Będzie: mały, ekonomiczny i tanio - koncepcja.

[M.A.G.]

Jak już ktoś tu napisał dzielicie włos na czworo z tym montażem pakietów.... A to takie proste Po moich doświadczeniech z tą materią mamy juz nawet obmyśloną wersję BETA montażu który będzie pewnie wdrożony u JMN i R&K. Moje rozwiązanie w wersji testowej ALFA sprawdza się w 100% Czekam na drugą zimę żeby upewnić się w poprawności montażu. Co do szczelności to oczywiście przy wykonywaniu testu szczelności szczegółowo zbadaliśmy cały obwód pakietów. Jest jak najbardziej OK.

 

PS. w okolicach marca/kwietnia przyszłego roku wrzucę pełen opis mojego montażu wraz ze zdjęciami.

[M.A.G.]

Właśnie wróciłem z "odbioru" bardzo fajnej WM zrobionej przez forumowego kolegę dla innego nieforumowego kolegi. Przy 600m3/h nie wiadomo, że wentylacja pracuje, więcej nie było jak sprawdzić. Zimą będziemy testować ją z nagrzewnicą i jeśli spełni oczekiwania co do komfortu to pojawi się PPCi. Powietrze będzie brała z ciągu komunikacyjnego domu a resztę będzie dorzucał rekuperator.

 

U mnie jest WM z ogrzewaniem nadmuchowym w jednym i jak na razie działa.

[Barth3z]

PS. w okolicach marca/kwietnia przyszłego roku wrzucę pełen opis mojego montażu wraz ze zdjęciami.

 

A czemu tak późno? Czekasz na patent?

 

U mnie jest WM z ogrzewaniem nadmuchowym w jednym i jak na razie działa.

 

Opisywałeś to gdzieś szerzej ? Jak nie to wal tutaj

[gentoonx]

...

PS. w okolicach marca/kwietnia przyszłego roku wrzucę pełen opis mojego montażu wraz ze zdjęciami.

 

czekamy z niecierpliwością

[Barth3z]

Właśnie wróciłem z "odbioru" bardzo fajnej WM zrobionej przez forumowego kolegę dla innego nieforumowego kolegi. Przy 600m3/h nie wiadomo, że wentylacja pracuje, więcej nie było jak sprawdzić. Zimą będziemy testować ją z nagrzewnicą i jeśli spełni oczekiwania co do komfortu to pojawi się PPCi. Powietrze będzie brała z ciągu komunikacyjnego domu a resztę będzie dorzucał rekuperator.

 

To jest osobny system wentylacji i ogrzewania nadmuchowego. Takie coś ma szansę pracować niezależnie.

[Barth3z]

Układ który opisujesz jest układem rozdzielającym wentylację i ogrzewanie nadmuchowe. Wentylacja ma swoje wentylatory i ogrzewanie nadmuchowe swoje. Jedynie wspólną częścią są kanały nawiewne. Taki układ jest OK, bo może wentylacja podawać swoją porcję powietrza niezależnie od ilości mielonego powietrza przez ogrzewanie nadmuchowe.

[M.A.G.]

Nasza WM jest jeszcze obecnie hybrydowa wg pomysłu Jaśka. Ponieważ mamy 12m2 solara który daje ogromne ilości energii (już teraz wiemy, że w okresach przejściowych jak np. teraz gdzie temp. na zewnątrz to około 21*C a solara trzeba awaryjnie rozbierać z energii żeby się nie ugotował) to część tego ciepła wrzucamy do domu przez nagrzewnicę zamontowaną za wentylatorem nawiewnym... W ten sposób WM jest jednocześnie okresowo (gdy jest potrzeba ogrzewania, solar zmienia priorytet z grzania wody na grzanie domu) ogrzewaniem nadmuchowym.

[M.A.G.]

A coś więcej o tym? Co grzeje, jaka moc, jaki przepływ powietrza? No i jak z komfortem?

 

Grzeje cały dom wszystkimi (trzema) nawiewami. Metrów mamy 167. Kubatury 500m3. Nie ma jeszcze odzysku ciepła bo opcja reku zmieniła się w ostatnich dniach na kolejny Jaśkowy wynalazek który będzie odbierał energię z powietrza wywiewanego i jednocześnie będzie służył za odbiornik/zrzut nadmiaru ciepła na solarach.

Moc zależna jest od pogody

Na tą chwilę nie daje się zauważyć jakiegoś dyskomfortu w przebywaniu w domu - na parterze. Na piętrze nie da się oddychać bo po prostu jest tam zbyt mało powietrza i przy intensywnym wygrzewaniu pomieszczeń (nie, nie mamy jeszcze uruchomionej podłogówki) tworzy się tam czapa z budowlanej skiślizny. Z obawy przed podobnym efektem już w trakcie użytkowania domu, wentylacja na piętrze będzie przerobiona na standardową - czyli nawiewy w pokojach, wyciągi w pustce nad salonem oraz w łazience. Natomiast tak jak piszę, na parterze nie ma odczucia żeby przez nawiew wpadało ciepłe/gorące powietrze, mimo że ma ono około 28-29*C.

[M.A.G.]

