Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki kocioł na ekogroszek?


miuzziker

Recommended Posts

Piotrek rozumiem, że jesteś zwykłym użytkownikiem ekogroszku a nie sprzedawcą kotłów?

Jeśli tak to powiedz z ręką na sercu, że jesteś w pełni zadowolony z tego rozwiązania, nie wyobrażasz sobie niczego lepszego i z pełną świadomością możesz polecić ekogroszek jako najlepsze lub jedno z najlepszych rozwiązań do nowo-budowanych domów:)

 

Żeby nie było off topic - do autora wątku - nie polecam kotła Domino z palnikiem Brucer - użytkowałem 3 sezony i nie byłem zadowolony zarówno z pracy kotła jak i kosztów jego eksploatacji.

 

Tak jestem zwyklym użytkownikiem co by ci Kolego napisać ?? Mam kocioł na eko firmy xyz do mojego wybudowanego domu w 2009r jest za duzy o jakieś 200-300% (bo tak mi instalatorzy doradzili :) gazu wtedy na działce nie miałem więc wybrałem kocioł na eko (taka namiastka bezobsługowego palenia) dużo pracuję często całymi miesiacami nie ma mnie w domu (dlatego ważne było dla mnie sterowanie przez net) w sumie jak jestem w domu to kłopotu z kotłem nie mam wcale, jest ciepło 22,5-23st ( bo taką temp z żoną lubimy) koszty ogrzewania są niskie (jakieś 2,5t-3t sezon) ale....jak wyjezdzam do pracy to jednak ktos musi załadować zasobni w zależności od pogody 1x10 max14 dni, wybrac popiół i to jest dla mnie kłopotliwe. jakbym miał wtedy gaz założyłbym gaz...nie miałem alternatywy... i nawet jak mam swojego faworyta to nikomu nic nie polecam.niech każdy dokona sam wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Miałeś/masz szczęście:) Jeden z moich sąsiadów tez nie miał tego problemu i 3 lat jedzie na jednej, co nie znaczy, że problem nie istnieje. I nie wiem, czy jest to problem samego kotła, czy węgla, bo mój sąsiad z bliźniaka mając dokładnie taki sam kocioł jak mój zawleczkę w ciągu 3 lat zmieniał chyba 5 razy, a ja z 15 - może trafiłem lipny egzemplarz, albo węgiel u nas na pomorzu ma więcej kamieni niż na śląsku:)

 

P.S. Zyzolek bardzo ładny masz dom, tym bardziej ciężko zaakceptować, że jego sercem jest kopciuszek:)

 

Do wyboru miałem dwa rodzaje kotłowni:

PC za 80-100 tys zł vs. kotłownia na eko za 15 tys zł.

Wszystko bez GZ, tylko kotłownia.

Owszem, kotły na eko wymagają obsługi, ale nie jest to tak straszne, jak niektórzy tu malują.

Posiadając dom, jak mały czy duży by nie był, ciągle jest coś do roboty.

A obsługa kotła to tylko mały ułamek procenta tej roboty związanej z domem.

Najbardziej komfortowo i bezobsługowo żyje się w mieszkaniu w mieście. Jedyna praca, to sprzątanie i wyrzucanie śmieci do kontenera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zyzolek mam pytanie. Czy jakbyś budował nowy domek 160m2 i miał do wyboru dwa systemy (PC, węgiel) za bardzo zbliżone pieniądze, co byś wybrał?

 

Szczerze?

Wybrał bym gaz, bo nawet ten z butli jest już w podobnych cenach do ziemnego. Ewentualnie kable elektryczne i NCO przy zapotrzebowaniu 40kWh/m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jestem zwyklym użytkownikiem co by ci Kolego napisać ?? Mam kocioł na eko firmy xyz do mojego wybudowanego domu w 2009r jest za duzy o jakieś 200-300% (bo tak mi instalatorzy doradzili :) gazu wtedy na działce nie miałem więc wybrałem kocioł na eko (taka namiastka bezobsługowego palenia) dużo pracuję często całymi miesiacami nie ma mnie w domu (dlatego ważne było dla mnie sterowanie przez net) w sumie jak jestem w domu to kłopotu z kotłem nie mam wcale, jest ciepło 22,5-23st ( bo taką temp z żoną lubimy) koszty ogrzewania są niskie (jakieś 2,5t-3t sezon) ale....jak wyjezdzam do pracy to jednak ktos musi załadować zasobni w zależności od pogody 1x10 max14 dni, wybrac popiół i to jest dla mnie kłopotliwe. jakbym miał wtedy gaz założyłbym gaz...nie miałem alternatywy... i nawet jak mam swojego faworyta to nikomu nic nie polecam.niech każdy dokona sam wyboru.

