Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Karster nie myśl tyle, bo cię głowa rozboli. Straty i tak zostaną w domu, a to co zmarnuje się na pompowanie to dużo warte nie jest. Tylko sterowanie trudniejsze i inwestycja większa, więc jak ma być grzanie prądem to nie ma sensu.

 

Ten "wariat " w bezpośrednim kontakcie jest bardzo sympatyczny ,więcej takich a byłoby fajnie:lol2:

 

A widzisz, ty jesteś znawcą ludzkich charakterów, ale są inni, niektórzy, co wbijają mi szpilki. To nie ludzie.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No masz! Mnie w to nie mieszajcie, idźcie do spowiedzi, odpiszcie 1%, kupcie piwo żulowi, albo idźcie z żoną na Greja.

To sprawa rodzinna.

 

A tak w ogóle to skończyłem robić gościowi WM i już się miałem za dom zabierać, a tu znowu dzwonią za piecami. Sprzedałem nawet spawarkę, ale zaraz kupię inną. Kiedyś po pijaku z głupia dałem ogłoszenie i poszła w niedzielę. Następna będzie większa i również do aluminium.

 

No i widziałem w gazetce najlepszego sklepu Merkury Market wełnę URSA lambda 0,045, 15cm, po 6,17 zł/M2 zdaje mi się. Zastanawiam się czy sobie nie kupić i między krokwie nie wetknąć.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw spawania aluminium, w radiu pokazywali, że to niby mocno trujące jest? Prawda to czy znajomy tak mnie spławił bym czasem nie chciał by mi ramę auta elektrycznego dla dzieciaków (tudzież dla mnie) pospawał? Jak tak sie poczyta cenniki to normalnie nie jest to tania zabawa spawać centymetry w alu gdy ma się taką ramę z profili np 60x40 o wymiarach np 1200x600 mm do pospawania z kilkoma poprzeczkami i innymi pierdami. Sorki za ot.

 

Co do roboty WM to tak sie składa, że też będę potrzebował... masz w pracy (bo to chyba zawodowo robisz rownież?) np automaty do spawania wzdłużnego/ obrotniki?

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć to niezdrowe, prawda, ale w telewizji słyszałem że brakuje spawaczy i stawki dobre. Nie chcę się w to pchać na całego, ale czasem warto się podjąć. Nie palę, to może bym raka tym aluminium nakarmił.

 

W robocie właśnie nie ma spawania, a są blachy. Podpinam się czasem pod jakiegoś potrzebującego i coś wpadnie. Spawanie jak pisałeś, tanie nie jest.

 

A wracając do domu wariatów, to nie mam folii na dachu i teraz nie wiem jak bym miał tę wełnę upakować. Myślałem dać folię od spodu, przyszyć tekkerem do krokwie i łat, a potem wełna zamocowana sznurkami. Ma to sens, czy potrzebna jest jakaś membrana?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Przemek .Ty masz normalny dom. Przez kilka dni pracowałem w mercedesie, w hali crash test 'ów. Serce bolało ,co oni robią z nowymi samochodami. Dali by jednego ,a tak nowiutkie sztuki na złom. To dopiero "wariaci".

]Miłego dnia ,jadę popatrzeć na te samochody i przed południem do domku. J.Korona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję samozaparcia i wybudowania domu.

Po przeczytaniu Twojego dziennika budowy coraz bardziej zastanawiam się nad ogrzewaniem prądem w moim nowym domu (parterówka około 106m2). Będę obserwował i mam nadzieję że opiszesz po zimie jak się sprawowało ogrzewanie i jakie były koszty.

pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Przemek gratulacje naprawdę dobra robota!!!

Przeczytałam cały dziennik (3 dni). Dopiero zaczynam ale miałem podobny concept do Twojego z CO z tym, że ja poszedłem w bufor i podlogowke wodną. Miała być fotowoltaika ale niestety nie dostałem dotacji z prosumenta:(.

I tutaj w sumie woda ma tą przewagę, że można dalej kombinować będzie PC Pow- woda.

Pozdrawiam

P.s.

Jak postępy z rekuperatorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Grzejta prądem, bo instalacja tania i w utrzymaniu niedrogo. Kableki mi nabiły do tej pory 2208kWh po 0,30zł i klima około 600 za 0,55zł, więc da się żyć.

 

Ostatnio trochę się zapuściłem, nie chciało mi się nic, w ogóle tylko leżałem w górę palnikiem i gniłem, ale wiosna idzie, piece się skończyły, więc coś tam drgnęło:

 

http://i.imgur.com/dsOxIXm.jpg

 

http://i.imgur.com/48HGYam.jpg

 

http://i.imgur.com/zvq5Kut.jpg

 

http://i.imgur.com/M1tcEI1.jpg

 

http://i.imgur.com/dLmqdQu.jpg

 

http://i.imgur.com/DJ1VcGd.jpg

 

No masakra. Póki jeszcze było zimno, póki mróz trzymał, to było całkiem OK, ale potem... Czerpnia ogrodowa typu makgajwer stoi na szczęście nieco wyżej i jej nie zalało, ale dużo nie brakło i miałem przez chwilę chęć przekopać kanał do sąsiada. Jakoś się rozeszło na szczęście, bo nie miałem motywacji. Żona zbudowała za to elegancki chodniczek z obrzynek i teraz tak mamy. Pasuje do równie stylowych schodów i w ogóle całość jest spójna estetycznie i przez to niezbyt pretensjonalna, a to dla nas ważne, bo nie lubimy kiczu.

