marekbo 21.02.2014 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Witam, Chciałbym przećwiczyć nawijanie, ale w internecie jest dużo rozbieżnych opisów. Zamieszczam zdjęcie i mam kilka pytań: 1. Ile razy nawijać teflon?, w którą stronę patrząc na zdjęcie (gwint zewnętrzny). 2. Czy pakuły nawijać od zewnętrznej do wewnętrznej strony czy odwrotnie. 3. W którą stronę nawijać pakuły?. 4. Czy pakuły muszą być jednym kawałku?, czy można nawijać odcinkami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 21.02.2014 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Musisz potrenowac nawijanie i wyczuc kiedy jest za duzo, bo to zalezy jaka srednica gwintu. Lepiej jest nawijac jednym kawalkiem, ale tu znowu trening, bo trzeba wiedziec jakiej "grubosci" pakuly nawijac. Reszta na foto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 21.02.2014 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Najważniejsze w nawijaniu to brzeszczotem "zepsuć" gwint tak aby był lekko chropowaty. Wtedy i pakuły i teflon się nie obracają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekbo 21.02.2014 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Dzieki, wiem juz w ktora strone:), mam owinac gwint tak zeby wypelnil cala przestrzen?. Dodalem zdjecie napisz prosze co jest nie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 21.02.2014 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 ja daje troche więcej, nie tylko w wycięciu gwintu. Pamiętaj, że jeszcze istnieje pasta uszczelniająca do pakuł.Przy owijaniu można zostawić 1,5 pierwszego zwoju, wtedy łatwiej się wkręca."Dzabij" dobrze pisze o tym poszarpaniu gwintu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 21.02.2014 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Nie da się powiedzieć ile razy nawinąć taśmę teflonową bo to zależy od luzu między łączonymi elementami. Nawijaj tak by przy wkręcaniu taśma zaciskała się. Zawsze nawijam tak by wychodził stożek z taśmy. Na początku mniejsza grubość taśmy a im bliżej końca gwintu tym grubiej. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PeZet 21.02.2014 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Musisz potrenowac nawijanie i wyczuc kiedy jest za duzo, bo to zalezy jaka srednica gwintu. Lepiej jest nawijac jednym kawalkiem, ale tu znowu trening, bo trzeba wiedziec jakiej "grubosci" pakuly nawijac. Reszta na foto [ATTACH=CONFIG]244269[/ATTACH] Tak więc okazuje się, że całą kotłownię postawiłem nawijając źle, bo zaczynałem od krawędzi. Szczęściem nic nie cieknie. Wniosek mam jeden: Jak nie cieknie, to dobrze jest. Moim zdaniem tylko pakuły plus pasta. Próbowałem tym i tym. Jednak pakuły - w sytuacjach skrajnych! - o niebo lepiej się sprawdzają - pośpiech, zmęczenie, kończy się "uszczelniacz". Pakuły od biedy są też do odzysku, szczególnie gdy robisz coś na próbę, tymczasowo. A robiąc samodzielnie, często robiłem jakieś łączenia tymczasowe, choćby po to, żeby podłączyć manometr do próby ciśnieniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 21.02.2014 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Też zawsze nakręcam pakuły tak jak PeZet i też nic nigdy mi spod pakuł nie ciekło. A z taśmą teflonową miałem już kilka przygód (nieszczelne połączenie, pęknięta dziadowska mosiężna kształtka po zbyt grubym nawinięciu taśmy), podobnie mam też cały czas (bo jakoś nie chcę mi się go usuwać) bardzo niewielki przeciek (pojedyncze krople na dobę) na połączeniu uszczelnianym podobno najlepszym sznurkiem teflonowym Loctite czy jakośtak. Nie ja robiłem, ale ja poprawię. Kiedyś... Wracając do tematu, myślę, że ważne w przypadku pakuł jest to, żeby je nawijać "z gwintem", tak, żeby nakręcana kształtka zawijała, a nie odwijała pakuły, kierunek wzdłużny jest mało istotny. Dobrze nawinięte pakuły tak czy tak znajdą się tam, gdzie mają być, źle nawinięte po prostu się rozkręcą w czasie nakręcania kształtki i rzecz będzie widoczna od razu. I zgadzam się, że pakuły nie mają sobie równych. Można je nakręcać przy użyciu pasty, bądź dowolnego mazidła, którym da się pakuły "natłuścić", osobiście robiłem to już na mydło, na płyn do zmywania i na towot. Słyszałem natomiast o opcjach przeróżnistych od masła począwszy, na dość obrzydliwych skończywszy (nie, nie aż tak obrzydliwych, ale też się niedobrze robiło). Wady mają w sumie tylko dwie. Jedną jest mała dekoracyjność, w przypadku widocznej armatury łazienkowej (z widocznymi połączeniami) może to być problemem, ale przy uważnym nawinięciu można to zrobić tak, żeby pakuły nie wystawały. Druga wada to ciężka współpraca z gwintami gładkimi, zwłaszcza niklowanymi, ale tu wystarczy piłka do metalu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekbo 21.02.2014 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 ok dzięki wszystkim za cenną pomoc , szukałem wcześniej jakiś filmów, ale niestety nic nie ma . Pastą smarujemy gwint przed nawijaniem?, czy tylko po nawijaniu?