Pyxis 23.02.2014 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Ale JAJA. Kopiują na żywca i nawet zdjęcia swojego nie muszą wklejać....... Logo Galmet W tabelce prawie to samo - tylko jedną różnicę znalazłem w wydajności dla największego zbiornika. Wiedzialem, ze sie odezwiesz jako najwiekszy "fan" tej firmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 23.02.2014 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 I z trudem znalazłem coś co przypomina oryginalny wyrób ciekawe czy nim jest Jest , jest dużo ich tam jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 23.02.2014 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Tu mysle sa roznice... wiekszosc PC to on/off ( sa jednak i inverterowe ale nie wiadomo jak dobre ). Pieniadze sa jednak faktycznie male... kwestia ile bedzie kosztowala do momentu dotarcia przed drzwi... Kiedy mamy "markowe" PC za ca 20k z montazem, gwarancja i zbiornikiem CWU. Ba... nawet takie z marketu budowlanego za ca 7000:- z gwarancja. Kazdy musi sam to rozwazyc... Interesujace by bylo kupic "dobre " Chinki... nadac wzbudzajca zaufanie nazwe i ... sprzedawac Nie wiem tego na pewno , ale rozmawiałem jakiś czas temu z importerem Chińskich pc p-w i mówił mi że ma w ofercie invertorowe, choć ja takiej nie widziałem na oczy , cena też była jakaś atrakcyjna.Znajomy płacił za pc w chinach około 900 dolarów( gruntowa) , a w domu miał ją za 4000 pln.Tylko w przypadku pc p-w , inverter , to siłą rzeczy rozbudowana elektronika , i tutaj bym się tej elektroniki w razie awarii obawiał , lepiej może te ryzykować,, zrzucić" na importera.Tak jest z np. z chinkami z Juli.W gruntowej on/of jest jednak uboga elektronika , bez problemu można ją wymienić , na oryginalną czy też odpowiednik , a dostępnośc w Polsce tych części jest jednak bezproblemowa. Pytanie , co też rozumieć pod względem ,, dobrej " chinki , ja jak kupowałem swoją , założyłem że wystarczy mi jak podziała 6 lat , to dobrze , jak dłużej , to jeszcze lepiej , konkurencja ,,chinek" zrobi swoje , standartowe markowe pc w Polsce muszą stanieć, kwestia czasu..Tak jakiś czas temu przeszedłem się od zaplecza budynków , na głównej ulicy w moim mieście ( wiadomo przeważnie knajpy , banki , telefonie komórkowe itp) otóż naliczyłem tam ( a ulica ma nie więcej jak 400 m ) ponad 80 jednostek zewnętrznych , pewnie klimy ( to też pc) i pc do ciepłej wody( knajpy) niewiele więcej jak 10 miało markową nazwę , za jakiś czas tak też się stanie z pc p-w , czy też pc gruntowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 23.02.2014 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 I z trudem znalazłem coś co przypomina oryginalny wyrób ciekawe czy nim jest A tak swoją drogą , naprawdę myślisz że lepiej się znasz , na wyrobach tej firmy ode mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oberwatorPC 23.02.2014 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Druga sprawa , a ile dostajesz rabatu od markowej pc , 15-20-25% ? od katalogowej ceny , niech się ludzie zorientują , ile masz przycinki na samej pc . Od katalogów są raczej rabaty 35-40% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 23.02.2014 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Fajna stronka. Jak ktos ma uprzedzenia do Galmetu, to moze taki zasobnik sobie kupic: Ale JAJA. Kopiują na żywca i nawet zdjęcia swojego nie muszą wklejać....... Logo Galmet Chyba nie przeczytaliście gdzie jest produkcja, a gdzie sprzedaż. Na Alibabie piszą, że kraj pochodzenia to Polska a nie Chiny, osoby do kontaktu też mają polskie nazwiska. Kontakt jest do Gliwic. Wygląda że ktoś sprzedaje polskiego Galmeta na Alibabie, a nie Galmet kupuje na Alibabie w Chinach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitersson 23.02.2014 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Chyba nie przeczytaliście gdzie jest produkcja, a gdzie sprzedaż. Na Alibabie piszą, że kraj pochodzenia to Polska a nie Chiny, osoby do kontaktu też mają polskie nazwiska. Kontakt jest do Gliwic. Wygląda że ktoś sprzedaje polskiego Galmeta na Alibabie, a nie Galmet kupuje na Alibabie w Chinach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 23.02.2014 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Chyba nie przeczytaliście gdzie jest produkcja, a gdzie sprzedaż. Na Alibabie piszą, że kraj pochodzenia to Polska a nie Chiny, osoby do kontaktu też mają polskie nazwiska. Kontakt jest do Gliwic. Wygląda że ktoś sprzedaje polskiego Galmeta na Alibabie, a nie Galmet kupuje na Alibabie w Chinach To jest jasne. Jednak ja i Wihi piszemy o tym, ze Galmeta sprzedaja pod jakas tam nibymarka i nawet foty z nalepka nie zmiania, wiec to raczej Ty nas nie zrozumiales. