Analiza porównawcza alternatywnego nośnika energii.

[rafalisko30]

Witam.

Niedawno kupiłem projekt domu. Była do niego dołączona charakterystyka energetyczna, ale brakuje analizy porównawczej alternatywnego nośnika energii. Podobno takiej analizy wymagają niektóre Starostwa Powiatowe, zanim udzielą PNB. Projektant który ma dostosować projekt do warunków zabudowy i dokonać zmian w projekcie twierdzi, że biuro projektowe ma obowiązek taką analizę porównawczą wykonać i dołączyć do projektu, jest podobno odpowiednie na to rozporządzenie. W biurze projektowym twierdzą, że od tego jest projektant adaptujący, że oni tylko sprzedają katalogowo projekty, nie wiedząc jaką mam działkę nie są w stanie wykonać takiej analizy.

.Więc jak to jest z tą analizą porównawczą? Rozporządzenie o tym traktujące obowiązuje podobno od października 2013r. Będę wdzięczny za pomoc.

[asolt]

Witam.

Niedawno kupiłem projekt domu. Była do niego dołączona charakterystyka energetyczna, ale brakuje analizy porównawczej alternatywnego nośnika energii. Podobno takiej analizy wymagają niektóre Starostwa Powiatowe, zanim udzielą PNB. Projektant który ma dostosować projekt do warunków zabudowy i dokonać zmian w projekcie twierdzi, że biuro projektowe ma obowiązek taką analizę porównawczą wykonać i dołączyć do projektu, jest podobno odpowiednie na to rozporządzenie. W biurze projektowym twierdzą, że od tego jest projektant adaptujący, że oni tylko sprzedają katalogowo projekty, nie wiedząc jaką mam działkę nie są w stanie wykonać takiej analizy.

.Więc jak to jest z tą analizą porównawczą? Rozporządzenie o tym traktujące obowiązuje podobno od października 2013r. Będę wdzięczny za pomoc.

 

Jest faktycznie taki obowiązek, osobiscie słyszałem tylko o dwóch starostwach które aktualnie go przestrzegają. Liczba ich jednak bedzie szybko rosła. Mam jednak uwagi do charakterystyki energetycznej Twojego domu, uwazam ze tak jak projekt powinien byc zaadaptowany do warunków miejscowych tak równiez powinna byc zaadaptowana charakterystyka energetyczna budynku która powinna uwzględniac aktualną lokalizację, usytuowanie, rodziaj systemu grzewczego i cwu wybranego przez inwestora itd.

Innymy słowy charakterystyka powinna byc (w jezyku prawnym oznacza musi) wykonana powtórnie. Charakterystyka w projekcie gotowym nie ma aktualnych danych.

Oczywiscie wazne jest podejscie urzędników starostwa w tej kwestii. Wracając do analizy, jezeli urząd sobie jej zyczy to trzeba ją wykonac, takie są obowiązujące przepisy.

[rafalisko30]

Gubię się w tym gąszczu przepisów, ale znalazłem coś takiego:

 

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowego zakresu i formy -projektu budowlanego z dnia 25.04.2012 (Dz.U.2012 poz. 462)

§ 11. 1. Projekt architektoniczno-budowlany obiektu budowlanego powinien zawierać zwięzły opis techniczny oraz

część rysunkową.

2. Opis techniczny, o którym mowa w ust. 1, sporządzony z uwzględnieniem § 7, powinien określać:

 

Później jest wymienione w podpunktach co powinien zawierać.

I jeszcze "maleńka" zmiana w rozporządzeniu:

 

§ 1. W rozporządzeniu Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie

szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz. U. poz. 462) wprowadza się następujące zmiany:

1) w § 11:

a) w ust. 2 pkt 12 otrzymuje brzmienie:

 

(wciąż dotyczy to tego, co powinien zawierać projekt)

 

„12) w stosunku do budynku – analizę możliwości racjonalnego wykorzystania, o ile są dostępne techniczne,

środowiskowe i ekonomiczne możliwości, wysokoefektywnych systemów alternatywnych zaopatrzenia

w energię i ciepło, do których zalicza się zdecentralizowane systemy dostawy energii oparte na energii ze

