Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

obudowa wkładu kominkowego przy WM z reku?


santoszwp.pl

Recommended Posts

Witam.

Trochę się wcinamy Santoszowi w wątek, ale skoro już coś napisałeś ... to możesz wymienić te sprzeczności ... :)

Widziałeś to palenisko ? Wiesz jak jest zbudowane ? Znasz zasadę jego działania ? Wiesz jak jest zbudowany zespół wodny do niego ? Wiesz z czego jest zrobiony ?

Chodzi mi nie o to co wyczytałes z ulotki zamieszczonej w tym tygodniu na stronie producenta ale czy widziałeś to wszystko na żywo, łącznie z palącym się paleniskiem na stanowisku testowo-pomiarowym ... ?

 

Santosz ... skoro rozsądek zwycieżył, wracamy do normalności i tematu :D

Palenisko bez względu na to jakiej będzie firmy powinno mieć:

- naprawdę szczelną konstrukcję

- szczelne doprowadzenie powietrza z zewnątrz

To tyle w temacie wkładów komnkowych / palenisk przeznaczonych do systemów rekuperacji.

Dodatkowo powyższe można rozbudować o:

- możliwość zamontowania stycznika drzwiowego dającego wyłączającego wentylację mechaniczną lub zwiększającego przepływ powietrza nawiewanego w momencie otwierania drzwiczek (można to zteż ałatwić regulatorem manualnym umieszczonym w pobliżu kominka)

Jeżeli szczelny wkład to:

- zasadnym było by użycie sterownika procesu spalania, regulującego zarazem pracą szczelnej przepustnicy i czuwającego za użytkownika nad tym, by przypadkiem nie zamknąć dolotu powietrza w nieodpowiednim momencie (np. gdy jest pełen zgazowującego właśnie drewna) ... bo to ludzi kusi bardzo, zwłaszca tych przyzwyczajonych do obiegowych opinii w temacie "naładuj kominek do pełna i pozamykaj wszelkie doloty powietrza, to się będzie dłużej paliło"

Dalej wchodzimy już w sferę konstrukcji ogólnej wszelkich dobrych i prawidłowo zaprojektowanych palenisk kominkowych, a to temat bardzo ogólny i nie związany bezpośrednio z WM i kominkiem.

Generalnie mozna napisać jeszcze (ze względu na olbrzymie ostatnie parcie w temacie):

- do rekuperacji i WM nie nadają sie (wbrew temu co pisze i robi część producentów) wkłady kominkowe z szybami narożnymi łączonymi z dwóch tafli szkła, tutaj tylko szyby narożne gięte mogą być stosowane

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

Nie jesteś pierwszą osobą, która ze ździwieniem reaguje na to że jak się zafundowało kolejną, nie tanią przecież instalację w domu, to ma to odbicie i konsekwencje również w tym, że trzeba niestety dostosować do niej działanie reszty instalacji domowych - kominkową (to już wiemy), grzewczą i kominową (tyko kocioł z zamkniętą komorą spalania i często komin będący równocześnie czerpnią powietrza do niego), wentylacyjną (każdy często wczęsniej zaprojektowany i potem pozostawiony, czynny kanał wentylacji grawitacyjnej "rypie na łeb" cały odzysk ciepła - a to nagminne w domach, które odwiedzam, bo np. kominiarz się uparł że inaczej nie odbierze ...).

To przede wszystkim wynik niskiego poziomu technicznego panujacego w naszej całej branży budowlanej, dyletanctwo i ogólna przypadkowość samych firm budowlanych oraz to co jeszcze przez długe lata będzie jeszcze tkwiło w naszych głowach - że wszystko można zrobić tanio ... bo tak zrobił sąsiad.

 

Co do tego sąsiada właśnie ... dobry przykład, taki z życia, kóry natchnął mnie do wspominenia o tym - nie tak daleko bo wczoraj, odwiedziło mnie w salonie małżeństwo szukające właśnie wkłądu do domu z WM/REKU. Zaczęli dyskusję od tego że mają 4 tys. zł na cały kominek, bo wiedą że w takiej kwocie móżna się spokojnie zmieścić z jego zrobieniem. Bo tak zrobił ich sąsiad mający też WM/REKU. A chcą jeszcze wkład z boczną szybą ...

Najtańszy wkład z boczną szybą, nie nadający się w żąden sposób do domu z WM/REKU kosztuje 3tys. zł ... Wkład z boczną szybą nadający się dla nich to tak naprawdę koszt rzędu ok. 5 tys. Najtańszy w ogóle wkład przeznaczony do domów z WM/REKU to ktratkowy Zibi kosztujący 2,5 tys. ... ale Pani nie podobało się to, że nie ma takich samych ładnych dziurek jak w kratkowej Basi. Na nic zdało się tłumaczenie że w Zibim inaczej niż w Basi jest rozwiązane dostarczanie powietrza i że w nim też następuje dopalanie górne, itp., itd. ... Wyszli ode mnie mrucząc pod nosem że nic u mnie w salonie nie ma. I że jest tu tak drogo że nikomu nie będą polecać ... Mam u siebie w tej chwili ponad 70 palenisk, wkładów i biokominków na wystawie ... od takich przeznaczonych do kominków za kilkadziesiąt i więcej tys. zł do niedrogiej oferty firmy Kratki.pl. Oferta jest większa i nieporównywalnie bogatsza od tego co stoi w pobliskich dwóch ogromnych marketach budowlanych (zielonym i niebiesko-zółtym) razem wziętych ...

Wygrała jednak opcja budowlanego dyletanta montującego wlaśnie gipso-karton i przy okazji również kominek u drugiego dyletanta cieszącego się z kominka za 4 tys. zł. W tym wszystkim oczywiście będzie maczał palce trzeci budowlany dyletant, czyli kierownik budowy, który bez mrugnięcia okiem odbierze to wszytsko ... oraz czwarty - czyli kominiarz, który też nie będzie miał żadnych przciwskazań ... ot taka nasza budowlana rzeczywistość :rolleyes:

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem coraz bardziej porażony tymi informacjami - żeby 5 razy w roku rozpalić w kominku mam zamontować jakieś wymyślne systemy, specjalnie budowane kominki i inne takie.....przecież to chore.....mam coraz wieksza ochotę wy....dzielić ten kominek.....

 

Te 5 razy do roku, lub inne założenia typu "palenie okazjonalne" weryfikuje czas. Zakładam, że wkład i całość (kominek) jest dobrej jakości pod względem użytkowania. Okazuje się, że osoby które w danej chwili tak zakładały.... po pewnym czasie, widząc atmosferę i ewidentne korzyści, palą w kominku kiedy tylko są w domu. Bo po prostu fajnie odpocząć, przebywać koło palącego się kominka..... no i też zaczynają doceniać oszczędności finansowe.

Oczywiście jak wcześniej wspomniałem, piszę o kominku wybudowanym, dobranym, prawidłowo, z należytym rozumieniem i docenieniem walorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 5 razy do roku, lub inne założenia typu "palenie okazjonalne" weryfikuje czas. Zakładam, że wkład i całość (kominek) jest dobrej jakości pod względem użytkowania. Okazuje się, że osoby które w danej chwili tak zakładały.... po pewnym czasie, widząc atmosferę i ewidentne korzyści, palą w kominku kiedy tylko są w domu. Bo po prostu fajnie odpocząć, przebywać koło palącego się kominka..... no i też zaczynają doceniać oszczędności finansowe.

Oczywiście jak wcześniej wspomniałem, piszę o kominku wybudowanym, dobranym, prawidłowo, z należytym rozumieniem i docenieniem walorów.

 

U mnie nie zweryfikuje - obecnie mam centralne zresztą zbudowane samodzielnie, palę codziennie, sprzątam piec raz w tygodniu, kupuję drzewo, piłuję, rąbię suszę noszę i bóg jeszcze wie co - gdybym chciał palić codziennie fundnąłbym sobie kominek z płaszczem zamiast pompy ciepła - uwierz - kominek jest bo żona czasami chce popatrzyć na ogień.

