Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Orzewanie podłogowe + ogrzewanie/chłodzenie nadmuchowe w kanałach wentylacji


Recommended Posts

Część z osób wykonując instalację grzewczą, poza zastosowaniem wodnego ogrzewania podłogowego, instaluje jeszcze kalafiory aby móc szybciej zmieniać temperaturę w pomieszczeniach.

 

Jest to dosyć częste rozwiązanie -- mnie jednak nie zadowala. Po pierwsze dlatego, że nie lubię kalafiorów (estetyka), po drugie są to "urządzenia tylko zimowe, a w lato tylko straszą i się kurzą. Pomyślałem więc o zamianie rzeczonych kalafiorów na nagrzewnice w kanałach wentylacji mechanicznej -- do zniwelowania bezwładności serwowanej przez podłogówkę, czyli do szybszej (podkreślam, szybszej, a nie momentalnej) zmiany temp. w pomieszczeniach.

 

PC, w przeciwieństwie do inncyh rozwiązań, daje także możliwość "klimatyzacji" w lato dzięki odwróceniu procesu i chłodzeniu wody w podłogówce. Jest to natomiast dla mnie zupełnie nie do przyjęcia, ponieważ nie wyobrażam sobie lodowatej i prawdopodobnie mokrej (kondensacja, choć ponoć stosuje się czujniki aby temu zapobiec) podłogi. Nie wspominając o mizernej skuteczności tego rozwiązania. Pomyślałem więc, że te same nagrzewnice można wykorzystać w lecie jako... chłodnice.

 

Czy ktoś słyszał o takim systemie, ew. firmach które realizują? Ja "trochę" poszukałem, ale poza jedną firmą która robi ogrzewanie na nagrzewnicach lamelowych w kanałach wentylacji (co jako jedyne źródło ogrzewania, przy niskich przepływach w kanałach wentylacyjnych, budzi moje wątpliwości), oraz typowym ogrzewaniem nadmuchowym*, nie znalazłem takich realizacji.

 

Rozwiązanie zbyt kosztowne, czy może wadliwe (a jeśli tak, to w którym miejscu)?

 

*) Dla przykładu dostałem wycenę, od mocno reklamującego się ostatnio wykonawcy, na ogrzewanie nadmuchowe. Cały system wycenili (z 4 sektorami niezależnej regulacji temp. + rekuperacja + filtr UV + nawilżanie) na blisko 80 tys. zł brutto. :/ To oczywiście bez podłogówki (bo system oparty tylko na powietrzu), bez grzania CWU (sic!), na pompie ciepła powietrze-powietrze (blee!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślałem więc o zamianie rzeczonych kalafiorów na nagrzewnice w kanałach wentylacji mechanicznej -- do zniwelowania bezwładności serwowanej przez podłogówkę, czyli do szybszej (podkreślam, szybszej, a nie momentalnej) zmiany temp. w pomieszczeniach.

 

zamontuj sobie takie coś...

http://allegro.pl/klimakonwektor-kanalowy-dwururowy-chigo-9-1-kw-i3983851089.html

podepnij do tego system grzewczy i "wodne"GWC czyli GGWC...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimakonwektor to ciekawe i wydajne rozwiązanie, ale to jednak kolejna pompa ciepła, a już jedna będzie w systemie -- ponadto wolę bardziej pasywne, zwykłe wodne nagrzewnice/chłodnice na rzecz ciszy. Nie potrzebuję na gwałt zmieniać temperatury w pomieszczeniach, wystarczy jeśli nie będzie zajmować to paru godzin (jak to ma miejsce przy samodzielnie pracującej podłogówce) i gdy nawiewane powietrze nie będzie chłodne, a już wstępnie wstępnie ogrzane, lub wręcz ciepłe (w lecie analogicznie chłodniejsze).

 

Pytania nadal pozostają w sile -- czy ktoś coś takiego wykonywał lub wykonuje? Jakie wady może posiadać takie rozwiązanie?

 

Jedyny problem jaki odnalazłem, to oczywiście ew. skropliny na wymienniku w okresie letnim. Ale to raczej żaden większy problem -- chyba, że wymienniki będą "wisieć" w konkretnych pomieszczeniach a nie w "centralnej rozdzielni". Jeśli chodzi o koszty, to nie powinny być dużo większe (nie licząc kosztu nagrzewnic -- w moim wypadku 5-6 szt. po ~500 zł). Więcej grzechów nie znalazłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część z osób wykonując instalację grzewczą, poza zastosowaniem wodnego ogrzewania podłogowego, instaluje jeszcze kalafiory aby móc szybciej zmieniać temperaturę w pomieszczeniach.

 

Jest to dosyć częste rozwiązanie -- mnie jednak nie zadowala. Po pierwsze dlatego, że nie lubię kalafiorów (estetyka), po drugie są to "urządzenia tylko zimowe, a w lato tylko straszą i się kurzą. Pomyślałem więc o zamianie rzeczonych kalafiorów na nagrzewnice w kanałach wentylacji mechanicznej -- do zniwelowania bezwładności serwowanej przez podłogówkę, czyli do szybszej (podkreślam, szybszej, a nie momentalnej) zmiany temp. w pomieszczeniach.