 

Piotrek, to jest niemalże dokładnie kopia mojej sytuacji życiowej:) W 2010 roku kupiłem dom - wiedziałem, że będzie tam ekogroszek, ale mogłem jeszcze interweniować bo dopiero w lipcu lane były posadzki - niestety nie wiedziałem co to jest - moja wina bo nie chciało się poczytać:( Instalatorzy zapewniali, że jest to praktycznie bezobsługowy, bardzo nowoczesny i tani w eksploatacji system. Oczywiście również dostałem 2,5x przewymiarowany bo to był standard. Niestety u mnie się to kompletnie nie sprawdziło - jestem marynarzem i czasem nie ma mnie w domu kilka miesięcy, a żona również pracuje i kompletnie nie mogła sobie z tym kotłem poradzić, tym bardziej, że jeszcze prawdopodobnie jakiś kiepski egzemplarz mieliśmy - bo zrywał te nieszczęsne zawleczki:(

Dlatego po 3 sezonach udręki, gdzie dodatkowo urodziło nam drugie dziecko i czasu dla kotła było jeszcze mniej postanowiliśmy coś z tym zrobić:) Na gaz w naszej okolicy szans niem wiec musiałem szukać alternatywnych rozwiązań i tak pojawiła się i została zrealizowana perspektywa pompy ciepła. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie jest to najtańsze rozwiązanie i nie każdego na to stać, więc wciskanie komuś tego na siłę mija się z celem, ale uważam, że warto o tym rozmawiać, bo sam byłbym wdzięczny gdyby ktoś w 2010r powiedział mi: Marcinie - nie idź ta drogą. I gdyby ktoś mi zadał pytanie jakie ja zadałem Tobie to z ręką na sercu poleciłbym pompę, gdyż w moim przekonaniu jest to obecnie najlepszy system do ogrzewania domu - choć nie najtańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wyboru miałem dwa rodzaje kotłowni:

PC za 80-100 tys zł vs. kotłownia na eko za 15 tys zł.

Wszystko bez GZ, tylko kotłownia.

Owszem, kotły na eko wymagają obsługi, ale nie jest to tak straszne, jak niektórzy tu malują.

Posiadając dom, jak mały czy duży by nie był, ciągle jest coś do roboty.

A obsługa kotła to tylko mały ułamek procenta tej roboty związanej z domem.

Najbardziej komfortowo i bezobsługowo żyje się w mieszkaniu w mieście. Jedyna praca, to sprzątanie i wyrzucanie śmieci do kontenera.

 

Racja, przy domu jest dużo różnych prac, z tym, że niektóre są "przyjemniejsze", a inne nie. Ja do tych mniej przyjemnych zaliczałem obsługę kotła eko i "obsługę" szamba:) Na szczęście od 2013 mam kanalizację i PCi, więc praktycznie żyje jak w bloku (na prawdę różnica komfortu jest odczuwalna:yes:) Jakby jeszcze ten trawnik sam się skosił - byłoby idealnie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że mój wątek się rozwinął. Na początku budowy mojego domu zastanawiałem się bardzo na gazem gdyż jest rurociąg w drodze oraz czytałem o PC, ale mi zależy na jak najmniejszych kosztach za ogrzewanie. PC jest bardzo kosztowne na początku. Nie chciałem aż tyle inwestować na początku. Kotłownia i tak bym wybudował tylko może była by pokojem więcej tych kosztów nie liczą. Wykonanie komina to koszt 2600zł + robocizna około 800zł. Jeżeli ktoś by mi dał gwarancję że za gaz zapłacę na rok więcej o około 300zł to bym się nie zastanawiał i bym wybrał gaz, ale z tego co się dowiadywałem od innych osób to ogrzewanie gazem wychodzi drożej przynajmniej o 1000zł. Nie boje się wysiłku i czyszczenia pieca raz w tygodniu. Dla mnie to nie problem. Chcę płacić za ogrzewanie jak najmniej oraz zaglądać do kotłowni co 2-3 dni i czyścić piec co tydzień i to mi już wystarczy. Teraz mam pytanie czy poniższy kocioł Klimosza wystarczy do mojego domu oraz czy ten wybór jest dobrym wyborem?

