aiki 17.01.2016 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Na ścianie sie da.A ile sztuk to na jakiejś aukcji w opisie widziałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 17.01.2016 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Na ścianie sie da. A ile sztuk to na jakiejś aukcji w opisie widziałem własnie też już znalazłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 17.01.2016 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Mam do położenia 15m2 płytek 60x60, a dokładnie 42 sztuki. Prosty rachunek, to 4 kliny na płytkę, czyli potrzeba mi dwie paczki. Odżałuję te 5 dych, ale przy mniejszych formatach nie wychodzi już tak fajnie. Gdybym miał 30x30, to już trzeba 7 paczek, czyli robią się znaczące koszty. Tyle tylko, że małe płytki z zaokrąglonymi brzegami kładzie się bez problemu bez tych gadżetów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 17.01.2016 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 No tak przy mneijszych płytkach już co raz mniej się opłaca, chociaż czy szybkość i łatwość wykonania nie jest warta nawet tych 100-200 zł? Ilość tych klipsów w zależności od rozmiaru płytek, znalezione tutaj http://www.multimarkt.pl/2014/Perfect_level/miarka.png sorry Przemek za bałagan, ale pewnie nie jednemu się to przyda! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 17.01.2016 08:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Luz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 17.01.2016 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 A załapałem sie na 1000 post u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 17.01.2016 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 A czy nie da się dokupić samych separatorów (tych niebieskich)? Z tego co widać najbardziej masywne, a co za tym idzie najbardziej kosztowne, są kliny - a te daje się jednak wykorzystać ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 17.01.2016 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Da sie na aledrogo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 17.01.2016 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 A załapałem sie na 1000 post u Ciebie No to siekierka na Twoją cześć: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Myjk 17.01.2016 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2016 Da sie na aledrogo 23 zł za 100 klinów i 23 zł za kolejne 100 klipsów. Czyli różnicy w cenie niestety nie ma. :/ Bez sęsu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 18.01.2016 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2016 23 zł za 100 klinów i 23 zł za kolejne 100 klipsów. Czyli różnicy w cenie niestety nie ma. :/ Bez sęsu. Bez tych plastików też można kłaść - w miarę równo, pod jednym kątem pacą zębatą rozsmarowywać klej, jak na podłogę to w miarę rzadki, na to płytki. Po kilku płytkach poziomicą wyrównać - przyłożyć poziomicę i kila położonych już płytek do jednej krawędzi wyrównać. Prosta sprawa. Wystarczą krzyżyki pomiędzy płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 23.01.2016 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 Można, można, ale ja kupiłem i nie żałuję. Nie chcę tutaj twierdzić, że łatwo się na tym robi, ale średnio rozgarnięty szympans z pewnością dałby sobie radę. Wyszło tak: http://i.imgur.com/6b6S9Gt.jpg http://i.imgur.com/HoKSGkJ.jpg http://i.imgur.com/T1xak6L.jpg http://i.imgur.com/Vq4yGHY.jpg http://i.imgur.com/nuzsFir.jpg W spiżarce niestety spece zrobili dylatację z drugiej strony ściany i chcąc, nie chcąc musiałem przeciąć płytki. Trudno - będzie niewidoczne na co dzień. Trochę też przy ścianach duże szpary miejscami, ale przyjdzie plastikowa biała listwa z gumą i zamaskuje. Dla spokojności się tym nie przejmuję. Płytki kupiliśmy za 49,90zł/m2 i bardzo nam się podobają, chociaż wolałbym osobiście zupełnie białe. Niestety nie znalazłem w dobrej cenie, bo trzeba było dać 119,00zł/m2, więc przekonałem się do obecnych. Oprócz tego powalczyłem z kotłownią/ pomieszczeniem technicznym i wiatrołapem: http://i.imgur.com/S4lfS04.jpg http://i.imgur.com/9KJcuEo.jpg http://i.imgur.com/9IoqUfK.jpg http://i.imgur.com/ru98c3p.jpg W kotłowni wyszedł mi jak widzicie taki paskudny pasek, a to dlatego, że chciałem mieć ciągłość w progu. Mogłem w sumie przesunąć o pół płytki, ale znów przy drzwiach wejściowych wyszłaby wąska