Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Najfajniejsze w metalu jest to, że jak coś spartolisz, to można to szybko naprawić i nie bedzie śladu. Z drewnem już nie jest tak łatwo. Składając te pioruńskie blaty do łazienki, położyłem jeden na podłodze i nie zauważyłem, że leżał na niej wkręt do drewna. Oczywiście skurczybyk zrobił kilka wgłebień, które musiałem zaszpachlować i szlifować, to samo z wyrwanym strugarką narożnikiem. Z metalem opanowałbym to raz dwa, a tak to trzeba się gimnastykować dłuższy czas i efekty tego są czasami kiepskie. Wolę jednak metal :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kurcze artix, widzę, że mógłbym się sporo nauczyć na tym Twoim seminarium. Piknie panie! Mi podobnie wychodzi czarnuch, ale czarnieje, a nierdzewka to wiadomo - kolorowa. Aluminium nie spawałem nigdy, choć pewnie bym mógł z lepszym sprzętem (AC/DC). Kupując spawarkę myślałem o dorobieniu sobie popołudniami, a że TIG to metoda raczej do małych elementów, to kupiłem właśnie taką. Tym bardziej, że miałem doświadczenie ze spawaniem bardzo cienkiej nierdzewki (0,5-0,8mm), a nie miałem czym wozić dużych gabarytów. Słyszałem o tym spawaniu TIG-iem przetop plus elektrodą lico. Ktoś to nazywał duplex i ponoć tak spawał w Niemczech.

 

Dobra. Teraz będziemy chcieli zintensyfikować wysiłki żeby szybko się wprowadzić, a potem jak już pisałem dorobię prowizoryczny warsztat. W starym domu nie mam nawet gniazda trójfazowego, bo zerowy przewód szlag trafił, a nie chce mi się babrać z prądem i pruć ścian. Dorobiłem kiedyś jedną fazę na gniazdka i światło i wystarczy. Chcę się szybko wyprowadzić i na razie nie myśleć o domu rodzinnym, a mamie gniazdo 3F i tak nigdy do niczego się nie przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze artix, widzę, że mógłbym się sporo nauczyć na tym Twoim seminarium.
I vice versa :). Jeżeli chodzi o TIGa, to jestem totalnym samoukiem, nie mam na to papierów, ale podgladając i zadając "1000 pytań do" wyczynowcom, nabrałem trochę wprawy i umiejętności. Dozory mam na blachy alu, kwasowe i czarne. Pięknie ludzie spawają, dlatego jak tylko jest okazja, to podpatruję i dowiaduję się co i jak. Najfajniej jak dla mnie spawa się aluminium, spokojna i czysta robota. Spoiny wygladają efektownie i cieszą oko. Duplex to rodzaj stali nierdzewnej z domieszkami chromu i azotu chyba. Spawa sie to TIGiem, MIGiem i MAGiem, w zależności od technologii podanej w WPS, który dostajesz przed spawaniem. Podwozia do autobusów min. się z tego wykonuje. Fajnie miec swój sprzęcik spawalniczy, też kiedyś zaopatrzę sobie garaż w TIGa. Na razie mam tego pod dostatkiem w pracy i w awaryjnych sytuacjach, kumpel ma to co trzeba, także mogę coś tam sobie posmarkać :). Zapobiegawczo podciągnąłem trzy fazy do garażu, pewnie jeszcze nie raz się przydadzą. W przyszłości chciałbym też coś dłubać w metalach. Będzie ciągnęło wilka do lasu :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Przeczytałem wszystko :)

 

:jawdrop: Ja bym nie dał rady.

 

Napisałeś, że jednostkę naścienną klimy zabudujesz i rozprowadzisz kanały po całym doku. Kanały widziałem pod wylewką, ale jednostka naścienna splita wisi na ścianie. Będzie druga zabudowana użyta do ogrzewania reszty pomieszczeń czy coś mi umknęło?

