Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasz domek w sadzie


Recommended Posts

Ana napisz proszę coś o kablach - czy to wasze jedyne ogrzewanie domu? jak się sprawuje i czemu piszesz, ze teraz byś zrobiła wodną jak Ela? Ja mam zamiar własnie kable położyć + rekuperacją i kominek i mimo wszystko ciągle szukam za i przeciw tej decyzji...

a wogóle pozdrawiam sąsiadkę - ja tez buduję w okolicach Radomia:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 138
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ana napisz proszę coś o kablach - czy to wasze jedyne ogrzewanie domu? jak się sprawuje i czemu piszesz, ze teraz byś zrobiła wodną jak Ela? Ja mam zamiar własnie kable położyć + rekuperacją i kominek i mimo wszystko ciągle szukam za i przeciw tej decyzji...

a wogóle pozdrawiam sąsiadkę - ja tez buduję w okolicach Radomia:)))

 

Witam sąsiadkę:)Tak,mam kable i kominek,w którym palę naprawdę sporadycznie,ostatnio w święta;) Nie powiem,że jestem nie zadowolona,ale chyba właśnie wodna podłogówka i piec elektryczny:rolleyes:Pompy tanieją i wlaśnie z czasem zamieniłabym na pompę i koszty byłyby naprawddę niewielkie.Można zmienić na wszystko.Gazu u nas nie planują a węgla nie brałam pod uwagę i dlatego tak zdecydowałam,na pompę nie było mnie stać.Koszty inwestycyjne kabli są na pewno najmniejsze:wiggle:Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój maż nie dowierza, że mając tylko kable schowane głębiej niż maty grzewcze można ogrzać dom, obawia się kosztów prądu i stąd kominek z rekuperacją... czy mogłabyś na priv ([email protected]) podać mi namiar na fachowca który Ci kładł kable? w mojej okolicy (koło Przysuchy) wszyscy robią wielkie oczy jak mówię, ze nie będzie pieca na węgiel/drewno i ciężko znaleźć kogoś kto kable umie położyć.. co prawda to za sporą chwilę będzie ale lubię mieć wszystko opracowane w najmniejszych szczegółach:)

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój maż nie dowierza, że mając tylko kable schowane głębiej niż maty grzewcze można ogrzać dom, obawia się kosztów prądu i stąd kominek z rekuperacją... czy mogłabyś na priv ([email protected]) podać mi namiar na fachowca który Ci kładł kable? w mojej okolicy (koło Przysuchy) wszyscy robią wielkie oczy jak mówię, ze nie będzie pieca na węgiel/drewno i ciężko znaleźć kogoś kto kable umie położyć.. co prawda to za sporą chwilę będzie ale lubię mieć wszystko opracowane w najmniejszych szczegółach:)

 

pozdrawiam!

Kasiu,jak ja mówiłam jakie planuję ogrzewanie,to też wszyscy byli zdziwieni:o Ja kable mam w 6-7 cm wylewce.kabelki kładł mój mąż,który nie miał o tym wielkiego pojęcia. Elektryk tylko popodpinał do temostattów.Za ułożenie kabli chciał 1500zł i zrezygnowałam;)Kosztów się nie bój,za luty mam 760zł za prąd całkowityystko u mnie na prąd-bojler,indukcja,ogrzewanie,zmywarka.3 telewizory i żarówki:) Myślę ,że w przyszłym roku będzie mniej.Dom był jeszcze nie wysuszony i strop mam słabo ocieplony:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu tak długo nie pisałam ale była taka jazda u mnie z płytkami i dokupywaniem armatury itp... ,że szkoda gadać.Musiałam wymienić płytki na podłogę na inne - z każdej paczki tylko 2 -3 nadawały się do położenia.Szukanie po hurtowniach a potem jeszcze taki szczegół - czy będa w takim samym odcieniu jak cześć już położonych ? Na dzień dzisiejszy wyglądają tak:

DSC03373.JPG

a tak wyglada łazienka :