docinka. Ogólnie trzymam się wersji, że jest pięknie, a jak dojdą płytki na ścianę i dopakuję fugi, to wcale nie będzie widać. Może jakieś meble będą, to już zupełnie będzie super. Płytki w kolorze Colonial Beige, choć jak teraz patrzę, to lepsza była Sahara, ale jakoś przeoczyłem. Tak, czy siak podobają mi się obecne, a co. Kupiłem sobie takie cudo za dwie dychy: http://i.imgur.com/VpDrL1m.jpg Packa gumowa do fugowania, bo nie chce mi się dziadować jakimś plastikiem jak w starym domu. Jak jej użyję, to powiem co to warte, bo na razie osłabłem. Ogólnie syf w domu i miałem dzisiaj sprzątać i fugować, ale... a weekend jest i mam to gdzieś. Jeszcze promocja była, to sobie kupiłem lodówkę za 999,00zł: http://i.imgur.com/B1HJ3aR.jpg Zrobiłem też kawałek dziary: http://i.imgur.com/oo5Unab.jpg Doszliśmy też z żoną do wniosku, że kominek zrobimy jednak teraz. Mieliśmy odłożyć to na za rok, bo się kasa kończy, a szczelny wkład kominkowy do domu w wentylacją mechaniczną, to koszt minimum 2000zł, za model Thorma Valencia: http://www.wentor.pl/Images/Thorma/thorma%20wk%C5%82ady/valencia_set.jpg Wiązałoby się to niestety z późniejszym remontem kawałka salonu, więc żeby mieć spokój zrobimy to teraz. Kupiłem płyty wermikulitowe do tego wkładu za 246zł z wysyłką: Oryginalne, choć materiał przypomina trochę troty zmieszane z pyłem szklanym i żywicą. Jest to lekkie, ale wygląda na kruche i delikatne. No cóż - oryginalne wyposażenie tego wkładu kominkowego. Do tego szyba z allegro za jakieś 140zł i muszę narysować blachy do wycięcia na laserze z blachy kotłowej. Pospawam sobie TIG-iem w piwnicy, pomaluję natryskowo farbą żaroodporną za 40-50zł i wygrzeję w piecu do malowania proszkowego u znajomego. Ogólnie całość ze sznurem uszczelniającym i wszystkim na gotowo powinna się zamknąć w 850zł. Muszę tylko pożyczyć kompresor od znajomego. A, co do kompresora, to polecicie coś do 800zł? Myślałem o takim: http://www.amigo-narzedzia.pl/allegro/sky50v.2.JPG Dwa tłoki, wydajność efektywna 220L/min, porządne wykonanie i cena 750zł z dostawą. Można malować, nawet jakieś małe szlifierki i narzędzia pneumatyczne na tym pójdą, a większy model, to już pasuje trójfazowy i cena ponad dwa razy większa. Do 800zł niczego sensowniejszego nie znalazłem. Sporo się też dzieje poza budową, ale to już nie temat na to forum. Zdrowia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 23.01.2016 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 ja mam niemal identyczny kompresor. spokojnie daje rade. Tak jak piszesz, większy to już krowa na trzy fazy. Widzę że sezon na dziary jest i u Ciebie ja skończyłem przedramie w piątek i 12 lutego lecę dalej w górę. Tematyka bardzo podobna - wydziergałem sobie las a wyżej jest miejsce na zwierzynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 23.01.2016 16:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 Dziary fajne, tylko drogie, więc zejdzie sporo zanim skończę. Jeszcze mam mieć 5 sesji do końca, więc może skończę w tym roku, ale raczej nie. Co robiłeś tym kompresorem i jaki konkretnie masz model? Da się takim czymś pomalować dom, czy są jakieś nieprzewidziane trudności? Pewnie trzeba okleić okna i parapety, ale do podkładu chyba będzie się opłacać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 23.01.2016 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 Lodówka jest można mieszkać Płytki wyglądają profesjonalnie! Gratuluje. A powiedz z tą dylatacją, to trzeba tak mocno sie wczuwać? ja popełniłem błąd i w progach do pokoi powiedziałem żeby zrobili dylatację na środku progu bo nie wiedziałem w którą stronę będą drzwi. Teraz już wiem ;/ Nie można olać tej dylatacji i dać płytkę tak jak pasuje? Przynajmniej w tych wejściach do pokoi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 23.01.2016 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 Lodówka jest można mieszkać Płytki wyglądają profesjonalnie! Gratuluje. A powiedz z tą dylatacją, to trzeba tak mocno sie wczuwać? ja popełniłem błąd i w progach do pokoi powiedziałem żeby zrobili dylatację na środku progu bo nie wiedziałem w którą stronę będą drzwi. Teraz już wiem ;/ Nie można olać tej dylatacji i dać płytkę tak jak pasuje? Przynajmniej w tych wejściach do pokoi? Dziara fajna. Płytki super położone - widać pod światło, jak się okno odbija, że krawędzie tego odbicia są