Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam do położenia 15m2 płytek 60x60, a dokładnie 42 sztuki. Prosty rachunek, to 4 kliny na płytkę, czyli potrzeba mi dwie paczki. Odżałuję te 5 dych, ale przy mniejszych formatach nie wychodzi już tak fajnie. Gdybym miał 30x30, to już trzeba 7 paczek, czyli robią się znaczące koszty. Tyle tylko, że małe płytki z zaokrąglonymi brzegami kładzie się bez problemu bez tych gadżetów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak przy mneijszych płytkach już co raz mniej się opłaca, chociaż czy szybkość i łatwość wykonania nie jest warta nawet tych 100-200 zł?

Ilość tych klipsów w zależności od rozmiaru płytek, znalezione tutaj

 

http://www.multimarkt.pl/2014/Perfect_level/miarka.png

 

sorry Przemek za bałagan, ale pewnie nie jednemu się to przyda!;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 zł za 100 klinów i 23 zł za kolejne 100 klipsów. Czyli różnicy w cenie niestety nie ma. :/ Bez sęsu.

 

Bez tych plastików też można kłaść - w miarę równo, pod jednym kątem pacą zębatą rozsmarowywać klej, jak na podłogę to w miarę rzadki, na to płytki. Po kilku płytkach poziomicą wyrównać - przyłożyć poziomicę i kila położonych już płytek do jednej krawędzi wyrównać. Prosta sprawa. Wystarczą krzyżyki pomiędzy płytki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można, można, ale ja kupiłem i nie żałuję. Nie chcę tutaj twierdzić, że łatwo się na tym robi, ale średnio rozgarnięty szympans z pewnością dałby sobie radę. Wyszło tak:

 

http://i.imgur.com/6b6S9Gt.jpg

 

http://i.imgur.com/HoKSGkJ.jpg

 

http://i.imgur.com/T1xak6L.jpg

 

http://i.imgur.com/Vq4yGHY.jpg

 

http://i.imgur.com/nuzsFir.jpg

 

W spiżarce niestety spece zrobili dylatację z drugiej strony ściany i chcąc, nie chcąc musiałem przeciąć płytki. Trudno - będzie niewidoczne na co dzień. Trochę też przy ścianach duże szpary miejscami, ale przyjdzie plastikowa biała listwa z gumą i zamaskuje. Dla spokojności się tym nie przejmuję. Płytki kupiliśmy za 49,90zł/m2 i bardzo nam się podobają, chociaż wolałbym osobiście zupełnie białe. Niestety nie znalazłem w dobrej cenie, bo trzeba było dać 119,00zł/m2, więc przekonałem się do obecnych.

 

Oprócz tego powalczyłem z kotłownią/ pomieszczeniem technicznym i wiatrołapem:

 

http://i.imgur.com/S4lfS04.jpg

 

http://i.imgur.com/9KJcuEo.jpg

 

http://i.imgur.com/9IoqUfK.jpg

 

http://i.imgur.com/ru98c3p.jpg

 

W kotłowni wyszedł mi jak widzicie taki paskudny pasek, a to dlatego, że chciałem mieć ciągłość w progu. Mogłem w sumie przesunąć o pół płytki, ale znów przy drzwiach wejściowych wyszłaby wąska docinka. Ogólnie trzymam się wersji, że jest pięknie, a jak dojdą płytki na ścianę i dopakuję fugi, to wcale nie będzie widać. Może jakieś meble będą, to już zupełnie będzie super.

Płytki w kolorze Colonial Beige, choć jak teraz patrzę, to lepsza była Sahara, ale jakoś przeoczyłem. Tak, czy siak podobają mi się obecne, a co.

 

Kupiłem sobie takie cudo za dwie dychy:

 

http://i.imgur.com/VpDrL1m.jpg

 

Packa gumowa do fugowania, bo nie chce mi się dziadować jakimś plastikiem jak w starym domu. Jak jej użyję, to powiem co to warte, bo na razie osłabłem. Ogólnie syf w domu i miałem dzisiaj sprzątać i fugować, ale... a weekend jest i mam to gdzieś.