DSC03368.JPG

i mały kibelek - wyglada troche nieciekawie ale bedzie tak : płytki na podłodze białe , powyzej geberitu i z lewej strony nad umywalką lustra, a sciana z prawej strony - fototapeta z brzozowym laskiem ,Widziałam coś takiego na deccorii , a poza tym w Lidlu były akurat fajne fototapety :rolleyes:

DSC03374.JPG

Poza tym staram sie walczyć z myślami typu : czy dobrze wybrałam, może inny odcień , tamten kolor byłby lepszy itp... Najlepiej wybrać i zapomniec tzn przejść do punktu następnego inaczej można zwariować i płytki śnią się po nocach. Na dzień dzisiejszy mam dośc marketów i składów budowlanych - ech jak byłoby fajnie pójśc na takie babskie zakupy czyli ciuchy , obuwie jakieś na wiosnę kupić zamiast tych gustownych budowlanych pólbucików ;)

DSC03088.JPG

a nie tylko armatura, płytki a zaraz będą farby i kostka brukowa.

Kasiu - ksiażka przeczytana, jest bardzo ciekawie napisana(siostra i mama też ją opanowały) i szybko się czyta,dużo ciekawych rzeczy i przepisów- chociaż budowa własnego pieca na chleb trochę mnie przerosła. Cieszę się , że ktoś czyta ten moj dziennik - witaj Ana - ja też czasami "nieoficjalnie" zaglądałam do ciebie - bardzo fajny projekt domu i wykończenie domu , kolorystyka też super . Rzeczywiście masz podobna sytuację jak u mnie, dopiero tu na forum widzę ile osób jest w podobnej sytuacji i nie będe ukrywała podnosi mnie to na duchu :)

Pozdrawiam czytających - cdn..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 2 weeks później...

Witam poświątecznie, tym razem po bardzo długiej przerwie. Dużo się dzialo u mnie w tym czasie córka miała operacje kolana , później ja się troche rozchorowałam, przed świetami była przeprowadzka, a obecnie jesteśmy w trakcie sprzedaży mieszkania i już od świąt mieszkamy w naszym domku :wiggle:

Ogolnie jest bałagan ,jak to po przeprowadzce ,staram się zaadoptowac niektóre meble i ogarnąc jakos to wszystko.Tak wiec narazie puste ściany i kolory na jakie w końcu się zdecydowałam. Tak wygląda kolor ścian w sypialni :

DSC03447.JPG

korytarz:

DSC03452.JPG

salon ,ścianka telewizyjna :

DSC03454.JPG

jeden z małych pokoików:

DSC03459.JPG

i drugi -szary:

DSC03460.JPG

Poza tym czekam na drzwi wewnętrzne, przenośna zasłonka się przydaje ale ile mozna ;) ,kominek będziemy jeszcze kończyć,od jutra zaczynamy ocieplenie zewnętrzne , w czerwcu kończymy podjazd kostka oraz taras i ganek.No i uczę się ogrodnictwa , zbieram roślinki do obsadzenia mojej skarpy (nasypu oczyszczalni) i jutro zaczynam działać.

Pozdrawiam ;)

Edytowane przez just_e
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek się ociepla, Santia nabrała szarego kolorku :

DSC03492.JPG

DSC03498.JPG

Musiałam zając się moja skarpą i czymś ją obsadzić.Na początek obsadziłam boki skarpy trzmieliną i innymi roślinkami na skalniaki ( nazw wszystkich jeszcze nie połapałam) a na górze płożący jałowiec, irgi i tuje też płożące.Za skarpą juki ogrodowe w ilości 5 szt. Poza tym parę innych roślinek , którymi rodzinka mnie uszcześliwia. Nie wiem czy nie przesadziłam z ilością ale jakby coś będzie to moje poletko doświadczalne początkujcej ogrodniczki :) - ogrodnictwo jednak wciąga.Od strony siostry zasadziłam jakieś krzewy , które dostałam od ciotki (wiem tylko , że mają biało seledynowe liscie i że są rozłożyste) no i zobaczymy co mi wyrośnie.

