaż w części pomogłem Wam w wyborze konkretnego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Dzięki za wiadomość i oczywiście z chęcią odpowiadam.

 

Jeśli chodzi o podłogę pływającą w łazience - żeby uniknąć przedostawania się wilgoci pod panel lub jeszcze głębiej - między podkład a posadzkę - użyliśmy bardzo elastycznego silikonu i tak zabezpieczyliśmy wszystkie krawędzie wokół łazienki. W łazience mam też ogrzewanie podłogowe, więc póki co podłoga wysycha bardzo szybko i nie wydaje mi się, żeby wilgoć miała jakiekolwiek szanse przedostać się pod panel. Użytkuję tę podłogę od października, więc trzeba jeszcze trochę czasu, żeby ocenić, ale na pewno będę informować jeśli coś pójdzie nie tak.

 

Co do podłóg klejonych, okazuje się, ze można je również położyć w systemie podłogi pływającej - przy użyciu specjalnej maty samoprzylepnej. Tutaj fajny filmik: https://youtu.be/YGmLcNXC5PE. Dzięki tej macie, w przypadku konieczności zdjęcia podłogi zwyczajnie zrywa się ją razem z matą - widać to na końcu filmu. Zaletą tej metody jest wygłuszenie jak w przypadku paneli klejonych - nie powstaje pudło rezonansowe między panelem a podkładem i dźwięk rzeczywiście jest wygłuszony.

 

Chciałabym jeszcze coś dodać w temacie testów na akustykę jakie miałeś możliwość przeprowadzić w sklepie. Oczywiście prawdą jest, że po przyklejeniu paneli jest wrażenie lepiej tłumionych dźwięków. Trzeba jednak pamiętać, że testowe fragmenty podłóg w sklepie nie są niczym obciążone, w mieszkaniu, po ustawieniu mebli, dźwięki odbite są mniej słyszalne, no i faktem jest, że podczas codziennego użytkowania mniej zwracamy na to uwagę.

 

Ogólnie, polecam podłogę winylową i uważam, ze to dobra inwestycja. Wodoodporność, trwałość i przede wszystkim pięknie wygląda...:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o podłogę pływającą w łazience - żeby uniknąć przedostawania się wilgoci pod panel lub jeszcze głębiej - między podkład a posadzkę - użyliśmy bardzo elastycznego silikonu i tak zabezpieczyliśmy wszystkie krawędzie wokół łazienki.

Czy to był jakiś specjalistyczny silikon przeznaczony do podłóg winylowych? Czy zamki również zostały w jakiś sposób zabezpieczone przed "przeciekaniem" przez nie wody? Znając życie przy małych dzieciach w łazience może pojawić się spora kałuża wody.

 

 

Co do podłóg klejonych, okazuje się, ze można je również położyć w systemie podłogi pływającej - przy użyciu specjalnej maty samoprzylepnej. Tutaj fajny filmik: https://youtu.be/YGmLcNXC5PE. Dzięki tej macie, w przypadku konieczności zdjęcia podłogi zwyczajnie zrywa się ją razem z matą - widać to na końcu filmu. Zaletą tej metody jest wygłuszenie jak w przypadku paneli klejonych - nie powstaje pudło rezonansowe między panelem a podkładem i dźwięk rzeczywiście jest wygłuszony.

Czy, to że nie powstaje pudło rezonansowe zostało przez Ciebie jakoś przetestowane, czy opierasz się na opinii dystrybutora lub opisie producenta?

Przyznam, że bardzo fajny patent z tą mata, bo z jednej strony nie muszę kleić podłogi do posadzki, a z drugiej miałbym wygłuszoną podłogę. Tylko, czy tak rzeczywiście będzie jak opisujesz.

 

Chciałabym jeszcze coś dodać w temacie testów na akustykę jakie miałeś możliwość przeprowadzić w sklepie. Oczywiście prawdą jest, że po przyklejeniu paneli jest wrażenie lepiej tłumionych dźwięków. Trzeba jednak pamiętać, że testowe fragmenty podłóg w sklepie nie są niczym obciążone, w mieszkaniu, po ustawieniu mebli, dźwięki odbite są mniej słyszalne, no i faktem jest, że podczas codziennego użytkowania mniej zwracamy na to uwagę.

Na prawie wszystkich fragmentach podłóg były ustawione ekspozytory z panelami. Myślę, że każdy z nich ważył ok 30-50 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silikon nie był specjalny - po prostu silikon łazienkowy, chodziło o jego elastyczność, żeby podłoga mimo wszystko pracowała.

Zamków nie zabezpieczałam, nie zakładam, ze woda dostaje się przez zamki...:)

 

Jeśli chodzi o wyciszenie to wiadomo, im mocniej podłoga przylega do podłoża, tym mniej odbija dźwięk. W naszym przypadku nadal mówimy o podłodze pływającej - wówczas zawsze powstaje jakiś rezonans. Panel winylowy jest dość ciężki, mata również sporo waży, zatem cały system mocno przylega do podłoża. Jednak coś za coś, albo podłoga na stałe, albo minimalnie głośniej w czasie użytkowania. Ja mam podłogę w klasycznym systemie pływającym - na podkładzie dedykowanym pod winyle. Nie narzekam na hałas mimo, iż podkłady pod LVT mają gorsze parametry wyciszenia niż podkłady pod klasyczne panele laminowane. Mogę podpowiedzieć na co zwracać uwagę, przy wyborze podkładu. Pytanie tylko czy wyciszenie jest dla Ciebie rzeczywiście najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę wdzięczny za podpowiedź, bo chcę mieć cichą podłogę.