Pozdrawiam i dzięki za porady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Kominiarzu.

 

Zamiast podawać obiegowe "praffdy" , wyssane zazwyczaj z brudnego palucha tzw. "praktyków" sięgnij z łaski swojej do teorii i oblicz jakie jest RZECZYWISTE zapotrzebowanie na tlen do spalenia 1 kg drewna . Podawałem kiedyś wzór ( sam go nie wymyśliłem :p - ukradłem z ITC :D ) . Masz w nim uwzględnioną i wilgotność drewna i nadmiar powietrza itp.

 

Przeczytaj sobie jeszcze raz normę BIMSCH 2 i pokaż , gdzie w niej jest mowa o ilości powietrza ? ?? Ba, jeżeli potrafisz zanalizować ten tekst ( Bimsch ) , to dostrzeżesz jaki piękny szwindel wymyślili niemiaszkowie :D - Rozrzedzić syfiaste spaliny kilku , a nawet kilkunastokrotnie większa ilością powietrza niż jest potrzebna do spalania a potem chwalić się niską zawartością syfu w m3 spalin :D :D :D

 

pzdr.

 

 

ps. Jeżeli chcesz się czepić Dragona X popatrz raczej na podaną kartę techniczną - więcej stara się w niej ukryć niż pokazać , ale zawsze widać sprzeczności.

 

Nie czepiam się...

czytając Twoją powyższą wypowiedz odnoszę wrażenie jakby to była moja wina, że nie ma szczegółowych przepisów na ten temat

Doskonale rozumiem, że tam gdzie kończą się przepisy zaczyna się logika.

Można coś negować jak jest podstawa prawna, można też dywagować - teoretyzować itd.

pozdro... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czepiam się...

czytając Twoją powyższą wypowiedz odnoszę wrażenie jakby to była moja wina, że nie ma szczegółowych przepisów na ten temat

Doskonale rozumiem, że tam gdzie kończą się przepisy zaczyna się logika.

Można coś negować jak jest podstawa prawna, można też dywagować - teoretyzować itd.

pozdro... :D

 

Ale to nie ja wyciągam wnioski na podstawie przepisów ogólnych dotyczących wentylacji pomieszczeń , w których znajduję się kominek z realnym zapotrzebowaniem na powietrze ( tlen ) w procesie spalania drewna w tymże urządzeniu!

Jak widzę , często próbujesz stosować przepisy , które są jedynie powiązane z jakimś zagadnieniem , ale nie odnoszą się w żaden sposób do konkretnej rzeczywistości,

np. stwierdzasz ( ciekawe na jakiej podstawie ? ), że doprowadzenie powietrza do kominka rurą fi 110 to za mało:D Możesz kochanieńki podać przepływ powietrza/h przez rurę o takiej średnicy , dł. 5m z zastosowaniem dwóch kolan ( np. 90st. ) , przy założeniu podciśnienia generowanego przez komin o śr.200 ( stalowy lub ceramiczny ) o dł. 7mb w stanie zimnym i po rozgrzaniu ?? :D

 

pzdr.

 

ps. Do negacji twierdzeń służy nauka a nie wypociny jakiejś "Biurwy" , która stanowi prawo bez pojęcia o tym , czego ono dotyczy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... tak cichcem uwagę wrzucę że przepływ powietrza tego będzie całkiem inny jeżeli w cały układ wpięty będzie tylko prosty wkład kominkowy i całkiem inny jeżeli będzie to palenisko z kilkoma metrami masy akumulacyjnej zakręcanej parę razy ... tudzież inny będzie jeżeli w układzie znajdzie się urządzenie sterujace procesem spalania i dopływem tego powietrza (automatyka) lub regulator ciągu kominowego ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Trochę się wcinamy Santoszowi w wątek, ale skoro już coś napisałeś ... to możesz wymienić te sprzeczności ... :)

Widziałeś to palenisko ? Wiesz jak jest zbudowane ? Znasz zasadę jego działania ? Wiesz jak jest zbudowany zespół wodny do niego ? Wiesz z czego jest zrobiony ?

