Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaka kostka na podjazd?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

codo grubości to min 6 cm, a jeżeli to pytanie sie odnosiło do producenta to polece to co sam położyłem u siebie - pozbruk, z tym że ja nie wybrąłem tradycyjnej kostki :)

Zapomniałeś dodac, że to pewnie jakiś lokalny producent.

Przy 15m2 można sobie samemu zrobic kostkę i będzie ona równie trwała jak ta produkowana pod koniec ubiegłego wieku.

Spokojnie 20lat wytrzyma i będzie trzymała kolor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dodac, że to pewnie jakiś lokalny producent.

Przy 15m2 można sobie samemu zrobic kostkę i będzie ona równie trwała jak ta produkowana pod koniec ubiegłego wieku.

Spokojnie 20lat wytrzyma i będzie trzymała kolor.

 

Mój ojciec ma taką, robioną właśnie i jeszcze barwioną na dodatek. Nie pamiętam ile ma lat. Coś koło 11 co najmniej i kolor nieco wyblakł, ale wygląda nieźle, do tego jest po prostu trwała, nie złuszcza się. Kilka popękało, ale to dlatego, że ojciec nie robił podbudowy a jeździ po niej kombajnem, traktorami z przyczepami wypełnionymi zbożem, itp.

Sukces tkwi podobno w odpowiednio dobranym, dobrej jakości cemencie. Jakim, to nie mam pojęcia.

Fakt, faktem, że kostka wytrzymałością i trwałością koloru bije wszystkie obecnie produkowane Libety, Polbruki, Bruk-Bety i całą resztę z ich kosmicznymi technologiami, sprzedawanymi za grube pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem, tak jak na podjazd to napewno nie bierz jasnej kostki. Ja zwiolem Polbruk Carmino w kolorze latte i dalem dupy bo teraz widac slady kol n atym jasnym latte. Do tego jak zostawilem auto to polecialo minimalnie oleju z silnika i juz sa kuzwa taki eplamy ze wszystko z 20m widac.

 

Przyzwyczaisz się. Za parę lat zrobi się i tak czarna, więc w końcu zaczniesz olewać te plamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - rozmawiacie o kostce – a 90% problemów z nawierzchnią na podjazdach wynika ze źle przygotowanej podbudowy.

 

Jakich? Kruszenie się brzegów, złuszczanie powierzchni, paskudne białe wykwity, paskudne brązowe plany, blaknięcie po 2 latach, czernienie, wypłukiwanie nawierzchni, powierzchniowe pęknięcia? :p

Żartujesz sobie z nas?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do trwałości kostki pozbruku to bede sie kłocił, moze u mnie leży krótko to nie bede sie odnosił, ale u moich rodziców na podjeździe leży co najmniej 15-17 lat i nawet jedna kostka nie pękła ! a dwa razy do roku na podjazd wjeżdża ciężarówka z kontenerem na śmieci! żadnych białych plam również nie ma, nie wiem skąd ludzie macie takie info, plamy z oleju? zawsze beda sie zdażać, jak takie jest podejsice do kostki na podjeżdzie to najlepiej rozłozyć na całym podjeździe folie żeby nie pobrudzić:p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele zależy od stylu w jakim ma byc całe otoczenie domu i on sam.

Ażury wg mnie wyglądają paskudnie i nie pasują do posesji mieszkalnych w 90% przypadków.

@ marekk410 nie porównuj kostki z przełomu wieków do kostki produkowanej obecnie.

@ kori a pod co ma to byc podbudowa? Pod osobówki, tiry, czy ciągi piesze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich? Kruszenie się brzegów, złuszczanie powierzchni, paskudne białe wykwity, paskudne brązowe plany, blaknięcie po 2 latach, czernienie, wypłukiwanie nawierzchni, powierzchniowe pęknięcia? :p

Żartujesz sobie z nas?

Grzegorz. Akurat znam i śledzę wątek z Twoją sytuacją prawie od początku. Ale problem jakościowy materiału nie wyczerpuje wszystkich przypadków.

 

Naprawdę, czasem się w głowie nie mieści co tzw. „wykonawca” (w odróżnieniu od Fachowców przez duże F) potrafi sprzedać klientowi. Co powiesz na reklamację kostki, która „podczas mrozu podnosi się tak, że furtki nie można otworzyć”? Koleiny i kałuże na nawierzchni? Niekończące się wykwity? Kostkę wbetonowaną na sztywno tak, że pokruszyły się krawędzie tylko w miejscach dojazdu do garażu? Sam pisałeś o swojej determinacji, żeby wymieniała Ci kostkę sprawdzona ekipa, więc wiesz o czym mówię. A specjaliści nie ułożą nikomu nawierzchni na ziemi z 5 cm warstwą piasku. Ale też nie będą pracować za darmo i zawsze znajdzie się „magik”, który zaoferuje pracę za połowę ceny. I takich trzeba się bać i patrzeć im na ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...