Czy przy podłodze pływającej sprzedawca/montażysta nie zwracał Ci uwagi, że przy dużych przeszkleniach od południowej strony (jeśli takie masz) w upalny dzień, gdy słońce przez szybę mocno dogrzewa mogą być z nią problemy? Szczególnie jeśli jest w systemie pływającym - nie związana z podłożem.

Przy klejonej sugerowano mi wręcz, żeby w tym miejscu użyć mocniejszego kleju, bo zbyt rozgrzana podłoga może się odkształcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę wdzięczny za podpowiedź, bo chcę mieć cichą podłogę.

Czy przy podłodze pływającej sprzedawca/montażysta nie zwracał Ci uwagi, że przy dużych przeszkleniach od południowej strony (jeśli takie masz) w upalny dzień, gdy słońce przez szybę mocno dogrzewa mogą być z nią problemy? Szczególnie jeśli jest w systemie pływającym - nie związana z podłożem.

Przy klejonej sugerowano mi wręcz, żeby w tym miejscu użyć mocniejszego kleju, bo zbyt rozgrzana podłoga może się odkształcić.

 

Cześć,

 

Nie zastanawiałam się co może się wydarzyć z podłogą w mocno nagrzewającym się miejscu, mam rolety zewnętrze od południowej strony i przez większość dnia są zasłonięte, żeby nie nagrzewało się w mieszkaniu. Zakładam jednak, że skoro podłoga winylowa świetnie nadaje się nad ogrzewanie podłogowe - podwyższona temperatura nie powinna mieć wpływu na jej kształt.

Jeśli sprzedawca sugerował użycie mocniejszego kleju w przypadku podłogi klejonej, możliwe, że miał wątpliwości co do zmian konsystencji kleju w przypadku nagrzewania się podłogi - choć tutaj znów - nie wierzę, że działoby się coś z panelem i/lub klejem nad ogrzewaniem podłogowym.

 

Rzeczywiście w przypadku mocno nasłonecznionych miejsc może dojść do delikatnych przebarwień podłogi, jednak dokładnie to samo stanie się w przypadku podłogi laminowanej.

 

Ja, póki co nie mam do podłogi żadnych zastrzeżeń. Jest przyjemna, cicha i ciepła. Wybrałam też wzór na którym nie widać zabrudzeń, więc utrzymanie czystości również nie spędza mi snu z powiek.

Jeśli chcesz, żeby podłoga była bardzo cicha - to przyklejenie do podłoża rzeczywiście mocniej ją wyciszy. Ja wybrałam tradycyjną, pływającą podłogę bo panel winylowy na click jest trochę grubszy, panele wyglądają naturalniej i nie mam wrażenia, że to tak na zawsze i trzeba będzie skuwać jak płytkę...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam wszystkich.

mam pytanie czysto użytkowe. Rozważam płytki winylowe- do tej pory zawsze mieliśmy kafelki- i tu problem polegal na tym że nie znoszę czyszczenia powierzchni z fugami-koszmar. Szukając rozwiązania bez fugowego trafiłam na winylowe i tu pojawiło się pytanie nr 2 i 3. Niestety natrafiam na różne opinie i już sama nie wiem. Czy one są bardziej miękkie pod stopami od plytek? I czy rzeczywiście są odporne na porysowanie i ścieranie mam zwierzęta w domu a i reszta domowników nie zależy do zbyt delikatnych w obejściu. Czytałam wcześniejszy wpis że podloga nadaje sie do szkoly. Użytkowanie naszego domu przypomina trochę połączenie szkoly ze schroniskiem. Czy myslicie że winyle beda dobrym rozwiazaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

mam pytanie czysto użytkowe. Rozważam płytki winylowe- do tej pory zawsze mieliśmy kafelki- i tu problem polegal na tym że nie znoszę czyszczenia powierzchni z fugami-koszmar. Szukając rozwiązania bez fugowego trafiłam na winylowe i tu pojawiło się pytanie nr 2 i 3. Niestety natrafiam na różne opinie i już sama nie wiem. Czy one są bardziej miękkie pod stopami od plytek? I czy rzeczywiście są odporne na porysowanie i ścieranie mam zwierzęta w domu a i reszta domowników nie zależy do zbyt delikatnych w obejściu. Czytałam wcześniejszy wpis że podloga nadaje sie do szkoly. Użytkowanie naszego domu przypomina trochę połączenie szkoly ze schroniskiem. Czy myslicie że winyle beda dobrym rozwiazaniem?

 

są przyjemniejsze w odczuciu niż płytki. są odporne na scieranie. Używam 2.5 roku również w holu i nie zauważyłem problemu. Psa mam od 3 tygodni a więc za wcześnie żeby coś powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
czy rzeczywiście są odporne na porysowanie i ścieranie

Zwróć uwagę w ilu punktach w galeriach handlowych są podłogi winylowe. Myślę, że u Ciebie przez rok będzie mniejszy ruch niż przez tydzień w galerii. Chociaż musisz mieć świadomość, że do intensywnego użytkowania w miejscach publicznych stosuje się minimum 33 klasę ścieralności. W domu w zupełności wystarczy Ci klasa 32, chodź dokładając kilka złociszy za metr możesz mieć klasę ścieralności 33 - taka jak w galerii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...