Chodzi mi nie o to co wyczytałes z ulotki zamieszczonej w tym tygodniu na stronie producenta ale czy widziałeś to wszystko na żywo, łącznie z palącym się paleniskiem na stanowisku testowo-pomiarowym ... ?

 

Perpetuum mobile też nie widziałem , ale to nie powód ,żebym w nie uwierzył bo pokazali je na jakimś targowisku :p Zamiast podpierać się " stanowiskiem testowo-pomiarowym " :D , masz pod nosem jedno z lepszych ITC w Polsce - przejdź się tam i zapytaj jakie są realne możliwości budowy pieca na paliwo stałe o sprawności 95% :D Będą mieli niezły ubaw :D

 

Santosz ... skoro rozsądek zwycieżył, wracamy do normalności i tematu :D

Palenisko bez względu na to jakiej będzie firmy powinno mieć:

- naprawdę szczelną konstrukcję

- szczelne doprowadzenie powietrza z zewnątrz

To tyle w temacie wkładów komnkowych / palenisk przeznaczonych do systemów rekuperacji.

Dodatkowo powyższe można rozbudować o:

- możliwość zamontowania stycznika drzwiowego dającego wyłączającego wentylację mechaniczną lub zwiększającego przepływ powietrza nawiewanego w momencie otwierania drzwiczek (można to zteż ałatwić regulatorem manualnym umieszczonym w pobliżu kominka)

Jeżeli szczelny wkład to:

- zasadnym było by użycie sterownika procesu spalania, regulującego zarazem pracą szczelnej przepustnicy i czuwającego za użytkownika nad tym, by przypadkiem nie zamknąć dolotu powietrza w nieodpowiednim momencie (np. gdy jest pełen zgazowującego właśnie drewna) ... bo to ludzi kusi bardzo, zwłaszca tych przyzwyczajonych do obiegowych opinii w temacie "naładuj kominek do pełna i pozamykaj wszelkie doloty powietrza, to się będzie dłużej paliło"

Dalej wchodzimy już w sferę konstrukcji ogólnej wszelkich dobrych i prawidłowo zaprojektowanych palenisk kominkowych, a to temat bardzo ogólny i nie związany bezpośrednio z WM i kominkiem.

Generalnie mozna napisać jeszcze (ze względu na olbrzymie ostatnie parcie w temacie):

- do rekuperacji i WM nie nadają sie (wbrew temu co pisze i robi część producentów) wkłady kominkowe z szybami narożnymi łączonymi z dwóch tafli szkła, tutaj tylko szyby narożne gięte mogą być stosowane

Pozdrawiam.

 

Jeżeli ta wypowiedź jest oznaką rozsądku , to gratuluję samopoczucia :D

Mam autoryzację dwóch producentów WM i mimo, że nie są to giganci na rynku , każdy z nich dopuszcza do stosowania nawet wkłady kominkowe z poborem powietrza z pomieszczenia przy zastosowaniu w nim WM ( nawet Kratki :p czy marketowce ) - kwestia odpowiednich nastawów na centrali . Nie zabieraj więc głosu w kwestiach , w których masz jedynie blade pojęcie .

A kolega Santosz niech zapyta producenta ( nie polecam z doświadczenia instalatorów - kiedyś jeden z nich twierdził ,że w domu nie może być najmniejszych progów w drzwiach , bo zakłócają obieg powietrza :D ) lub przeczyta instrukcje obsługi , zamiast sugerować się opiniami laików. Prosiłby też , po uzyskaniu od producenta info. o podanie jej na forum - może to zapobiegnie powielaniu mitów z przed paru lat .

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gwoli wyjasnienia ... tu na Forum jest w sumie trzech forumowiczów, którzy widzieli to palenisko przed premierą właśnie ... na stanowisku testowo-pomiarowym. Z tych trzech osób jedna jest jego współtwórcą i konstruktorem ...

Dlaczego kwestionujesz coś o czym nie masz zielonego pojęcia jak nawet działa ?

