Dom wariatów

[Przemek Kardyś]

Dobra kolejność. Ja miałem ochotę na płytki, więc zamiast gruntować przykleiłem. Żona się patrzy jak na wariata, ale mnie to rajcuje i jest spoko.

Zanim położę panele, to już na bank będę miał ściany zagruntowane, a najprawdopodobniej i pomalowane, bo przy panelach da się nie upaćkać ścian.

[Gość grend]

... do kładzenia płytek uzywałes jakieś maszyny do cięcia czy tylko gumówkę. Ostatnio widzę że płytkarze mają tylko gumówki - kiedyś to było nie do pomyslenia

[Przemek Kardyś]

Dało by się wszystko szlifierką, ale dłużej schodzi, jest huk i syf. Pożyczyłem od kolegi maszynkę za flaszkę i jestem zadowolony, ale jak ktoś nie ma, to można tarczą próbować, tylko w wewnętrznych narożnikach na ścianach trzeba chyba docierać osełką, bo krawędź będzie nierówna.

[Aśkaś1719514231]

Mój dom istnieje w marzeniach i planach z moim chłopem a pierwszy wątek/temat który przeglądam każe mi się poważnie zastanowić, czy ja chce się w to bawić.... No na pewno płytki wybiliście mi z głowy i to ekspresowo...

[Przemek Kardyś]

Kiedyś były takie panele z tworzywa ze wzorem w cegiełki i gumolit, albo lamperia farbą olejną - też fajne.

[aiki]

Z płytkami to chyba najgorzej je wybrać. Potem to już z górki.

[Gość grend]

Z płytkami to chyba najgorzej je wybrać. Potem to już z górki.

 

żebyś wiedział - trafiłeś w sedno tego problemu

[Przemek Kardyś]

Ja też kiedyś miałem taki problem i remontując pięterko w domu rodzinnym bardzo z tego powodu cierpiałem. Chodziłem zamyślony w dzień, nie mogłem zasnąć w nocy, wstawałem zmęczony, a frasunek malował głębokie bruzdy na moim czole. Na samą myśl, że miałbym to powtórzyć mleko mi kisło w lodówce, a kromka chleba owijała się wokół noża podczas próby smarowania jej masłem, więc mało że niewyspany, to byłem ja również i niedokarmiony.

 

Tym razem postanowiłem żonie wolną rękę oddać, jako że wybór niegdysiejszy wcale mi do gustu nie przypadł, chociaż mocno na żonę naciskałem. I udało się! Tym razem wybrała żona - i to jej się nie podoba, a mi to lotto

[Przemek Kardyś]

Szczęśćbo!

 

Sobie tutaj napisze coniebądź, bom dawno nic nie pisał. A, i nie było wiela co, bom zaprzęgnięty do innej roboty był. Zima, proszę ja Was, to się piece robi, a nie domy stawia.

Niby już powinno być po sezonie, ale ludziska dzwonią, to ja spawam.

 

10 kW

 

http://i.imgur.com/MyvMKta.jpg

 

http://i.imgur.com/5PIkBUk.jpg

 

14 kW

 

http://i.imgur.com/7UxSqgj.jpg

 

http://i.imgur.com/jdMMxbR.jpg

 

http://i.imgur.com/esOQpHf.jpg

 

Zadzwonił też jeden jegomość, żebym mu skrzynki wentylacyjne wykonał. I są.

 

http://i.imgur.com/wdrQjWM.jpg

 

http://i.imgur.com/DfLoHP0.jpg

 

http://i.imgur.com/bSeX8Hm.jpg

 

http://i.imgur.com/RwEGKxj.jpg

 

http://i.imgur.com/lznu0tb.jpg

 

Nie są piękne, ale mają największą zawartość silikonu! Lepsze to, niż nic... No i cena bardzo dobra.

 

Post zawierał lokowanie produktów.

[cob_ra]

Że tak napiszę, ile cenisz skrzynki?

[Przemek Kardyś]

Że tak napiszę, ile cenisz skrzynki?

 

45 za pojedyncze i podwójne

50 za potrójne

160 rozdzielacz

 

Do dogadania.

Edytowane 6 Lutego 2016 przez Przemek Kardyś

[sebcioc55]

Skrzynki spoko. Cena tez dobra. Fajnie ze rure mozna u Ciebie zrobić na wymaganą długość, co widać na zdjęciu. Wyglad jest nie wazny, wazne by były szczelne i rure dało radę solidnie zamocować, nic wiecej nie trzeba.

BTW: wydaje mi się że na początku dziennika pisałeś że będziesz ogrzewał dom takim piecem jak wyżej, ale chyba Ci się odechciało i bardzo dobrze

Edytowane 7 Lutego 2016 przez sebcioc55

[Myjk]

Czy z przepustnicami skrzynki też możesz wykonać?

