Przemek Kardyś 16.01.2017 10:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Ale po co ci takie super dokładności w pomiarze przepływu? Przecież dom nie jest szczelny, więc zawsze bedzie coś poza pomiarem. Jeśli WM nie zmienia ciśnienia, to znaczy, że jest zrównoważona, a przepływ możesz ocenić na podstawie prędkości obrotowej wentylatora i dtr-ki, albo zainwestować w anemometr. Wydaje mi się zupełnie wystarczająco dokładne zmierzyć częstotliwość na wyjściu tachografu z mojego wentylatorów, a nawet napięcie sterujące. To nie laboratorium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regius 16.01.2017 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Ale po co ci takie super dokładności w pomiarze przepływu? Przecież dom nie jest szczelny, więc zawsze bedzie coś poza pomiarem. Jeśli WM nie zmienia ciśnienia, to znaczy, że jest zrównoważona, a przepływ możesz ocenić na podstawie prędkości obrotowej wentylatora i dtr-ki, albo zainwestować w anemometr. Nie wiem, czy pytanie było skierowane do mnie czy do karolek75. W każdym razie wydaje mi się, że znając prędkość obrotową znam tylko konkretną charakterystykę (krzywą) wentylatora. Punkt pracy zależy zaś od oporów instalacji. Można by teoretycznie założyć, że obliczenia projektowe są OK a straty zmieniają się wraz z kwadratem prędkości / wydajności, ale nie jestem pewien, czy to się sprawdza w 100% (w szczególności kiedy np. straty na filtrach są zmienne). Tak sobie wymyśliłem, że fajnie było by sterować realną wydajnością rekuperatora, ale może zmienię zdanie, bo koszt pomiarów dla obu strumieni powietrza wyszedłby mnie aż 350 PLN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Regius 16.01.2017 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 (edytowane) Łoooo matko..., Panie, co to za herezje Ja mam dwa wentylatory kupione z allegro po 10zł i zamontowane - jeden na czerpni, drugi na wylocie powietrza z budynku bez żadnego sterowania! Jak odpaliłem tak chodzą non stop z tą samą prędkością. Jedynie na co zwracam uwagę to stężenie CO2. Jeśli rośnie powyżej 800ppm'ów to oznacza, że zapchały się filtry i trzeba zmienić. Jestem zwolennikiem prostoty - jak najmniej sterowania. Ja właśnie przeinwestowałem w wentyle, więc próbuję teraz wykorzystać ich możliwości. Gdyby to były wentyle za 10 PLN z alledrogo bez darmowej możliwości regulacji też bym wybrał taki rodzaj sterowania. Na razie kombinuję, możliwe, że na kombinowaniu się skończy. W kwestii herezji, myślisz, że podany przeze mnie sposób nie pomiaru przepływu / sterowania jest bez sensu? Zastanawiam się czy sobie nie odpuścić z powodu kosztów, ale wydawało mi się, że samo rozwiązanie jest poprawne. Edytowane 16 Stycznia 2017 przez Regius Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość TwojPan 16.01.2017 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 (edytowane) Sterowanie w oparciu o stężenie CO2 mam w planach do zaimplementowania. Do tego chciałem zrobić sterowanie prędkością obrotową w oparciu o rzeczywisty przepływ ... ale nie wiem czy to nie jest przesada. Myślę o zainstalowaniu przepustnic soczewkowych na kanale czerpnym i wyrzutowym z pomiarem różnicy ciśnień (jakiś mikromanometr różnicowy) i poprzez charakterystykę nastawy przepustnicy obliczać rzeczywisty przepływ (chyba w uproszeniu, bez zabawy w obliczanie aktualnej gęstości powietrza z uwzględnieniem wilgotności względnej, apteki mi nie trzeba). Na tej podstawie chciałem zrobić zrównoważenie przepływu (pomiędzy powietrzem nawiewanym a wywiewanym). Oprócz tego myślę, żeby mierzyć również stratę ciśnienia na filtrach. Są rekuperatory Samsunga ERV,w których można zamontować czujnik stężenia CO a także z odzyskiem wilgoci z pomieszczeń (wymiennik celulozowy).Mają tez tryb automatycznej regulacji punktu pracy wentylatorów-nawet gdybyś montował reku sam.Choć pomiar stężenia CO2 mierzony jest tylko na wylocie powietrza z reku,czyli ze wszystkich pomieszczeń. Mają tez opcję okapu kuchennego (zwiększenie poziomu pracy wentylatorów)-i to mając np.w domu Fibaro i stację pogodową