Pozdrawiam.

PS. A ja mam autoryzację własną do wykonywania kominków otwartych w domach z WM/REKU ... bo robię to świadomie i z powodzeniem jako jedyna chyba firma w naszym kraju ... Tylko co z tego ?

Męczysz bułę swoim kominkowym nihilizmem... kolejny raz ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

np. stwierdzasz ( ciekawe na jakiej podstawie ? ), że doprowadzenie powietrza do kominka rurą fi 110 to za mało:D Możesz kochanieńki podać przepływ powietrza/h przez rurę o takiej średnicy , dł. 5m z zastosowaniem dwóch kolan ( np. 90st. ) , przy założeniu podciśnienia generowanego przez komin o śr.200 ( stalowy lub ceramiczny ) o dł. 7mb w stanie zimnym i po rozgrzaniu ?(

 

Wsadziłeś brudny palec do zupy, którą będziesz musiał teraz zjeść sam.

Po czym stwierdzam? ano np. po czarnej szybie, kwaśnej minie użytkownika i wkładzie, który ma przyłącze powietrza rurą 150 ,a w podłodze jest 110. Mierzyłem ostatnio przepływ powietrza w rurze 110 - krótkiej, co prawda około 1m - wydatek rzędu w porywach 50-55 kubików na godzinę. Jak przyjmiesz te zakręty i długości, o których wspominasz musisz przyjąć stratę 50% jak w WM, którą sprzedajesz, czy 25 kubików/h obsłuży Twoje palenisko... sam sobie odpowiedz. Następną kwestią jest bajka, o której wspominasz po tytułem "zimny komin" po co o tym piszesz? widziałeś kiedyś kominek, który się pali pół godziny na zimnym kominie ? Dlaczego nie robić od razu kanału 125 lub 150 mm? zawsze lepiej jest zdławić przepływ niż kombinować jak go zwiększyć. Opowiem Ci jeszcze jedną historię. Mam dobrego przyjaciela na Niedaleko Dąbrowy Górniczej, ma bardzo fajny kominek, robiła go znana firma, która na swoich stronach www szydzi z kutafonów, którzy robią kominki wełniane i inne niestworzone rzeczy... wyobraź sobie, że palimy w przedmiotowym kominku tak spontanicznie przy jakiejś zakrapianej imprezie... podchodzę, zdejmując kratkę patrzę i oczom nie wierzę..... a tam wewnątrz wełna bez izolacji. Nie dość, że kominek niby japoński produkowany na Węgrzech sprzedali mu za kosmos cenę, i czekał 3 miesiące bo niby płynął z daleka... to jeszcze spitolili wnętrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Gwoli wyjasnienia ... tu na Forum jest w sumie trzech forumowiczów, którzy widzieli to palenisko przed premierą właśnie ... na stanowisku testowo-pomiarowym. Z tych trzech osób jedna jest jego współtwórcą i konstruktorem ...

Dlaczego kwestionujesz coś o czym nie masz zielonego pojęcia jak nawet działa ?

Pozdrawiam.

PS. A ja mam autoryzację własną do wykonywania kominków otwartych w domach z WM/REKU ... bo robię to świadomie i z powodzeniem jako jedyna chyba firma w naszym kraju ... Tylko co z tego ?

Męczysz bułę swoim kominkowym nihilizmem... kolejny raz ...

 

Ło Matko Bosko - to , co jest w tym wkładzie wielkim halo stosuje już od dawna wiele firm produkujących kotły CO na paliwa stałe np. Sas Myślisz ,że po tylu latach muszę rozbierać do ostatniej śrubki ,żeby wiedzieć jak coś jest zbudowane i w jaki sposób działa - litości. A jeżeli byłeś jednym z trzech :D , to też powinieneś wiedzieć , gdzie w podanych w tak ubogi sposób parametrach jest licentia poetica a nie prawdziwe dane techniczne :p

 

Taką autoryzacją raczej się nie chwal - w przypadku wspomnianych przeze mnie firm wystarczy instrukcja obsługi ( też dopuszczają otwarte paleniska ) i klient z średnią znajomością czytania ze zrozumieniem - średnią , bo w razie problemów techniczny z firmy przez telefon poprowadzi krok po kroku.

