pestka56 14.09.2014 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Zgadza się, Aga ma dechę sosnową i to chyba kupowaną w markecie. Kładli sami. Ja też mam deskę sosnową, ale kupowaną w tartaku. Też kładliśmy sami, 3 lata temu i olejowaliśmy. Tylko u nas deski leżą na tzw. legarach, czyli nie dotykają wylewki. Pod deskami w przestrzeniach między legarami (też sosnowe) leżą rurki podłogówki i ogrzewają powietrze to ogrzewanie to eksperyment mojego pomysłu. Dechy są grzeczne, nie paczą się i są ciepłe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 14.09.2014 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Nie wiem czy mam pod kontrolą Na bank zbadamy wylewke, wilgotność deski i pomieszczeń. I będziemy od razu drewienku tworzyli taki klimat, jaki lubi. Dobre jest to, że nie lubimy, jak jest sucho i ciepło - drewno też nie, więc tu trafiamy dość dobrze we wspólne upodobania Się zobaczy, jak się pomierzy, ale na razie się nie martwię - musi być dobrze No ale na długie kładzenie (francuska jest podobno straaaasznie pracochłonna - w co wierzę), długie odczekiwanie, później cyklinowanie i kilkukrotne olejowanie nie mamy niestety czasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.09.2014 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 To w takim razie ja też jestem dobrej myśli, skoro wszystko masz pod kontrolą Niestety moi znajomi (sztuk 3 mieli niezbyt dobre doświadczenia. Jeden w ogromnym mieszkaniu w ubiegłym roku miał olbrzymie problemy z polskim dębem bielonym. Ostatecznie wyszło na to, że ma kupić nawilżacze powietrza, a parkietu już naprawić się nie dało, tzn. szpary pozostały. Co dalej nie wiem, bo nie pytam, nie chcąc go denerwować. U drugich znajomych w wielkim domu jednorodzinnym parkiet na piętrze porozsychał się i "straszy" szparami (wykonany 3 lata temu), na dole podłoga z drewna egzotycznego - piękna i bezproblemowa. Trzeci znajomy miał problemy z wylewką - machnął ręką i zdecydował się kłaść na zasadzie "nie będziemy się martwić na zapas". Dzisiaj też ktoś tu na forum pytał jakie mogą być przyczyny "powstania" parkietu położonego 10 miesięcy temu. Niestety nie znam żadnych pozytywnych przykładów, tylko te które opisałam, więc bałam się podłogi jak ognia no i padło na deskę warstwową i to kładzioną pływająco. Majolie, to co piszesz ewidentnie świadczy, że położono mokre nie dosuszone drewno. Musiało się porozsychać. W takiej sytuacji przekłada się i dobija deskę do deski. To metoda starożytna. Za to po takim przełożeniu drewno już nie pracuje. Przynajmniej nie pracuje mocno. Wiele egzotyków, gdyby położono je nie dosuszone, zareagowałoby tak samo. Egzotyki po prostu mają czas doschnąć zanim się je położy na podłodze. Nasze gatunki drewna w postaci desek litych sprzedaje się na ogół szybko i jeszcze szybciej kładzie na podłodze. Tylko takie firmy jak Marchewka, które klientów oskubują z kasy ponad miarę i muszą dbać o szczegóły, suszą drewno tak jak powinny. Moje leżakowało rok po przywiezieniu z tartaku Podłoga każda wstanie jeśli ma skąd łapać wilgoć. Znajomy chciał szybko, to ma górkę z parkietu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 14.09.2014 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Podobno na początku powinnam wygrzać wylewkę, wtedy powinniśmy ją zbadać, potem znowu lekkie podsuszanie - i przywiezenie parkietu na miejsce i przetrzymanie go w miejscu, gdzie bedzie leżał. Na całą akcję mam teoretycznie jakiś miesiąc. Teoretycznie powinno wystarczyć. Teoretycznie Jawor-Parkiet sprzedaje dobrej jakosci i dobrze sezonowanie i suszone drewno Wszystko teoretycznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 14.09.2014 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Mam kupowaną w Tartaku Bartek Ale na Allegro, żeby nie było, że nie po taniości Teraz jakbym tę podłogę kładła nie wiem czy zdecydowałabym się na bielenie jej poprzez specjalny olej... Brudzi się koszmarnie. No i kupiłabym krótkie deski, bo co z tego, że zapłaciliśmy dwa razy drożej za 6cio metrowe dechy jak się Michał tylko umęczył. A tak położyłby krótkie i w dwa dni by się uwinął a tak koszmarnie długo to trwało i się narobił i drogo wyszło - tzn drożej niż można było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 14.09.2014 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Ja mam wrażenie, że podłogi w dzisiejszych czasach na naszym polskim rynku to loteria, zresztą nie tylko podłogi... Trzymam