lajonus 13.02.2014 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Miałem z wykonawcą podpisaną umowę dotyczącą wymiany pokrycia dachowego, dość lakoniczną, bez szczegółów, po zakończeniu okazało się, że mam "najbrzydszy" dach w okolicy. Brak jest podbitki, są nieszczelności w izolacji, wykończenie nie jest całkowite i estetyczne. Wykonawca twierdzi, że nic nie było na temat szczytów w umowie i nie widzi potrzeby wykonania prac bez dodatkowych opłat, że za umówioną cenę to wymagam zbyt wiele.Czy ktoś ma jakieś doświadczenia i czy jest sens pakować się na drogę sądową?Machnąć ręką i olać gościa?Jak będzie konieczność to dorzucę zdjęcia, bo już nie wiem czy nie przesadzam ze swoimi wymaganiami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 13.02.2014 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 jak niezbyt dokładna w opisie i na wymianę pokrycia dokładnie, to chyba odpuść sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misterhajt 13.02.2014 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Zbyt mało szczegółów.Czy już zapłaciłeś za usługę?Czy w umowie była podana kwota za wykonanie zlecenia? To może być jakiś argument na drodze sądowej. Nieszczelność izolacji to też poważny argument.Ale, generalnie, z umową podpisaną z wykonawcą "na kolanie", nie ma sensu tłuc się po sądach. Aby udowodnić swoją rację musiałbyś zatrudnić prawnika, rzeczoznawcę, mieć swiadków itd...Lepiej dogadaj się z tym wykonawcą, aby poprawił to, co spartolił i za dodatkową zapłatą zrobił resztę, jak należy.Rzecz jasna nie zaszkodzi postraszyć go sprawą sądową, że zamówisz rzeczoznawcę - takie argumenty zawsze działają.Jakoś może da się dogadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lajonus 13.02.2014 18:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 (edytowane) Zapłaciłem, kwota była podana, umowa na piśmie, podpisana, jedyne zastrzeżenie jakie uczynił wykonawca, że nie daje gwarancji na regipsy.Fragmenty umowy1. Inwestor powierza, a Wykonawca zobowiązuje się do wykonania robót budowlanych polegających na budowie domu jednorodzinnego przy ul. .2. Szczegółowy zakres prac, objętych umową, wynika z załącznika do umowy.Załącznik 1 - zdjęcie dachówki- łaty ,kontrłaty- folia- dachówka ceramiczna Roben- opierzenia-ocieplenie poddasza- rynny metaloweTak to wyglądało Chodzi mi również o pomoc na forum czy mam czego dociekać, czy nie przesadzam z roszczeniami, może powinienem go po stopach całować, że mam gdzie mieszkać? Edytowane 13 Lutego 2014 przez lajonus Dodałem umowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 13.02.2014 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 jak roboty z załącznika zrobione poprawnie, to nie masz co narzekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Misterhajt 13.02.2014 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Umowa normalna. + dla Ciebie. Czego fachowiec nie wykonał wg umowy? - nie wykonał czegoś? Co wykonał źle, wg Ciebie? - tutaj już masz pole do popisu. Jeżeli robota jest faktycznie spartolona, to się nie zastanawiaj, tylko podejmij odpowiednie kroki, udaj się do prawnika i za 100zł otrzymasz odpowiednie pismo, ładnie napisane, które potem wyślesz poleconym fachowcowi.Wcześniej uprzedź go, że jeżeli nie poczuwa się do odpowiedzialności za spartoloną robotę, to takie pismo dostanie z pieczątką kancelarii.To pomaga w 99%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dez 13.02.2014 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 Z tego co piszesz to o podbitkę nie możesz się uczepić bo nie miałeś tego w umowie. Co do estetyki wykonania to wrzuć zdjęcia i wtedy pomożemy ocenić. Jeśli uważasz że wykonanie nie jest zgodne z sztuką budowlaną to poproś jakiegoś innego dekarza o opinię, za dobrą flaszkę może uda Ci się czegoś dowiedzieć. Zasadniczo w takich sprawach trzeba się zastanowić o co chcesz walczyć:1. O poprawki zgodne z sztuką.2. O zwrot kosztów doprowadzenia do prawidłowego stanu - ale do tego musiałbyś zatrudnić inną firmę która wykona prace poprawnie, zafakturuje, a na końcu Ty obciążysz tymi kosztami dekarza. Zatrudnianie w tej chwili rzeczoznawcy to strata kasy, zapłacisz, a sąd i tak zleci ponowną ekspertyzę niezależnemu rzeczoznawcy (a nie temu któremu Ty zapłaciłeś). Na przyszłość, zawsze dobrze