Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jutro z rana biorę sobie żyrafę z wypożyczalni. Festool z odkurzaczem, więc nie jakiś badziew tylko porządna rzecz. Do tego papierów kilka sztuk muszę kupić, bo mogą pożyczyć, ale mi trzeba 180-220, a mają tylko 80-120. Nie wiem ile tego pójdzie na 570m2 tynków. Ma ktoś pojęcie?

 

Oprócz tego nie wiem co zrobić z ubytkami. Kupiłem sobie markowego halogena 400W z Topexu i poświeciłem po ścianach. Tragedii nie ma, ale miejscami są dziurki i raczej tego nie zgubię i będę musiał uzupełnić finiszem. Podczas szlifowania też pewnie coś się pokaże, więc trzeba najpierw przejechać żyrafą, a dopiero później robić poprawki. Pytanie tylko czy po szlifowaniu najpierw zagruntować, a potem uzupełniać te dziurki, czy najpierw szpachla i szlifowanie ostateczne, a potem grunt?

Boję się, że w tych miejscach zostanie trochę pyłu i ta gładź odpadnie, chociaż to tylko szpachlowanie miejscami, a w dodatku w tych dołkach szpachla nie będzie ruszona szlifierką i powinna być nośna. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6895120
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Już po robocie, ale zdjęć nie mam. W sumie sprzęt można zobaczyć w internecie, a robota ciekawa nie była. Nie zalepiłem wcześniej dziurek, bo nie miałem czasu i przeniosłem to na po gruntowaniu.

 

Co do roboty, to pyłu z całego szlifowania było może ze 2 litry, a zrobienie tym dziury na moich tynkach jest praktycznie niemożliwe. W dwóch miejscach coś się spitoliło i między papier a ścianę dostał się jakiś grubszy fragment tynku powodując lokalnie mocne uszkodzenia. Będę to uzupełniał już po pierwszym malowaniu - to tylko dwa fragmenty o średnicy 25-30cm.

Zaczynałem tak jak to powinno być - najpierw dociskałem do ściany, a potem uruchamiałem na najniższym biegu, ale okazało się, że można i na najwyższym, a przyłożenie szlifierki do ściany na obrotach nie robi dziury. Może to kwestia jakości sprzętu, a może twardości tynków - nie wiem.

W kątach i narożnikach trzeba robić ręcznie, choć ta szlifierka miała opcję szlifowania kątów po zdjęciu osłony - bez odsysania pyłu. W praktyce jednak ta opcja u mnie nie działała dobrze i będę to musiał zrobić gąbką ścierną.

Używałem papierów perforowanych na całej powierzchni, z włókniną. Ponoć efektywniej odprowadzają pył, ale nie mam porównania. Na cały dom 500m2 (570 minus kibel, łazienka i kotłownia) zużyłem takich 6 bo tyle miałem, ale wystarczyłoby pewnie z 3-4 na upartego.

Urządzenie ma konstrukcję modułową i składa go się na dwie możliwe długości. W krótszej i lżejszej wersji doskonale nadaje się do ścian na całej wysokości, a przedłużka służy do sufitów. Całą robotę zrobiłem od 8:30 do 16:00, ale miałem 1,5 godziny na obiad i drobne sprawy na mieście, a rano chwile zeszło mi na złożeniu tego w kupę i opanowaniu techniki. Ostatecznie 500m2 w 6 godzin pracy z nauką obsługi, a ręcznie tarłbym to z tydzień.

 

Jutro rano zwrot do wypożyczalni i 100zł netto za żyrafę i 50zł netto za odkurzacz. Ale warto!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6896293
Udostępnij na innych stronach

Kończę sobie elektrykę, w co wchodzi rozdzielnia, puszki górne (mam 4 duże z około 20-ma żyłami), kontakty i itp. Nie ruszałem jeszcze przekaźników, ani 1-WIRE, bo zwyczajnie nie doszedłem do tego etapu. Wylewka ma już jednak miesiąc i mógłbym przetestować w końcu te kable. Na razie wiem tylko, że nie są przerwane, bo opory są zgodne z założonymi.

 

Niestety przy świetle strzeliłem sobie małego babola. Normalnie moje obwody świetlne wyglądają tak:

 

http://i.imgur.com/jxl9fLX.jpg

 

Jeśli w danym pomieszczeniu jest dwa światła, to każde z nich jest na innej fazie żeby w razie zaniku jednej z nich móc zaświecić drugie światło. Niestety nie pomyślałem, że zasilanie wyłączników też trzeba zrobić na osobnych fazach, bo co mi z tego że będę mógł włączyć światło, skoro nie będzie czym? Mógłbym poświęcić uziemienie i puścić nim drugą fazę, ale chyba zostanę przy takim układzie, a w razie awarii włączę sobie światło wajchą na przekaźniku w tablicy.

