Aluland 13.04.2008 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 powoli, 4 tydzień.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 13.04.2008 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 patrzcie jaki człowiek jest głupi. Dzisiaj kupowałem fajki i pani namówiła mnie na Marlborasy w takiej extra metalowej papierośnicy z logiem firmy. Podoba mi się, bedzie trochę służyła No niby mała rzecz - a cieszy........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 13.04.2008 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 popatrz popatrz jaka dobra kobieta... , i jeszcze doradziła.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 13.04.2008 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 Do przodu choć niestety świeży dym mi nie przeszkadza choć oddech palacza jest tragiczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 13.04.2008 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2008 mnie dymek przeszkadza, tzn jego okropny smrodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jose33 26.04.2008 15:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Zeby sie zmotywować do rzucenia palenia trzeba sobie wyliczyć ile sie oszczędza nie paląc:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2008 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Zeby sie zmotywować do rzucenia palenia trzeba sobie wyliczyć ile sie oszczędza nie paląc:) I nagradzac sie za to wydajac na cos innego, przynajmniej na poczatku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 26.04.2008 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 na początku i teraz i na ..... i koniec z nikotynką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 26.04.2008 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 dawno, dawno, temu..........Byłem pracownikiem koncernu zachodniego jego właściciel rzekł < nie palę bo mnie na to nie stać !, leczenie skutków jest zbyt kosztowne o ile jest skuteczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 na początku i teraz i na ..... i koniec z nikotynką. Ja juz nie pale od 18 grudnia 2000! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 26.04.2008 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 łeeeee, odbierać sobie frajde rozpalania ogniska lub kominka.. wiem wiem i gratuluję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 łeeeee, odbierać sobie frajde rozpalania ogniska lub kominka.. wiem wiem i gratuluję. Eeeeee, harcerka nigdy nie bylam i juz nie zostane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 26.04.2008 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Eeeeee, harcerka nigdy nie bylam i juz nie zostane. w naszym wieku już tylko MOHEREM............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 26.04.2008 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Paliłam 15 lat, w ostatnim okresie po 50 papierosów dziennie i w końcu udało się rzucić.Pocieszcie się więc wszyscy rzucający - jeżeli taki kopciuch jak ja dał rady to Wy też. A jak sie Tobie udalo ? Ja przymierzam sie , ale jakos moja silna wola jest gowno warta chyba I jak Bobiczek lubie palic , choc wiem , ze to wielka glupota Teraz jakby troche mniej pale , staram sie omijac kolejnego papierosa , ale nie moge rzucic , mysle o Zybanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.04.2008 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Zyban świetna rzecz, próbowałam! Nie wyszło przez moją głupotę i zadufanie - wzięłam tylko jedną dawkę!! A to za mało!! Poza tym, chyba sytuacja nie bardzo wtedy sprzyjała ..I przyznać muszę bez bicia, że ja lpo prostu ubię palić... Jeszcze lubię i sprawia mi to dziką radochę! Wydaje mi się, że tak jak do wszystkiego, do rzucenia palenia też po prostu trzeba dorosnąć - każdy dojrzewa inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 26.04.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 kończyć palenie.....koniec palenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 26.04.2008 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2008 Paliłam 15 lat, w ostatnim okresie po 50 papierosów dziennie i w końcu udało się rzucić.Pocieszcie się więc wszyscy rzucający - jeżeli taki kopciuch jak ja dał rady to Wy też. A jak sie Tobie udalo ? Ja przymierzam sie , ale jakos moja silna wola jest gowno warta chyba I jak Bobiczek lubie palic , choc wiem , ze to wielka glupota Teraz jakby troche mniej pale , staram sie omijac kolejnego papierosa , ale nie moge rzucic , mysle o Zybanie . No to mowie jeszcze raz - po prostu nalezy - uwaga, uwaga! Rzucic! To znaczy podjac decyzje i juz wiecej nie palic! Chodzic w miejsca, gdzie sie nie pali (fryzjer, kosmetyczka, kino), omijac szerokim lukiem kioski. A potem juz leci. Nie ukrywam, ze udalo mi sie rzucic tylko dlatego, ze zrobilam to w towarzystwie meza. Wtedy czlowiek czuje sie odpowiedzialny nie tylko za siebie i wstyd wiekszy jak sie zlamie. Zachecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marlena 27.04.2008 01:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 20 m-cy bez papierosa. Ktoś mi kiedys napisał na tym forum , że jak miną 3 lata to juz naprawdę będzie się wolnym od nałogu......hmmm no cóż, zobaczymy. Zawsze już będę "Anonimową Palaczką", bo ja też bardzo lubiłam palić i twierdziłam , że mam tak słabą wolę, że napewno nie rzucę. Rzuciłam z dnia na dzień, bez żadnych wspomagaczy. Przytyłam 5 kg..... i dobrze Zdecydowanie lepiej jest jak rzuca się wspólnie (mąż tez rzucił) ,bo wtedy można siebie nawzajem bardziej "pilnować", kontrolować, motywować, wspierać...... Nie mniej jednak CIĘŻKO JEST i WSZYSTKIM RZUCAJĄCY życzę POWODZENIA i sobie samej też P.s Paliłam 18 lat "fajeczkę" u mojego nastolatka, wyczuję jak jeszcze jest km od domu....ma przechlapane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aluland 27.04.2008 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Człowiek po tych kilku tygodniach czuje się zdecydowanie super.., lepiej, jest zadowolony i nawet dumny z siebie samego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 27.04.2008 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2008 Człowiek po tych kilku tygodniach czuje się zdecydowanie super.., lepiej, jest zadowolony i nawet dumny z siebie samego. z tym sie akurat bardzo zgadzam. Szacunek (na razie). Nie zawiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.