Wiesz co, może i zdałaby egzamin ale trzeba by mocno przekosić proporcje wyciągów na górze i na dole, w sensie więcej powietrza wyciągać górnymi wyciągami niż tymi z dolnej kondygnacji. Ale tu z kolei pojawia się problem wyregulowania anemostatów nawiewnych na odpowiednie przepływy. W praktyce chyba nie do zrobienia, a zróżnicowanie nawiewów i wyciągów pod względem ilości powietrza oczywiście nie wchodzi w gręze względu na potencjalne ryzyko wytworzenia podciśnienia/naddciśnienia...

[sailah]

 

Barth3z do przemyslen detali szczegolnie okolic cokolu. Inne budownictwo i koncepcje, ale niektore elementy bez wiekszych zmian z punktu widzenia fizyki budowli. Widac, ze gosc zjadl zeby na temacie. Maly minus, bo po amerykandzansku..

[Barth3z]

 

Barth3z do przemyslen detali szczegolnie okolic cokolu. Inne budownictwo i koncepcje, ale niektore elementy bez wiekszych zmian z punktu widzenia fizyki budowli. Widac, ze gosc zjadl zeby na temacie. Maly minus, bo po amerykandzansku..

 

Dzięki sailah.

Zaraz spróbuje rozrysować na rys koncepcyjnym kszhu jak będę chciał zastosować barierę paroszczelną.

[Barth3z]

A tutaj z innej bęczki. Oglądając pewien film na youtube zobaczyłem coś takiego:

i naszedł mnie taki pomysł. Czy nie można by kupić bloki styrobianowe o grubości 0,5m i wydrążyć samodzielnie w nich otwory np. drutem oporowym jak na powyższym obrazku? Otwory należałoby drążyć w taki sposób, aby po ułożeniu z tych bloków ściany można było je zalać od góry betonem. To coś jak izodom, tylko znacznie tańsza wersja. Co Wy na to ?

[perm]

A tutaj z innej bęczki. Oglądając pewien film na youtube zobaczyłem coś takiego:

[ATTACH=CONFIG]279594[/ATTACH]

i naszedł mnie taki pomysł. Czy nie można by kupić bloki styrobianowe o grubości 0,5m i wydrążyć samodzielnie w nich otwory np. drutem oporowym jak na powyższym obrazku? Otwory należałoby drążyć w taki sposób, aby po ułożeniu z tych bloków ściany można było je zalać od góry betonem. To coś jak izodom, tylko znacznie tańsza wersja. Co Wy na to ?

Nie możesz mieć tylko słupów w styro. Raczej betonowa płaszczyzna. Trzeba by to obudować i to solidnie. Taniej wyjdzie zrobić szalunek tracony z dwóch płyt styropianowych ale jak to wzmocnić by nie rozlazło się pod ciężarem betonu?

[Barth3z]

Nie możesz mieć tylko słupów w styro. Raczej betonowa płaszczyzna. Trzeba by to obudować i to solidnie. Taniej wyjdzie zrobić szalunek tracony z dwóch płyt styropianowych ale jak to wzmocnić by nie rozlazło się pod ciężarem betonu?

 

Zobacz to:

- od drugiej minuty.

[Barth3z]

A dasz radę tak precyzyjnie wydrążyć te otwory? W miarę gęsto a jak nie to zbroić?

 

Przykładasz szablon i wycinasz. Żaden problem.

[perm]

Zobacz to:

https://www.youtube.com/watch?v=jWWfg6Iib-s - od drugiej minuty.

: ) Niewiele się to różni od betonowej ściany. (ilość, rozstaw i kształt słupów) Jest to jednak obsypane ziemią. To kupę roboty. Łatwiej już chyba wylać na budowie żelbetowe ściany i okleić styro. Przy ścianach nadziemia musiałbyś, w tym systemie jakoś styro obudować choćby dla uzyskania szczelności akustycznej.

[Barth3z]

: ) Niewiele się to różni od betonowej ściany. (ilość, rozstaw i kształt słupów) Jest to jednak obsypane ziemią.

 

Nie chodziło mi, żeby pokazać ścianę fundamentową. Chodzi mi o normalne ściany bez naporu ziemi z samodzielnie wykonanych kształtek jak na filmie.

 

To kupę roboty. Łatwiej już chyba wylać na budowie żelbetowe ściany i okleić styro.

 

No co ty. Zawuaż, że taka ściana z ułożonych bloczków jest zrobiona wraz z klejeniem izolacji. Przy scianie żelbetowej musisz ją szalować (to tanie nie jest) i później kleić styro. To dwa razy więcej roboty.

[Barth3z]

Nie możesz mieć tylko słupów w styro.

 

Dlaczego ? Są produkowane już takie kształtki, np.:

http://static.squarespace.com/static/4f95cdfce4b09495e1ea14bf/t/529aab0ce4b0f580c201e0e3/1385868063813/photo-34.JPG

 

Widziałem jeszcze inne, coś na kształ klosków lego. Też tylko z "słupowymi" drążeniami.

[Barth3z]

Ooo, coś takiego:

 

tutaj te puste słupy są również drążone w poziomie. Czy to nie głupie, żeby takie bloczki wykroić sobie na budowie ?

[Barth3z]

perm, chyba coś takiego szukasz: