batata 10.03.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2009 Przez 20 lat paliłam co najmniej paczkę dziennie. Mąż tak samo. Palenie rzuciliśmy 1 stycznia tego roku. Mąż nie pali w ogóle, a ja przez ponad 2 miesiące wypaliłam 2 paczki. Palę na imprezach. Np. w ostatnią sobotę karnawału wypaliłam na spotkaniu ze znajomymi ponad 15 papierosów, ale potem nie paliłam przez ponad tydzień. W zeszłym tygodniu wypaliłam 2 papieroski do drinka na spotkaniu z koleżanką. Dziwne jest to, że w ciągu tygodnia nawet nie pomyślę o zapaleniu papierosa. Jak w sobotę siedzimy w domu to też nie zapalę, ale jak jest impreza, a do tego jakiś łiskaczyk , to palę. Mąż się dziwi, że tak mi się udaje, bo on boi się zapalić nawet jednego papierosa. Twierdzi, że nie ma ochoty, ale nie wie czy gdyby zapalił, to nie wróciłby do palenia. Aha, mąż rzucił paienie ze wspomaganiem- kleił plastry, ale tylko przez 3-4 dni. Zaczął się bardzo źle czuć. Tak, jakby zatruł się nadmiarem nikotyny. Ja tylko powiedziałam sobie, że przestaję palić. I w zasadzie jak na ponad 20-letni okres normalnego palenia, to można powiedzieć, że nie palę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
teco 11.03.2009 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 jestes wyjatkiem potwierdzajacym regule. nie pale 4 lata. jeden papieros zniweczylby caly ten czas niepalenia. wiem, bo juz kiedys mialem 1 roczna przerwe w paleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arose 11.03.2009 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2009 No ja bym z tym paleniem na imprezach uważała. Z własnego doświadczenia wiem, że od jednego papierosa zapalonego po pijanemu do kupienia kartonu papierosów jest krótka droga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 29.03.2009 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 DZIECI PALĄCYCH RODZICÓW TEZ BĘDĄ PALIĆ! Takie ulotki pojawiły sie u mnie w pracy. Cholera, to jet prawda. Paliłem 13 lat, potem z dnia na dzień rzuciłem. Nie paliłem 10 lat. Myslałem, że już do tego nałogu nie wrócę więc okazjonalnie przy grillu, tak dla towarzystwa wypalałem jednego. No i niestety zaczęło się. A była szansa rzucić ponownie 3 lata temu po tygodniowej terapii hipnotycznej. Nie paliłem dwa miesiące. Nałóg wrócił. I to w momencie, gdy dzieci zaczęły dorastać. Teraz palą i one i ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 29.03.2009 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Paliłam 10 lat, conajmniej paczkę dziennie, impreza ze dwie. Rzuciłam rok i 3 miesiące temu. Znalazłam idealny sposób dla mnie - przerzuciłam się na cygaretki, których nie lubię. Na początku potrzebowałam z 5 cygartek do piwa i na imprezkę, przez pół roku miałam ze sobą zawsze kilka cygaretek, żeby nie czuć tego psychicznego przymusu. A teraz nie palę i gdzieś od pół roku nie mam nawet cygaretki przy sobie i nawet za bardzo mnie to nie męczy na codzień, ale wiem, że nie mogę zapalić ani jednej fajki. Swoją drogą pierwszy tydzień rzucania to był niezły horror. Możecie mojego męża zapytać, bo awantury na lotnisku jaką mu zrobiłam to chyba nikt z nas nie zapomni (a winny był samolot co się spóźnił). No i oczywiście kosztowoło mnie to kilka kilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 30.03.2009 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 Czy ktoś z szacownych forumowiczów rzucał palenie z tabletkami pt."tabex"?Ja nie palę już 2 miesiące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 30.03.2009 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 pisałam o tabeksie gdzieś wyżej pomaga bardzo , a w zasadzie rzuca za nas trzeba tylko zająć ręce np lizakiem i na imprezach uważać przez imprezowe zapalenie niedługo rzucam po raz nty a było tak pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agata39 31.03.2009 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Mój mąż rzucał z tabexem.Póki je łykał to jakoś wytrzymywał,ale jak się tabletki skończyły to wytrzymał tylko kilka dni bez papierosa. Myśle ,że same tabletki nie załatwią