kciuki Mi, żeby loteria dla Ciebie była szczęśliwa. Niedługo zabieramy się za układanie naszych quasi desek , boję się jak jasna cholera . Deski leżakują już od grudnia w naszym domku i bardzo się przyzwyczaiły do istniejącego w nim mikroklimatu Boję się najbardziej jak będą wyglądać na dużej powierzchni - ależ to będzie niespodzianka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 14.09.2014 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Mam kupowaną w Tartaku Bartek Ale na Allegro, żeby nie było, że nie po taniości Teraz jakbym tę podłogę kładła nie wiem czy zdecydowałabym się na bielenie jej poprzez specjalny olej... Brudzi się koszmarnie. No i kupiłabym krótkie deski, bo co z tego, że zapłaciliśmy dwa razy drożej za 6cio metrowe dechy jak się Michał tylko umęczył. A tak położyłby krótkie i w dwa dni by się uwinął a tak koszmarnie długo to trwało i się narobił i drogo wyszło - tzn drożej niż można było Żyjesz Ale się nad tym drewnem jakoś specjalnie nie zgrzewaliście, nad wylewką też - i nie ma problemów z rozsychaniem Co by nie mówić - drewno jest super Ja z moim liczę na dobrą loterię i rzetelną wiedzę wykonawcy podłogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 14.09.2014 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Ja mam wrażenie, że podłogi w dzisiejszych czasach na naszym polskim rynku to loteria, zresztą nie tylko podłogi... Trzymam kciuki Mi, żeby loteria dla Ciebie była szczęśliwa. Niedługo zabieramy się za układanie naszych quasi desek , boję się jak jasna cholera . Deski leżakują już od grudnia w naszym domku i bardzo się przyzwyczaiły do istniejącego w nim mikroklimatu Boję się najbardziej jak będą wyglądać na dużej powierzchni - ależ to będzie niespodzianka Zdjęcia, zdjęcia I relacja Nie masz się czego bać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.09.2014 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Aga, zakładałam, że nie masz tartaku w najbliższej okolicy. Co z tym bieleniem masz nie tak, że mówisz, że się brudzi? „Nasz” tartak w Mikówcu sprzedaje drewno sezonowane, a u mnie leżało jeszcze rok. Nie ma problemów, ale ja nie zakładałam, że podłoga będzie idealna. Nie była cyklinowana po położeniu, no i my też przecież nie parkieciarze. Majolie, skoro tyle leży w domku, będzie wszystko okey Za podłogę u Mi potrzymam kciuki – tak tylko na wszelki wypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 14.09.2014 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Dzięki Dziewczyny, ile takie dechy powinny poleżeć tam, gdzie docelowo będą kładzone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mi_mała 14.09.2014 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Pestko, a ten Mikówiec sprzedaje dębinę sezonowaną? Może jednak bym sie skusiła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majolie 14.09.2014 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Moje się nie liczą, bo są deską warstwową i powinny leżeć jedynie kilka dni w pomieszczeniu, w którym będą kładzione, a nasze "przeleżały" Nie wolno ich tylko rozpakowywać przed układaniem, to taki dodatkowy wymóg. A ile powinny leżeć lite dechy, nie mam pojęcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andariel 14.09.2014 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Powinny leżeć ze dwa sezony jak nie dłużej. Mam nadzieję, że w zimę dramatu u nas nie będzie. Dylatacje mamy więc rozpuknąć nie powinny. Ze dwie w korytarzu pękły ale to tylko urody im dodaje. No i u nas szpary duze ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Podłoga ładna, wolę taką niż panele. Nawet jeśli się koszmarnie brudzi. I Kasiu, nie wiem co z nią nie tak, powinnam gonić młodego, bo się na niej w brudnych spodniach nie pokładał gdy na konsoli łupie ;p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madzior999 14.09.2014 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Dechy powinny być przede wszystkim bardzo dobrze wyschnięte. Niestety nie ma co liczyć na zapewnienia byle pana Zdzicha, że od niego drewno to sezonowane jest 50 lat, tylko kupować ze sprawdzonych tartaków. Dobrze też jest wziąć zaprzyjaźnionego Stolarza który oceni rzeczywisty stopień wyschnięcia. Nawet panele podłogowe powinny poleżakować w miejscu ich położenia przynajmniej 2 tygodnie, z kolei drewno lite im dłużej tym lepiej ale mi się wydaje że minimum to rok. Podłogi drewniane się unoszą nie tylko przez to że drewno było zbyt mokre ale