Bezpieczniki takiej samej wartości.

[sh4rky]

W domu posiadam 25A zabezpieczenie przedlicznikowe, za licznikiem B16A na mieszkanie - stąd chciałem podciągnąć instalację do altanki/warsztaciku i dać znów B16A - czy w razie czego wystrzelą obydwa B16A czy tylko jeden i który?

[Gość grend]

[moderowano] Jezeli jest duza odległość i bezpieczniki sa tej samej firmy to może wywalać tylko pierwszy w niektórych przypadkach dwa jednoczesnie. Jeżeli sa różnych firm to może być różnie. Wszystko zalezy od charakterystyki Edytowane 24 Marca 2014 przez Jarek.P

[BrodowskiG]

jak są "S" to przy zwarciu lecą wszystkie niezależnie od parametrów, bo mają osobny człon nadprądowy i osobny zwarciowy. jak dasz charakterystykę A to pamiętaj że zwykły silnik na rozruchu szarpnie około 2,5 raza większy prąd niż wynika z pracy z mocą nominalną

[kkas12]

Jezeli jest duza odległość i bezpieczniki sa tej samej firmy to może wywalać tylko pierwszy w niektórych przypadkach dwa jednoczesnie. Jeżeli sa różnych firm to może być różnie. Wszystko zalezy od charakterystyki

Bzdura.

To jest tworzenie zasad elektryki alternatywnej.

 

Wyłączniki nadmiarowo prądowe niezależnie od ich charakterystyki posiadają współczynnik k [krotność], który mówi nam jaka wartość prądu spowoduje jego natychmiastowe zadziałanie. I tak dla ch-ki B nie może on przekroczyć 5, dla C 10 a dla D 20.

Czyli należy pomnożyć wartość znamionową wyłącznika przez ów współczynnik i mamy wartość prądu powodującego natychmiastowe zdziałanie aparatu.

Jednak wartość owego współczynnik posiada również dolną granicę, która np: dla ch-ki B nie może być mniejsza niż 3,5.

Nigdy nie wiemy jaką wartość współczynnika dany aparat posiada. Jego sprawdzenie nie jest przez normy dotyczące badania instalacji wymagane, gdyż zawsze przyjmuje się górną granicę.

 

Więc jeśli w przypadku autora dojdzie do zwarcia na końcu obwodu, a prąd zwarcia (w przypadku B16) przekroczy wartość (16x5) 80A to zadziałają obydwa zabezpieczenia jednocześnie i żadna odległość pomiędzy nimi nie ma żadnego znaczenia, gdyż prąd zwarcia w każdym miejscy powstałej pętli zwarcia będzie miał taką samą wartość.

I producent aparatów nie ma żadnego znaczenia, gdyż wszystkie aparaty podlegają tej samej zasadzie niezależnie od ich pochodzenia.

 

Tu kłania się zrozumienie o znajomość znaczenia terminu selektywność zabezpieczeń.

[sh4rky]

Dziękuję za odpowiedź, a czy dobrym rozwiązaniem byłoby dołożenie B20 przed B16 na mieszkanie i od tego samego B20 dać B16 na warsztacik?

[elpapiotr]

To nic nie zmieni.

Według charakterystyki czasowo-prądowej w przypadku zwarcia takie "stopniowanie" nic nie da.

Wystarczy spojrzeć na dolną granicę zadziałania, o czym wspomniał kolega kkas12.

Edytowane 24 Marca 2014 przez elpapiotr

[Gość grend]

sh4rky jednak mozna otrzymac odpowiedx......

 

Teraz jeszcze mozna wytłumaczyć co oznaczają wartość B10 albo B16

 

PS aczkolwiek nie zawsze tak jest że wywala obydwa - tu masz odpowiedź gdy sa idealne bezpieczniki i linia

[kkas12]

Bzdura.

Nie ma idealnych bezpieczników czy wyłączników nadmiarowoprądowych o których jest tu mowa i nie istnieje też pojęcie idealnej linii.

Proszę więc byś nie robił innym wody z mózgu narzucając im swój wypaczony punkt widzenia opierający się na wymysłach.

