Nasz domek w sadzie

[Kasia Mikołajczak]

to poproszę o ten link bo mi nie działa:(

[PMD]

Jutro ruszamy dalej z budową. mają przywieźć drzewo i zaczynamy budowę dachu.

To będzie już ostatni etap budowy na ten rok. Z resztą ruszamy w przyszłym roku na wiosnę.

Jak już wszystko będzie skończone pochwalę się zdjęciami.

 

Pozdrawiam

[just_e]

Witam - u mnie już po wylewkach, całość trwała 1 dzień ,jutro zobaczę na zywo jak wygladaja i wkleje zdjecia. Tynki zaczynamy robić 20 pażdziernika potem ocieplenie stropu i zabudowy sufitów K-G, kominek, podłogi, może ocieplenie zewnętrzne budynku - tyle planujemy na okres jesienno- zimowy.Zobacze jak to wyjdzie w praktyce. Nie umiem się już doczekać kiedy zamieszkamy - byle do do wiosny

Pozdrawiam ,

[just_e]

Kasiu napisz mi twojego maila na prv

[just_e]

Dużo się dzieje teraz na budowie, wyrównujemy teren wokół domu dopóki jest pogoda, narazie poszło ok. 200 ton ziemi a to jeszcze nie koniec.Dom w środku po wylewkach wygląda inaczej - wyższy poziom podłogi dużo robi - korytarz nie wydaje się już taki klaustrofobiczny jak to ktoś napisał

( i czego też się bałam i ogólnie dobrze jest * podoba mi się , jak jeszcze jak będą sufity to zrobi się jeszcze bardziej "domowo".Zdjęć narazie nie wklejam z powodów technicznych - wcięło mi gdzieś kabel od aparatu. Poza tym jeszcze 2 dni w pracy i będę wolna i narazie (mam nadzieję ) bezrobotna. Czeka mnie taka mała przeprowadzka - akurat na tynki będę już na miejscu. No i mega stres dla mnie - po 15 latach przerwy wykupiłam sobie godzinki jazdy i spróbuje jeździć znowu samochodem. Jutro mam właśnie jazdy. Wioska w której zamieszkam jest bardzo dobrze skomunikowana , do najbliższego miasteczka jest tylko 6 km. , busy jezdzą co 20 min. ale dzwiganie większych zakupów mi się nie uśmiecha - a poza tym zawsze to jakaś niezależność.

Pozdrawiam czytających - cdn..

[Kasia Mikołajczak]

ja zaczynam w poniedziałek i znowu się modlę o pogodę bo jak na zlość cały październik było pięknie to majstra nie było... a teraz zapowiadają ochłodzenie i deszcz a stawianie fundamentów w deszcz....

Elu wysłałam Ci wiadomość na prv ale nic nie dostałam... moje uzależnienie od Twojego albumu nadal aktualne...

[just_e]

Dzisiaj mam doła budowlanego - miały być robione tynki ale jakaś maszyna się zepsuła i może za tydzień zaczną . Poza tym mamy nadzieję zrobić przed zimą ogrodzenie od frontu - o ile znowu gościom od ogrodzeń terminy się też nie przesunęły.W ogóle budowa ( przynajmniej w moim przypadku ) to ciągłe czekanie , na robotników dostawy, dokumenty , odbiory i uzgadnianie i kombinowanie itd..Fachowcy w okolicy reprezentują typ południowców i nie mam na myśli urody:rolleyes:po prosta wieczna maniana , coś w rodzaju " jak skończymy to będziemy."

Poza tym jutro wyjeżdzam już prawe na dobre do mojego domku i mojego męża ( będę jeszcze krążyć ale już rzadziej) najmłodsza pociecha zostaje na włościach. Wykupiłam 4 godz. jazdy samochodem , nie było nawet tak źle ale musze jeszcze poćwiczyć na wiejskich bezdrożach.

Wazne , że determinacja jest - muszę jeździć i koniec;)

Pozdrawiam czytających .

Kasia - nic nie dostałam prv (napisz maila albo gg 3071492)

[Kasia Mikołajczak]

Ela wysłałam przed chwilą na priv wiadomość - daj znać czy doszło...

[Kasia Mikołajczak]

Nie wierzę - ale ... stan zero zrobiony. Co prawda nie udało się zalać chudziakiem ale wszystko a nawet ciut więcej (od razu malowaliśmy dysperberitem fundamenty, okladaliśmy je foliami z kazdej strony) - zrobione~ Teraz czekam wiosny, zalewam chudziak co zajmie dzień i można piąć mury do góry:) Zapięłam się pięknie z budżetem aż jestem z siebie dumna, z zaplanowanych 20 tyś od kupna projektu do stanu zero zostało w kieszeni 1800 zł... Szukanie jednak po hurtowniach materiałów daje efekt:)

Elu - chyba nie masz pełnego profilu na muratorze dlatego te wiadomosci nie dochodzą? mój mail to [email protected] - jak kania dżdżu trzeba mi Twoich zdjęć!! pozdrawiam wszystkich!

[just_e]

No i jestem po dłuższej przerwie, tynki rozpoczete, pod koniec przyszłego tygodnia mają być skończone -ale patrząc na tempo moich fachowców to zaczynam powątpiewać.Ok. 10 listopada zaczynamy robić ogrodzenie frontowe z nowej siatki i słupków + brama i furtka, oprócz tego ciągle dowozimy i równamy ziemię.Poza tym ciągle sadzę i przesadzam jako że moja siostra zaczęła budowę zaraz za moją działką i pozbywa się niektórych drzew , moja mama też nam darowała 5 dorodnych tui i to 7 czy 8 letnich - tak więc sadzimy. Ale jako że 1 zasada ogrodnika brzmi - grunt to nie przesadzać z przesadzaniem - na ten sezon będzie tego dość .Dużo się dzieje - przypominam sobie jazdę samochodem - narazie po polnych dróżkach , kupiłam używane auto narazie będzie jeżdzić nim córka a za parę miesiecy ja. Rozwiązałam wreszcie swoj stosunek pracy i do końca roku chyba nacieszę się wolnością a potem zacznę coś szukać.Podziwiam sobie przyrodę spacerując z psem , ogrodu dawno nie widziałam o tej porze roku - szczególnie rankiem wygląda niesamowicie.Dla mieszczucha ten spokój , cisza i przestrzeń działają jak narkotyk.

A to moj domek widzany z łaki sąsiada :

a tutaj akcja sadzenia tui (sąsiad się przybył z pomocą )

a tutaj część frontowa ogrodzenia , która będzie wymieniana :

i parę zdjęć podłogówki i podłogi po wylewkach :

https://lh6.googleusercontent.com/sahSkYFEFpBsUZAIuRbmKPvP60WxUPvhX8z-DOusd-A=w275-h183-p-no

No i poza tym nadchodzi zima i i noce są juz bardzo zimne

 

Kasiu posłałam linka do zdjęć z Picasy

[just_e]

Moja działka jeszcze tak nie wyglądała , dużo sie dzieje -tynki w trakcie , poza tym jest robiony zjazd i jest zakładana oczyszczalnia a od poniedziałku frontowe ogrodzenie.Ostatnio pracowały 2 ekipy jednocześnie, od poniedziałku będą trzy.

Mam już drzwi - są bardzo ładne :

tynki częściowo :

zjazd narazie:

i oczyszczalnia :

 

Z okazji tynków wychodzi trochę niedoróbek i baboli ale ogólnie nie jest źle. W tym tempie może zimą juz zamieszkamy:)

A to widoczek z porannego spaceru z psem :

 

cdn...

[just_e]

Troche to trwało ale jest wreszcie ciąg dalszy.Dużo się działo, było trochę nerwowo ale mam już oczyszczalnię , tynki są skończone, ogrodzenie zrobione Teraz zimowy odpoczynek tzn. do stycznia i ocieplanie stropu. Czas na fotorelację :

ogrodzenie przed -

i po :

no i moj prywatny kopiec ogrodowy czyli drenaż oczyszczalni :

na całe szczęście będzie schowany miedzy drzewami ale i tak wyglada koszmarnie.Mam narazie parę pomysłów na zamaskowanie tego cuda :

obsianie trawką , zrobienie skalniaka, drewniany płotek z jednej strony widocznej od strony bramy , albo krzewy aronii , porzeczki czy sama już nie wiem może ktoś jeszcze coś mi podpowie?

a tutaj wielkopomna chwila założenia licznika (1,5 roku oczekiwania) :

no i na koniec wnętrza Santii po tynkach:

kuchnia i kawałek salonu -

taki bedzie widok z rogu salonu :

no i korytarz - już nie wydaje się taki wąziutki

widok z salonu - w tle jak zwykle mistrz drugiego planu

Tyle nam się narazie udało zrobic przed zima, w grudniu jeszcze zamontujemy prowizoryczną koze i byle do wiosny.

[just_e]

Witam przedświątecznie - jednak ciągle sie coś dzieje - mam już nadany numer domu i pojawiła się skrzynka na listy:wiggle:

a tutaj próba dopasowania koloru parapetu drewnianego do koloru okien :

Poza tym w tym tygodniu czeka mnie jeszcze zakładanie alarmu, i duzo załatwiania w związku z nieuchronnie czekająca nas przeprowadzką

Pozdrawiam

[Kasia Mikołajczak]

Elu pięknieje Ci dom z dnia na dzień co do bramy to mając taką samą, identyczną nawet od razu chciałam Ci podpowiedzieć, że mimo tego, że jest ocynkowana to na wiosnę zobaczysz plamki rdzy i od razu to trzeba czyścić i zamalować farbą np Hammereitem do metalu. Moja brama po 1,5 roku dostała plamek mimo, ze była podobno dwa razy cynkowana - g..o prawda, robią to na chińskich komponentach i jak się od razu nie zabezpieczy samodzielnie to kasa wydana na bramę idzie w błoto.

pozdrawiam:)

[Kasia Mikołajczak]

Ela z niepokojem oglądam zdjęcia z Twojej budowy - czy te mokre plamy na podłodze to efekt przecieku w zalanym już przecież ogrzewaniu podłogowym? Bo dobrze pamiętam, że to było wodne ogrzewanie, nie maty grzewcze na prąd?

