ancymonka 20.05.2004 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2004 Niedawno firma, której Gerda udzieliła autoryzacji na sprzedaż i montaż drzwi - wstawiła mi takowe. Niestety, ościeżnica jest nie do końca dobrze zamontowana i pan od montażu stwierdził, że trzeba ją będzie trochę podkuć i przesunąć w określonym miejscu. Od tego czasu umawiłam się z nimi już 2 razy na te poprawki - oczywiście nikt się nie zjawił. Poradźcie mi - czy skarga wystosowana do Gerdy da jakiś efekt? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18782-usterki-a-autoryzowana-przez-gerd%C4%99-firma/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MILeq 21.05.2004 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2004 Witaj!Trudno mi powiedzieć, czy skarga coś da, natomiast dzisiaj miałem instalowane drzwi Gerdy i wobec faktu, że były uszkodzone, co ekipa starała się zatuszować (eee tam, panie, brudne są), po prostu nie zapłaciłem im za montaż. Co dalej zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18782-usterki-a-autoryzowana-przez-gerd%C4%99-firma/#findComment-321926 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 21.05.2004 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2004 Współczuję Wam. Uważam, że dobrze by było napisać pismo do Gerdy. Może oni nie wiedzą, jakie "fachowe" ekipy mają Widziałem dwukrotnie w domach klientów wadliwie zamontowane drzwi Gerdy. W jednym domu ościeżnicę przykręcili na takie grube kotwy, że łepki śrub wystawały i po kilku otwarciach i zamknięciach drzwi mocno skancerowały lakierowane listwy na drzwiach . Po kilku dniach do otwierania drzwi trzeba było użyć znacznej siły. Efektem takiego siłowania się z drzwiami było zniszczenie klamki (za delikatnej jak na takie ciężkie drzwi). Drewniany próg "fachowcy" pozostawili częściowo w powietrzu (nie było jeszcze wylewek). Nie wiadomo, po co w ogóle go zakładali. Budowlańcy parę razy przeszli po tym wiszącym w powietrzu progu i się połamał . W końcu się okazało, że drzwi zostały zamontowane za nisko (mimo wcześniejszych ustaleń, co do docelowego poziomu podłóg ). Jedno, co dobre, to to, że musieli drzwi zdemontować i zamontować na nowo. Za drugim podejściem wyszło już lepiej, bo drzwi nie obcierały o kotwy, ale co z tego, jak już były poniszczone W drugim domu drzwi zostały tak zamontowane, że przy otwieraniu drzwi opierały się na ścianie kancerując przy tym zewnętrzny kaseton. Szkoda gadać, tyle pieniędzy biorą za montaż drzwi i w zamian dają wadliwie wykonany montaż i uszkodzenie drzwi . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18782-usterki-a-autoryzowana-przez-gerd%C4%99-firma/#findComment-321978 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.