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 23.02.2014 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Galmeta sprzedaja pod jakas tam nibymarka i nawet foty z nalepka nie zmiania, wiec to raczej Ty nas nie zrozumiales. Najważniejsze, że wyjaśniliśmy sobie wątpliwości . Piszą, że mogą obrandować jak się chce, więc po co by mieli przerabiać obrazki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 23.02.2014 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Najważniejsze, że wyjaśniliśmy sobie wątpliwości . Piszą, że mogą obrandować jak się chce, więc po co by mieli przerabiać obrazki. Wiec to jest swietny przyklad "marek" we wspolczesnym handlu i to na bazie wlasnego podworka. Dlatego go podalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 23.02.2014 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Duzo jest kwestia podejscia i filozofii... ma byc najtaniej... czy ma byc przynajmniej Europejskie...? Sami sobie prace zabieramy... pytaniem jest czy kiedys bedziemy mieli za co kupic cos z Chin... Podpisuję się pod tym. Pod opinią mkm-silesia również w zakresie "robienia z Polski śmietnika".... ( Niestety. Co do jakości pomp G-W prosto z Chin pod nazwą np. Meeting to już swoje powiedziałem. I lepiej nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 23.02.2014 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Wiec to jest swietny przyklad "marek" we wspolczesnym handlu Zgadza się, dziś marka to często tylko logo i nalepka. Choć nie zawsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkm silesia 23.02.2014 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 A tak swoją drogą , naprawdę myślisz że lepiej się znasz , na wyrobach tej firmy ode mnie? Nie ale myślę że w Pl są drogie bo zachodzi konieczność utrzymywania drogiego serwisu a w tym serwisie to zwykły serwisant zarabia tyle że go stać na budowę domu z najdroższym możliwym rozwiązaniem c.o. czyli pompa gruntowa i ogrzewanie podłogowe zamiast mieszkać w bloku najlepiej z piecem węglowym żeby u mnie na Śląsku górnicy zarabiali. Jestem ciekaw ile zarabia taki kierownik serwisu a właściciel to już pewnie ma prywatne lotnisko a wszystko to z pieniędzy które muszę płacić za narzędzia i potem amortyzować doliczając do wykonywanych robót. Żeby przynajmniej tak jak w UK ci serwisanci mieli nie płatne pierwsze dwa dni L4 a reszta płatna 35% to już by pewnie wiertarki staniały jeszcze tylko vat taki jak w UK i już by było taniej. :P8-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1973 23.02.2014 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Chyba nie przeczytaliście gdzie jest produkcja, a gdzie sprzedaż. Na Alibabie piszą, że kraj pochodzenia to Polska a nie Chiny, osoby do kontaktu też mają polskie nazwiska. Kontakt jest do Gliwic. Wygląda że ktoś sprzedaje polskiego Galmeta na Alibabie, a nie Galmet kupuje na Alibabie w Chinach witam zgadza się przecież na alibabie może każdy sprzedawać nie tylko Chińczycy w Gliwicach jest firma Keno Energy, która sprzedaje w taki sposób zbiorniki Galmetu - ja między innymi od nich kupuję zbiorniki Galmetu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 24.02.2014 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Nie ale myślę że w Pl są drogie bo zachodzi konieczność utrzymywania drogiego serwisu a w tym serwisie to zwykły serwisant zarabia tyle że go stać na budowę domu z najdroższym możliwym rozwiązaniem c.o. czyli pompa gruntowa i ogrzewanie podłogowe zamiast mieszkać w bloku najlepiej z piecem węglowym żeby u mnie na Śląsku górnicy zarabiali. Jestem ciekaw ile zarabia taki kierownik serwisu a właściciel to już pewnie ma prywatne lotnisko a wszystko to z pieniędzy które muszę płacić za narzędzia i potem amortyzować doliczając do wykonywanych robót. Żeby przynajmniej tak jak w UK ci serwisanci mieli nie płatne pierwsze dwa dni L4 a reszta płatna 35% to już by pewnie wiertarki staniały jeszcze tylko vat taki jak w UK i już by było taniej. :P8-) Drogie są bo tak zostały ,,wykreowane " w Polsce.Utrzymanie serwisu drogie , bo większość narzędzi kiepska, niektóre naprawia się na gwarancji kilkadziesiąt razy , ale