 

I nie zarzucaj mi nihilizmu:P to raczej Ty próbujesz robić z budowy kominków wiedzę super tajemną , a to nie magia tylko prosta wiedza i trochę logiki, żeby nie kupować bezmyślnie głupot .

 

pzdr.

 

ps. I raczej nie spodziewam się na stronie rolników pełnych parametrów tego wkładu - zbyt łatwo można wtedy udowodnić ,że podana sprawność jest wyssana z brudnego palucha :D

 

ps.2 kiedyś producenci gazowych kotłów kondensacyjnych CO sprzedawali bajer o sprawności rzędu nawet 106% i frajerzy kupowali ten bałach:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsadziłeś brudny palec do zupy, którą będziesz musiał teraz zjeść sam.

Po czym stwierdzam? ano np. po czarnej szybie, kwaśnej minie użytkownika i wkładzie, który ma przyłącze powietrza rurą 150 ,a w podłodze jest 110. Mierzyłem ostatnio przepływ powietrza w rurze 110 - krótkiej, co prawda około 1m - wydatek rzędu w porywach 50-55 kubików na godzinę. Jak przyjmiesz te zakręty i długości, o których wspominasz musisz przyjąć stratę 50% jak w WM, którą sprzedajesz, czy 25 kubików/h obsłuży Twoje palenisko... sam sobie odpowiedz. Następną kwestią jest bajka, o której wspominasz po tytułem "zimny komin" po co o tym piszesz? widziałeś kiedyś kominek, który się pali pół godziny na zimnym kominie ? Dlaczego nie robić od razu kanału 125 lub 150 mm? zawsze lepiej jest zdławić przepływ niż kombinować jak go zwiększyć. Opowiem Ci jeszcze jedną historię. Mam dobrego przyjaciela na Niedaleko Dąbrowy Górniczej, ma bardzo fajny kominek, robiła go znana firma, która na swoich stronach www szydzi z kutafonów, którzy robią kominki wełniane i inne niestworzone rzeczy... wyobraź sobie, że palimy w przedmiotowym kominku tak spontanicznie przy jakie: :jś zakrapianej imprezie... podchodzę, zdejmując kratkę patrzę i oczom nie wierzę..... a tam wewnątrz wełna bez izolacji. Nie dość, że kominek niby japoński produkowany na Węgrzech sprzedali mu za kosmos cenę, i czekał 3 miesiące bo niby płynął z daleka... to jeszcze spitolili wnętrze.

 

Primo : nie handluje oraz nie montuje WM :p

 

Secundo: mylisz skutek z przyczyną - czarna szyba to nie zbyt mała średnica dolotu , a marna konstrukcja samego wkładu, do którego podawany jest nadmiar powietrza , aby szybko usunąć wszystko , co może zabrudzić szybę .

 

Tertio: W moim wkładzie wystarczy 3,5 do 7 m3 powietrza /h aby zapewnić prawidłowe spalanie- gdybyś trochę zaznajomił się z teorią , wiedziałbyś , że podana ilość powietrza jest i tak dwa razy większa niż wymagania , ale cóż nie mam idealnego wkładu :D I dzięki temu mam czysty komin przy temperaturze spalin oscylującej między 95 a 120 C ( na granicy spalin suchych )

 

quartus: Po każdym łykendzie rozpalam kominek w pracowni na zimnym kominie i po 10 min. szalej jak głupi - wkład marny , choć modyfikowany a komin 3,5 mb i 14x14cm :p - pewnie cud jakowyś albo konstrukcja ( mimo, że marna ) trochę lepsza niż te , z którymi masz do czynienia .

