Przyłącza wodne i kanalizacyjne a warunki MPZP

[janeczko.lukasz]

Witam,

 

problem dość zawiły ale postaram się dobrze opisać.

jestem w trakcie budowy domu.Obecnie budowa zmierza ku końcowi , ale mam problem z przyłączem sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Wg projektu i planu zagospodarowania przestrzennego do domu ma być doprowadzony wodociąg i kanalizacja.Okazuje się że wodociąg może powstanie wiosną 2015 r , a kanalizacja jak dobrze pójdzie to za 5 lat. Planuję wprowadzić się jesienią br i wymyśliłem sobie by obejść brak wodociągu i kanalizacji - wybudować szambo i wywiercić studnię głębinową, studnia wg starostwa przejdzie jako zmiana w pozwoleniu na budowę, ale szambo nie bo plan zagospodarowania go nie dopuszcza. W starostwie uzyskałem informację, że będę musiał czekać te 5 lat na odbiór budynku, bądź sam poniosę koszty przyłącza. Dodam tylko, że ze spółki wodociągowej otrzymałem warunki przyłączenia do sieci kanalizacyjnej a póki nie powstanie sieć to czasowo budowa szamba. Co jest z kolei niezgodne z MPZP.

Co mogę zrobić w tej sytuacji?? Czy istnieje taka możliwość, że przez brak funduszy gminy na budowę sieci, będę musiał czekać 5 lat z przeprowadzką do nowego domu?

Starostwo umywa ręce nie daje żadnych rozwiązań poza informacją, że w planie jest zapis że inwestor na własny koszt musi podłączyć sobie wodę i kanalizację, co wg mnie jest zapisem chyba niezgodnym z ustawą nt. tego że zapewnienie przyłączy jest zadaniem własnym gminy prawda? Czy można ten plan podważyć?? A może można jakoś wywalczyć wybudowanie przydomowej oczyszczalni ścieków??

 

Za wszelkie rady i sugestie z góry dziękuję.

[darvid]

mamy taką samą sytuację, zgodnie z MPZP ma być tylko kanalizacja sanitarna (bez szamb czy przydomowych oczyszczalni). PGK Kołbaskowo nakazuje budowę kanalizacji i wodociągu (po 300mb każda) na własny koszt, a następnie nieodpłatne przekazanie dla nich. W miarę posiadania środków (!!!!) "dołożą się" po 100zł/mb kanalizacji i po 30zł/mb wody, jednocześnie umożliwiają sobie naliczenie opłaty adiacenckiej (szacuję ją na 30tys zł - działka przed podziałem ma 1ha). Łączna długość sieci, których budowa została zrzucona na nas i sąsiadów, to ok. 2km każda. Gmina Kołbaskowo stwierdza, że tak jest w uchwale i wali ich to, że UE i RP nie wymaga budowy sieci przy rozproszonej zabudowie (MPZP ma ok. 15ha, docelowo do ok. 90 działek), bo są dozwolone ekologiczne oczyszczalnie indywidualne. Szkoda słów...

[darvid]

wieczorem drążyłem temat w sieci, wyszukując sposobu rozwiązania problemu. Znalazłem taką sprawę sądową II SA/Łd 814/07 w Łodzi: http://www.orzeczenia.com.pl/orzeczenie/8pe6e/wsa,II-SA-Ld-814-07,pozwolenie_na_budowe_uzytkowanie_obiektu_lub_jego_czesci_wykonywanie_robot_budowlanych_innych_niz/

 

Zamierzam wykorzystać taką drogę, aby uniknąć budowy 300mb kanalizacji (a sąsiedzi pozostałych odcinków o łącznej długości 2km). Sieć wodociągową wybuduję, a potem doprowadzę do zwrotu nakładów przez gminę. Na marginesie: za błędnie wydane WT (zła lokalizacja kolektora) zapłaciłem w marcu 2012 prawie 900zł!! Nie mam zamiaru odpuścić gminie zaniedbań i łamania prawa oraz zmarnowania nam prawie czterech lat: badanie gruntu robiłem w marcu 2012; pozwolenie na budowę domu bez przyłączy wydano w październiku 2014 pomimo złożenia kwitów w listopadzie 2012 (brak dostępu do drogi publicznej - wada MPZP). Pozdrawiam