 

PC, w przeciwieństwie do inncyh rozwiązań, daje także możliwość "klimatyzacji" w lato dzięki odwróceniu procesu i chłodzeniu wody w podłogówce. Jest to natomiast dla mnie zupełnie nie do przyjęcia, ponieważ nie wyobrażam sobie lodowatej i prawdopodobnie mokrej (kondensacja, choć ponoć stosuje się czujniki aby temu zapobiec) podłogi. Nie wspominając o mizernej skuteczności tego rozwiązania. Pomyślałem więc, że te same nagrzewnice można wykorzystać w lecie jako... chłodnice.

 

Czy ktoś słyszał o takim systemie, ew. firmach które realizują? Ja "trochę" poszukałem, ale poza jedną firmą która robi ogrzewanie na nagrzewnicach lamelowych w kanałach wentylacji (co jako jedyne źródło ogrzewania, przy niskich przepływach w kanałach wentylacyjnych, budzi moje wątpliwości), oraz typowym ogrzewaniem nadmuchowym*, nie znalazłem takich realizacji.

 

Rozwiązanie zbyt kosztowne, czy może wadliwe (a jeśli tak, to w którym miejscu)?

 

*) Dla przykładu dostałem wycenę, od mocno reklamującego się ostatnio wykonawcy, na ogrzewanie nadmuchowe. Cały system wycenili (z 4 sektorami niezależnej regulacji temp. + rekuperacja + filtr UV + nawilżanie) na blisko 80 tys. zł brutto. :/ To oczywiście bez podłogówki (bo system oparty tylko na powietrzu), bez grzania CWU (sic!), na pompie ciepła powietrze-powietrze (blee!).

To się robi bardzo prosto i tanio. W domach izolowanych i tak nie ma możliwości założenia ogrzewania pośredniego czyli centralnego.

Dom izolowany z rekuperacja 90%

Ogrzewanie podłogowe elektryczne w każdym pomieszczeniu z termostatem, powietrzna pompa ciepła zasilająca kanałówkę z wyjściami z kolektora 40-90 cm nad podłogą w pokojach. Kanałówką jest ustawione np 21 st, podłoga 22. Koszt na dom 150m2 - 20000zł chłodzi i grzeje z pełnym komfortem i za naprawdę kilkaset zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę prosić namiary na usługodawcę wykonującego taki system?

 

Jak już wspominałem w pierwszym poście, wyceniono dla mnie samo ogrzewanie nadmuchowe (wraz z projektem i instalacją) w podstawowej wersji na 50 tys. zł ze sterowaniem centralnym (tj. bez niezależnej zmiany temp. w wielu sektorach), bez uzdatniania powietrza, grzania CWU i grzania podłogi. Do tego zaoferowano możliwość tylko powietrznej pompy ciepła, co po pierwsze jest dla mnie niedopuszczalne ze względu na hałas jednostki zewnętrznej, po drugie taka pompa traci znacznie wydajność w skrajnych okresach temperaturowych. Pół biedy taka zima jak w tym roku, ale poprzednie zimy aż bolały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę prosić namiary na usługodawcę wykonującego taki system?

 

Jak już wspominałem w pierwszym poście, wyceniono dla mnie samo ogrzewanie nadmuchowe (wraz z projektem i instalacją) w podstawowej wersji na 50 tys. zł ze sterowaniem centralnym (tj. bez niezależnej zmiany temp. w wielu sektorach), bez uzdatniania powietrza, grzania CWU i grzania podłogi. Do tego zaoferowano możliwość tylko powietrznej pompy ciepła, co po pierwsze jest dla mnie niedopuszczalne ze względu na hałas jednostki zewnętrznej, po drugie taka pompa traci znacznie wydajność w skrajnych okresach temperaturowych. Pół biedy taka zima jak w tym roku, ale poprzednie zimy aż bolały.

Ogrzewamy kablami czy matami a dogrzewanie powietrza i chłodzenie realizujemy wyłącznie na "niedopuszczalnych" pompach ciepła z bezpośrednim skraplaniem i parowaniem, dlatego, że

- są najcichsze

- maja największą efektywność energetyczną

- są tańsze i trwalsze.

 

CWU to oddzielna pompa zintegrowana z zasobnikiem. Wentylacja z odzyskiem 90% zupełnie niezależna, bez jakichkolwiek funkcji grzania i chłodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrzewamy kablami czy matami ...
czyli najdroższym nośnikiem energii. Do tego dwa systemy grzewcze zamiast jednego. Weź Myjk pod uwagę, że Brzęczkowski to troll. Ma mały sklepik i próbuje wciskać wszystkim to co mu na półkach zalega, bez skrupułów sugerując jakieś idiotyczne rozwiązania. Nie zwracaj na niego uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, filtruję. ;)

 

Kiedyś się zastanawiałem nad ogrzewaniem drutami. Teraz tego kategorycznie nie wykluczam, ale jednak dosyć mocno się odsunąłem od pomysłu. Głównie dlatego, że ten system nie daje możliwości buforowania ciepła tak jak ma to miejsce w przypadku systemu wodnego (patrz praca dwutaryfowa). Ponadto długie awarie prądu zdarzają się ostatnio rzadko, ale jednak się zdarzyć mogą -- a zapasowego źródła (typu kominek) mieć nie zamierzam. Poza tym, niewykluczone, że na okres letni zainwestuję w basen ogrodowy > 50m2 i zepnę przyjemne chłodzenie domu z pożytecznym grzaniem wody w basenie. Tego nie osiągnę na powietrznej pompie z drutami w podłodze.