 

Tak. I nie. Znaczy tak napisałem, ale nie zrobiłem, bo w salonie oprócz klimatyzatora mam kominek i chciałem to jakoś połączyć. Ostatecznie doszedłem do obecnego rozwiązania, czyli zwykły split, kominek bez DGP, tylko standardowy wylot na salon i podmieszane powietrze z salonu będę tłoczył tymi kanałami po domu. Użyję wentylatora jakie idą do rekuperatorów (a więc cichutkiego), tylko musiałem zapewnić mu temperaturę do 55stC, więc nie mógłbym brać powietrza bezpośrednio z komory kominka.

Niedługo będę to montował, bo mam już prawie całość wyszpachlowaną i wytartą, tylko została zabudowa rury tego systemu idąca od sufitu w salonie do podłogi w sąsiednim pokoju, a dalej jak wiesz rury już są. Może jeszcze kominek zdołam ogarnąć i będę już gruntował farbą gruntującą Śnieżka (srebrną), żeby pozbyć się tego syfu.

 

nieźle ci idzie :) możesz się podzielić informacją, jak kosztowy wyszedł ci sso, ssz i deweloperka? no i ile do obecnej chwili poszło wam kasy? :)

 

Szczerze powiedziawszy już dokładnie nie pamiętam, ale SSO jakieś 90 tyś, okna i drzwi wejściowe razem 16, więc SSZ jakieś 105 tyś, a do tej pory wydaliśmy około 190-200 tyś, włączając w to oczyszczalnię, wodociąg i ziemię na podniesienie działki. Jeszcze dojdą drzwi, podłogi, reszta wykończeń i sprzęty i może nie zmieścimy się w planowanych 220 tyś., ale przekroczenie budżetu o kilka procent to i tak dobry wynik.

 

Dzisiaj widzę, że taniej wyszłoby budować piętrowca, a już najtaniej na niskich fundamentach, ale u nas jest jak jest i nie ma schodów:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uuuu super wynik. My się przymierzamy powoli do budowy i też chciałabym parter, tak żeby w 250 zamknąć się ze wszystkim. Widzę, że przy wkładzie pracy własnej jest to do zrobienia :) Też mam dylemat parter czy poddasze ale wolałabym uniknąć schodów no i ciągle wydaje mi się, że ssz w parterze jest droższe niż w poddaszu (ze względu na rozmiar fundamentów i dachu) ale już wykańczanie (ze schodami, ciągnięciem pionów, dwoma poziomami ogrzewania, ociepleniem skosów itd.) taniej drożej w poddaszu:) no mam zagwozdkę :) tym bardziej, że chciałabym spory strych - szpargałownię, bo nie planuję garażu a graty gdzieś trzeba trzymać - tu przewaga parteru jest znaczna :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy różnice cenowe piętrówka/parterówka są zbyt małe, żeby się na nich opierać. Ważniejsza jest wygoda i to, co się komu podoba, a potem dużo wkładu własnego żeby było niedrogo.

Trzeba też dobrać projekt pod kątem własnych możliwości wykonawczych, bo potem może się okazać, że np. lęk wysokości uniemożliwi pracę, albo zaszalowanie stropu monolitycznego okaże się nie do ogarnięcia samemu. Ogólnie jednak w 250 tyś da się zamknąć ze wszystkim, tylko zależy jak duży to ma być dom. Sąsiedzi stawiają 88m2, więc pewnie nawet z robocizną im się to uda, ale jeśli to ma być coś większego, to już samodzielna robota i przemyślany projekt to konieczność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

110m użytkowej - o ile wz pozwolą nam na tą parterówkę :) całkowita 130m, dach dwuspadowy, bryła idealny prostokąt bez żadnych wykuszy, załamań itd., 2 łazienki obok siebie, kuchnia przy kotłowni i kominku, więc w zasadzie już chyba taniej i prościej się nie da :) teraz kwestia znalezienia odpowiedniej działki i będzie można działać :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy już dokładnie nie pamiętam, ale SSO jakieś 90 tyś, okna i drzwi wejściowe razem 16, więc SSZ jakieś 105 tyś, a do tej pory wydaliśmy około 190-200 tyś, włączając w to oczyszczalnię, wodociąg i ziemię na podniesienie działki. Jeszcze dojdą drzwi, podłogi, reszta wykończeń i sprzęty i może nie zmieścimy się w planowanych 220 tyś., ale przekroczenie budżetu o kilka procent to i tak dobry wynik.