DSC03496.JPG

W dalszym ciągu załatwiamy sprawy związane ze sprzedażą mieszkania, tak więc jeszcze trochę jeżdzenia przed nami ale mieszkamy już razem :)

Meble kuchenne i meble do pokoju córki zostaną przerobione a garderoba do naszej sypialni będzie nowa z drzwiczkami żaluzjowymi w kolorze naturalnego drewna. Narazie kuchnia w rozsypce wygląda tak:

DSC03489.JPG

ale mamy już kuchenkę gazową turystyczną, lodówkę tak więc dodrze jest ;)

 

To narazie tyle - pozdrawiam;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek ociepla się dalej a ja grzebie sobie w moim ogrodzie i powiem wam , że to mnie uspokaja i wycisza.Dzisiaj zasadziłam róże (jeszcze od mojej babci) kolejne kwiaty podrzucone przez moją mamę ( gdzie ta moja asertywność ;) i obkopałam i podsypałam nawozem moje borówki. Jutro muszę zrobić kompostownik i może w tym tygodniu jeszcze dam rade jakiś mały warzywniaczek założyć . Poza tym ciągle czekam kiedy moi kupujący dostana pozytywną decyzję kredytowa - bo pomału pieniazki się kończą :(

Kasia to grafitowy styropian 18 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Troche zaniedbuje ten mój dziennik , ale tyle się ostatnio u mnie działo ,że czasu brakło.Mieszkanie już sprzedane , jesteśmy już zameldowani w 3 na nowym miejscu.Domek jest już malowany , trochę się bałam czy dobry kolor wybrałam ale jest właśnie taki jak chciałam.Przy drzwiach i od strony tarasu ściana będzie wyłożona płytkami klinkierowym - kolor sahara. Poza tym mam już drzwi wewnętrzne , drzwi są ładne - listwy przypodłogowe tez białe czekaja na montaż , ale korytarz jest teraz chyba trochę za jasny.Będę musiałą go jakoś ożywić -może zdjęcia w czarnych ramkach ?

DSC03524.JPG

DSC03521.JPG

A tutaj pozostałe :

DSC03527.JPG

DSC03520.JPG

No i kolor domu:

DSC03516.JPG

Zrobiłam jednak drzwi w wiatrołapie ale trochę mi teraz tam przeszkadzają.Zimą jednak mogą się przydać.

A teraz mogę już podliczyć moje wydatki na prąd od grudnia do końca kwietnia - dwa rozliczenia to w sumie 2400 zł. za calą energię w tym okresie czyli bojler , podłogówka, prąd "budowlany" i pozostały. Jesli już o wydatkach na energię , to w nasza gmina ogłosiła właśnie nabór chętnych do paneli fotowoltanicznych - moc nie za duża , bo tylko 1 kW ale zawsze coś.Koszt -1500 zł. reszta pokrywa gmina.Jutro własnie składam wniosek, a potem ma byc losowanie 10 szczęśliwców ;)

W ogrodzie pojawił się już kompostownik - bardzo się przydaje do resztek organicznych (mniej śmieci) i pozostałości po pieleniu w ogrodzie.

W ogóle w przypadku domu jest potrzebna segregacja i to konkretna inaczej można utonąć w śmieciach.W bloku na to się nie zwraca uwagi ale po przeprowadzce do domu problem zaczyna "narastać". W moim przypadku - na plastik i szkło są niedaleko specjalne pojemniki, na odpadki organiczne - kompostownik, papier - większość na rozpałkę do kominka, albo mamie do pieca.Pozostaje już bardzo mało.