 

Zatem nadal chętnie poznałbym Wasze zdanie na temat wad tego rozwiązania (opisanego w pierwszym poście) i podrzucenie namiarów, ew. zgłoszenie się bezpośrednio, wykonawców do zrobienia takiego systemu. Jak już pisałem, znalazłem tylko jedną taką firmę, która na dodatek nie odpowiada.

 

PS Czy jakaś znana Wam firma (poza PK) wykonuje instalacje kanałowe na płytach QuietR i czy w powyższym wypadku warto się w to pchać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, filtruję. ;)

 

Kiedyś się zastanawiałem nad ogrzewaniem drutami. Teraz tego kategorycznie nie wykluczam, ale jednak dosyć mocno się odsunąłem od pomysłu. Głównie dlatego, że ten system nie daje możliwości buforowania ciepła tak jak ma to miejsce w przypadku systemu wodnego (patrz praca dwutaryfowa). Ponadto długie awarie prądu zdarzają się ostatnio rzadko, ale jednak się zdarzyć mogą -- a zapasowego źródła (typu kominek) mieć nie zamierzam. Poza tym, niewykluczone, że na okres letni zainwestuję w basen ogrodowy > 50m2 i zepnę przyjemne chłodzenie domu z pożytecznym grzaniem wody w basenie. Tego nie osiągnę na powietrznej pompie z drutami w podłodze.

 

Zatem nadal chętnie poznałbym Wasze zdanie na temat wad tego rozwiązania (opisanego w pierwszym poście) i podrzucenie namiarów, ew. zgłoszenie się bezpośrednio, wykonawców do zrobienia takiego systemu. Jak już pisałem, znalazłem tylko jedną taką firmę, która na dodatek nie odpowiada.

 

PS Czy jakaś znana Wam firma (poza PK) wykonuje instalacje kanałowe na płytach QuietR i czy w powyższym wypadku warto się w to pchać?

Z tym, że w domach izolowanych chodzi o minimalne zużycie i precyzję, dlatego nie spotyka się tam buforów i ogrzewania pośredniego. To jest raczej dla mających kasę hobbystów. Skoro odsuwa Pan jedyne rozwiązanie, które sprawdziło się w domach izolowanych, to raczej nie ma Pan domu izolowanego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że w domach izolowanych chodzi o minimalne zużycie i precyzję, dlatego nie spotyka się tam buforów i ogrzewania pośredniego. To jest raczej dla mających kasę hobbystów. Skoro odsuwa Pan jedyne rozwiązanie, które sprawdziło się w domach izolowanych, to raczej nie ma Pan domu izolowanego.

 

Gdyby w Polsce nie było nie było II taryfy i gdyby ona nie była ponad 2 krotnie tansza od G11 to racja, ale skoro jest to warto to wykorzystac, tym bardziej, ze stosując regulatory i siłowniki mozemy precyzyjnie regulowac temp. w pomieszczeniach. Oczywiscie ze regulacja kabelkami jest precyzyjniejsza ale nikt nie wymaga wahan temp 0,1 oC, jezeli bedzie nieco wiecej to ewentualne straty na mniej precyzyjnej regulacji wzrosną nieznacznie

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby w Polsce nie było nie było II taryfy i gdyby ona nie była ponad 2 krotnie tansza od G11 to racja, ale skoro jest to warto to wykorzystac, tym bardziej, ze stosując regulatory i siłowniki mozemy precyzyjnie regulowac temp. w pomieszczeniach. Oczywiscie ze regulacja kabelkami jest precyzyjniejsza ale nikt nie wymaga wahan temp 0,1 oC, jezeli bedzie nieco wiecej to ewentualne straty na mniej precyzyjnej regulacji wzrosną nieznacznie

Przy małych potrzebach tańsza kWh niekoniecznie przekłada się na tańsze ogrzewanie. W domach izolowanych nie stosuje się żadnej postaci magazynowania ciepła . To ma sens tylko do cwu - przy większym jej zużyciu - większe - nazywam powyżej średniej w UE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy małych potrzebach tańsza kWh niekoniecznie przekłada się na tańsze ogrzewanie. W domach izolowanych nie stosuje się żadnej postaci magazynowania ciepła . To ma sens tylko do cwu - przy większym jej zużyciu - większe - nazywam powyżej średniej w UE.

 

Niemozliwe jest jednak aby sterowanie kablami było ponad 50% krotnie korzystniejsze od regulatorów i siłowników,aby zniwelować róznice cen obydwu taryf, gdy połaczymy to przygotowaniem cwu wyłacznie w II taryfie, eksploatacyjnie wychodzi taniej II taryfa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...