tczarek 26.05.2004 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Rozmawiałem z monterami Gerdy i nie zgadzaj się na żadne malowania. Blacha na drzwiach jest odpowiednio malowana (proszkowo kilka powłok) a naprawa pędzlem jest nie do przyjęcia. Po prostu goście popełnili błędy montażowe i w GERDZIE im nikt nie uzna tego, dlatego też chcą Tobie te dzrzwi malować. Walcz o swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18861-drzwi-gerda-sx-co-mi-schrzanili-no-chyba-%C5%BCe-tak-ma-by%C4%87/page/2/#findComment-325079 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 26.05.2004 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Jak fajansiarze nie mają za grosz kultury technicznej, to niech kupią Tobie nowe drzwi, a te uszkodzone zamontują u siebie jako wizytówkę swojej pracy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18861-drzwi-gerda-sx-co-mi-schrzanili-no-chyba-%C5%BCe-tak-ma-by%C4%87/page/2/#findComment-325206 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 26.05.2004 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 z ciekawoscia przeczytalem wszystkie posty, obejrzalem sobie zdjecia i resztka mych siwiejacych wlosow na posadzke sie sypie........za chwile lysym zostane Jejku......... coz dodac? nic - nalezy tylko wspolczuc Najgorsze w tym wszytkim jest to, ze wciaz nie ma metody na takich "przedstawicieli" producenta. Nie wiem nawet czy stworzenie "czarnej listy" montazystow, dealerow itp daloby sens - w koncu malo tutaj odwiedzajacych by brakiem zamowien i popsuciem opinii takowych z rynku wyp.... Sam handluje, niejako przy okazji Gerda - moim pracownikom zabronilem wrecz ja mmontowac, gdyz uwazalem (i slusznie), ze lepiej zrobi to facet przeszkolony i specjalizujacy sie tylko w tym temacie. Poki co (trzy lata) wspolpraca ukklada sie OK.Jestem zwolennikiem pelnej specjalizacji - dopiero wtedy mozna osiagnac efekty satysfakcjonujace obie strony. Wiadomo, zadowolony klient - poleci dalej i jest to najlepsza i najskuteczniejsza forma reklamy Jesli to byli faktycznie przeszkoleni przez Gerde (a musza miec swiadectwo ukonczenia takiego kursu - a na pewno ich szef-w koncu on portfelem swym odpowiada za wszystko) montazysci, to walcz o to, by autoryzacje im odebrano. Sadze, ze warto, by inni klienci juz nie przezywali tego co ty jeszcze raz wspolczuje PS - drzwi powinny zamykac sie bez trzaskania, czasem uszczelka mimo wszystko opor stawia ale delikatny a nie taki by z kopa trzeba bylo .... - zamki powinny chodzic lekko i bez zaciec w trakcie obrotu - rygle podobnie - nic nie powinno ich blokowac czy tez powodowac ich silne ocieranie sie o otwory w oscieznicy jesli tak nie jest to realnie zadaj wymiany drzwi (uszkodzen powloki lakierniczej sie nie maluje), najlepiej demontazu oscieznicy i ponownego jej montazu - ale prawidlowego!!! I pamietaj - nie musisz sie na wszystkim znac - wyrob i montaz musi Cie satysfakcjonowac - wtedy placic mozesz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18861-drzwi-gerda-sx-co-mi-schrzanili-no-chyba-%C5%BCe-tak-ma-by%C4%87/page/2/#findComment-325471 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GregD 26.05.2004 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2004 Pisałem kilkadziesiąt postów temu o partactwie Gerdy.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18861-drzwi-gerda-sx-co-mi-schrzanili-no-chyba-%C5%BCe-tak-ma-by%C4%87/page/2/#findComment-325503 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MILeq 28.05.2004 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2004 Witam ponownie (jak na drugiej czesci meczu ): Dzisiaj ma się określić szef "montażystów", kiedy wymienią mi całość. Na razie dobrym straszakiem chyba był mój mecenas, który w kilku słowach podliczył Panu koszty ewentualnej sprawy z powództwa cywilnego i szefunio zmiękł już przy kosztach powołania biegłego, więc jest szansa, że obejdzie się bez tego. Jeżeli chodzi o drzwi, to oprócz uszkodzeń, które były, zamykają się one nieco lepiej, bo nie muszę przyp***, tylko wystarczy trzasnąć, co, jak mniemam, doprowadza moich sąsiadów do pełni szczęścia, bo generalnie nie słychać, co się dzieje i o czym kto rozmawia, ale tego typu uderzenia przenoszą się bardzo donośnie . Jeżeli chodzi o zamki, to główny zamek zamyka się bez problemu z zewnątrz, ale już od środka jest kłopot, a dodatkowy zamek, jak i ze środka, jak i z zewnątrz, drzwi trzeba albo przyciągnąć moooocno do siebie, albo popchnąć z zewnątrz. Najgorsze jest, jak nie wiem, czy drzwi są otwarte, czy nie np. wchodząc, więc naturalnie łapię za klamkę. Jeżeli są zamknięte, to czeka mnie zapieranie się mocno w drzwi, żeby w ogóle zamek przekręcić... Tak czy owak nie poddam się - żebym miał się po sądach ciągać latami, to normalnie nie popuszczę... Dzięki za słowa otuchy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/18861-drzwi-gerda-sx-co-mi-schrzanili-no-chyba-%C5%BCe-tak-ma-by%C4%87/page/2/#findComment-326554 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.