 

Pisałem wyraźnie, że prąd zwarcia uzależniony jest od wartości impedancji pętli zwarcia.

Wartość prądu jest odwrotnie proporcjonalna do impedancji, czyli im ona (impedancja) jest mniejsza tym prąd jest większy.

Wynika to z prawa Ohma, które każdy elektryk znać powinien.

Więc jeśli w przypadku B16 przekroczy on (prąd) wartość 80A to zadziałają w tym samym czasie wszystkie B16 przez które ten prąd popłynie.

Natomiast jeśli tej wartości nie przekroczy to może się okazać, że warunek SWZ nie jest spełniony a użytkowanie takiej instalacji może doprowadzić do porażenia lub pożaru.

Edytowane 26 Marca 2014 przez kkas12

[sh4rky]

Witam ponownie,

Czas wezwać fachowca

 

Co zrobiłem:

Zabezpieczenie przedlicznikowe 25 (topikowe)

Za licznikiem okazało się, że są 20 (topikowe)

W warsztaciku dałem jeden B20 i za tym 2x B16

Mając na uwadze powyższe wasze rady, w pełni świadomy tego co robię, postanowiłem zrobić "kontrolowane" zwarcie.

 

Co się stało?

Wystrzeliły wszystkie jakie były możliwe, łącznie z przedlicznikowym 25.

 

Rozumiem, że jak napisał wcześniej kolega @elpapiotr "stopniowanie, nic nie da" to należałoby stopniowanie usunąć? i najlepiej podpiąć się zaraz za licznikiem gdzie jeszcze jest 25 i dać od razu w warsztacie B16?

[wykrot]

Nie ma to jak doradzać komuś, kto i tak zrobi po swojemu. Pa!

[sh4rky]

@wykrot, z całym szacunkiem dla Ciebie i innych forumowiczów, ale jak napisałem, świadomie tak zrobiłem i wynikami dziele się z wami.

Wiem, że takimi sprawami powinien się zając elektryk z ogromną wiedzą i doświadczeniem. Ja chcę tylko zrozumieć dlaczego to działa tak, a nie inaczej i co w tym złego, że chcę wiedzieć?

 

Zadałem konkretne (dla mnie) pytania, na które chciałbym uzyskać odpowiedzi, może i łopatologicznie wytłumaczonej z możliwymi przykładami sensownego rozwiązania.

 

Wątek może się przydać kolejnym amatorom, którzy będą chcieli robić to samo co ja.

[zbich70]

Wątek może się przydać kolejnym amatorom, którzy będą chcieli robić to samo co ja.

O tak! Wątek może się przydać amatorom fajerwerków i ekstremalnych doświadczeń.

Niektórzy nie opiszą wyników swoich eksperymentów bo bez palców lub oczu trudniej jest pisać. A z zaświatów ponoć w ogóle jest to niemożliwe.

[m.k.k]

Sh4rky, zadałaś pytanie, dostałeś odpowiedzi (posty 3 i 6), że w zwarciu poleci Ci wszystko i dostałeś odpowiedź (2), że do końca to nie wiadomo, bo może się zdarzyć tak, że poleci tylko jeden. W zasadzie obie wersje są poprawne, choć ta o leceniu wszystkich poprawniejsza

Przetestowałeś. Poleciało wszystko. Potwierdziłeś to, co Ci napisali.

Co jeszcze chcesz wiedzieć?

[wykrot]

Zadałem konkretne (dla mnie) pytania, na które chciałbym uzyskać odpowiedzi, może i łopatologicznie wytłumaczonej z możliwymi przykładami sensownego rozwiązania.

 

Wątek może się przydać kolejnym amatorom, którzy będą chcieli robić to samo co ja.

 

Jak się ma takie zainteresowania, to się idzie do szkoły o takim kierunku, a nie eksperymentuje niczym dzieciak. Ja byłem ciekawy, ale w dzieciństwie, kosztowało mnie to na szczęście tylko zniekształcony do dzisiaj palec, więc tak zrobiłem, poszedłem do "elektryka". Teraz wiem co to oznacza, a jeśli ktoś mi nie wierzy, to jego sprawa. Powtarzać nie myślę.

Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez wykrot