sprawy.Trzeba jeszcze naprawde chcieć. No i się trochę pomęczyć. Niestety dał w ten sposób satysfakcję swoim kolegom palaczom,bo niezbyt mu kibicowali. Z jednej strony dobrze,że chociaż spróbował rzucić,ale z drugiej strony za szybko się poddał. Faceci są jednak słabi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 01.04.2009 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 NIe pale od 7 dni , nic wielkiego ale zawsze coś . Rzucałem już palenie ze trzy razy , potrafiłem nie palić nawet 3 lata , ale zawsze wracało . Zobaczymy jak będzie teraz . Jedno jest faktem z wiekiem jest coraz ciężej rzucić , dużo łatwiej przychodziło jak się było młodszym . A i fizyczenie odstawienie tym razem było najgorsze . Jedno jest pewne nałogowego palacza , nawet jak przestaje palić ciągnie do tego nałogu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 02.04.2009 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 .... Jedno jest pewne nałogowego palacza , nawet jak przestaje palić ciągnie do tego nałogu . Jak alkoholika do alkoholu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 06.04.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Jedno jest pewne nałogowego palacza , nawet jak przestaje palić ciągnie do tego nałogu . Niestety. Nie pale od tego roku z hakiem, ale cały czas myślę, że kiedyś wrócę, bo tak fajnie było sobie zapalić. Niby powinnam być taka zadowolona i szczęśliwsza, że nie palę, a wcale nie jestem. Bez sensu. Ciekawe czy to kiedyś przejdzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 07.04.2009 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 ... Jedno jest pewne nałogowego palacza , nawet jak przestaje palić ciągnie do tego nałogu . dokłanie.Nie palę 6 lat.NIe ciągnie mnie nie tyle do smaku petów (tfu,tfu)co do kawki i do niej papierosek.Może dlatego że w spokoju i ciszy mozna było sie delektowć kawą.Teraz przy dwójce małych dzieci kawę pije się zimną-niestety No cóż sztuka wyboru i silnej woli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 07.04.2009 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 To chyba tak jest jak papieros był zawsze przyjemnością - nie do odsetresowywania, ale jako nagroda po pracy, na imprezie, na wakacjach. Brak mi właśnie tego - usiąść w słońcu wiosną i zaplić ... - całe to budowanie domu z tarasem - po to miałbyć taras, żeby na nim siąść z piwkiem i papierosem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 07.04.2009 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 ... - całe to budowanie domu z tarasem - po to miałbyć taras, żeby na nim siąść z piwkiem i papierosem... zawsze można usiąść na tarasie z piwkiem i ...rozpalić grila Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mcmagda 07.04.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Ta ... i znowu kilogram więcej ... jak nie zawał do fajek to od nadwagi ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosia0023 07.04.2009 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Ta ... i znowu kilogram więcej ... jak nie zawał do fajek to od nadwagi ... hehe znam to. Przytyłam 15kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 08.04.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 Ech... też tak myślałam - tarasik, kawka i papieros; będzie tarasik, kawka i co najwyżej czasami jakieś piwko z sokiem, bo mam nadzieję, że do nałogu już nie wrócę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 21.04.2009 00:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Nie powiem po ilu latach, ale postanowiłem rzucić palenie. Rano naklejam plasterek. Trzymajcie kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 21.04.2009 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2009 Trzymamy kciuki. Plasterek + silna wola i może się udać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.04.2009 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2009 ... Rano naklejam plasterek. Trzymajcie kciuki. trzymam ale lepszy od plastra jest biorezonans ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.