dopisać że elewacja musi być doprowadzona do stanu sprzed wymiany pokrycia dachowego, na koszt wykonawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lajonus 13.02.2014 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2014 (edytowane) Ale jak to się ma do ocieplenia poddasza, jak kończy się dachówka zwisa do rynny jakaś szmata (folia) jak się ją podnosi to widać przestrzeń pomiędzy podłogą poddasza a sufitem (strop). To tak powinno wyglądać ? A szczyty są wykończone przez podwinięcie folii. Teraz to będę mądry jak Polak po szkodzie To był mój pierwszy remont dachu. Jutro dorzucę zdjęcia. Edytowane 13 Lutego 2014 przez lajonus Odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 14.02.2014 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Zarzut "najbrzydszy dach w okolicy" nie jest podstawą do negowania tej umowy, bo chyba nie było tam zapisu "wykonanie nienajbrzydszego dachu"Na razie to nie wiemy w czym rzecz - bo fakty dawkujesz nam po kropelce. Wrzuć jakieś fotki - niech to zobaczą fachowcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GraMar 14.02.2014 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Czy wykonawca miał w umowie zawarty zapis o wręczeniu mu projektu, a może miał wykonać wg projektu? A może pokazywałeś mu inne prace na fotkach, na przekrojach, w poradnikach i tak miało być zrobione, a może razem coś oglądaliście i rozmawialiście? Miałem z wykonawcą podpisaną umowę dotyczącą wymiany pokrycia dachowego, dość lakoniczną, bez szczegółów, po zakończeniu okazało się, że mam "najbrzydszy" dach w okolicy. Brak jest podbitki, są nieszczelności w izolacji, wykończenie nie jest całkowite i estetyczne. Wykonawca twierdzi, że nic nie było na temat szczytów w umowie i nie widzi potrzeby wykonania prac bez dodatkowych opłat, że za umówioną cenę to wymagam zbyt wiele. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia i czy jest sens pakować się na drogę sądową? Machnąć ręką i olać gościa? Jak będzie konieczność to dorzucę zdjęcia, bo już nie wiem czy nie przesadzam ze swoimi wymaganiami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zagurski 14.02.2014 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 (edytowane) Ale jak to się ma do ocieplenia poddasza, jak kończy się dachówka zwisa do rynny jakaś szmata (folia) jak się ją podnosi to widać przestrzeń pomiędzy podłogą poddasza a sufitem (strop). To tak powinno wyglądać ? A szczyty są wykończone przez podwinięcie folii. Oczywiście, że to nie powinno tak wyglądać i dziwię się niektórym osobom z tego forum, że próbują w jakiś sposób wytłumaczyć partactwo! Że wykonanie dachu zleceniobiorcy się nie podoba, to nie stanowi podstawy do reklamacji?! Serio? A jakby robotnik podczas pracy nasrał na ten dach, bo mu się nie kalkulowało zejść na dół i załatwić potrzebę, to też nie podlega negocjacji/reklamacji? Ludzie, chcielibyście mieć taki dach? Zastanówcie się, zanim coś poradzicie temu człowiekowi... Edytowane 14 Lutego 2014 przez Zagurski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zagurski 14.02.2014 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 (edytowane) a może miał wykonać wg projektu? A może pokazywałeś mu inne prace na fotkach, na przekrojach, w poradnikach i tak miało być zrobione, a może razem coś oglądaliście i rozmawialiście? A może nie potrafisz czytać ze zrozumieniem i tak pierdziielisz, aby pierdzieliić dla zasady? Qwa, autorytet się znalazł... Edytowane 14 Lutego 2014 przez Zagurski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lajonus 14.02.2014 20:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2014 Cieszę się, że jest zainteresowanie.Niestety zdjęcia dopiero jutro wieczorem.Odpowiadam kolejno:gentoonx do większości nie mam zastrzeżeń ale jeśli chodzi o dach to chcę właśnie wyjaśnić czy mogę mieć czy nie.MisterhajtNie wiem czy jest źle, tutaj chcę to ustalić jeśli będą chętni.Bo do konsultacji z polskimi "fachowcami" to nie mam na chwilę obecną siły.dez wrzucę zdjęcia. Z dekarzami już próbowałem, każdy kolejny jest lepszy od poprzedniego i jego i tylko jego racje są słuszne.Na przyszłość może będę mądrzejszy. Z dużym naciskiem na może.finlandia Zarzut najbrzydszy w okolicy pojawia się w związku z powoływaniem się wykonawcy na sąsiednie dachy bo tak miał mój