Tania wciągarka elektryczna - czy da radę?

[czarn-y]

Czy tania chińszczyzna o katalogowym udźwigu 125/250kg da radę wytargać taczkę zaprawy(ok 80 litrów)? Mam taki pomysł żeby do taczki przyspawać uszy i wciągać ją sporadycznie na strop na wysokość ok 4m. Interesuje mnie np. coś takiego http://allegro.pl/wciagarka-elektryczna-dzwig-wyciagarka-250kg-550w-i4005679309.html . Mam tylko obawy czy w ogóle taka wyciągarka ruszy pełną taczkę. Taczka pewnie będzie ważyć ok 150kg. Może ktoś z forumowiczów testował taki sprzęt i się wypowie jak katalogowe parametry mają się do rzeczywistości. 250zł mogę wyłożyć za taką wygodę, droższe wciągarki mnie nie interesują, gdyż skóra nie warta wyprawki w moim przypadku.

[sokratis]

Ja bym zaryzykował, jeśli masz wciągać 150 a max to 250. I jak rozumiem na jeden raz?

[powell]

Poważnie? i właśnie się dzisiaj zarejestrowałeś, żeby odkopać wątek i napisać ten spam?

[czarn-y]

Hehe, jako autor tematu napisze, że zdecydowałem się na ten "chiński badziew" i nie żałuje. Wyciągarka poradziła sobie bez problemu, ani razu się nie zagrzała. Domek już dawno dachem przykryty, wyciągarka leży w garażu, pewnie jeszcze na coś się przyda, koszt był niewielki więc szkoda sprzedawać Jak najbardziej polecam na własną budowę.