 

Te obwody powyżej to taka wersja podstawowa. Puszki górne stosowałem w ten sposób, że doprowadzałem 3 kable 4x1,5 i 1 kabel 3x1,5 i osiem pierwszych żył przeznaczałem na 6 lamp (uziemienie, zero i 6 zasilających), a siedem kolejnych na wyłączniki (zasilanie i 6 powrotów sygnałowych). Tutaj też ten sam problem, bo okazuje się, że mam 3 pokoje, korytarz i łazienkę na pomieszanych fazach, ale wyłączniki chodzą tylko na jednej :bash: Ja już z tym nic nie zrobię, ale pamiętajcie o tym gdybyście chcieli robić na przekaźnikach bistabilnych.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6896844
Udostępnij na innych stronach

Się robi swiatło na innej fazie od gniazdek i zawsze możesz se lampkę włączyc do gniazdka.

Nie da się jakiegoś łącznika radiowego podpiąć pod tą drugą fazę? nie znam się. Albo czujnik zaniku fazy i wówczas niech sam se załączy w rozdzielnicy - połączony ze zmierzchowym i ruchu. Naprawdę kombinuję

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6896884
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie gniazdka pokojowe zrobić na jednej fazie? Mogę, ale mam rozłożenie na 3 fazy i tak już to popodpinałem. Najlepiej będzie znaleźć sposób na zasilanie przekaźników z 2 faz. Jest coś takiego:

 

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=automatyczny+prze%C5%82%C4%85cznik+faz&sourceid=Mozilla-search&bmatch=engagement-v10-promo-sm-sqm-hou-1-3-0807

 

ale za te dwie stówki wolę sobie w tablicy światła włączać przy awarii (jak często nie mieliście jednej fazy?). Może kiedyś stanieje i mnie będzie wkurzać na tyle żeby kupić, ale to raczej niech będzie przestroga dla Was - jeden przewód więcej, to jeden problem mniej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6896896
Udostępnij na innych stronach

Sz. P. Wariacie co polecasz do klejenia styro na elweację? Jeżeli klej z wora to jaki? Jeżeli pianka to jaka? Do tej pory skłaniałem się ku kleju w piance bo wygodniejszy i moim zdaniem mocniejszy. Ścian nie mam wymurowanych jakoś najgorzej ale coś tam się może trafić nierównego i boje się że moge wtedy popłynąć z pianką, a ona do tanich nie należy. Co radzisz szanowny Panie?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6899459
Udostępnij na innych stronach

Ja stosowałem Quick Mix Z102 i S102 do styropianu i Mapei Mapetherm SI do siatki. Polecają Kreisel 210 i 220, oraz dla bogatych Ceresit CT 83/84/85. Pianka tylko na równe ściany, ale my mamy równe choćby nie wiem co. Tylko jakaś taka jest mało elastyczna na nierównościach... jednak.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6899805
Udostępnij na innych stronach

Trzeba łypnąć czasami...

 

Kochane samoroby! Nie widać ostatnio spektakularnych postępów na Waszych budowach, ale to przez zmęczenie materiału, upały, sezon wakacyjny i politykę władców naszego państwa. Polityka ich jest stała i dopóki nie poczują ognia koło dupy, dopóty nie poluźnią Nam kagańców. Wakacje się skończyły, upały chyba też, więc pozostaje trochę odsapnąć i zabieramy się z powrotem za nasze chałupki.

 

Żebyście się zbytnio nie zdołowali, wklejam wszystkie moje sierpniowe osiągnięcia. Na początek zrobiłem sobie tego potworka:

 

http://i.imgur.com/gCCfjAa.jpg

 

Trochę to jeszcze ogarnę zanim dam elektrykowi do podbicia, bo się będzie czepiał i zaraz znajdzie sobie dniówkę roboty za dwie stówki. Na razie ma działać i działa, więc już mam z górki.

 

Potem porobiłem puszki górne, których miało nie być:

 

http://i.imgur.com/DTtYwmU.jpg

 

http://i.imgur.com/ZhK9zaz.jpg

 

i jeszcze mam dwie takie, ale zdjęć już nie zrobiłem. Na koniec zapanowała jasność nieprzenikniona:

 

http://i.imgur.com/ZILTBJo.jpg

 

http://i.imgur.com/sEieFx1.jpg

 

Ale to nie wszystko! Mam jeszcze trochę ocieplenia...

 

http://i.imgur.com/jNzvwvL.jpg

 

To by było na tyle. Chociaż nie. Zrobiłem sobie jeszcze to:

 

http://i.imgur.com/Ltpm7B4.jpg

 

Jeszcze 6-7 sesji i będzie ręka gotowa. Taka mała odskocznia, bo już mam dość budowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6902703
Udostępnij na innych stronach

A to nie. Ja raczej pacyfistą jestem z przekonania, ale jak trzeba to w ryj dać mogę dać - oczywiście dla świętego spokoju.

Tygrysy ładne są. Mój nie ma jeszcze kolorów, ale będzie miał. Cała dżungla ma być.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6902951
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie wszystko! Mam jeszcze trochę ocieplenia...

http://i.imgur.com/jNzvwvL.jpg

 

Witam

 

A czemu będzie służył taki duży odstęp pierwszej warstwy styropianu od ocieplenia fundamentu, planujesz tam coś extra?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/188589-dom-wariat%C3%B3w/page/41/#findComment-6902973
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...