 

Piszę - " zimny komin " z prostej przyczyny - inny jest przepływ powietrza i inne podciśnienie w zależności od temperatury komina - myślałem ,że chwycisz to w lot , w końcu podobno to Twoja działka :D

 

A wełna , jak każdy materiał wymaga wiedzy jak ją stosować . Zamiast tego zbyt wielu , którzy obchodzili się z nią w zły sposób , woli potępiać ją w czambuł , a wystarczyłoby zanalizować własne błędy. Ciekawe co będzie za kilka lat , gdy wyjdzie na jaw ,że tzw. CMA, o krążkach akumulacyjnych nie wspominając rozsypią się od spękań ( Zaffcy wiedzą o tym od dawna , ale siedzą cicho :D ) Pewnie czepią się kolejnej "rewolucyjnej " metody . Ostatnio jeden z moich byłych uczniów był na szkoleniu u znanego producenta kanałów służących do tzw. odzysku ciepła ze spalin i usłyszał ciekawe wyjaśnienie powodu ich pękania - są poddane zbyt długiemu działaniu wysokiej temperatury :D Ubawiłem się po pachy :D

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaciekawiacie mnie coraz bardziej - widzę, że dyskusja się rozwinąłe i dobrze - temat WM to ważna sprawa pewnie nie tylko dla mnie - zatem dziś zadzwonię do producenta z czystej ciekawości i zobaczę co powiedzą, w instrukcji jest tylko info że nie można stosować wentylacji wyciągowej - ja takowej nie mam. Czyli poszli na razie na łatwizne i zgodnie z przepisami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... zauważyłem pewną prawidłowość ... cokolwiek i ktokolwiek by nie napisał o kominkach, Ty wiesz lepiej i całkowicie inaczej. Rozmawiamy o konkretnym, przebadanym palenisku - Ty wiesz lepiej, chociaż nawet nie wysiliłeś się żeby doczytać w jaki sposób uzyskuje taką sprawność. Za to podajesz przykłąd od czapy wzięty innego całkiem urządzenia nie mającego nawet związku żadnego z paleniskiem kominkowym.

Piszemy o kominkach w domach z WM/REKU - Ty ripostujesz że masz autoryzację aż dwóch firm, po czym dodajesz że nie sprzedajesz i nie wykonujesz tego typu instalacji ...

Wiesz że coś tam pęka, chociaż nie stosowałeś tego nigdy ale za to wiesz o tym wszystko z relacji innej osoby.

Jak bym Ci napisał że ktoś ma w domu psa ,który prawie nie szczeka to odpiszesz że to jest kot i napewno miauczy ... chociaż nigdy w tym domu nie byłeś i tego psa nie widziałeś ...

Powtórzę Bader - stałeś się nudny do granic i okropnie "męczysz bułę". Kiedyś czytało się to co napisałeś z chęcią ... obecnie można sobie darować ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Bader ... zauważyłem pewną prawidłowość ... cokolwiek i ktokolwiek by nie napisał o kominkach, Ty wiesz lepiej i całkowicie inaczej. Rozmawiamy o konkretnym, przebadanym palenisku - Ty wiesz lepiej, chociaż nawet nie wysiliłeś się żeby doczytać w jaki sposób uzyskuje taką sprawność. Za to podajesz przykłąd od czapy wzięty innego całkiem urządzenia nie mającego nawet związku żadnego z paleniskiem kominkowym.

Piszemy o kominkach w domach z WM/REKU - Ty ripostujesz że masz autoryzację aż dwóch firm, po czym dodajesz że nie sprzedajesz i nie wykonujesz tego typu instalacji ...

Wiesz że coś tam pęka, chociaż nie stosowałeś tego nigdy ale za to wiesz o tym wszystko z relacji innej osoby.

Jak bym Ci napisał że ktoś ma w domu psa ,który prawie nie szczeka to odpiszesz że to jest kot i napewno miauczy ... chociaż nigdy w tym domu nie byłeś i tego psa nie widziałeś ...

Powtórzę Bader - stałeś się nudny do granic i okropnie "męczysz bułę". Kiedyś czytało się to co napisałeś z chęcią ... obecnie można sobie darować ...

Pozdrawiam.