 

Rewelacyjny wynik finansowy, gratuluję ! Przypomnij, jaką masz p. u. domu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jaki? taki 6/9 ? :p

 

A tak na poważnie, to kończę właśnie taki domek jak opisujesz i praktycznie nic bym nie zmienił. Jeśli mocno patrzysz na koszty, to im bardziej zwarta bryła (kwadrat) tym lepiej.

 

hehehe no 6/9 nie :p ale idealny - bez załomów :D po głowie chodzi mi to http://z500.pl/projekt/1176/Z376_D,parterowy-dom-z-4-sypialniami-w-tech-drewnianej-z-dachem-dwu-spadowym.html tylko w wersji murowanej i z większym kątem pochylenia dachu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie wydrukuję i w ramkę

 

I jeszcze w parterowym nie ma balkonu, a balkon też fajny.

 

Rewelacyjny wynik finansowy, gratuluję ! Przypomnij, jaką masz p. u. domu ?

 

A nie wiem jaką mam użytkową, bo całkowitą mam 128m2. Jak się liczy użytkową? Nie mam klatek schodowych, ani skosów, więc chyba całość jest użytkowa.

 

hehehe no 6/9 nie :p ale idealny - bez załomów :D po głowie chodzi mi to http://z500.pl/projekt/1176/Z376_D,parterowy-dom-z-4-sypialniami-w-tech-drewnianej-z-dachem-dwu-spadowym.html tylko w wersji murowanej i z większym kątem pochylenia dachu :)

 

Całkiem fajny projekt i dużo miejsca. Nie da się tylko zrobić stropu Terriva, bo nie ma wewnętrznych ścian nośnych, ale to może być zaletą, bo tańsze fundamenty i mało materiału na działówki. Można zrobić bez stropu, tylko sufit podwieszany do wiązarów, albo w droższej wersji monolityczny żelbetowy, tylko to znacznie więcej roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe no 6/9 nie :p ale idealny - bez załomów :D po głowie chodzi mi to http://z500.pl/projekt/1176/Z376_D,parterowy-dom-z-4-sypialniami-w-tech-drewnianej-z-dachem-dwu-spadowym.html tylko w wersji murowanej i z większym kątem pochylenia dachu :)

 

Mam identyczny układ!, tylko nieco dłuższy budynek. :) Moim zdaniem to bardzo dobry wybór, choć próbowałbym go nieco "ukwadracić", np. 10x13. Wtedy zyskujesz więcej miejsca na poddaszu na graty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajny projekt i dużo miejsca. Nie da się tylko zrobić stropu Terriva, bo nie ma wewnętrznych ścian nośnych, ale to może być zaletą, bo tańsze fundamenty i mało materiału na działówki. Można zrobić bez stropu, tylko sufit podwieszany do wiązarów, albo w droższej wersji monolityczny żelbetowy, tylko to znacznie więcej roboty.

 

A po co w parterówce strop betonowy/terivowy ? Moim zdaniem wystarczy sufit podwieszany do wiązarów. Łatwo później rozprowadzić wentylację, elektrykę itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie w tych bardziej kwadratowych najczęściej są 3 pokoje i większe powierzchnie na korytarz - tu wydaje mi się nie ma traconego miejsca :) Barth3z jaki masz strop nad parterem - chciałabym uniknąć ciężkiego ze względu na koszty i iść w coś tańszego, co pozwoli równocześnie zrobić strych :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A nie wiem jaką mam użytkową, bo całkowitą mam 128m2. Jak się liczy użytkową? Nie mam klatek schodowych, ani skosów, więc chyba całość jest użytkowa

 

.

użytkowa to powierzchnia całkowita pomniejszona o powierzchnię, którą zajmują ściany, schody, pom. gospodarcze itd. - czyli to, co ci zostaje po podłodze "do mieszkania"

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...