Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Myślałem o tym, ale mi przez właz nie wlezie. Po rozłożeniu ocieplenia zostanie mi sensownej powierzchni chyba z 7x7, albo 8x8 metrów, czyli za dużo żeby zignorować i coś tam będę musiał wymyślić. Pójdzie chyba wełna po krokwiach i jakaś boazeria, a resztę izolacji pociągnę siatką i klejem. Całą nawet, bo o poddaszu pomyślę chyba za kilka lat, a do tego czasu trzeba zabezpieczyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Następnie powtykałem skrzynki na swoje miejsce i rozprowadziłem rury.

 

http://i.imgur.com/MUwZMrr.jpg

 

 

fajnie tak się pewnie rozkłada rury na płaskim, bo u mnie kurwa wszystko z drabiny i te rury długie i się wyginają...

BTW: a jak tam rekuperator? O samo wykonanie nie pytam bo pewnie poradzisz sobie bez problemu, nie ma tam filozofii. Ale co ze sterowaniem? Będziesz tylko i wyłącznie zmieniał napięcie na wentylatorach? Czy może wprowadzisz jakieś zabezpieczenia, bypassy itp.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to ze jesli puszka wystaje nawet 0,5 mm to ramka juz nie dojdzie do ściany. A wystarczyło trochę głębsze frezy zrobić.

 

U mnie raczej wszystkie są zagłębione, ale jak wystają, to to przecież tylko plastik. Mała szlifierka, tarcza segmentowa, bzyk i pasuje.

 

fajnie tak się pewnie rozkłada rury na płaskim

 

A ty nie wiesz jak się fajnie to płaskie robi...

 

BTW: a jak tam rekuperator? O samo wykonanie nie pytam bo pewnie poradzisz sobie bez problemu, nie ma tam filozofii. Ale co ze sterowaniem? Będziesz tylko i wyłącznie zmieniał napięcie na wentylatorach? Czy może wprowadzisz jakieś zabezpieczenia, bypassy itp.?

 

Myślałem o różniastych czujnikach, ale dam chyba tylko 4 od temperatury i dwa różnicowe ciśnienia od zapchania filtrów. Nie planuję grzałki bo mam GWC, nie potrzeba więc i funkcji rozmrażania wymiennika. Może coś jeszcze pomyślę na temat komunikacji po skrętce, ale to już jak się wprowadzę. W ogóle słaby jestem w te klocki. Na upartego coś bym zrobił, ale nie mam doświadczenia i muszę po prostu mieć dużo czasu, a to nie teraz.

Miałem już to w planach dawno temu, ale w tym roku chcę tylko izolację skończyć żeby nie marzła mi chałupa i chyba do wiosny będę wykończenie robił. Najwyżej poskładam z ocynku jakieś pudło, a elektronikę powtykam później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rurowca mam 24mb fi 200:

 

http://i.imgur.com/0QeGwBk.jpg

 

http://i.imgur.com/644hhq0.jpg

 

http://i.imgur.com/u7eWb9A.jpg

 

Na pierwszym zdjęciu go robią, na drugim widać kawałek pomarańczowej rury wchodzącej w ocieplenie ściany, a na ostatnim widać wejście na poddasze.

 

Co do tego wymiennika, to oryginalny w Juwent kosztuje coś koło 1000zł. Kiedyś złożyłem zapytanie i wyszło na to, że to jest dużo większe od chłodnicy, ma duże lamele w kilku rzędach, żeby powierzchnia wymiany była duża (mała różnica temperatur zasilania i odbioru), oraz opór przepływu powietrza mały. Do tego musisz dać pompkę i chyba lepiej będzie wepchnąć grzałkę i za prąd zapłacić. Nie wiem, ja też miałem robić glikolowy i dlatego nie dałem sobie rury od razu. Potem jednak zmieniłem zdanie i mam z konieczności po ścianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądałam ten wątek i .... patrzę i nie wierzę a na zdjęciach w tle normalnie "mój dom w jeżynach" chyba. Ten parterowy w kolorze pistacji z ciemnym dachem, ciemnymi oknami i filarami przed wejściem. O jak miło... Tym bardziej miło, że nasza JEŻYNA też powstaje w 100% rękami mojego męża, teścia i moimi - oczywiście. Tak! Tak praca kobiety na budowie jest nieoceniona!!!

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przeglądałam ten wątek i .... patrzę i nie wierzę a na zdjęciach w tle normalnie "mój dom w jeżynach" chyba. Ten parterowy w kolorze pistacji z ciemnym dachem, ciemnymi oknami i filarami przed wejściem. O jak miło... Tym bardziej miło, że nasza JEŻYNA też powstaje w 100% rękami mojego męża, teścia i moimi - oczywiście. Tak! Tak praca kobiety na budowie jest nieoceniona!!!

Pozdrawiam.

 

Raczej niedoceniona. Teraz żona buja małą, a ja sam tyram i już gorzej idzie.

Pistacjowy to fajny kolor. Nie że jakiś zielony oczojebny, tylko tak ładnie... kobieco. Podoba mi się.

 

Przemek @ jak masz za mały właz to możesz odkręcić arkusz blachy, i przez dach wszystko wejdzie.

Zastanawiam się dlaczego nie dałeś paroizolacji, albo foli dachowej pod łaty?

 

Chyba mi się leje koło komina, to zawołam magików od pokrycia. Rodzina, więc może mi poprawią. Te płyty to chyba dam tylko w środkowej części, więc zamówię takie, żeby weszły przez właz. Myślałem też jakieś tanie panele dać, albo gumolit. W pozostałej części będzie siatka i klej - najtaniej.

Folii nie dałem, bo poddasze jest nieużytkowe. Strata kasy raczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folii nie dałem, bo poddasze jest nieużytkowe. Strata kasy raczej.

 

Podejrzewam że woda będzie ci się skraplać po wewnetrznej stronie blachy w mroźne słoneczne dni. Znajomy tak ma. Ale skoro będzie to poddasze nieużytkowe, to zrób po prostu cienką wylewkę z miksokreta na ten styro na stropie. Ja tak będę robił, na ok 40cm styro pójdzie ok 5cm wylewki+siatka metalowa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom w którym mieszkam jest tak zrobiony, że jest blacha bez folii. Mieszkam tam 27 lat i nie zauważyłem problemów, oprócz przecieku koło świetlika.

 

Zapytam nieśmiało, skąd w zimie na poddaszu nieużytkowym ma być wilgoć, skoro mam folię pod styropianem?

 

Podejrzewam że nie siedzisz tam cały czas żeby to obserwować. Problem skroplin występuje też u mojego znajomego co ma blaszak. Był zmuszony podkleić folią sufit bo woda kapała na pięknie wypolerowany samochód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam że nie siedzisz tam cały czas żeby to obserwować. Problem skroplin występuje też u mojego znajomego co ma blaszak. Był zmuszony podkleić folią sufit bo woda kapała na pięknie wypolerowany samochód :)

 

Potwierdzam. W moim blaszaku wczesna wiosna zmarnowalo sie kilka workow roznych materialow sypkich. Ze "stropu" blaszaka ostro kapalo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...