W ogrodzie pozostał mi do zrobienia mały warzywniak, poza tym grządka na zioła, obsadzić muszę żywopłot od frontu , moje tuje z tyłu domu wyplewić , podsypać korą itp. Ciągle jest coś do zrobienia , ale tak jak pisałam wcześniej - to wciąga;)

No i najważniejsza dla rzecz, którą chciałam się pochwalić - jeżdze sobie coraz śmielej moim autkiem i to nie tylko po polnych dróżkach:) a myślałam ,że już się nie odważe po takiej przerwie.

Edytowane przez just_e
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ela kolor domu śliczny, jak jeszcze dołożysz klinkier będzie naprawdę super:) Trochę sporo Ci tego rachunku za prąd wychodzi - masz taryfę nocną? Co tak ciągnie ta podłogówka czy na ten rachunek jeszcze składają się prace typu ocieplenie i cała wykończeniówka? Ja liczę, że roczny rachunek za prąd powinien w mojej Santii wynieść max 3000 zł..

 

U mnie zastój z pracami, które się miały rozpocząć w maju.. Tata mocno zachorował, latam od lekarza do lekarza, szpitale, kolejki - nie mam zupełnie głowy jak i czasu budować:( nawet na działce od początku roku byłam RAZ ...:( strasznie mi brakuje wsi i odpoczynku, jak zwykle wszystko na mojej głowie jest (jestem jedynaczką), do tego w pracy kontrola za kontrolą, przygotowujemy się do komisji kategoryzacyjnej o jej - pisać by można długo. A i jeszcze miałam zaplanowany od pół roku remont łazienki w mieszkaniu którego mimo tego w/w wszystkiego na raz juz nie mogłam odwołać. No po prostu sajgon. Dziś i jutro do pracy i może w końcu za tydzień wezmę wolny piątek i uciekam od syfiastego miasta stołecznego nareszcie na wieś... I pewnie będę spała dwa dni ciurkiem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No i jestem znowu - jesli ktoś tu jeszcze zagląda ;)

Santia ma już podbitkę :

0fzxdKIib-3xMRGgKJ0VRHZxBs_f_MJHf2pFQsl3-Zwx=w958-h641-no

DSC03565.JPG

Pojawiły się też listwy podłogowe , co do których bardzo się bałam czy nie za jasne - ale chyba nieźle pasują (?)

DSC03550.JPG

DSC03552.JPG

 

Kasiu co do rachunku za prąd - mam 2 taryfy z tym ,że to jest cały prąd łącznie z budowlanymi robotami , które były prowadzone w tym czasie.Poza tym budynek dość solidnie ogrzewałam.Oprócz węgla spaliłam jeszcze tonę brykietu drzewnego w kominku - ale pierwsze ogrzewanie nowego domu podobno zawsze jest najdroższe .Ja też mam nadzieję , że później wysokość rachunków się zmieni - pod koniec czerwca dostanę kolejne rozliczenie i zobaczymy jak to będzie wyglądać - używam też już kuchenki indukcyjnej i działa rekuperator .

Pisałam chyba wcześniej ile płaciłam zaliczki na CO miesięcznie za moje mieszkanie w bloku , a to gdyby ktoś nie wierzył:DSC03553.jpg całość opłat czynszowych łącznie z wodą wynosiła ok. 960 zł.

W tym tygodniu mam już mieć dorobione szafki kuchenne, fronty też udało mi się domówić ale dojdą później.Całość przeróbek mojej kuchni, łącznie z nowym blatem to ok.5000 zł. ale zawsze to taniej niż nowa kuchnia.