proste, więc płytki na pewno są idealnie równo położone. Co do fugowania - to już tak zwany pikuś. Kwestia wciśnięcia fugi, poczekania z 15 minut i można zmywać gąbką 2-3 razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 23.01.2016 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2016 (edytowane) Lodówka jest można mieszkać Płytki wyglądają profesjonalnie! Gratuluje. Dziękuję. Oj chętnie bym się już przeprowadził, bo mam ciasno. Jeszcze parę drobiazgów się jednak przyda. A powiedz z tą dylatacją, to trzeba tak mocno sie wczuwać? ja popełniłem błąd i w progach do pokoi powiedziałem żeby zrobili dylatację na środku progu bo nie wiedziałem w którą stronę będą drzwi. Teraz już wiem ;/ Nie można olać tej dylatacji i dać płytkę tak jak pasuje? Przynajmniej w tych wejściach do pokoi? Nie wiem co z tą dylatacją. Ja nie mogłem tego olać, bo spiżarkę mam po drugiej stronie ściany fundamentowej niż kuchnia, na innym kawałku chudziaka, a do krawędzi płytki jest 20cm. Przy 6-ciu jak u Ciebie, w dodatku na jednolitej płycie można zaryzykować. Daj może klej super elastyczny w tych miejscach (do płytek wielkoformatowych) i tyle. A nie możesz zrobić drugiego nacięcia diamentówką i zatopić siatkę w kleju? Chyba w progu nie masz podłogówki, a w miejscu doprowadzenia zwyczajnie zostaw niedocięte. Dziara fajna. Dzięki. Forum lepsze od żony. Jej się tygrys bardziej podoba - bo to był jej pomysł oczywiście. Płytki super położone - widać pod światło, jak się okno odbija, że krawędzie tego odbicia są proste, więc płytki na pewno są idealnie równo położone. Jest równo, choć w rogach dzięki temu ustrojstwu jest idealnie, a na środkach miejscami już nie. Trzeba by chyba dawać jeszcze po jednym klinie, bo się płytki wyginają (serio!) i dało by się to skorygować, ale to już takie minimalne nierówności, że nie warto przepłacać. Co do fugowania - to już tak zwany pikuś. Kwestia wciśnięcia fugi, poczekania z 15 minut i można zmywać gąbką 2-3 razy. No właśnie nie bardzo, bo mam białą epoksydową na kuchnię, żeby dało się wyczyścić. Miałem kupić Kerakoll, ale nie mają w Mielcu, a ponoć to jest niezłe: Sprzedają w opakowaniach 2kg za 80zł (ma wystarczyć) i 1kg jakby brakło, jest chemoutwardzalne, nienasiąkliwe, tylko wykonanie problematyczne. Miałem dzisiaj 5stC w domu i chyba będę musiał ten kominek najpierw zrobić. Edytowane 23 Stycznia 2016 przez Przemek Kardyś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M.A.G. 24.01.2016 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 kompresor mam taki http://allegro.pl/sprezarka-kompresor-50l-2-tloki-390l-3km-zestaw-i5863834881.html One wszystkie są podejrzewam z jednej fabryki tylko od 01-ego do 15-tego nalepiają metkę Ripper a od 15-tego do końca miesiąca metkę Maktek czy coś innego itp. itd. Ja używam go do serwisowania systemów nawadniania. Czasem do przedmuchania mam kilka km rur - w twoich okolicach - u Rado, mam ok.4km i tą zabawką załatwiam go w 3 godziny. Nie wiem czy do malowania nie potrzeba jakiegoś bardziej specjalystycznegno pistoletu bo tego co jest w zestawach z kompresorem bym o takie możliwości nie podejrzewał chyba że rozrzedzisz farbę ale czy wtedy efekt będzie taki jak chcesz?? ciężko powiedzieć Z ciekawości ile płacisz za sesję i gdzie robisz? mój teraz wygląda tak https://www.facebook.com/photo.php?fbid=961636397263672&set=a.950438578383454.1073741837.100002519614256&type=3&theater zostały mi dwie lub trzy sesje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 24.01.2016 12:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Trochę inny jednak niż ten Maktek, ale też widzę wart zainteresowania. U Rado kiedyś pracowałem, ale współpraca zakończyła się nagle i boleśnie i to nie z jego winy. Młodość... jego mać! Z tym malowaniem, to faktycznie chyba nie wyjdzie ze względu na konieczność rozrzedzania farby. Trudno. A o kosztach dziary nie rozmawiam ze względu na żonę i jej podejście do głupot. Sorry. Studio z Krakowa, więc tanio nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość grend 24.01.2016 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 ... a w jakim stanie masz obecnie ściany ? Masz przygotowane do koloru, czy jeszcze będziesz robił podkłady ? Ja chcę wszystko najpierw pomalowac na biało i później robić podłogi i następnie kolor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.