Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy zdejmowa? buty?


Gość

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 148
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gościu polecam ten wątek...zaczyna się bardzo poetycko ale dalej rozmowy toczą się w temacie, który Cię interesuje.

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5866&postdays=0&postorder=asc&start=0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zapomnę sytuacji, kiedy weszłam do pewnej firmy fotograficznej. Zamawiałm koleżance fotografa na ślub. To był taki dobudowany baraczek do domku jednorodzinnego - tam mieściło się studio fotograficzne.

Jakie było moje zdziwienie, kiedy przed wejściem Pan mi przypomniał "proszę tylko przed zdjąć buty, bo nie chcę czyścić wykładziny" :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie też dom to nie muzeum , nie ma nic gorszego jak widok eleganckiego mężczyzny w garniturze i w....papuciach albo eleganckiej kobiety w kapciach - szok .Może należy wcześniej pomyśleć o rozwiązaniu problemu z brudnym obuwiem np. więcej wycieraczek lub akcesoria do butów w holu ??Moje znajome na imprezy domowe( zimą kiedy chodzi się w kozaczkach ) przynoszą pantofelki ,ale generalnie każdy chodzi w tym, w czym mu wygodnie ( mam też kolegę -wyćwiczony przez swoją połowę-zawsze ściąga buty i nie ma siły ,aby go odzwyczaić ).Ja też nie zdejmuję butów chyba że u Teściowej :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zdejmuje buty i nie sadze, zeby to bylo cos zlego, lubie chodzic boso, nawet we wlasnym domu. Zawsze dbam o to, zeby miec swierze skarpetki i z regoly nie chodze w sukniach wieczorowych. A nadewszystko lubie siedziec na kanapie lub fotelu z podkulonymi nogami co tak czy inaczej wymaga zdjecia butow. Reasumujac ubieram sie w janesy i T-shirty, uwielbiam chodzic boso (po ogrodzie rowniez) i nikt, ale to nikt nie jest w stanie mnie od tego odwiesc. A co do gosci ?? Coz, jak chca to zdejmuja, jak jest bloto, to sami sa na tyle kulturalni, ze nie trzeba nic im sugerowac, zmieniaja, wycieraja zdejmuja, jak kto chce. A jesli chodzi o garnitury i inne suknie, to nie urzadzam i nie planuje u siebie takich imprez, od tego sa lokale...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JoShi, to jakieś dziwne co piszesz :roll: Przecież imprezy: przyjmowanie gości, swieta, uroczystości rodzinne, imprezy koleżeńskie itp. najlepsze są we wlasnym domu, a nie w jakims obcym lokalu /i jeszcze od godz... do godz./

No nie wiem, ale ja chyba pod slowem dom rozumiem co innego. sorry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joshi ja uwielbiam chodzić boso :D W domu nie mam ani jednej pary kapci , całe mieszkanie mam w wykładzinie ( kuchnię i łazienkę-częściowo też).Ten pomysł narodził nam się kiedy dzieciaki były jeszcze małe i bez przerwy wołaliśmy ....zzzzałóż kapcie !!!!!! W końcu poddaliśmy się - położyliśmy wszędzie wykładzinę .KONIEC Z KAPCIAMI , zapanował pokój :lol: Ale wracając do tematu : nie organizuję wielkich imprez ale od czasu do czasu odwiedzają mnie osoby ,które noszą krawaty nie tylko w niedzielę i nie wyobrażam sobie swojego gościa w garniturze i ...skarpetkach nerwowo chowanych pod stołem :wink: Ale jeśli wpada do mnie koleżanka na ploty ,buty lądują w kącie a my na fotelach z podkurczonymi nogami i lampką winka w rece :lol: I takie sytuacje sie zdarzają i nie można wszystkiego uogólniać....Nigdy nie mów nigdy..... :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dom do mieszkania a nie do sprzatania po gosciach. Jestem zdania, zeby uzywac rzeczy do tego do czego zostaly stworzone. Knajpa do imprez, dom do mieszkania...

 

Sorki Yoshi.Jakaś dziwna jesteś. Mam wrazenie czytajac Twoje posty, że przed nalaniem wody np.do wanny sprawdzasz jej klarowność. Znam ludzi,którzy po zakupie dywanu najpierw wieszaja go na ścianie. 10 lat na ścianie,potem 10 na podłodze.Razem 20 lat, a tak tylko byłoby 10. Inni trzymaja dywany na podłodze w folii, a jeszcze inni wchodząc z hollu do salonu zdejmują papcie. Czy zapraszasz rodzinę na swięta? Jeżeli tak, to czy spędzacie je w knajpie ? YoShi? Czy masz w sobie na tyle odwagi, że mówisz gościom: idziemy obchodzić moje imieniny do knajpy, bo nie mam zamiaru po was sprzątać ? Czy w tej knajpie potrafisz stworzyć odpowiedni nastrój ? Czy rezerwujesz całą knajpę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dom do mieszkania a nie do sprzatania po gosciach. Jestem zdania, zeby uzywac rzeczy do tego do czego zostaly stworzone. Knajpa do imprez, dom do mieszkania...

 

Sorki Yoshi.Jakaś dziwna jesteś. Mam wrazenie czytajac Twoje posty, że przed nalaniem wody np.do wanny sprawdzasz jej klarowność. Znam ludzi,którzy po zakupie dywanu najpierw wieszaja go na ścianie. 10 lat na ścianie,potem 10 na podłodze.Razem 20 lat, a tak tylko byłoby 10. Inni trzymaja dywany na podłodze w folii, a jeszcze inni wchodząc z hallu do salonu zdejmują papcie. Czy zapraszasz rodzinę na swięta? Jeżeli tak, to czy spędzacie je w knajpie ? YoShi? Czy masz w sobie na tyle odwagi, że mówisz gościom: idziemy obchodzić moje imieniny do knajpy, bo nie mam zamiaru po was sprzątać ? Czy w tej knajpie potrafisz stworzyć odpowiedni nastrój ? Czy rezerwujesz całą knajpę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi tam rybka, :D jak ktoś chce to zdejmuje (większość tak robi), a jak nie chce to nie (część moich gości nie zdejmuje, no chyba że warunki atmosferyczne na to nie pozwalają). Ja jak na chwilę wpadam do domu to też nie zdejmuję butów, no chyba że są bardzo uświnione, ale jak siedzę w domu to wolę w skarpetkach bo przynajmniej nogi nie pocą się :wink: . W końcu pocoś wymyślili takie urządzenia jak odkurzacz, a są nawet piorące. Właśnie dla tego piorącego zrezygnowaliśmy w nowym domu z centralnego, i niech sobie chodzą nawet w kożuchach latem, jeśli komuś tak wygodnie.

A idę do kogoś to buty zdejmuję, no chyba że jest zimno w domu lub gospodarz każe mi założyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo podłoga się rysuje od piasku wnoszonego z ogrodu.

Moze jak będzie kostka na zewnątrz i wypielęgnowany trawnik, to nie bedzie sie wnosić tyle śmieci na butach.

Teraz męczyłbym się patrząc jak goście trajdają moje parkiety.

 

Dlatego teraz, po przemysleniach, położyłbym na dole gres...

 

Oczywiście przy super oficjalnych, garniturowych imprezach, trzeba zrobić wyjątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...