Dom wariatów

[aiki]

Pamiętaj aby po zatopieniu jednej siatki zebrać klej w miejscu gdzie się nakłada drugi pas siatki.

Nie ma wówczas efektu przejścia i nie rozpoznasz po drugiej warstwie kleju gdzie się łączą pasy siatki.

[Przemek Kardyś]

Podnoszę, bo ledwo się na stronie mieszczę. Jutro siata. Przypomnijcie mi z rana żebym kupił baterie w bidonce, to zdjęcia zrobię.

[sebcioc55]

Kup baterie

[Przemek Kardyś]

Kupiłem BE Power, Pesto na obiad, paluchy tygrysie i Liona XL, ale baterii kufa zapomniałem... sorry... Taki mam łeb, że nawet jak mi kto życzliwy przypomni, to i tak zapomnę o czym. Na wszy się za to nadaje świetnie... i na bakutil.

 

Godzina 17:00 jestem już w domu, chociaż na tygodniu niewiele wcześniej pojawiałem się na budowie. Mam serdecznie dość.

 

Wczoraj bałem się, że nie zdążę ściany do siaty przygotować, więc żonę z dziećmi na wyprawę naciągnąłem. Niestety bidulka ma PMS-a i odbiło się to na moim zdrowiu dość znacznie. Kończyłem już sam tuż przed ósmą do halogena, którego kupiłem do szlifowania ścian. Ma moc! Pińcet wat. W ogóle codziennie byłem na budowie w tym tygodniu. Okna, kołki, narożniki, a na wszystko raptem 2 godziny 15 minut dziennie z rozłożeniem, bo się ciemno robi o 18:40.

 

Dzisiaj rano pojechałem sam, to sobie wyszlifowałem ostatnią ścianę (tę od frontu, z drzwiami wejściowymi) i wyrównałem okna. Żona przyjechała z dziećmi około 11 i zabraliśmy się za siatkę. Pogoda niefajna - zimno i strasznie wiało, więc mała musiała zostać w domu, a starsza Nadia kręciła się koło nas. Obie jakieś dzisiaj nerwowe, podobnie jak my, i płaczliwe, a do tego sąsiad odpalił kosę, zawdział nauszniki i maskę i nie odpuścił aż do trzeciej. Krzyczeliśmy do siebie i to głównie wyzwiskami. Naprawdę straszny to był dzisiaj dzień. Do tego ściana południowa, więc słońce błyskawicznie suszyło klej i trzeba było się naprawdę sprężać żeby się nie porobiły zakrzepy. Noż kurwasz mówię wam - jeden z najgorszych dni na budowie do tej pory. Jeszcze mam całe usta spękane od tego wiatru.

 

A efekty to skończona pierwsza warstwa siatki na trzeciej ścianie i wyszlifowane wszystko oprócz ganku. Naprawdę chcę to w przyszłym tygodniu skończyć, ale jak pierdyknie śniegiem, albo tęższy mróz zetnie (od tygodnia rano skrobię szyby), to chyba zostanie na marzec. Już nawet nie myślę o drugim szpachlowaniu i gruncie. Byleby zabezpieczyć styropian.

 

Zaczynają mnie boleć uszy. Idę do piwnicy po drewno i zapalę sobie w kominku. W sam raz dla schorowanego starca... jeszcze sobie kupię fotel bujany.

[sebcioc55]

Kupiłem BE Power

 

W sam raz dla schorowanego starca... jeszcze sobie kupię fotel bujany.

 

BE Power też mnie często wspomaga smakuje mi to ścierwo, czasami szarpnę się na modżajto.

 

a do tego fotela to jeszcze kapelusz i fajke. Pogoda skurw****iała, u mnie akurat dzisiaj było ładnie, ale wiater pizgał, jak byłem schowany za domem to za gorąco, a jak we mnie wiało to zimno. Uruchomiłem już zimowe ciuchy budowlane . Przygotowuje ściany na poniedziałek dla ekipy od elewacji, sporo schodzi na pierdoły.

