Brass 03.03.2014 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 A moim zdaniem rynku nie naprawią normy i rozporządzenia. Jakość na rynku mogą wymusić tylko klienci i tylko na nich musimy się skupić. W Polce nie mam możliwości wprowadzenia "prawa okiennego" które nie będzie martwym prawem. Co z tego, że będzie norma określająca jak ma być wyprodukowane okno, skoro UNB i Inspekcja Handlowa nie jest wstanie kontrolować producentów. Co z tego, że będzie norma jak okno ma być zamontowane, skoro kontrola budów to fikcja i fikcją będzie, chyba, ze zwiększymy ilość urzędników Nadzoru Budowlanego (sick!) i damy im jeszcze kompetencje policji . Zresztą te normy i kontrole są niepotrzebne, ludzie muszą wiedzieć co jest dobre i muszą chcieć to egzekwować od sprzedawców, od monterów i od kierowników budów aby chciało im się wykonywać swoją pracę, i sprawować nadzór nad budową. Owszem zaraz powiecie, że klient nie musi wszystkiego wiedzieć, że wiedzę specjalistyczną powinien mu zapewnić specjalista. Ale wystarczyłoby aby inwestorzy gonili kierowników do roboty (oczywiście muszą jeszcze chcieć za to płacić - anegdotka: pewien inwestor w mojej okolicy zażyczył sobie od kierownika aby był na budowie codziennie i dokumentował fotograficznie stan i jakość robót, ale jakoś nie mógł zrozumieć, że taka usługa jest warta więcej niż 1500 zł za całą budowę.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 .....anegdotka: pewien inwestor w mojej okolicy zażyczył sobie od kierownika aby był na budowie codziennie i dokumentował fotograficznie stan i jakość robót, ale jakoś nie mógł zrozumieć, że taka usługa jest warta więcej niż 1500 zł za całą budowę.)I niestety cały b... w budowlance włąśnie stąd się bierze, że większość Inwestorów nie stać na budowanie i zamiast się wygłupiać i zapożyczać na całe swoje życie kupili by gotowy segment i byliby szczęśliwi Niestety Brass, Polak to taki dziwny stwór, że tylko nakazem możesz cokolwiek wymusić. Jak nie to będzie szukał taniochy wymagając jakości z kosmosu. GUNB niech ma wiecej ludzi, niech jeżdżą po budowach, niech sprawdzają, niech zamykają wszystkie nie spełniające przepisów BHP czy jakości wykonania Uczmy się od innych a nie ciągle biadolmy że się nie da. Powołuję się na rynek Niemiecki. Jakoś to uporządkowali, W projekcie jaki kupujesz masz nie reklamę Oknoplastu tylko zalecenia jak mają być zamontowane okna, podany konkretny numer RAL i jak ktoś wpadnie na budowę i zobaczy ze jest inaczej, nie patyczkuje się, wstrzymuje wszelkie prace. I nie ma zmiłuj się. To dopiero jest w stanie wymusić prawidłowe działania Inwestorów i wymusiło. Głupia sprawa, nie ma ToyToya na budowie - zamykamy. Nie ma dźwigu - zamykamy. A u nas ciągle się słyszy, że się nie da. Nieodpowiednie obuwie pracowników - dotkliwa kara finansowa i wywalenie go z budowy dopóki nie kupi właściwego. Prędzej przejdzie brak kasku niż brak obuwia ochronnego !!! Cholera, Polacy są w stanie się do tych warunków przystosować i podporządkować tylko tu jakoś nie mogą? Niestety tylko bicz nad głową przyniesie efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 11:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Normy i rozporządzenia wprowadzają porządek, są podstawą do stawiania wymagań i mogą okazać się wstępem do czynienia porządkówSą wymagania pojawią się kary za ich niespełnianie I to chyba jedyna droga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 03.03.2014 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 A moim zdaniem rynku nie naprawią normy i rozporządzenia. Jakość na rynku mogą wymusić tylko klienci i tylko na nich musimy się skupić. Brass normy i rozporządzenia nie mają niczego naprawiać. One stanowią tylko punkt odniesienia do formułowania ocen. Jak inaczej wymusić "jakość" jeśli nie podasz co najmniej wymagań minimalnych, które będą stanowić granicę pomiędzy brakiem jakości, a jakością dopuszczalną. Wraz z rosnącym ponad wymagania poziomem właściwości produktu rośnie jego wartość i jakość. To jest podstawa, podstaw. Jeśli nie masz wzorca nie masz możliwości