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 21.02.2014 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2014 Po. Przed nie, bo się będą ślizgać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 22.02.2014 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2014 Jarek.P masz tu racje i cenna uwage, praktycznie nawijanie pakul mozna zrobic od dowolnej strony, ale jednak zawsze z kierunkiem wkrecania - to fakt. Jeszcze co moge dodac, to u mnie sie sprawdza patent z "zablokowaniem" pakul poprzez nalozenie wzdluz gwnitu poczatku i zacisniecie go kolejnymi nawijanymi... Sprawdzone na stali nierdzewnej, ktora pracuje bardziej niz inne metale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekbo 22.02.2014 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2014 Dzisiaj skręcałem rury, jedną kolanko mosiężne mi pękło za mocno pewnie dokręciłem, zauważyłem dopiero po próbie szczelności, ale później już było lepiej:). W jaki sposób ustawić kolanko gwintem do góry, gdy po skręceniu (na próbę bez uszczelnienia) gwint wypada na dole? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 22.02.2014 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2014 Siłom Tylko tu trzeba siłę połączyć z głową. Kształtki żeliwne zniosą wiele, ale mosiężne bywają dość kruche i tu warto zrobić czasem test bez pakuł, jak to się da dokręcić i jak wtedy będzie ustawione, bo czasem zamiast dociągać na chama warto po prostu nie dokręcić do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz80 23.02.2014 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 ja nie jestem hydraulikiem, ale juz kilku mi powiedzialo, ze polaczenia hydrauliczne nalezy tyle dokrecac, aby bylo szczelne - nigdy do konca na sile, bo jest ryzyko pekniecia itp.Jesli pakuly sa dobrze nawiniete, to przy wkreceniu 2/3 gwnitu bedzie dobrze na lata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajmanxxl 23.02.2014 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 temat teflonu pominę (dobry tylko przy instalacjach chemicznych) a na pakułach zawsze zostawcie jeden obrót niedokręcony by dobrze ustawić, dobrze podwinięte pakuły można spokojnie cofnąć nawet o jeden cały obrót i złącze wytrzymuje test 30bar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekbo 23.02.2014 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 temat teflonu pominę (dobry tylko przy instalacjach chemicznych) a na pakułach zawsze zostawcie jeden obrót niedokręcony by dobrze ustawić, dobrze podwinięte pakuły można spokojnie cofnąć nawet o jeden cały obrót i złącze wytrzymuje test 30bar Już w miarę opanowałem, tylko najpierw nawijam pakuły, a później "żabą" ściskam w kilku miejscach gwint i wtedy mi się pakuły nie ślizgają, oczywiście na koniec pasta. Próbowałem najpierw brzeszczotem piłować gwint, ale pakuły przy skręcaniu mi się ślizgały, pewnie to kwestia wprawy. Próba szczelności zakończona sukcesem . Dzięki za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldek K 23.02.2014 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Właściwie nie ma tu żadnej filozofii. Trzeba potrenować i tyle. Ja dawno temu pomagałem hydraulikowi, który coś tam u nas w domu przerabiał i tak się nauczyłem. Podglądając. Teflon jest ładny i czysty, ale to zawsze loteria. Pakuły jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Potwierdzam, że nie należy dokręcać na siłę. W przypadku średnic 1/2" - 1" kręcę bez narzędzi ile się da, a potem tylko lekko dokręcam kluczem, albo "żabką" tak, żeby w razie potrzeby móc jeszcze zrobić jeden obrót, bo mnie uczono, żeby dla dopasowania kształtek zawsze zakręcać, nigdy odkręcać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chris_w 01.03.2014 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2014 Wg mnie taśma teflonowa jest dobra do armatury będącej na widoku i do szybkich awaryjnych zastosowań. Raczej bym nie robił na niej całej instalacji skręcanej, ale do elementów końcowych często jej używam. Ma jeszcze jedną zaletę praktyczną - odpowiednio nawinięta może służyć jako ogólny uszczelniacz - np. można nawinąć "pseudo-oring" pod dławice cieknącego zaworu grzybkowego, albo jak uszkodzi się uszczelka pod korkiem filtra wodnego, można tak nawinąc alby uszczelnić gwint i zastąpić uszczelkę, no i przy syfonach kanalizacji można się posiłkować, dlatego zawsze warto ją mieć do awaryjnych zastosowań.Oczywiście, pomijam jej zastosowanie przy gazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Domderlis 02.03.2014 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2014 Nawijaj tak, żeby na oko zakryć cały whint, ale pod palcem go czuć, a nie konopie. Heheh ciekawy jestem czy w sz-ach uczą nawijania ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.