wyburzanie ścian a pęknięcie rury.

[fruktoza]

Witam.

Mamy problem z prawdopodobnie pękniętą rurą. Ale od początku. Mieszkamy w bloku. Sąsiedzi poniżej rozpoczęli remont mieszkania, łącznie z wyburzaniem ścian, przez co podłoga w całym domu praktycznie „chodzi” ( dosyć mocne drgania o dużym natężeniu). Czy w związku z tym mogło dojść do pęknięcia rury w naszym mieszkaniu? Dodam, że ok. 1,5 roku temu została u nas wymieniona instalacja w związku z remontem łazienki, a wcześniej nie było podobnych problemów. Sąsiedzi twierdzą, że zostali zalani przez nas, niestety u nas brak śladów nieszczelności i wycieku wody.

Pozdrawiam.

[Jarek.P]

Mogło być tak, że rura się rozszczelniła od wibracji, ale choćby nie wiem jak silne wibracje nie miały prawa uszkodzić dobrej, dobrze łączonej rury, musiało być coś zchrzanione w czasie waszego remontu, niestety i najwyżej w wyniku tych wibracji puściło do końca. To, że u was nie ma śladów zalania o niczym nie świadczy, woda płynie w dół, u was może się nie ujawniać.

 

Coś więcej o tym zalaniu? Woda się u sąsiadów leje cały czas, czy mokra plama wychodzi jedynie okresowo?

[fruktoza]

Skończyło się na tym, że ściągnęliśmy kafelki, posprawdzaliśmy i żadnych śladów przecieku. Przeprowadziliśmy test z wanną wody wcześniej ostrzegając sąsiadów i tym razem śladów przeciekania nie było. Czekamy na dalszy rozwój wypadków dziękuję za rady

[Jarek.P]

Uch, to w takim razie współczuję podwójnie. Rujnować wyremontowaną łazienkę szkoda, ale rujnować na próżno - szkoda podwójna. Sprawdźcie inne urządzenia: pralkę, umywalkę, może nawet coś dalej (zlew w kuchni), woda potrafi czasem spory kawałek przepłynąć, zanim spłynie w widoczne miejsce.