 

Prawidłowość jest trochę inna - gdy ktoś pisze głupoty , przestaje być dla mnie ważne czy pisał wcześniej mądre rzeczy i walę na odlew :D A gdy robi to dla kasy dodatkowo szlag mnie trafia. Gdy Boguś powtarzał za innymi konieczność poboru powietrza wyłącznie z zewnątrz, sugerując przy tym szczelność wkładów Unico , wykazałem ,że szczelne są jak druszlak :p . Gdy Dwupostaciowy twierdził, że Pamy są szczelne powątpiewałem ( nie znając jeszcze tego wkładu ) i czas ( oraz użytkownicy ) potwierdził ,że miałem rację :p

 

Wiem ,że nie mieści Ci się w głowie autoryzacja ( instalatorska , żeby nie bylo niedomówień ) bez profitów finansowych , ale zrobiłem ją z innych powodów :p Efektem ubocznym może już wkrótce będzie opcja podgrzewania wstępnego powietrza zasilającego Reku przez kominek mojego pomysłu w jednej z wspomnianych firm - gdybyś nie wiedział po co , wyjaśniam - ograniczenie czasu działania lub nawet wyeliminowanie grzałek zapobiegających roszeniu.

 

Pękające CMA widziałem a nawet testowałem ( te nowe , lepsze też :D ) więc nie wyciągaj pochopnie wniosków :D

 

Nikt Ci nie karze czytać moich wypocin :D , tak jak nikt nie zmusi mnie bym szczekał jak całe stado.

 

Zawsze możesz udowodnić ,że się mylę - np. że moduły nie pękają i wymyśliłem to sobie :D

 

pzdr.

 

ps. nawet z tym psem nieszczekającym nie trafiłeś :( Obecnie mam kota , który szczeka( podobno cecha tej rasy ) ale nie nazywam go psem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie z innej beczki - czy płyty promasil 950-KS są samonośne? wszedzie czytam że to doskonała izolacja i materiał do obudowy kominka od czopucha, ale czy całą obudowę od ziemi do sufitu mogę wykonać na tych płytach?

W instrukcji mam podane że kratkę wentylacyjną wkładu o pow. czynnej 1000cm2 mam zainstalować powyżej wkładu - to znaczy że ma być tylko jedna kratka? Czy aby nie powinna być jeszcze jedna pod nim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jednej z aukcji alledrogo widzę taki opis: "Płyta żaroodporna izolacyjna 30mm 2 w 1

 

Nie musisz już łączyć ze sobą płyty z karton gipsu

 

z wełną mineralną, bo płyta IZOL spełnia podwójną funkcję:

 

IZOLUJE I JEDNOCZEŚNIE MOŻE BYĆ KONSTRUKCJĄ OBUDOWY

 

PŁYTA NIE JEST SZKODLIWA DLA ZDROWIA I NIE ZAWIERA

 

ŻADNYCH WŁÓKIEN AZBESTOWYCH, SZKLANYCH CZY MINERALNYCH

 

W PRZECIWIEŃSTWIE DO WEŁNY NIE PYLĄ PO 2-3 SEZONACH

 

PŁYTY IZOL SĄ ŁATWE W MONTAŻU I DO ICH OBRÓBKI

 

WYSTARCZY PIŁKA RĘCZNA I WIERTARKA "

 

co to w takim razie znaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wiem ,że nie mieści Ci się w głowie autoryzacja ( instalatorska , żeby nie bylo niedomówień ) bez profitów finansowych , ale zrobiłem ją z innych powodów ... Efektem ubocznym może już wkrótce będzie opcja podgrzewania wstępnego powietrza zasilającego Reku przez kominek mojego pomysłu w jednej z wspomnianych firm - gdybyś nie wiedział po co , wyjaśniam - ograniczenie czasu działania lub nawet wyeliminowanie grzałek zapobiegających roszeniu.

Bader ... nie chciał bym Cię rozczarować w temacie ... ale ani nie jest to Twój pomysł, ani też tego nie będziesz stosował jako pierwszy ... do tego żadna autoryzacja nie jest potrzebna ...

Ale za to jak zwykle wiesz co komu mieści się w głowie ... :rolleyes:

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...