oceny tego co widzisz. To znaczy masz, ale to wyłącznie twoja ocena i nikt nie musi się z nią zgodzić o ile wcześniej nie zostało to uzgodnione i zapisane w dwustronnej umowie. A umowy w branży okiennej są.... jakie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brass 03.03.2014 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Ja duszą jestem libertanem: im mniej państwa, urzędników, przepisów tym lepiej dla obywateli. Okey normy jako wzorzec jest ok, ale jak chcesz wymusić ich stosowanie. Montaż jest pracą budowlaną która ulega zakryciu i ludzie będą się godzić na byle co (z powodu braku wiedzy) bo ryzyko dla wykonawcy jest znikome. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MMichal 03.03.2014 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Witam Brass nie jest aż tak źle, rośnie grupa Inwestorów świadomych, problem w tym, że ta świadomość pochodzi z różnych źródeł niejednokrotnie nie są one zbyt fachowe - np wujek Mietek, czy też różnego rodzaju fora, prasa branżowa itp itd.Jeżeli taki Inwestor miałby możliwość sięgnięcia po "COŚ" - na moje nie musi do być koniecznie w formie NORMY - coś w czym będzie opisane co jak i dlaczego to taki Mietek może sobie już tylko zaszkodzić swoimi mądrościami.Na moje NAJWAŻNIEJSZE aby to "COŚ" została zaakceptowane przez całą branżę i przez Wszystkich zainteresowanych poszanowane.Wiemy przecież doskonale, że nawet jak powstanie NORMA to i tak jej stosowanie będzie uznaniowe o ile oczywiście inwestor tego nie wymusi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 03.03.2014 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Ja duszą jestem libertanem: im mniej państwa, urzędników, przepisów tym lepiej dla obywateli. Okey normy jako wzorzec jest ok, ale jak chcesz wymusić ich stosowanie. Montaż jest pracą budowlaną która ulega zakryciu i ludzie będą się godzić na byle co (z powodu braku wiedzy) bo ryzyko dla wykonawcy jest znikome. Brass wchodzisz w delikatne obszary etyki zawodowej i kompetencji:-). Przepis lub norma bez człowieka znaczy niewiele. Osobami, które w pierwszej kolejności powinny znać wymagania i spełniać je przy dostawach lub wykonawstwie robót są dostawcy i wykonawcy tychże robót, ogólniej sprzedawcy. Jeśli sprzedawcy nie będą informowali o wymaganiach (realnych, a nie tych urojonych), potrzebie ich spełnienia i warunkach w jakich to nastąpi, to niewiele się zmieni, bo od dawna wiadomo, że są głównym źródłem wiedzy klienta. Sprzedawca mówi bzdury, klient zapamiętuje bzdury i je akceptuje w dobrej wierze. To od Was Panie i Panowie w głównej mierze zależy poziom wiedzy klientów. A od tej wiedzy zależą zachowania i postawy zakupowe. Wy jesteście kiepscy, nie edukujecie, oni kupują badziewie, byle tanio. Koniec, kropka. Na moich spotkaniach ze sprzedawcami dość często odwołuję się do Shakespeara:-). Takie motto sprzedawcy okien: "...rzetelnym bądź sam względem siebie, A jako po dniu noc z porządku idzie, Tak za tym pójdzie, że i względem drugich Będziesz rzetelnym." Tego życzę sprzedawcom i nabywcom. Piękna jest literatura piękna i jakże pouczająca w dziedzinie techniki okiennej od czasów elżbietańskich:-). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ostap 03.03.2014 13:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Ja duszą jestem libertanem: im mniej państwa, urzędników, przepisów tym lepiej dla obywateli. Okey normy jako wzorzec jest ok, ale jak chcesz wymusić ich stosowanie. Montaż jest pracą budowlaną która ulega zakryciu i ludzie będą się godzić na byle co (z powodu braku wiedzy) bo ryzyko dla wykonawcy jest znikome. Mniemam że jesteś liberałem - taka minimalna różnica. Co do reszty wywodu to popieram jako inwestor. Ustanowić normowe wzorce i to inwestor ma decydować czy chce tak czy siak wszak to jego kasa. A tak bez norm to muszę się naczytać, napytać by wiedzieć co i jak i dlaczego po tej nauce wie człowiek więcej niż w niejednym miejscu sprzedającym okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 ... Ustanowić normowe wzorce i to inwestor ma decydować czy chce tak