[Przemek Kardyś]

Przepustnice takie się robi:

 

http://semifinland.pl/media/products/f16a46a7d16154e5560cb245aea64f2b/images/thumbnail/big_INNO_przepustnica_8.jpg?lm=1372336417

 

Nad metalowymi musiałbym pomysleć, ale pewnie tak.

[Myjk]

Mnie interesują takie przepustnice, które się da elektrycznie sterować. Wystarczy on-off (z ew. możliwością manualnego regulowania "uchylenia" w pozycji zamkniętej). Tzn. żeby dać pewien obraz. W kuchni chcę zrobić 3 punkty wyciągowe. Dwa na suficie i jeden bezpośrednio nad "kuchenką" (zamiast okapu). W razie potrzeby przepustnice będą zamykać punkty na suficie tak aby całe zasysane powietrze ciągnęło kanałem umieszczonym bezpośrednio nad "kuchenką"...

[Przemek Kardyś]

Takie to nie, ale będę o tym kiedyś myślał.

 

Do Twojego zastosowania wystarczy jedna przepustnica, zamontowana na odnodze instalacji zakończonej dwoma punktami sufitowymi w kuchni. Koszt takiej przepustnicy nie jest wielki (~70zł), tylko trzeba siłownik. Oryginalny to około 300zł, ale można na bidę zrobić ze szrotowego silniczka do napędu szyb samochodowych. Koszt około 20zł, do tego kilka blaszek na laserze na przekładnię i mocowanie, zasilacz 12V i jakiś przełącznik odwracający biegunowość zasilania, tylko kable i styki muszą być porządne, bo tam jest spory prąd.

[Gość grend]

Te puszki to wyglądają OK - widać że przyłozyłeś się do szczelności. Nie wiem tylko jak to przyjmuje klient który kupuje oczami i też co wazne nazwijmy to "genem" prestiżu. Tutaj będziesz musiał zrobić jakąś aureole marketingową i nie możesz pisac że to wyrób " garazowy" . Coś na tej zasadzie ze powiązane z blachami Plania i uszczelnienie pod pełną aprobata Soudala itp - brzmi smieszne ale takie sa realia .... niestety. Nie mozesz tego silikonu jakos ukryć - np z końca rury zrobić " tulipana" rozklepać i przymocować od dołu na nity ,wczesniej uszczelniajac silikonem - wtedy bedzie prawie niewidoczny .... . Spróbuj coś takiego wystawić na aledrogo bo ja pewnie bym kupił po doświadczeniach z moimi puszkami, gdzie wejscia są za duze, uszczelki wpadaja do środka i muszę wszystko uszczelniać pianą...

 

obrabiałes już nidę w styczności ze schodami na strych ? Zastanawiam się czy łączenie nie zrobic silikonem

Edytowane 8 Lutego 2016 przez grend

[hektor80]

Te puszki to wyglądają OK - widać że przyłozyłeś się do szczelności. Nie wiem tylko jak to przyjmuje klient który kupuje oczami i też co wazne nazwijmy to "genem" prestiżu. Tutaj będziesz musiał zrobić jakąś aureole marketingową i nie możesz pisac że to wyrób " garazowy" . Coś na tej zasadzie ze powiązane z blachami Plania i uszczelnienie pod pełną aprobata Soudala itp - brzmi smieszne ale takie sa realia .... niestety. Nie mozesz tego silikonu jakos ukryć - np z końca rury zrobić " tulipana" rozklepać i przymocować od dołu na nity ,wczesniej uszczelniajac silikonem - wtedy bedzie prawie niewidoczny .... . Spróbuj coś takiego wystawić na aledrogo bo ja pewnie bym kupił po doświadczeniach z moimi puszkami, gdzie wejscia są za duze, uszczelki wpadaja do środka i muszę wszystko uszczelniać pianą...

 

obrabiałes już nidę w styczności ze schodami na strych ? Zastanawiam się czy łączenie nie zrobic silikonem

 

grend co z Twoimi skrzynkami jest nie tak? Z tego co pamiętam to skrzynki i rurę masz SmartFlex, tak? Jestem właśnie przed zakupem i miałem ochotę właśnie na to. Miałem dzisiaj w ręce skrzynki z nierdzewki Termokontrol. Specjalnego wrażenia na mnie nie zrobiły. Choć mają przewężenie w środku które uniemożliwi wpadnięcie rury....

 

ze zdjęć wynika że te puszki Smartflex również mają lekkie przewężenie i rura nie powinna wpadać do środka...

Edytowane 8 Lutego 2016 przez hektor80
edit

[Przemek Kardyś]

Faktycznie coś muszę wymyślić na ukrycie silikonu i będzie nieźle, tylko potrzebuję do tego żłobiarki, a to już inwestycja.

 

Skrzynki z nierdzewki też mogę zrobić i przyspawać króćce. Nawet myślałem dać do środka blaszkę obracaną na nicie, to będzie robić za przepustnicę.

Edytowane 9 Lutego 2016 przez Przemek Kardyś

[hektor80]

Jaka jest wysokość Twoich puszek rozprężnych?