[Kasia Mik]

Nie wiem co się stało ale nie mogę się zalogować i założyłam nowy profil - ale to ja:) budowniczyni Santii koło Radomia:)

totalnie mam masakrę informatyczną - padła mi poczta i nie mam wogóle kontaktu do PMD - odezwijcie się proszę bo ciekawam jak zakończyliście sezon budowlany:)

[just_e]

Witam po troche przydługiej przerwie , ale nazbierało sie na koniec roku - zamawianie materiałow , umawianie się z fachowcami na wykończeniówkę itp.

Ale po kolei - Kasiu , brama, furtka i przesła byly zagruntowanie i jeszcze je zdazylismy pomalowac docelowa farbą przed zimą , a to te mokre plamy o których wspomniałas i które tez mi napędzily stracha:

Moi hydraulicy sprawdzali 2 razy , robili probę cisnieniowa i jest ok - po prostu tynkarze mieli jakies problemy ze swoją maszyną do tynkowania i trochę wody im z niej wyciekło.Potem był mróz a jak zaczełam ogrzewac koza nasz domek te plamy sie pokazały na całego. A tak wygladaly moje tynki jak przymroziło :

ale teraz juz troche wygrzalam nasz domek i jest lepiej.Co prawda ciepło ucieka dachem , nie ma stropu ale i tak jest przyjemniej no i moje tynki inaczej wyglądają .Tak więc ciągle się coś dzieje , kupilam styropian grafitowy na ocieplenie budynku i narazie wygrzewam domek od środka

reszta jest w naszym garażu a raczej malym budynku gospodarczym, który bardzo nam się przydaje :

Zamowilam wklad do kominka a obudowa ma byc bardzo prosta z wykorzystaniem marmuru breccia, kominek bedzie tylko z nawiewem do naszej sypialni , jednak bez DGP, rekuperacja powinna rozprowadzic ciepłe powietrze.

Dopasowałam z moim stolarzem zdolniachą drewniane parapety i oto one:

Acha i mam już od 2 dni zainstalowany alarm wewnętrzny - i znowu jeden babol musze wkomponowac w coś (ale w co ?) jedna czujke , ktora jest centralnie na ścianie w salonie:bash: jutro zrobię zdjęcia alarmu

a narazie jeszcze tylko moja salonowa aranzacja z koza w tle:

A miało byc spokojnie i byle do wiosny -

Pozdrawiam budowniczych Santii i nie tylko

Edytowane 14 Grudnia 2014 przez just_e

[Kasia Mik]

Uff to mi ulżyło bo już miałam wizję skuwania podłóg w poszukiwaniu przecieku...

Parapety dobrałaś pięknie! podaj mi proszę nazwę kominka bo świetnie wygląda- rozumiem, że to kominek bez wkładu do ogrzewania kominkowego?

pozdrawiam:)

[PMD]

Witam serdecznie,

 

jeśli chodzi o ten sezon budowlany to zrobiliśmy prawie wszystko to co planowaliśmy

Mamy stan surowy otwarty z małymi brakami.

Dach jest pokryty papą i nie są wyprowadzone kominy. Brakuje kilku ścianek działowych. Z tym chyba już będziemy czekać do przyszłego roku.

Co do planów na 2015 to cały czas myślimy i rozważamy co robić. Na chwilę obecną prawdopodobnie zrobimy dach, wstawimy okna i drzwi. Czy uda nam się to wszystko, czy może coś więcej albo coś innego to będę na bieżąco informować

 

pozdrawiam i przy okazji życzymy Wesołych Świąt

[Kasia Mik]

PMD a mi szlag trafił cały komputer, pocztę i nie mam do Was maila:( Ja jak już chyba pisałam skończyłam na stanie zero, czekam z utęsknieniem na wiosnę a raczej jakiś w miarę suchy marzec-kwiecień i zaczynam murować. Jak dobrze pójdzie (finansowo bo majster w gotowości) to rok 2015 mam zamiar skończyć jak Wy:) Wynalazłam w necie bardzo podobny do naszej Santii projekt i zamierzam na podstawie jego wizualizacji wprowadzić znaczącą zmianę: likwiduję toaletę przy kuchni i powiększam tym samym spiżarnię. Wejście do spiżarni zaś będzie w miejscu "planowego" stołu w kuchni i tym samym zabudowa kuchenna będzie w kształcie litery U a kuchnia całkowicie otwarta na salon. Jak tylko dojadę do domu postaram się Wam wrzucić tą wizualizację bo jak na złość teraz nie mogę tego w necie znaleźć

pozdrawiam Świątecznie:))

 

 

Edytowane 23 Grudnia 2014 przez Kasia Mik
dodanie zdjęć