Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Deskowanie - ukryte koszty ...


pitctab

Recommended Posts

Witam,

 

Mój majster powiedział, że za deskowanie dachu deskami z szalunków musi sobie policzyć dodatkową kasę

za większy nakład pracy (wyciąganie gwoździ) oraz za szybsze zużycie pił i tarcz.

Na początku o niczym takim nic nie było mówione. W umowie też nie ma adnotacji o tym.

Przejrzałem tyle o ile inet i nigdzie nie widzę wpisów na ten temat. Spotkaliście się z czymś takim ?

Majster za dodatkową pracę zaproponował 200zł za m3 desek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Macie rację. Jest to dodatkowa robota. Ale ...tak jak napisałem wcześniej od pół roku się buduję, co jakiś czas przewija się temat desek i dachu i nagle taki tekst 3-4 tyg. przed deskowaniem !

Jak dla mnie to szukanie frajera. Równie dobrze majster może powiedzieć że kupiłem za twarde pustaki i w związku z tym zużywa więcej tarcz a jego ludzie mają ciężej ciąć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie neguje tego ale jeśli z kimś się umawiasz na daną robotę i masz to na papierze to chyba jest to wiążące? A to że w czasie budowy wychodzi wiele różnych rzeczy to wykonawca powinien wiedzieć (podnieść odpowiednio cenę) a nie nagle się obudził i załapał że te deski na dach to jednak będą z gwoździami i betonem. Budowa to nie apteka jak to ktoś ładnie określił.

Tym bardziej że z taką sytuacją spotykam się pierwszy raz a parę znajomych i rodziny pobudowało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Desek nie zamierzam impregnować. Po betonie to nie wiem czy jest sens.

A co do ogromu pracy... może i jest ale nie można na poczekaniu "przypominać" sobie że zapomniało się doliczyć to czy tamto.

Jakby tak każdy fachowiec murarz, elektryk, hydraulik, glazurnik itd. pod koniec roboty podnosił stawkę to chyba nikt nie zdecydowałby się na budowę domu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piszesz, że chce zrobić z Ciebie frajera ? A Ty nie chcesz z niego zrobić frajera, skoro chcesz, żeby "dał" Ci 1200 zł za frajer . . . ?

Z tego co piszesz to buduje Ci od podstaw, czyli kolosalnych pieniędzy nie bierze . . . szkoda mi tego Człowieka . . .

Edytowane przez zeusrulez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Desek nie zamierzam impregnować. Po betonie to nie wiem czy jest sens.

A co do ogromu pracy... może i jest ale nie można na poczekaniu "przypominać" sobie że zapomniało się doliczyć to czy tamto.

Jakby tak każdy fachowiec murarz, elektryk, hydraulik, glazurnik itd. pod koniec roboty podnosił stawkę to chyba nikt nie zdecydowałby się na budowę domu!

A co uważasz że beton już deski zaimpregnował ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieszny jesteś, wszystkiego nie da się przewidzieć i przyszedł do Ciebie i Ci powiedział, że nie chce za frajer tego robić a Ty już szukasz w necie, żeby tylko mu nie zapłacić, budowa / relacja Inwestor - Klient powinna opierać się na zaufaniu u Ciebie takiego nie ma . . .

 

Dzięki. To mnie podsumowałeś. Chyba jesteś z branży i bronisz kolegów po fachu.

Dla mnie sprawa jest jasna. Gość (majster) jest niezorganizowany. Notorycznie "daje ciała" na poszczególnych etapach budowy (a do najtańszych nie należy). Dodam że na samym początku budowy za swoje niedopatrzenie naraził mnie na koszty rzędu 3-4 tyś.

A teraz mu się przypomniało że nie powiedział mi że deski w betonie trzeba zapłaci extra.

Podziwiam Twoją wyrozumiałość i jestem ciekaw jak Ty się zachowasz gdy coś kupisz a za chwilę sprzedawca powie ale trzeba jeszcze dopłacić bo zapomniałem powiedzieć że to czy tamto.

Sorry ale taka gadka nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co piszesz majster jest trochę gamoniem a trochę naciągaczem. ja bym mu oznajmił że nie zapłacę tak jak sobie życzy ale rozumiejąc większy nakład pracy obiecał bym parę stówek ekstra do wypłaty jak będę zadowolony z pracy. to jest jakieś wyjście pośrednie. Szybko bym szukał kogoś następnego do budowy domu , bo po co ci gamoń i naciągacz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jestem z branzy. i uwazam ze z wszystkiego jest wyjscie. tylko trzeba rozmawiac a nie zakladac ze to naciagacz. uwazam ze powinienes przemyslec to co napisal tom. I Panowie, nie oszukujmy sie - nie oczekujmy profesjonalizmu, 100% logistki, koordynacji jesli ktos robi od fundamentow po dach i moze jeszcze wykonczenie. Tez powinienes sie z tym kliczyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jestem z branzy. i uwazam ze z wszystkiego jest wyjscie. tylko trzeba rozmawiac a nie zakladac ze to naciagacz. uwazam ze powinienes przemyslec to co napisal tom. I Panowie, nie oszukujmy sie - nie oczekujmy profesjonalizmu, 100% logistki, koordynacji jesli ktos robi od fundamentow po dach i moze jeszcze wykonczenie. Tez powinienes sie z tym kliczyc.

 

Daruj sobie te moralizatorskie wywody.

To że trzeba rozmawiać i nie oczekiwać profesjonalizmu powiedz tym, którzy przez budowlańców partaczy (a takich jest chyba co najmniej 50%) stracili kupę nerwów i pieniędzy. Zobaczysz co powiedzą ....

Bo ja o takich budowlańcach mógłbym się wypowiedzieć bardziej dosadnie niż Ty na mój temat!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pitctab dodatkowa praca wymaga dodatkowej zapłaty, skoro nie było mowy o czyszczeniu desek z betonu i gwoździ w tej cenie przed podpisaniem umowy to nie widzę sensu się kłócić, najlepiej sam sobie oczyść te deski szlifierką, wyrywanie gwoździ też nie jest straszne trzeba tylko opanować sposób w jaki wychodza najłatwiej..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daruj sobie te moralizatorskie wywody.

To że trzeba rozmawiać i nie oczekiwać profesjonalizmu powiedz tym, którzy przez budowlańców partaczy (a takich jest chyba co najmniej 50%) stracili kupę nerwów i pieniędzy. Zobaczysz co powiedzą ....

Bo ja o takich budowlańcach mógłbym się wypowiedzieć bardziej dosadnie niż Ty na mój temat!!!

 

nie chce mi się tego komentować . . .

Zrobisz jak zechcesz obyś nie wyszedł jeszcze bardziej stratny.

Aha i nic nie napisałeś o tym co Pan Jan napisał, czy było to w umowie czy też nie . . .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...