 

A baterie to weź z pilota wyciągnij czy coś

Edytowane 10 Października 2015 przez sebcioc55

[Przemek Kardyś]

Z pilota poszły do sterownika od CO, a do pilota poszły te z pieska, a do pieska poszły te nowiuśkie, bo wcześniej wyczerpały się tam te wzięte z aparatu... Jeszcze mi się w myszce kończy jedna. W aparacie za to wysunął mi się zum i tak został z otwartym obiektywem... co tam ojciec...

 

W poniedziałek skończę 32 lata. Przepołowione raczej

[Przemek Kardyś]

Zdecydowanie czuję, że na luzie zaczynam powoli zjeżdżać.

 

Do rzeczy. Korzystając z aktualnej pogody postanowiłem dzisiaj nic nie robić. Zdążyłem się z żoną pokłócić o coś ważnego, ale już nie pamiętam o co, a ostatecznie naszły mnie myśli szalone. Pomyślałem o wentylacji mechanicznej, którą chcę jeszcze w tym roku zrobić, a przynajmniej rozłożyć kanały i przykryć styropianem.

W dążeniu swym do redukcji kosztów do minimum, postanowiłem zrobić sobie skrzynki rozdzielcze i rozprężne w robocie z ocynku 1mm, a króćce przyłączeniowe zrobię chyba z tego:

 

http://cennik.peflex.pl/10-thickbox_default/zlaczka-do-rury-pe-flex-50-mm-75mm-lub-110mm.jpg

 

To złączka PE-FLEX, którą chcę przeciąć na pół i wkleić do moich skrzynek z ocynku. Do tego trochę kleju montażowego i powinno być OK. Zostaje jeszcze wyprowadzenie na anemostat, a to zrobię z ćwiartki gotowej rury za jakieś 15zł i kilku malutkich kątowniczków, którymi znituję ją ze skrzynką, a na koniec uszczelnię silikonem, albo klejem. Całość powinna się zamknąć w 35-40zł

 

Trzeba mi jeszcze 100mb rury 75/63mm i zastanawiam się jaką wziąć. Są tańsze za 378zł rolka 50mb z dostawą i droższe z powłoką jakąś srebrną za 458 zł rolka. Zastanawiam się czy to nie naciąganie, bo przecież normalnie wentylację w halach sklepowych robi się na rurach ocynkowanych. Może jednak tamte instalacje się odgrzybia?

[RK1719508166]

pic na wode fotomontaż , tak samo jak pewne rury do GWC znanej firmy antycostam

[Przemek Kardyś]

Już zamówiłem zwykłe tańsze. Dzięki za wsparcie decyzji.

[sebcioc55]

Już zamówiłeś?

W alnorze sprzedają takie materkingowe: PRZEWÓD ELASTYCZNY POLIETYLENOWY Z POWŁOKĄ ANTYBAKTERYJNĄ FLX-HDPE-A-75 (ROLKA 50 MB) za 328zł netto, za to kanały bez materkingu 50zł taniej. Do tego te puszki rozprężne co chcesz robić sam to oni sprzedają za 47 zł netto PUSZKA ROZPRĘŻNA DŁUGA FLX-PRO-L-75-2 - nie wiem czy warto się bawić.

[Przemek Kardyś]

Gdzie tak tanio te skrzynki? Chyba słabo szukałem, bo coś koło 70-80zł mi wyskakiwało. Tak czy siak po mojemu wyjdzie 2x taniej... niestety 3x dłużej.

 

Za 100mb rury, 20 złączek, 40 uszczelek i taśmę ocynkowaną zapłaciłem 930zł. Do tego dojdzie 10 skrzynek po 18, dwa rozdzielacze po jakieś 40zł, 3 rury fi 125 za 50zł w sumie i trochę dupereli za może stówkę. Razem 1350zł brutto. Jeszcze później będę musiał dokupić rury fi 200, czerpnię i przepustnicę do GWC, ale to już insza inszość, bo w przyszłym roku.

Gdybym wcześniej znalazł takie skrzynki za te pieniądze, to może odpuściłbym te 5 stówek, ale w sumie kasy mi za dużo nie zostało.

[sebcioc55]

rozdzielacz po 40 zł, jaki to bedzie? rozumiem że samoróbka? Jakoś bardzo tanio, chyba że wiekszośc materiału masz za free.