 

No, skoro już ta wiosna przyszła, to postanowiłem posłuchać córki i zrobić jej w końcu ten pokój. Zrobił się tam przez te kilka miesięcy najzwyczajniejszy w świecie pierdolnik, ale trza było ogarnąć ten bajzel:

 

http://i.imgur.com/FInu2Fo.jpg

 

W drzwiach stoi mała Natalka. Dziewczyny miały mieć osobne pokoje, ale na razie przeszły obydwie do nowego, a pierdolnik mamy teraz w tym pierwszym... Na początek musiałem obudować kanał rozprowadzenia DGP, co to dalej idzie w styropianie do wszystkich pokojów i kiedyś to relacjonowałem.

 

http://i.imgur.com/Y4AwMh1.jpg

 

Kanał z ocynku, na to profile do gips-kartonu, wełna 30mm samoprzylepna na wyciszenie, a na dole jest wentylator. Resztę dziury w podłodze zalałem gotową wylewką z liroja-merlina za 6,50zł worek (poszło prawie 2), obudowałem płytami, wyszpachlowałem, porobiłem jeszcze kilka drobiazgów i wyszło tak:

 

http://i.imgur.com/cvtZhOH.jpg

 

http://i.imgur.com/Ej1lbkk.jpg

 

http://i.imgur.com/RVMpT7V.jpg

 

http://i.imgur.com/b3CcdLb.jpg

 

Niech dzieci mają! Ucieszony zaległem sobie na kanapie i wymyśliłem, że trzeba by zacząć się grodzić. Niestety kasy prawie zero, żona nie pracuje, kredyt, zęby w ścianę, więc zakupiłem tylko 7 słupków 80x80x3, L=2000, żeby były na rogi działki, bramę i bramkę i żeby to już wyglądało że to nasze. Słupki zaślepiłem kawałkiem blachy, oszlifowałem, dospawałem jeszcze jakieś odpady, bo mi się wydało mało zakopać 0,5 metra, no i ładnie pomalowałem czarnym podkładem przy użyciu wałka 10cm, Zdjęć na razie nie mam, bo się ciemno zrobiło, ale na pewno kiedyś wstawię. Z resztą, to tylko słupki.

W ogóle jakie gotowe słupki są cholernie drogie!!! Po 150zł sztuka 7x7cm i 200xm długie, a mi wyszły po 62zł, czyli ponad 600zł do przodu za kilka godzin roboty.

 

Pozdrawiam wszystkich czytających i dziękuję za uznanie.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U moich chłopaków na ścianach Gwiezdne Wojny (chyba wolę ;)

 

A jak do tej czerpni naleje Ci się woda to masz ją jak wybrać? To fi160? Pompka chyba nie bardzo wejdzie.

 

Docelowo będzie pewnie jakiś daszek?

 

Jestem na etapie robienia GWC rurowego i zastanawiam się nad zakończeniem rurociągu. Kształtki powyżej fi160 już nieco drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwiezdne Wojny to dla chłopaków, a dziewczyny to róż, księżniczki, motylki... Nie za bardzo w tym siedzę, ale było zlecenie - farbę, tapetę, zasłonę i lampę Nadia wybrała sobie sama, a ja miałem tylko zamontować. Pochwaliła że świetna robota, że bardzo jej się podoba, dała buziaka i jest ekstra.

 

Woda jak się naleje, to nie wiem co będzie. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, a jeśli już, to może przepływ powietrza to wysuszy. To fi 200, więc też by jakoś to odpompował, ale docelowo tam będzie garaż i czerpnię przesunę na jego ścianę i umieszczę wyżej, a nie tuż nad ziemią, bo mi w zimie czasem zaciągnie dymem od sąsiada, jak się nisko snuje nad ziemią.

 

Czerpnia ogrodowa faktycznie droga. Najtaniej zrobić z ocynku jak ja i zabudować jakąś konstrukcją drewnianą, ale chyba lepiej to jakoś podnieść, bo ani pies nie obsika, ani żadna menda niczego tam nie napsika... Może dać pod jakimś stelażem na winogrono, albo zrobić z tego jakiś słup z oświetleniem, albo po prostu schować i obsadzić tujami.

 

p.s. Ile taka czerpnia właściwie kosztuje? Robię ludziom czasem przedłużenia kominów i z blachy nierdzewnej 2mm wychodzą po około 250zł. Tutaj takiej grubości nie potrzeba, więc może bym mógł to jakoś względnie ogarnąć. Daj znać co byś potrzebował to zobaczę ile to wyjdzie.