Netatmo,pozwoli po wykryciu przez stację zwiększonego poziomu CO2,na włączenie np.trybu turbo w rekuperatorze.To samo tyczy się wilgoci itd.Ustawiasz stację tak aby przy zwiększonym poziomie CO2,włączyła przez Fibaro (Netatmo ma plugin do Fibaro) tryb zwiększonego nadmuchu powietrza do pomieszczeń,aż do momentu odpowiedniego poziomu CO2. Analogicznie,można tak samo w przypadku zbyt małej/dużej wilgotności powietrza. Tak zrobię to ja.Wadą są koszty stacji Netatmo i centrali Fibaro.Ale jak ktoś ma Fibaro,można fajnie to wysterować,jedynie za koszt stacji Netatmo.Nawet jak reku nie posiada funkcji okapu kuchennego,pewnie można sobie z tym poradzić.Tak samo dla samych wentylatorów. Edytowane 16 Stycznia 2017 przez TwojPan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek75 16.01.2017 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Ale po co ci takie super dokładności w pomiarze przepływu? Przecież dom nie jest szczelny, więc zawsze bedzie coś poza pomiarem. Jeśli WM nie zmienia ciśnienia, to znaczy, że jest zrównoważona, a przepływ możesz ocenić na podstawie prędkości obrotowej wentylatora i dtr-ki, albo zainwestować w anemometr. Wydaje mi się zupełnie wystarczająco dokładne zmierzyć częstotliwość na wyjściu tachografu z mojego wentylatorów, a nawet napięcie sterujące. To nie laboratorium. To chyba nie do mnie ? Chce zrownowazyc wentylacje. I mam watpliwosci co do sposobu realizacji tego na podstawie pomiaru cisnienia wewnatrz domu. Tyle ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 16.01.2017 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2017 Ok, nie znam się. Wilgotność mi spadła do 42% i skręciłem właśnie wentyle na 3V. GWC też fajnie działa - na zewnątrz 11 mrozu, a na wylocie z ręku plus 9. Nie wiem ile tam na wylocie z GWC, ale co mnie to? Urobiony jestem i nie chce mi się tam stać w tym mrozie i na termometr czekać. To sterowanie też chciałem robić jakieś wymyślne. Dzisiaj mi WM działa i chce tylko mieć możliwość sterowania z domu. Coś tam może kiedyś będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 20.01.2017 19:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2017 Dawno nie pisałem. Jajks! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 20.01.2017 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2017 A no super stwierdzenie. Ale i tak dajecie rade, że po zamieszkaniu jeszcze piszecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 20.01.2017 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2017 Bardziej mi się chce niż mogę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 29.01.2017 17:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Hmmm... Teges... U mnie powoli do przodu. Łazienki nadal nie mam, ale przyjechały drzwi, to je zaraz zawiesiłem i jest tak bardziej domowo. Nie ma tymczasowo klamek, więc mamy prawdziwy dom wariatów. Zacząłęm robić pokój dla Nadii (4,75) - starszej córki, bo młodsza - Natalka (1,66) nie ma jeszcze preferencji mieszkaniowych i śpią razem w jednym. Otworzyli nam w Mielcu Liroja Merlina, to jest wybór i można w normalnych godzinach podjechać. Żona mnie wzięła - zasłonki, firanki, karnisz, lampki - 798,56zł. Na szczęście dobrze nam się wiedzie - kredyt 1450zł, utrzymanie domu, jedzenie, wacha na dwa samochody, majtki i skarpetki z bazarku i jakiś łach dla żony z H&M, Crossa, albo tego co się tak nazywa dziwnie, żeby jakie-takie wrażenie na mnie robiła i zostanie jakiś grosz z tej mojej bidnej wypłaty. Gdyby nie te piece i wentylacja, to już dawno grzebałbym pod śniegiem za jakimś koniczem, ale dobrze teraz w Polsce jest i rząd taki zajebisty, więc kokodżambo i do przodu! Był spec od paneli PV, co to się zgłosiłem do gminy, że mogą mi je zasponsorować jak chcą. Na razie zapłaciłem jakieś 97,73zł albo 94,76zł, albo coś podobnie i był chłopek wczoraj u mnie golfem trójką z firmy co to nie dało się wcześniej do niej dodrzwonić, a wygrała widać przetarg. Podpisałem się w dwóch miejscach, wpisał mi chłopina 6kVp, chociaż niby max to miał być 3,24kVp, ale nie dał się namówić na dychę. Jak