wyglądać, były punktem odniesienia.GraMar nie było żadnego projektu oglądaliśmy dachy sąsiednich domów.Zagurski chcę tutaj znaleźć solidne argumenty żeby nie zawracać komuś gitary bezpodstawnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 15.02.2014 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Zagurski, ech, i kto tu gada jak potłuczony. Sądzisz że potrzebne jest współczucie - wyraź je. Niektórzy nie chcą lamentować bez sensu a udzielić faktycznej pomocy i tak się składa, że chyba pytania GraMar zmierzały do bardzo konkretnego ustalenia stanu faktycznego, na podstawie którego można by formułować skuteczne wskazówki. Na razie to wygląda na zbiorowisko ludzi na targowisku i oczywiście każdy z nas jest najmądrzejszy. Lajonus - potrzebne są konkrety! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zagurski 15.02.2014 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 tak się składa, że chyba pytania GraMar zmierzały do bardzo konkretnego ustalenia stanu faktycznego, na podstawie którego można by formułować skuteczne wskazówki. Tak się nie składa, bo kolega GraMar nie zadał pytania, celem ustalenia stanu rzeczy (bo jaki jest stan rzeczy, to założyciel wątku opisał), ino kolega GraMar podejrzewa, że ten dach to jednak, być może, w pewnych warunkach, przy sprzyjających okolicznościach, pomijając szczegóły, został dobrze zrobiony... Czyli wychodzi na to, że lajonus pierdzieli trzy po trzy i nie wie co podpisywał, i w ogóle ma nieuzasadnione pretensje, bo może było tak, a może srak... A może pokazywałeś mu inne prace na fotkach, na przekrojach, w poradnikach i tak miało być zrobione, a może razem coś oglądaliście i rozmawialiście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 15.02.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Tak sie składa, że koleżankę GraMar znam z tego forum trochę dłużej niż z tego wątku i wiem że źle oceniasz jej post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zagurski 15.02.2014 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Tak sie składa, że koleżankę GraMar znam z tego forum trochę dłużej niż z tego wątku i wiem że źle oceniasz jej post. To wiem, że źle oceniłem jej post, przecież sam na ten temat napisałem. I uzasadniłem, dlaczego źle oceniłem. A możesz wytknąć mi, gdzie popełniłem błąd w ocenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 15.02.2014 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 W tym, ze wyciągnełeś z niego zle wnioski. To mialem na mysli - widocznie nie dośc prezcyzyjnie się wyraziłem. Póki co nasza dyskusja nic nie wnosi do sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lajonus 15.02.2014 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 Poniżej zdjęcia (linkowane dla lepszej jakości) Nie miałem czasu stawać na drabinę, żeby zrobić inne detale, ale zrobię https://drive.google.com/file/d/0B1de3nRTQqKfVThyTFplRWVvNEE/edit?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0B1de3nRTQqKfbGRrRUlWaEtPbFU/edit?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0B1de3nRTQqKfVDBJQmpubVVGOXc/edit?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0B1de3nRTQqKfdlIyUzRhXzROMEE/edit?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/0B1de3nRTQqKfU2x4Q2lyRlo0VXM/edit?usp=sharing Decyzję sam podejmę co dalej, ale wskazówki wszystkie przeczytam do walki na słowa zapraszam do innych wątków lub na priva. Tutaj interesują mnie opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gentoonx 15.02.2014 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2014 I już lepiej widać może nie jest to najbrzydszy dach w okolicy, ale wykończenie szczytów nie jest wykonane nawet amatorsko, w/g mnie masz o co walczyć polecam metodę ... Co wykonał źle, wg Ciebie? - tutaj już masz pole do popisu. Jeżeli robota jest faktycznie spartolona, to się nie zastanawiaj, tylko podejmij odpowiednie kroki, udaj się do prawnika i za 100zł otrzymasz odpowiednie pismo, ładnie napisane, które potem wyślesz poleconym fachowcowi. Wcześniej uprzedź go, że jeżeli nie poczuwa się do odpowiedzialności za spartoloną robotę, to takie pismo dostanie z pieczątką kancelarii. To pomaga w 99%. zaznaczam że nie jestem dekarzem, ale jako klient nie przepuściłbym takiego wykończenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.