Edytowane przez Przemek Kardyś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej chodzi mi o tą rurę pionową kanalizacyjną. Albo od rurociągu wyjdę kolankiem 87st. do góry i rura pionowa wystająca z ziemi ok. 1m, albo rura pionowa będzie połączona trójnikiem 200/160/87st. no i mufa żeby mieć kielich na górze (wtedy będzie obniżenie, z którego łatwiej wybrać ewentualną wodę). Chyba to drugie rozwiązanie będzie lepsze. Pytanie czy na dnie dać zaślepkę?

 

Na pewno będzie to przy granicy (jakieś 1-1,5m) w otoczeniu drzewek (pewnie świerk serbski). Dodatkowo może użyję takich wiklinowych mat mocowanych często do ogrodzeń z siatki (taki chochoł).

 

Czytałem o Twoich dodatkowych robótkach i będę miał to na uwadze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam trójnik fi 200, na dole zaślepka, a na górze mufa. Zrobiła się taka studzienka i właściwie widać tam było na dnie jakąś mini kałużę jak poświeciłem latarką, ale było tego mało. Bardziej bałem się o smród stęchlizny, bo mój GWC ponad rok nie był używany, ale niczego takiego nie było. Tą zaślepkę na dole dałem bo chciałem mieć całość szczelną i chyba to jest najlepsze rozwiązanie. Ewentualną wodę można chyba nawet jakimś dziecięcym wiaderkiem wyłowić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi proszę chłopaki jak to jest w końcu z tymi rurami kanalizacyjnymi do gwc? Wolno/ nie wolno bo nie zdrowo? Czy to tylko mit i nagonka na antybakteryjne za xxx złotych? U mnie stan budowy bliski zasypywaniu fundamentów i muszę szybko wmontować rurę do ewentualnego GWC (o ile ostatecznie nie uda się go połączyć z DZ od PC).

 

Sorki Przemek, ale od razu drugie pytanie w Twoim temacie ;p Czy doprowadzenie powietrza do kominka można zrobić w taki sposób:

czerpnia.jpg

Chodzi o to, że otwór w fundamencie mam na wysokości chudego a po pierwsze nie chcę go dzielić na dwie części rurą od powietrza a po drugie nie chcę go wyziębiać (a po trzecie, jakby tak dość głęboko zakopać tą rurę to i może ze 2'C cieplejsze powietrze dojdzie do kominka...)

Czyli układ wyglądał by pewnie tak: (od strony czerpni)

1) czerpnia na ścianie w elewacji na wysokości cokołu - orientacyjnie 20-30cm na gruntem (u mnie od wschodu)

2) kanał płaski w warstwie elewacji z kolankiem 90',

3) przejście z płaskiego na okrągłe fi110, oraz kawałek rury pcv przechodzącej przez fundament

4) znowu kolano 90' tym razem okrągłe PCV 110

... kawałek kurki pionowo w dół fi 110 pcv, kolejne kolano, kawał rury - kilka metrów, znów kolano 90' w górę oraz kawałek - ok 1m rury pionowo fi 110 z doprowadzeniem do kominka

 

Da sie tak? Nie będzie oporów powietrza zbyt dużych?

 

PS. Przemek pokazałem metamorfozę Twojego pierdolnika żonie. Jako że wyczekuje pierwszej córki (chociaż dla niepoznaki mówi, że to trzeci synek...) to się jej spodobało :)

 

 

Pozdrawiam

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GWC można na rurze od sracza, albo nie. Samemu można, a firma nie może, bo rura od sracza nie ma papierów i po sprawie. Osobiście się tym nie przejmuję, bo z PCV ja i moi rodzice mieli płytki w szkole i większość jeszcze żyje.

 

Ja bym te kolanka w dolocie do kominka zamienił na 45 stopni na wszelki wypadek i tyle.

 

Dzięki za miłe słowa o pierdolniku. Dla każdego widać jest szansa, tylko trzeba kobiecej ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek ale jak miałeś pierdolnik to pewnie mogłeś wszystko znaleźć, teraz pewnie szukasz ;).

 

Taka rura wentylacyjna dedykowana fi160 to koszt około 2400PLN/50mb. To samo z rury kanalizacyjnej to około 1000PLN. Dla mnie za dedykowaną przemawia 100% szczelność. Nie wiedziałem, że robią już nawet fi200. Jakbym robił GWC do 25m i do małego domu (czytaj mała średnica) to pewnie zdecydowałbym się na "peszel". Co do zdrowotności to zgadzam się z Przemkiem.

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaleźć teraz cokolwiek to masakra i muszę jakieś szafki do pomieszczenia technicznego dorobić, bo wszystko leży na kupię.

 

A te rury mają uszczelki i na prawdę cholernie ciężko wbić nypel w kielich, więc to jest szczelne. Poza tym to musi być szczelne przez długi czas, bo ścieki nie mogą się wylewać, więc chyba nie trzeba się przejmować. Można też doszczelnić, choćby uszczelniaczem dekarskim, albo dla hardkorów żywicą epoksydową i włóknem szklanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...