przejdzie, to na drugą wiosnę mi to zamontują (24 panele) i zapłacę około 7 tyś. No zobaczymy... Z wentylacji leje się ciągle. Już mnie to i tak nie martwi, bo cały sufit w salonie i tak do malowania. Gdyby mi się tak zachciało to skończyć, to by problemu nie było, ale wiecie jak to jest - w domu się odpoczywa. Najwyżej można coś zrobić z nudów - dla relaksacji psychicznej, jeśli ktoś ma choć jedną prawą rękę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bob_budownik 29.01.2017 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Masz zaizolowane rury wentylacyjne?Ja nie miałem i tez się lało.Zaizolowalem i nie leje. Zobacz w moim DB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 29.01.2017 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Nie mam i się leje. Izoluje klientom, a u mnie na strychu wełna czeka na godzinę chęci i czasu. Rzadkie waluty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 29.01.2017 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2017 Nie ma tymczasowo klamek, więc mamy prawdziwy dom wariatów Widze Przemek ze nastawienie jak zawsze optymistyczne ale to chyba tak jest.... jak juz sie mieszka to dupa na kanape i piwerko ja od dwoch tygodni nie moge wejsc na strych na pare godzi zeby welne ulozyc Fajna opcja z tymi panelami, tez bym chcial. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 31.01.2017 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 I ja też, ale to mało prawdopodobne. Tymczasem dziś wziąłem się do roboty i powiesiłem lampę w sypialni i zamontowałem klamki. Boże! Jak domowo, prywatność jest i nie trzeba ze sobą noża nosić do otwierania. I klimatyzacji tak nie słychać i w ogóle jest świetnie.A jak mi już tak dobrze szło, to postanowiłem naprawić podłogówkę w sypialni. Zeszło 3 minuty, docisnąłem przekaźnik i chyba działa, ale będę wiedział za jakiś czas, bo się wolno rozgrzewa. Tyle roboty w 45 minut! Wystarczy na tydzień. Myślałem też dołożyć nagrzewnicę wtórną 500W do nawiewu WM, bo mi w nocy niecałe 16st. dmucha. Mam peflexy na strychu, przykryte co prawda styropianu, ale i ta jest lipa. Obstawiam że będzie świetnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 31.01.2017 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2017 Nie przesadzaj z tą nagrzewnicą. Daje Ci 16* a jakbyś tego nie miał to by dawało -5* czy ile tam masz na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cob_ra 01.02.2017 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Wcześniej widziałem, że składałeś meble kuchenne. Jak oceniasz to posunięcie, kolejny raz też byś sam się zabierał czy wołał gościa od mebli i niech działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 01.02.2017 21:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Gościa nie. Albo sam, albo gotowy tani komplet. Nagrzewnicę rozważam. Mimo wszystko ciekawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aiki 02.02.2017 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 A to z WM chcesz zrobić ogrzewanie? Po co Ci te wszystkie klimy i kable w takim razie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przemek Kardyś 02.02.2017 07:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 Nie ogrzewanie, tylko zimne powietrze jest nieprzyjemne i chciałbym podgrzać o kilka stopni. W nocy prąd tani, a ja i tak nim grzeję, więc żadnych kosztów by z tego nie było. Dostałem rachunek za prąd za 2 miesiące. Wyszło 1107 zł, za bytowy, gotowanie, ciepłą wodę i ogrzewanie. Jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnnaO87 02.02.2017 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 Nie ogrzewanie, tylko zimne powietrze jest nieprzyjemne i chciałbym podgrzać o kilka stopni. W nocy prąd tani, a ja i tak nim grzeję, więc żadnych kosztów by z tego nie było. Dostałem rachunek za prąd za 2 miesiące. Wyszło 1107 zł, za bytowy, gotowanie, ciepłą wodę i ogrzewanie. Jestem zadowolony. Ładny rachunek. Może to przekona niedowiarków, że elektryczne ogrzewanie nie jest jakoś kosmicznie drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.