 

Jeszcze promocja była, to sobie kupiłem lodówkę za 999,00zł:

 

http://i.imgur.com/B1HJ3aR.jpg

 

Zrobiłem też kawałek dziary:

 

http://i.imgur.com/oo5Unab.jpg

 

Doszliśmy też z żoną do wniosku, że kominek zrobimy jednak teraz. Mieliśmy odłożyć to na za rok, bo się kasa kończy, a szczelny wkład kominkowy do domu w wentylacją mechaniczną, to koszt minimum 2000zł, za model Thorma Valencia:

 

http://www.wentor.pl/Images/Thorma/thorma%20wk%C5%82ady/valencia_set.jpg

 

Wiązałoby się to niestety z późniejszym remontem kawałka salonu, więc żeby mieć spokój zrobimy to teraz. Kupiłem płyty wermikulitowe do tego wkładu za 246zł z wysyłką:

 

500_500_productGfx_42893637.jpg

 

Oryginalne, choć materiał przypomina trochę troty zmieszane z pyłem szklanym i żywicą. Jest to lekkie, ale wygląda na kruche i delikatne. No cóż - oryginalne wyposażenie tego wkładu kominkowego. Do tego szyba z allegro za jakieś 140zł i muszę narysować blachy do wycięcia na laserze z blachy kotłowej. Pospawam sobie TIG-iem w piwnicy, pomaluję natryskowo farbą żaroodporną za 40-50zł i wygrzeję w piecu do malowania proszkowego u znajomego. Ogólnie całość ze sznurem uszczelniającym i wszystkim na gotowo powinna się zamknąć w 850zł. Muszę tylko pożyczyć kompresor od znajomego.

 

A, co do kompresora, to polecicie coś do 800zł? Myślałem o takim:

 

http://www.amigo-narzedzia.pl/allegro/sky50v.2.JPG

 

 

Dwa tłoki, wydajność efektywna 220L/min, porządne wykonanie i cena 750zł z dostawą. Można malować, nawet jakieś małe szlifierki i narzędzia pneumatyczne na tym pójdą, a większy model, to już pasuje trójfazowy i cena ponad dwa razy większa. Do 800zł niczego sensowniejszego nie znalazłem.

 

Sporo się też dzieje poza budową, ale to już nie temat na to forum. Zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam niemal identyczny kompresor. spokojnie daje rade. Tak jak piszesz, większy to już krowa na trzy fazy.

 

Widzę że sezon na dziary jest i u Ciebie :) ja skończyłem przedramie w piątek i 12 lutego lecę dalej w górę. Tematyka bardzo podobna - wydziergałem sobie las ;) a wyżej jest miejsce na zwierzynę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziary fajne, tylko drogie, więc zejdzie sporo zanim skończę. Jeszcze mam mieć 5 sesji do końca, więc może skończę w tym roku, ale raczej nie.

 

Co robiłeś tym kompresorem i jaki konkretnie masz model? Da się takim czymś pomalować dom, czy są jakieś nieprzewidziane trudności? Pewnie trzeba okleić okna i parapety, ale do podkładu chyba będzie się opłacać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lodówka jest można mieszkać :) Płytki wyglądają profesjonalnie! Gratuluje.

A powiedz z tą dylatacją, to trzeba tak mocno sie wczuwać? ja popełniłem błąd i w progach do pokoi powiedziałem żeby zrobili dylatację na środku progu bo nie wiedziałem w którą stronę będą drzwi. Teraz już wiem ;/ Nie można olać tej dylatacji i dać płytkę tak jak pasuje? Przynajmniej w tych wejściach do pokoi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lodówka jest można mieszkać :) Płytki wyglądają profesjonalnie! Gratuluje.

A powiedz z tą dylatacją, to trzeba tak mocno sie wczuwać? ja popełniłem błąd i w progach do pokoi powiedziałem żeby zrobili dylatację na środku progu bo nie wiedziałem w którą stronę będą drzwi. Teraz już wiem ;/ Nie można olać tej dylatacji i dać płytkę tak jak pasuje? Przynajmniej w tych wejściach do pokoi?

 

 

Dziara fajna.

Płytki super położone - widać pod światło, jak się okno odbija, że krawędzie tego odbicia są proste, więc płytki na pewno są idealnie równo położone.

Co do fugowania - to już tak zwany pikuś. Kwestia wciśnięcia fugi, poczekania z 15 minut i można zmywać gąbką 2-3 razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lodówka jest można mieszkać :) Płytki wyglądają profesjonalnie! Gratuluje.

 

Dziękuję. Oj chętnie bym się już przeprowadził, bo mam ciasno. Jeszcze parę drobiazgów się jednak przyda.