 

http://allegro.pl/kociol-co-klimosz-ling-duo-15-kw-kielce-lewy-prawy-i4089161150.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś by mi dał gwarancję że za gaz zapłacę na rok więcej o około 300zł to bym się nie zastanawiał i bym wybrał gaz, ale z tego co się dowiadywałem od innych osób to ogrzewanie gazem wychodzi drożej przynajmniej o 1000zł. Nie boje się wysiłku i czyszczenia pieca raz w tygodniu. Dla mnie to nie problem. Chcę płacić za ogrzewanie jak najmniej oraz zaglądać do kotłowni co 2-3 dni i czyścić piec co tydzień i to mi już wystarczy. Teraz mam pytanie czy poniższy kocioł Klimosza wystarczy do mojego domu oraz czy ten wybór jest dobrym wyborem?

 

http://allegro.pl/kociol-co-klimosz-ling-duo-15-kw-kielce-lewy-prawy-i4089161150.html

 

Nikt ci takiej gwarancji nie da ! na ŻADNE zródło ciepła....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przed kazdym domem z PC a przed kazdym w którym jest kominek lub kocioł na paliwo stałe. Różnica moze niewielka ale jednak. Znam pompiarzy którzy nie mają kominka, tak w zasadzie to zuwazam coraz wiecej takich domów. Uogolnianie niczemu dobremu nie słuzy bo jest mylące. Gdyby były wiarygodne statystyki to tak bo faktami nie da sie dyskutować, zreszta sam fakt posiadania kominka niezaleznie od rodzaju zródła grzewczego nie determinuje jego czestego wykorzytywania. Ludzie są z natury leniwi i jezeli nie muszą palic to nie palą, a jezeli to od wielkiego swieta.

 

Jak chcemy zakazu opalenia domów paliwami stałymi, to zakaz powinien obowiązywać bezwzględnie wszystkich.

Zakaz kotłów na eko, śmieciuchów i kominków.

Tak jak w Kalifornii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcemy zakazu opalenia domów paliwami stałymi, to zakaz powinien obowiązywać bezwzględnie wszystkich.

Zakaz kotłów na eko, śmieciuchów i kominków.

Tak jak w Kalifornii.

 

Jak bym mieszkał w Kaliforni to raczej bym nie instalował kotła na paliwo stałe, eko, kominków. Tam ogrzewanie jest uzytkowane bardzo rzadko to i łatwo go zakazac, to tak jakby na dalekiej Syberii zakazac uzywania lodówek w zimie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Liwko

skoro miał być dla widoku ognia to czemu nie bio tylko zwyczajny ?

w tym bio to gorsze widoki są czy jak?

Czy widok płomienia z kilku zapalniczek możesz porównać do widoku i efektu palenia drewnem w kominku ?

Czy efekt elektrycznych wyładowań możesz porównać do widoku i efektu palenia drewnem w kominku ?

Jeśli tak to gratuluję ;)

 

Gdybym miał grzewanie za darmo to w wieczorne weekendy i tak odpalałbym kominek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcemy zakazu opalenia domów paliwami stałymi, to zakaz powinien obowiązywać bezwzględnie wszystkich.

Zakaz kotłów na eko, śmieciuchów i kominków.

Tak jak w Kalifornii.

 

Zyzol, jeżeli wszyscy w promieniu 500m wyrzucą swoje kopciuchy i podłączą się pod gaz (jest), to obiecuje pozbyć się kominka z domu (z ogrodu nigdy :D )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pierdolę ...

 

12 stron pieprzenia o tym samym ciągle.

W każdym wątku niemalże to samo.

Krucjata kilku osób które mają pompy lub grzeja czystym pradem wobec tych którzy palą węglem lub chcą palić węglem ...

 

To nie forum ...

To szambo :(

 

Kiedy wreszcie admini zbanują tych cholernych spamerów co niszczą każde wątki :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...