czy siak wszak to jego kasa.... I mamy przykład typowo Polskiego myślenia. Nie, to nie inwestor decyduje tylko ma się podporządkować wybierając taki a nie inny projekt. Nie widzi mu się ? Nie stać go? To albo zwraca się do Architekta by zmienił wymagania co do okien czy montażu czy innych elementów domu by było taniej (o ile to możliwe) albo wybiera inny projekt.. Pierwszą wykładnią trzymania się zasad jest projekt Ileż to razy wybiera się piękne projekty nie mając pojęcia o kosztach by później np. zamieniać fasady w profilach fasadowych na potworki wykonane z PCV lub zwykłego alu. Ileż to razy naciąga się wymagania systemu bo klient tak chce a sprzedawca to k... mająca tylko jeden cel - sprzedać się za wszelką cenę. To architekt decyduje co i jak a nie grubość portfela Inwestora, bo może okazać si, że wizja jest inna i trzeba wszystko pozmieniać a nie tworzyć kolejne potworki na pięknym Polskim krajobrazie. A jak okaże się że się nie da to trzeba wybrać inny projekt i tyle. Najwyższy czas ukrócić wolną amerykankę jaka panuje w budowlance i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ostap 03.03.2014 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Nie rozumiemy się. Mówimy o zupełnie różnych sprawach. Ja w tym poście odnoszę się do okien i ich montażu. Co do projektów to osobiście mam indywidualny i to ja decydowałem jaki dom chcę a architekt to przelał na rysunki. Co do montażu to chodzi mi jako inwestorowi żeby mieć dobrze. A skąd mam wiedzieć jak jest dobrze. Powinno być opisane i przebadane. Wtedy widzę jakie mam opcję i wybieram rodzaj montażu właściwy dla mojej sytuacji i portfela. Wybór ostateczny zawsze powinien zostać inwestorowi (żyjemy w demokracji) czasy jedynie słusznych rozwiązań odeszły w niebyt historii. Jako inwestor też powinienem mieć prawo wybrać według innych źle, ale powinien być to świadomy wybór - a taki biedzi tylko wtedy gdy w sklepach nie będą wciskać kitu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brass 03.03.2014 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Mniemam że jesteś liberałem - taka minimalna różnica. Co do reszty wywodu to popieram jako inwestor. Ustanowić normowe wzorce i to inwestor ma decydować czy chce tak czy siak wszak to jego kasa. Liberałami to są masz premier i jego partia. Ja to mam duszę libertańską. Co do reszty się zgadzam to inwestor ma mieć ostatnie słowo. Irytuje mnie sytuacja, ze człowiek nie może wydawać swoich pieniędzy tak jak chce. Powinno być tak, że jak chce zamontować okno na gwoździe i zatkać dziury gazetami to mi wolno. Bo to moje pieniądze i jak będę chciał mieć ogromne rachunki za ogrzewanie to mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 16:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 ....Irytuje mnie sytuacja, ze człowiek nie może wydawać swoich pieniędzy tak jak chce. Powinno być tak, że jak chce zamontować okno na gwoździe i zatkać dziury gazetami to mi wolno. Bo to moje pieniądze i jak będę chciał mieć ogromne rachunki za ogrzewanie to mogę.przy takim nastawieniu i podejściu nic się nie zmieni. I dalej będzie pieprzenie na Forum czy tak mi dobrze zamontowano i na zdjęciu widać że okna fruwają w powietrzu podklinowane kamykami z budowy, lub balkony podparte na deseczkach a zanim będą wylewki już wygięte w chińskie dziewięć O czym my wogóle mówimy? Inwestor to laik, człowiek podatny na marketingowe pranie mózgów, nie chce mówić, że w porażającej większości osoba nie mająca o niczym pojęcia i posiadająca tylko kasę w portfelu bądź zapożyczony kredytem do usr... śmierci I Wy chcecie oddać decyzję w takie ręce? A nich kwitną Druty. Niech powstają jak grzyby po deszczu fabryki wykonujące wyroby oknopodobne. Niech kwitnie montaż w surówce za 6 zeta i okna niech wypadają przy jakimkolwiek pierdnięciu w chałupie. Wasze wypowiedzi wieją po prostu grozą !!! Dajmy kretynom prawo wyboru, zamiast hamulców niech mają dziurę w podłodze i podkute jak do stepowania buty !! bo do tego się to wszystko sprowadza! To ludzie znający się na rzeczy powinni narzucać rozwiązania nie