EDIT: Ja chciałbym u siebie taką z 12 wyjsciami fi 75/63 żebym miał kilka na w razie czego (czyt. poddasze). Dobra bedzie? takie cuś kosztuje 290zł, więc trochę więcej niż Twoje x2 i robi się cena.

Edytowane 14 Października 2015 przez sebcioc55

[Przemek Kardyś]

Nie działa ten link, a na Twój C:\ wejść nie potrafię

 

Te rozdzielacze i skrzynki to cena samej blachy - wyciętej i pogiętej. Do tego mufy z plastiku, ale to już mam w tych 930 PEELENACH wliczone, no i montaż - nity amelinowe, klej, rura i silikon. Zobaczę na końcu ile wyszło, ale nie powinienem przekroczyć tych 1350zł.

[sebcioc55]

Panie, dom wybudowałeś sam a na C:\ nie wejdziesz ? to ta java zjebana. Teraz powinno być dobrze:

 

http://alnor-b2b.com.pl/Podglad/FLX-PRO-P-75-10.gif

 

EDIT: kur*** to forum gifów nie ogarnia kto będzie chciał to wejdzie bo mi sie nie chce konwertowac

 

po więcej szczegółów trzeba sięgnąć i pogrzebać tutaj

[Przemek Kardyś]

Mi jawa zasnęła dzisiaj w południe i małom był pod maskę na krzyżówce nie wyjechał na strzałce. Skrzynka spoko, ale mi nie pasi. Ja chcę mieć płaskie (jednorzędowe) żeby w styro schować i dystrybucję zrobię w kilku kierunkach, żeby opory zmniejszyć.

[sebcioc55]

też tak czasami mam z tą jawą a płaskie też mają, ale znowu mi one nie pasują

 

http://alnor-b2b.com.pl/Podglad/FLX-PRO-75-3-5-3.gif

[Przemek Kardyś]

Witajcie po przerwie.

 

Ohoho! Zrobił się miesięcznik z dziennika, ale to i tak lepiej niż rocznik. Niemniej jednak na usprawiedliwienie napomknę nieśmiało, że mało ostatnio ogólnie aktywności samorobów, co spowodowane jest zapewne tym, że nie mają kasy, czasu, albo im się nie chce. Natury nie oszukasz, ale... no do rzeczy.

 

Zakończyłem na ten rok ocieplenie w stanie wskazującym na niedokończenie:

 

http://i.imgur.com/Oe4vNkB.jpg

 

http://i.imgur.com/644hhq0.jpg

 

Już byłem blisko podjęcia się tego ganku, ale niestety mi się nie chciało. To jakiś chyba wirus że cały dzień w robocie myślę co to ja dzisiaj nie zrobię na budowie, a potem przyjeżdżam do domu, jem obiad, legam na kanapie i mam siłę najwyżej do sklepu pojechać. Wspominałem już, że nie lubię listopada?

 

Ale, ale. Kiedyś wyzdrowiałem na chwilę, to pociągnąłem troszkę sufit.

 

http://i.imgur.com/Q2s4mmq.jpg

 

http://i.imgur.com/QofKpcv.jpg

 

http://i.imgur.com/UvqDrFz.jpg

 

Jeszcze udało mi się do tego dokupić cholernie drogą szpachlę Uniflott, szpachelkę nierdzewną o szerokości 15cm z wkrętakiem krzyżowym wbudowanym w rękojeść i taśmę papierową do łączeń płyt. Nie użyłem, ale w robocie dużo o tym myślę.

 

Z zakupów jeszcze nabyłem kontakty:

 

http://i.imgur.com/8P6DytC.jpg

 

Simon 54 Premium, bo nie są bardzo drogie, a mają wszelkie gniazda, z poczwórnym głośnikowym włącznie. Ramki też do tego można dobrać zwykłe za kilka złotych, albo metalizowane za kilkadziesiąt. Ja mam najtańsze białe, ale i tak całość kosztowała 1800 złociszy, choć w Kwancie w Mielcu dostałem taniej, niż najtaniej w internecie.