Łazienka już też prawie skończona, parawan będzie ale w terminie późniejszym, narazie dyżurna zasłonka ( to był naprawdę udany zakup ;) ) będzie też wąska bordowa szafka za wanną - ale to też za jakiś czas. Poza tym jak widać na zdjęciu walka z kosmetykami na półkach przegrana -

DSC03534.JPG

Edytowane przez just_e
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śliczna elewacja i podbitka pięknie dopasowana do okien.W domku też bardzo fana kolorystyka,drzwi i listwy super .Tak jak mówisz,rachunki za prąd nie są wysokie,zawsze w 1-szym roku są wyższe-dom trzeba wygrzać. U mnie podobnie,ale już w maju mój rachunek za prąd to tylko 180 zł i to są w tym miesiącu wszystkie opłaty utrzymania 114 metrowego domku:wiggle:Zgadzam się z Tobą,że prace w ogródku bardzo wciągają,ja też metodą prób i błędów działam i jest coraz lepiej,żeby jeszcze te roślinki były tańsze:rolleyes:Pozdrawiam:bye:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ela czy ktoś tu zagląda?? chyba żartujesz, ja codziennie wypatruję nowych zdjęć i jak mantrę oglądam wszystkie "stare" wyobrażając sobie swoją Santię... Niestety zaczynamy mury dopiero w pierwszym tygodniu sierpnia. Nie dość, że Tata chory, jest po operacji, czekamy na chemię to jeszcze mój majster miał wypadek - złamana ręka i uziemiony na miesiąc chłopina... Postawimy jak planowaliśmy do stropów i to będzie na ten rok koniec niestety.

 

Podbitka mi się bardzo podoba Elu - to drewno czy jakieś panele? Kolor domu już Ci pisałam - dla mnie extra, na pewno będziesz miała we mnie naśladowcę jeśli chodzi o elewację:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Mam już prawie kuchnie :) brakuje mi jeszcze frontów do dorobionych szafek -syn w przyszłym tygodniu je dowiezie ale i tak mogę już działac na całego :stirthepot:i Narazie prezentuje się tak :

DSC03812.JPG

DSC03814.JPG

DSC03809.JPG[

Ściany w kuchni za jakiś czas pomaluję na fajny zielony kolor albo delikatny fiolet (?) narazie jest chyba troche za jednobarwnie, ale dojdą jeszcze moje wymarzone rolety rzymskie, albo fajne zazdroski, może jakaś kuchenna grafika zawiśnie. Chyba też zrezygnuje z górnych szafek.

Poza tym zaczynamy robić taras i wejście do domu , mamy już zrobiony podjazd w kostce - wyszło tego niecałe 50 m2, kostkę kupiłam szarą, z zaokrąglonymi rogami za 35zł./m2, robocizna 55 zł. /m2. Trochę wynegocjowałam , z tego co słyszałam w okolicy biorą za robociznę 3x tyle ile kosztuje kostka. No i przymierzam się do zrobienia geodezji powykonawczej - dom, przyłącza , oczyszczalnia, zjazd wszystko razem to koszt około 1000 zł .

A tak poza budowlanie to żyje sie tu bardzo intensywnie, tylko w tamtym tygodniu byliśmy na 3 dniowej wycieczce nad morze, w Teatrze Wielkim w Łodzi na Strasznym Dworze , wypad na termy uniejowskie itp. Moja wioska leży ok 6 km. od miasteczka sanatoryjnego Poddębice, nad którym wznosi się kościoł p.w. Św. Katarzyny , jest tam piękny park, ścieżki rowerowe, basen,W pobliskiej gminie jak i w tym miasteczku jest organizowanych dużo imprez turystycznych, kulturalnych itp. Tak ostatnio sobie myślałam , że po przeprowadzce na wieś częściej bywam w teatrze i operze niż gdy mieszkałam w dużym mieście na Sląsku. Tutaj każde takie wyjście jest wydarzeniem (autobus zawsze jest pełny ) w mieście wszystko było pod nosem a jakoś brak było czasu , żeby z tego korzystać . No i poza tym mój ogród - uczę się wszystkiego co początkująca ogrodniczka wiedzieć powinna ;), a wyjście na ogród rankiem czy wieczorem za każdym razem mnie zachwyca - warto było przetrwać tą zimę, żeby widzieć jak wszystko teraz się budzi do życia.Moje borówki mają tyle owoców , że krzewy aż się uginają od ich nadmiaru.Drzewa mimo suszy tez będą miały dużo owoców - fajnie jest poleżeć w ich cieniu.