też gdy brak jest szczelin dylatacyjnych. Aga ten brud to raczej nie przez brudne spodnie, jak nosi jeansy to uważaj bo jeans zawsze farbuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.09.2014 23:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 Powinny leżeć ze dwa sezony jak nie dłużej. Mam nadzieję, że w zimę dramatu u nas nie będzie. Dylatacje mamy więc rozpuknąć nie powinny. Ze dwie w korytarzu pękły ale to tylko urody im dodaje. No i u nas szpary duze ale zupełnie mi to nie przeszkadza. Podłoga ładna, wolę taką niż panele. Nawet jeśli się koszmarnie brudzi. I Kasiu, nie wiem co z nią nie tak, powinnam gonić młodego, bo się na niej w brudnych spodniach nie pokładał gdy na konsoli łupie ;p Chyba wiem o co chodzi. Moja sosna po olejowaniu bardzo długo dosychała. Niby była sucha, ale miałam wrażenie że się jakby ciągle lepi. Delikatnie, ale jednak. Najpierw myślałam, że mi się wydaje. Potem, że spieprzyłam i za dużo zostawiłam oleju. Nie wiem ile to trwało, bo mnie wkurzyło i przestałam kontrolować. Stwierdziłam, że najwyżej będę poprawiać tam gdzie zadepczemy. Nic jednak takiego się nie stało. Gdzieś po pół roku zauważyłam, że jest twardo. Ja mam jasną tylko w garderobie. Reszta ciemny orzech. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.09.2014 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Września 2014 (edytowane) Pestko, a ten Mikówiec sprzedaje dębinę sezonowaną? Może jednak bym sie skusiła... Ja się z tartakiem umawiałam rok przed odebraniem desek. Nie wiem czy cięli już sezonowane, czy sezonowali pocięte. I tak u mnie miały leżeć. Natomiast deski na skosy sufitów kupowaliśmy partiami i kładliśmy od razu. Były wyraźnie dobrze wysuszone, bo się nie popaczyły, a są przybijane przez felc co 100 cm. To jednak sosna, której przerabiają najwięcej. Jak jest z dębiną nie mam pojęcia. Wiem tylko, że w magazynie jest zawsze pełno gotowych desek podłogowych. Mniej widziałam klepki, też robią. Mogę odpytać starszego właściciela jak będziemy kupować. Pewnie w połowie października. Edytowane 14 Września 2014 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz69karolina 15.09.2014 04:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 ...panele podłogowe powinny poleżakować w miejscu ich położenia przynajmniej 2 tygodnie, z kolei drewno lite im dłużej tym lepiej ale mi się wydaje że minimum to rok. ... no bez jaj - lita deska ma u mnie w domu leżeć przez rok zanim ją przykleję?? przecież to bez sensu - to jak miałam ściany murowane to już miałam deskę kupić i ją trzymać? albo ja czegoś nie kumam tutaj... mi "parkieciarze" powiedzieli że 2-3 dni przed klejeniem deska (dodam że lita dębowa) powinna już być w domu i czekać... 70m2 deski powiedzieli że przykleją w 2-3 dni - układ zwyczajnie na prosto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 15.09.2014 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 Ej bez przesady. 2-3 dni w domu wystarczy Jak drewno dobrze wysuszone w tartaku, i leżało później u sprzedawcy w sprawdzonych warunkach, to będzie dobrze. U mnie kurier od razu do domu przywiózł z tartaku więc spokojnie poczekało na klejenie. 2 dni klejenie, suszyło się 3 tygodnie, cyklinowanie i olejowanie - kolejne dwa dni. Mi_mała, jak kupujesz produkt z usługą, to wykonawca już zadba o to żeby wylewka była odpowiednio wysuszona. Ale na to jak szybko będzie schła, wplywu wielkiego nie masz. Możesz osuszace stosować, trochę pomoże. Dobrze jest też grzać na maksa przy jednoczesnym uchyleniu okien. Karolina, u mnie 55 metrów jeden chłop kleił wa dni, więc i u ciebie dadzą radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.09.2014 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 Nie wiem, ale może deskę klejoną kładzie się szybciej niż tę na legarach. Po pierwsze najpierw trzeba pokładać legarki i wypoziomować je. Na nich dopiero kładzie się deski i do nich przybija. Można też nie przybijać ryzykując, że będą mieć większą swobodę w ewentualnym wypaczaniu.Nam, a my przecież nie spece, zajęło około 80 m2 2 tygodnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 15.09.2014 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 Na pewno szybciej. Gruntuje się podłoże, po kawałku smaruje klejem i klei, wielkiej fiozofii w tym nie ma. Kiedyś miałam w mieszkaniu deski sosnowe na legarach, ale tylko je przekładaliśmy, więc nie wiem jak samo układanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.