 

No i najważniejsze. Pożyczyłem młot elektryczny i zrobiłem przekucia pod wentylację mechaniczną. Śmiałem się z grenda jak sufit sobie rozwalił no i proszę:

 

http://i.imgur.com/hf93mFr.jpg

 

Pierwsze koty za płoty. Starałem się delikatnie, ale młot Bosch GSH 11 E naprawdę ma pierdolnięcie.

 

http://images.bosch-professional.com/pl/pl/ocs/stageprodimg/gsh-11-e-5704.jpg

 

Były mniejsze, ale chciałem jeszcze zrobić przebicie przez fundament, bo zostawiłem od środka rurę doprowadzającą powietrze do kominka. Kawałek sufitu w plecy, oraz 86 złotych za pożyczenie. Dziura w fundamencie w pół godziny.

 

Na szczęście 10 innych dziur w stropie poszło już bezproblemowo, bo użyłem diamentówki na dużej Makicie do wstępnego nacięcia stropu, a młotem wykułem tylko środek. Dzięki temu mogłem dzisiaj zabrać się za wentylację mechaniczną.

 

WENTYLACJA MECHANICZNA

 

Zrobiłem sobie skrzynki rozprężne w robocie z ocynku.

 

http://i.imgur.com/nL2NKOV.jpg

 

http://i.imgur.com/l1UVw5r.jpg

 

Konstrukcja pudła bez patentów, ale postanowiłem wykorzystać karbowanie rury wentylacyjnej i jak widać zrobiłem wycięcie w kształcie dziurki od klucza. Do tego blaszka zamykająca nadmiarowy otwór i przy użyciu uszczelki będzie doskonale szczelnie.

Pudło jest nitowane i klejone silikonem, a kupna rura pocięta na kawałki, przynitowana do pudła i uszczelniona grubą warstwą silikonu. Wyszło bardzo tanio, a jedyna wada jaką widzę, to dosyć duża wysokość skrzynek (14cm), spowodowana tym wycięciem. Mi to nie przeszkadza, ale gdyby ktoś chciał zalać to wylewką, to już powinno być bardziej płaskie i otwory można zrobić obrócone o 90st i skrzynka wtedy niższa i szersza.

 

Dzisiaj zabrałem się za instalację skrzynek i rur. Dużo sprzątania, bo zostały jakieś troty, odpady z łat, trochę pustaków. Poza tym mam na poddaszu zmagazynowany styropian, więc działam etapami - po 1/3 w cyklu. Kupiłem folię budowlaną, bo przekładając niedawno styropian w celu dostania się do miejsc przekucia stropu, zauważyłem, że styropian od spodu jest wilgotny. Nie było tej wilgoci dużo - coś jak pod poniesionym kamieniem, ale postanowiłem dać folię budowlaną dla świętego spokoju, żeby izolacja nie zamokła.

Następnie powtykałem skrzynki na swoje miejsce i rozprowadziłem rury.

 

http://i.imgur.com/MUwZMrr.jpg

 

http://i.imgur.com/m5D4h9L.jpg

 

http://i.imgur.com/u7eWb9A.jpg

 

http://i.imgur.com/aJiR0wG.jpg

 

http://i.imgur.com/sNcoWQr.jpg

 

Rury zostały potem unieruchomione za pomocą taśmy perforowanej i kołków szybkiego montażu, a na koniec poszła izolacja.

 

http://i.imgur.com/o8EaWgb.jpg

 

Tę wierzchnią warstwę sklejam na bokach za pomocą pianki pistoletowej Tytan 65. Myślę, że na całość pójdzie maksymalnie 5 puszek, czyli około 120zł, a warto, bo powietrze w ruchu unosi energię, czyli izolacja jest nieskuteczna. Zamknięcie drogi dla przepływu powietrza podnosi jakość izolacji.

 

Jeszcze muszę zaizolować ten odkryty kawałek ścianki kolankowej i murłatę. Izolację chcę połączyć z widoczną izolacją ścian zewnętrznych, a całość na koniec pociągnę chyba siatką i klejem żeby się styropian nie utleniał.

 

A tymczasem dopadł mnie znów wirus. Filipiński.

[aiki]

Fajny strych. Płytę jakąś połóż.

[Przemek Kardyś]

Na styropian?

[aiki]

tak.