Czas tutaj w ogóle trochę wolniej płynie, w miasteczku chociaż mamy też duże supermarkety - lepiej się kupuje w małych sklepikach i na targu, można pogadać, poznać ludzi itp.

Trochę się rozpisałam "pozabudowlanie" ale gdzieś czytałam na forum rozterki ludzi planujących przeprowadzkę na wieś .U mnie akurat tak to wygląda ale to moje rodzinne strony, znam tu większość ludzi, mam tu rodzinę , wiem jak się żyje na wsi itp. Ale tez wahałam się czy przeprowadzka to dobry pomysł.Teraz mogę powiedzieć, że nie żaluję - oby tylko zdrówko dopisało , bo pracy w ogrodzie dużo ;)

Pozdrawiam :sleep:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aisab dzięki za wizytę - odpowiadam w dzienniku .

Przeczytałam mój ostatni wpis i wyszłam na zachwyconego wsią blokersa (oby nie było jak w tym kawale o Bieszczadach / Beskidach) ale na usprawiedliwienie wklejam zdjęcie dzisiejszego zachodu słońca :

DSC01698.JPG

zdjęcie nie oddaje zapachu ziemi, ogrodu , niesamowite są też skowronki , których wszędzie tu pełno,widoku z okna przy porannej kawie, czy zapachu lasu podczas przejażdżki rowerem.

A to się działo przed zachodem słońca - robiliśmy obudowę studni :

DSC03833.JPG

DSC03832.JPG

a to podjazd :

DSC03839.JPG

no i moj "ring" czyli co zasadzić , żeby ukryć dekle z oczyszczalni- dla ułatwienia nazwy tych roślinek , które znam - maciejka wokół dekli , dalie, kanny, wysokie żółte (nazewnictwo mojej mamy) a resztę odszyfruję jak wyrośnie ;)

DSC03836.JPG

Pozdrawiam - :sleep:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam po dłuższej przerwie, trochę zaniedbałam mój dziennik ale dopadły mnie problemy zdrowotne - będę musiała iśc na jakiś czas do szpitala - mam nadzieję , że krótki. A teraz co u mnie się działo - a więc moja studnia "przed"

DSC03804.JPG

i po :

DSC03875.JPG

Jest skromna w ozdoby, drewno nasze "pobudowlane" całość łącznie z impregnatami, śrubkami itp. - 300 zł. Daszek będzie jeszcze pokryty gontem bitumicznym .

Ale najważniejsze - w końcu przymiarka do zrobienia schodów i wejścia.Kupiłam już kostkę , jest to liść jesieni czyli taki melanż - no i dopadły mnie wątpliwości czy do mojej kolorystyki domu będzie pasować - schody wejściowe i taras byłby tej kostki , ścieżka i podjazd z szarej + pobocza z tej kolorowej. A myślałam że to koniec trudnych wyborów ;)

DSC03855.JPG

DSC03862.JPG

A poza tym działałam też w ogrodzie - mimo problemów z kręgosłupem (mam nadzieję przejściowych ).

Moje tuje , odchwaszczone , podłożona jest agrotkanina i podsypane trocinami. :

DSC03846.JPG

Dopiero teraz się doczytałam ,ze trociny powinny być przekompostowane - ale mam nadzieję , że będzie ok. wymieszam z korą czy coś w tym stylu.

No i fronty kuchenne juz dotarły, maja troche jaśniejszy odcień ale nie dają aż tak po oczach tak więc może wyjątkowo dociekliwi tylko wyłapią różnice ;)

Jeśli już przy kuchni jestem ,to jestem bardzo zadowolona z mojej indukcji - fajna jest funkcja booster czyli szybsze gotowanie, poza tym mogę nastawić czas i moc gotowania dla każdego miejsca oddzielnie - i zając się np. czymś innym.Po latach gotowania na gazie - bajka :)

Pozdrawiam ;

Edytowane przez just_e
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...