Poprawienie izolacji dachu

[Stasio i Jasio]

Potrzebuję porady na ww. temat. Mam segment szeregowca od dewelopera. Dach jest w wersji oszczednosciowej. Dachówka leży na belkach, które oddziela od poddasza tylko geowloknina lub podobny materiał. Ściany oddzielajace do sąsiadów nie sa zabudowane idealnie i szczelnie więc wiatr pomiędzy segmentami hula w najlepsze. Nad płytami gk, będącymi stropem piętra, rozłożona jest folia, na której ułożono dość grubą wełnę. Żeby było trudniej, nie da sie latwo przemieszczać po poddaszu, bo belki podtrzymujące dach są wzmocnione przybitymi na krzyż dechami. Skutek jest taki, że latem u góry jest gorąco, a zimą zimno. Nie wspominając o rachunkach.

 

W jaki sposób najlepiej mogę poprawić izolację? Ułożyć więcej wełny na stropie czy na jakichś stelażach przymocować ją do dachu?

[zeusrulez]

A możesz jakieś zdjęcia wstawić będzie Nam łatwiej !

 

Pozdrawiam

[Jan P.]

Nie pisz " nam" z dużej litery. Przecież nie jesteśmy tacy zarozumiali:no:, prawda ? . Gruba warstwa, tzn ile. Jan.

[zeusrulez]

Nie pisz " nam" z dużej litery. Przecież nie jesteśmy tacy zarozumiali:no:, prawda ? . Gruba warstwa, tzn ile. Jan.

 

hehe nie myślałem o sobie tylko o osobach które udzielą tu odpowiedzi. Jakoś tak mam, że jeśli piszę do kogoś, o kimś używam dużych liter . . .

Jeśli chodzi o ilość wełny to powinieneś w umowie mieć ilość wełny i porównać to ze stanem faktycznym. Czasami może się zgadzać ale może; (co tu szukać wyrafinowanych słów) i to zostać spier . . . lone

 

Pozdrawiam

[Stasio i Jasio]

Jestem w rozjazdach, więc najwcześniej za tydzień prześlę zdjęcia. Posiłkując się takim zdjęciem: , to u mnie dach składa się z dachówek, łat i kontrłat oraz membrany i krokwi. I na tym koniec. Jeden znajomy poradził mi ułożenie wełny między krokwiami i przymocowanie jej za pomocą sznura i takera.

[zeusrulez]

Jestem w rozjazdach, więc najwcześniej za tydzień prześlę zdjęcia. Posiłkując się takim zdjęciem: [ATTACH=CONFIG]248996[/ATTACH], to u mnie dach składa się z dachówek, łat i kontrłat oraz membrany i krokwi. I na tym koniec. Jeden znajomy poradził mi ułożenie wełny między krokwiami i przymocowanie jej za pomocą sznura i takera.

 

na razie nic nie układaj. zostaw tak jak jest, idzie wiosna więc masz czas.

prześlij te zdjęcia i odpowiedz na pytania.

Prawdopodobnie Twój kolega mówił o jętkach, a nie o krokwiach. Nie widząc zdjęć, nie wiedząc jak bardzo spuszczony jest sufit, ile być może cm wełny masz w skosach i sufitach to taka "mniemanologia", za dużo niewiadomych aby radzić.

[Stasio i Jasio]

Tak jak pisałem, nie mam wełny w skosach, tylko na suficie jakieś 20 cm. Poniżej kilka zdjęć. Mam nadzieję, że to rozwieje wątpliwości.

https://imageshack.com/a/zAtq/1

 

Czy układać wełnę na skosach i mocować na sznurek? Co zrobić z prześwitami do sąsiadów? Jak zaizolować wejście na poddasze?

Edytowane 21 Marca 2014 przez Stasio i Jasio

[Andrzej Wilhelmi]

Wszystko wygląda bardzo przyzwoicie. Należy dołożyć jeszcze 20 cm wełny na stropie. Absolutnie nie radzę ocieplać połaci. Bardzo poprawnie wykonane przejścia rur wentylacyjnych przez krycie wstępne (folię). W przypadku gdyby te kominki wentylacyjne wentylowały jakieś pomieszczenia należałoby ocieplić te kawałki rur. Radziłbym również ocieplić styropianem (wystarczy 5 cm) kominy i ściany na strychu żeby uniknąć przemarzania. Pozdrawiam.

[zeusrulez]

Z tej perspektywy wygląda to ok, chociaż zdjęcia dla mnie za dużo nie mówią, nie wnikam tu w branże Pana Andrzeja.

Nie rozumiem dlaczego nie masz wszędzie paroizolacji . . .

Przypuszczam, że peszel został tylko przepuszczony tylko przez folię bez dodatkowego uszczelnienia, bo tak to wygląda . . .

Czyli nie liczę na b. dobrą paroizolację.

Wełna jest tylko w dolnym pasie, tak ? I tam jest 20 cm ?

Bo sufit widzę, że masz opuszczony. Musisz być tego świadomy, że grzejesz tą pustkę.

To co Pan Andrzej radzi jest dobrym rozwiązaniem. Położyć 20 cm np. profimaty na stop.

Dodatkowo ocieplić ściany styropianem, jeszcze lepiej jak Twój sąsiad zrobi to ze jego strony.