 

A powiedz z tą dylatacją, to trzeba tak mocno sie wczuwać? ja popełniłem błąd i w progach do pokoi powiedziałem żeby zrobili dylatację na środku progu bo nie wiedziałem w którą stronę będą drzwi. Teraz już wiem ;/ Nie można olać tej dylatacji i dać płytkę tak jak pasuje? Przynajmniej w tych wejściach do pokoi?

 

Nie wiem co z tą dylatacją. Ja nie mogłem tego olać, bo spiżarkę mam po drugiej stronie ściany fundamentowej niż kuchnia, na innym kawałku chudziaka, a do krawędzi płytki jest 20cm. Przy 6-ciu jak u Ciebie, w dodatku na jednolitej płycie można zaryzykować. Daj może klej super elastyczny w tych miejscach (do płytek wielkoformatowych) i tyle.

A nie możesz zrobić drugiego nacięcia diamentówką i zatopić siatkę w kleju? Chyba w progu nie masz podłogówki, a w miejscu doprowadzenia zwyczajnie zostaw niedocięte.

 

 

Dziara fajna.

 

Dzięki. Forum lepsze od żony. Jej się tygrys bardziej podoba - bo to był jej pomysł oczywiście.

 

Płytki super położone - widać pod światło, jak się okno odbija, że krawędzie tego odbicia są proste, więc płytki na pewno są idealnie równo położone.

 

Jest równo, choć w rogach dzięki temu ustrojstwu jest idealnie, a na środkach miejscami już nie. Trzeba by chyba dawać jeszcze po jednym klinie, bo się płytki wyginają (serio!) i dało by się to skorygować, ale to już takie minimalne nierówności, że nie warto przepłacać.

 

Co do fugowania - to już tak zwany pikuś. Kwestia wciśnięcia fugi, poczekania z 15 minut i można zmywać gąbką 2-3 razy.

 

No właśnie nie bardzo, bo mam białą epoksydową na kuchnię, żeby dało się wyczyścić. Miałem kupić Kerakoll, ale nie mają w Mielcu, a ponoć to jest niezłe:

 

 

Sprzedają w opakowaniach 2kg za 80zł (ma wystarczyć) i 1kg jakby brakło, jest chemoutwardzalne, nienasiąkliwe, tylko wykonanie problematyczne. Miałem dzisiaj 5stC w domu i chyba będę musiał ten kominek najpierw zrobić.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kompresor mam taki http://allegro.pl/sprezarka-kompresor-50l-2-tloki-390l-3km-zestaw-i5863834881.html

 

One wszystkie są podejrzewam z jednej fabryki tylko od 01-ego do 15-tego nalepiają metkę Ripper a od 15-tego do końca miesiąca metkę Maktek czy coś innego :) itp. itd.

 

Ja używam go do serwisowania systemów nawadniania. Czasem do przedmuchania mam kilka km rur - w twoich okolicach - u Rado, mam ok.4km i tą zabawką

załatwiam go w 3 godziny.

 

Nie wiem czy do malowania nie potrzeba jakiegoś bardziej specjalystycznegno pistoletu bo tego co jest w zestawach z kompresorem bym o takie możliwości nie podejrzewał chyba że rozrzedzisz farbę ale czy wtedy efekt będzie taki jak chcesz?? ciężko powiedzieć

 

Z ciekawości ile płacisz za sesję i gdzie robisz? mój teraz wygląda tak https://www.facebook.com/photo.php?fbid=961636397263672&set=a.950438578383454.1073741837.100002519614256&type=3&theater

 

zostały mi dwie lub trzy sesje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę inny jednak niż ten Maktek, ale też widzę wart zainteresowania. U Rado kiedyś pracowałem, ale współpraca zakończyła się nagle i boleśnie i to nie z jego winy. Młodość... jego mać!

 

Z tym malowaniem, to faktycznie chyba nie wyjdzie ze względu na konieczność rozrzedzania farby. Trudno.

 

A o kosztach dziary nie rozmawiam ze względu na żonę i jej podejście do głupot. Sorry. Studio z Krakowa, więc tanio nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grend

... a w jakim stanie masz obecnie ściany ? Masz przygotowane do koloru, czy jeszcze będziesz robił podkłady ?

 

Ja chcę wszystko najpierw pomalowac na biało i później robić podłogi i następnie kolor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...