ktoś kto nie ma o niczym pojęcia. Widzisz kolego T12345T jakie jest nastawienie ludzi? O czym my wogóle mówimy? O co walczymy? Co chcemy zmienić ? Co porządkować? A Ty piszesz o jakiś umowach, badaniach, normach jak Polak wszystko wie najlepiej i ma w du... nasze gadanie, przepisy, normy i zdrowy rozsądek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 16:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 no zobacz, w innym wątku efekty prania mózgów D...nasze okna zostały zamontowane w zwyczajny ( nie ciepły ) sposób. .... doprawdy załamać się idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
okt 03.03.2014 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Najwyższy czas ukrócić wolną amerykankę jaka panuje w budowlance i tyle Święte słowa:yes: Tylko INWESTORZY nie mają kasy:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Święte słowa:yes: Tylko INWESTORZY nie mają kasy:( jeszcze raz powiem, gdzie jest napisane, że każdy musi wybudować dom? Skoro nie jeden ani nie zasadził drzewa ani nie spłodził potomka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brass 03.03.2014 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 przy takim nastawieniu i podejściu nic się nie zmieni. ..... Inwestor to laik, człowiek podatny na marketingowe pranie mózgów, nie chce mówić, że w porażającej większości osoba nie mająca o niczym pojęcia i posiadająca tylko kasę w portfelu bądź zapożyczony kredytem do usr... śmierci I Wy chcecie oddać decyzję w takie ręce? I takie nastawienie i podejście zrodziło chory socjalizm, armie urzędasów i prawo określające krzywiznę banana. Ludzie, którzy uważają innych ludzi za idiotów i postanawiają uszczęśliwić tychże innych swoją "troską". Miej wiarę w ludzi. Wbrew pozorom większość (nawet ci co biorą kredyt do usranej śmierci, jak np forumowicz BRASS ) potrafi sama o siebie zadbać. A rynek się oczyści sam jeśli inwestorzy będą wyedukowani. Norma ma być wzorcem a nie nakazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.03.2014 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 (edytowane) co mam Ci powiedzieć ? Zacytuję tylko Twoje słowa .....Powinno być tak, że jak chce zamontować okno na gwoździe i zatkać dziury gazetami to mi wolno. Bo to moje pieniądze i jak będę chciał mieć ogromne rachunki za ogrzewanie to mogę. I nie mam nic do dodania. Po co normy i cokolwiek gdy 99% Inwestorów myśli podobnie jak Ty. Nie wiem czy dobrze pamiętam p sprzedajesz okna ? Edytowane 3 Marca 2014 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brass 03.03.2014 19:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Tak sprzedaje i montuje okna. I choć to dziwne to mam takie podejście. Ja docieram do swoich klientów i staram się ich przekonać do lepszej jakości. Nie wojuje ceną, stawiam na fachowość. Ale nie potępiam kogoś kto chce byle co i byle jak, byle było tanio. I choć też mógłbym takiemu klientowi zaproponować taki "standard" to tego nie robię. Po pierwsze starcza mi klientów, którzy doceniają jakość. A po drugie niestety jak wykonam hardcore-wy montaż to klient po latach jak się opamięta nie będzie miał pretensji to siebie, tylko do mnie. A taki klient nie jest mi potrzebny, są inni którzy go uszczęśliwią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
okt 03.03.2014 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Miej wiarę w ludzi. Wbrew pozorom większość (nawet ci co biorą kredyt do usranej śmierci, jak np forumowicz BRASS ) potrafi sama o siebie zadbać. A rynek się oczyści sam jeśli inwestorzy będą wyedukowani. Norma ma być wzorcem a nie nakazem. Podoba mi się takie liberalne podejście. Rynek (przy najmniej ten od nowych domków)w tej chwili jednak się oczyścił. Ludzie kupujący na kredyt wiedzą, że warto zbudować dobrze, bo później nie będą mieli na ratę i kredyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Charlie 03.03.2014 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Najlepiej gdyby skopiować system niemiecki i po sprawie.Nikt lepszego nie wymyślił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.