za to tak naprawdę płacą jelenie, zadowoleni jakie dobre , bo drogie mają narzędzia. Nie serwisantów tej firmy nie stać na budowę domu za pensję z tej pracy ( no chyba że na kredyt i najlepiej ,,tymi ręcami) A jeślo któryś z serwisantów buduje dom to nie koniecznie z tej pracy , z pensji tylko utrzymuje dom, a pc taka jaką mam , nie jest najdroższym możliwym rozwiązaniem ,raczej najtańszym, podłogówka też tańsza jest w inwestycji niż kaloryfery.Mieszkania w bloku pozbyłem się , jest wiele droższe w utrzymaniu niż dom.Nie patrzę w kieszeń górnikowi , tak jaki kierownikowi serwisu. A przebywanie na zwolnieniu , to gorzej jak w UK , traci się po prostu pracę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 24.02.2014 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Zgadza się, dziś marka to często tylko logo i nalepka. Choć nie zawsze. Ale czy coś jest dobre czy nie , to ta nalepka wcale nie jest decydująca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 24.02.2014 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ale czy coś jest dobre czy nie , to ta nalepka wcale nie jest decydująca. Dokladnie. Jesli cos jest produkcyjnym bublem, to nawet najbardziej kolorowa nalepka tego nie zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jbloch 24.02.2014 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 No wiesz , na logo to jednak najpierw trzeba zapracować , i to solidnie , ale często później , jak już zdobędzie odpowiednią wielkość rynku nakleja się na byle czym logo. Najważniejsze jest , jednak zapoznanie się z danymi technicznymi produktu i ceną , to jest średnia która decyduje o zakupie danego produktu przeze mnie.Jeśli cena markowego jest nieznacznie większa od niemarkowego , wybiorę markowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 24.02.2014 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ale chyba przyznacze ze czasami nalepka cos przedstawia... i nie koniecznie ta najbardziej kolorowa musi byc najlepsza... W innym przypadku bez sensu jest wogole spogladanie na materialy w sensie premium vs budget... okna, pokrycia dachowe, AGD & RTV , samochody itd. to tylko naklejki, logo... co nic nie znacza... Jesli za nalepka stoi solidna produkt, to oczywiscie. Taka jest wlasnie idea "marki". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mkm silesia 24.02.2014 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 (edytowane) Drogie są bo tak zostały ,,wykreowane " w Polsce.Utrzymanie serwisu drogie , bo większość narzędzi kiepska, niektóre naprawia się na gwarancji kilkadziesiąt razy , ale za to tak naprawdę płacą jelenie, zadowoleni jakie dobre , bo drogie mają narzędzia. Nie serwisantów tej firmy nie stać na budowę domu za pensję z tej pracy ( no chyba że na kredyt i najlepiej ,,tymi ręcami) A jeślo któryś z serwisantów buduje dom to nie koniecznie z tej pracy , z pensji tylko utrzymuje dom, a pc taka jaką mam , nie jest najdroższym możliwym rozwiązaniem ,raczej najtańszym, podłogówka też tańsza jest w inwestycji niż kaloryfery.Mieszkania w bloku pozbyłem się , jest wiele droższe w utrzymaniu niż dom.Nie patrzę w kieszeń górnikowi , tak jaki kierownikowi serwisu. A przebywanie na zwolnieniu , to gorzej jak w UK , traci się po prostu pracę. Z moimi narzędziami nie biegam do serwisu ale może jak kupię nowe to już będzie trzeba - znów Pan mnie wydoi, ogoli etc. Podsumowując Panie Bloch. Żyje pan ze sprzedaży i serwisu narzędzi na pewno w dużej części są to narzędzia instalatorów czyli zarabia Pan na instalatorach natomiast instalatorom zarobić Pan nie da w przyrodzie taka postawa to pasożyt w kapitaliźmie nie wiem bo nie jestem ekonomistą ale dla mnie prostego instalatora to coś przed handlem wymiennym jeszcze. To już lepszą postawę wykazują żyjący z moich podatków urzędnicy bo taki urzędnik to instalatorowi da zarobić - raczej sam nie zrobi. Mało tego gryzie Pan ręce które Pana żywią szkalując instalatorów na tym forum - tego nie robił nawet mój pies jak go wziąłem ze schroniska choć był podobno do usypania z powodu agresji... Skoro jest Pan takim specjalistą od serwisu za jakiego się tu Pan podaje i jest Pan nie zadowolony z zarobków to polecam wziąć sprawy we własne ręce euro komuna pomoże da kasę na start ( z tego ja nie skorzystałem) a pomroczna zwolni na 2lata z zusu (z tego tak). Edytowane 24 Lutego 2014 przez mkm silesia literówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.