To ze bloczki są tak podcięte to ok, gorzej byłoby jakby były podciągnięte do samej membrany.

Na szczyt tych ścianek też styropian i schodzisz z nim do ocieplenia (do wełny) Twój sąsiad/sąsiedzi również.

Ogólnie pisałeś, że mieszkanie od dewelopera, polecam Ci zebrać wszystkich sąsiadów i napisać pismo do dewelopera o wykonanie i pokrycie kosztów tych modernizacji, razem więcej zdziałacie niż w pojedynkę.

Tak na marginesie w którym roku kupowałeś to mieszkanie ?

 

Pozdrawiam

[Andrzej Wilhelmi]

Próbować można natomiast jeżeli wykonano to zgodnie z projektem (w co nie wątpię) to szans nie ma żadnych. Pozdrawiam.

[zeusrulez]

Próbować można natomiast jeżeli wykonano to zgodnie z projektem (w co nie wątpię) to szans nie ma żadnych. Pozdrawiam.

 

Panie Andrzeju, projekt to tylko papier (nie zakładam, że został on źle wykonany), jak wiadomo papier wszystko przyjmie (wszystko na papierze może być zgodne z normami itd.), jest jeszcze wykonanie które odbiega od projektu . . . tylko w takim przypadku trzeba mieć "ludzi" którzy znają się na prawie budowlanym, ale to droga przez ciernie . . .

[Stasio i Jasio]

Dziękuję za odpowiedzi.

 

Też mnie to dziwi, że nie mam izolacji na skosach, ale widocznie tak to jest w budowaniu deweloperskim. Jako laik nie zwróciłem na to uwagi przy odbiorze i stąd problemy. Nie mam zamiaru bujać się z deweloperem i wykłócać o koszty i projekt, bo jestem przekonany, że jest to zrobione zgodnie z jego zapisami. Ew. mogę sprawdzić czy w projekcie była przewidziana izolacja skosów. Jeśli nie, to szkoda czasu.

 

Tak jak pisałem, wełna o gr. 20 cm jest tylko w dolnym pasie ułożona na folii. Wiem, że grzeję pustkę, ale zależy mi na mniejszych stratach zimą i niższych temperaturach latem, bo jak jest gorąco, to nie da się wytrzymać.

 

Segmenty szeregowca oddzielone są od siebie moją ścianą zewnętrzną, styropianem i ścianą zewnętrzną sąsiada. Więc wydaje mi się, że jest dobrze ocieplone i wyciszone. Nic nie słychać co się dzieje za ścianą. Pozostaje ten skos między bloczkami i membraną dachu. Jeśli dobrze rozumiem, to na bloczkach mam ułożyć styropian aż do membrany, tak aby nie było prześwitów, a następnie ułożyć na całej wysokości ścianek od membrany do wełny na stropie styropian, tak? Czy ma to znaczenie jakiej grubości, czy mogę położyć najcieńszy? Czy ocieplić także ściany od kominków wentylacyjnych? Czy powinienem coś ułożyć między kominkiem a membraną?

 

Czy piszecie o peszlach kablowych, które są pod wełną i schodzą pod folię? Czy powinienem uszczelnić wszystkie peszle jakąś pianką?

 

I ostatni temat. Generalnie nie mam skosów, poza małym kawałkiem ok. 2m x 1m w jednym pomieszczeniu, które jest wyraźnie chłodniejsze. Zapewne nad karton-gipsem jest od razu membrana i dachówki. Mam w tym miejscu kawałek podciągu o wys. 7 cm, więc odejmując 2 cm na płytę g-k mam 5 cm na upchnięcie styropianu lub wełny. Co lepsze i jak zamocować tę płytę? Na stelażu przymocowanym po bokach do ścian?

[ATTACH=CONFIG]Zdjęcie tu. [/ATTACH] Chodzi o ten kawałek ściany za podciągiem nad ścianą z karniszem.

[Andrzej Wilhelmi]

Tak jak napisałem wcześniej skosów (sufitów) strychu nie ocieplamy. Należy dołożyć 20 cm dodatkowej poziomej warstwy. Wszystkie wystające nad ta warstwę ściany i kominy należy okleić styropianem elewacyjnym np. grubości 5 cm i zaciągnąć klejem. Pozdrawiam.

[Stasio i Jasio]

Bardzo dziękuję za porady. Przed kolejną zimą ułożę wełnę. Czy w moim przypadku będzie miało większe znaczenie czy to będzie marka własna z Leroya 0,44 W/m2, unimata isover 0,039 W/m2 czy Rockwool 0,035 W/m2. Czy trzykrotna różnica w cenie ma swoje uzasadnienie?

[zeusrulez]

Bardzo dziękuję za porady. Przed kolejną zimą ułożę wełnę. Czy w moim przypadku będzie miało większe znaczenie czy to będzie marka własna z Leroya 0,44 W/m2, unimata isover 0,039 W/m2 czy Rockwool 0,035 W/m2. Czy trzykrotna różnica w cenie ma swoje uzasadnienie?

 

oczywiście, że ma. Weź profi matę z isovera. Nie zrujnuje Cię tak jak super mata isovera.

Już raz oszczędził deweloper na izolacji teraz Ty chcesz . . .

Jeśli ułożysz tą wełnę na wiosnę, nie będziesz musiał znosić upału . . .