źródeł odnawialnych, kogenerację, ogrzewanie lub chłodzenie lokalne lub blokowe, w szczególności, gdy

opiera się całkowicie lub częściowo na energii ze źródeł odnawialnych, w rozumieniu przepisów Prawa

energetycznego, oraz pompy ciepła, określającą:

a) roczne zapotrzebowanie na energię użytkową do ogrzewania, wentylacji, przygotowania ciepłej wody

użytkowej oraz chłodzenia obliczone zgodnie z przepisami dotyczącymi metodologii obliczania

charakterystyki energetycznej budynków,

b) dostępne nośniki energii,

c) warunki przyłączenia do sieci zewnętrznych,

d) wybór dwóch systemów zaopatrzenia w energię do analizy porównawczej:

– systemu konwencjonalnego oraz systemu alternatywnego lub

– systemu konwencjonalnego oraz systemu hybrydowego, rozumianego jako połączenie systemu

konwencjonalnego i alternatywnego,

e) obliczenia optymalizacyjno-porównawcze dla wybranych systemów zaopatrzenia w energię,

f) wyniki analizy porównawczej i wybór systemu zaopatrzenia w energię;”,

 

Ja to rozumuję w ten sposób, że skoro kupuję projekt budowlany, to wg rozporządzenia jakiegoś tam ministra powinienem go kupić m.in z analizą porównawczą, a biuro projektowe się na mnie wypina...

Proszę o więcej informacji na ten temat, bo wydaję się on dosyć ciekawy, ale to oczywiście moje zdanie...

[robert skitek]

Tu masz ujednolicone przepisy:

http://www.architektura.info/index.php/prawo/szczegolowy_zakres_i_forma_projektu_budowlanego

 

Ale najważniejsze: projekt katalogowy to nie projekt budowlany, Dowód? Projekt jest obłożony 23% vatem, a Ty kupujesz wydawnictwo obłożone bodajże 5% stawką. Autor tego projektu nie odpowiada prawnie za to dzieło. "To" staje się projektem budowlanym dopiero po adaptacji, autorem całego projektu dla urzędu jest adaptujący.

 

Zmiany obowiązują od 1 stycznia 2014.

Edytowane 26 Marca 2014 przez robert skitek

[rafalisko30]

No nie wiem...

W taki sposób to można po swojemu wytłumaczyć wszystko, łącznie z zamachem smoleńskim i tym, że Balcerowicz musi odejść. Kupuję projekt budowlany, ma on mieć wszystko, czego wymaga rozporządzenie. To, że ten projekt wymaga adaptacji, to przecież normalna sprawa. Niezarejestrowany samochód nie przestaje być samochodem.

Dużo biur projektowych wykonuje analizę porównawczą i nie robi tego dlatego, że tak im się podoba, ani dlatego, by być bardziej konkurencyjnym biurem na rynku, bo kupujący nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że coś takiego jest wymagane przez SP. Nie jestem alfą i omegą w prawie budowlanym, chodzi mi tylko o elementarną uczciwość.

Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez rafalisko30

[asolt]

No nie wiem...

W taki sposób to można po swojemu wytłumaczyć wszystko, łącznie z zamachem smoleńskim i tym, że Balcerowicz musi odejść. Kupuję projekt budowlany, ma on mieć wszystko, czego wymaga rozporządzenie. To, że ten projekt wymaga adaptacji, to przecież normalna sprawa. Niezarejestrowany samochód nie przestaje być samochodem.

Dużo biur projektowych wykonuje analizę porównawczą i nie robi tego dlatego, że tak im się podoba, ani dlatego, by być bardziej konkurencyjnym biurem na rynku, bo kupujący nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że coś takiego jest wymagane przez SP. Nie jestem alfą i omegą w prawie budowlanym, chodzi mi tylko o elementarną uczciwość.

 

Adaptacja polega miedzy innymi na wykonaniu powtórnym charakterystyki energetycznej zgodnej z aktualną lokalizacją, usytuowaniem i innymi danymi które zostaną zmienione, to samo dotyczy analizy porównaczej która to analiza opiera się na danych z charakterystyki energetycznej aktualnej.

Biuro projektowe wykonując charakterystykę umozliwia jedynie wstępne zapoznanie sie z parametrami cieplnymi budynku. Cóz jest warta charakterystyka wykonana dla danego budynku np. dla wWarszawy skoro inwestor jest ze Szczecina lub Zakopanego. Jak mozna mówic o elementarnej uczciwosci lub jej braku jezeli sie tego nie rozumie. Jezeli juz mowa o uczciwosci czy tez dokładnosci wykonywania obliczeń to mozna miec wiele zastrzezen do tych obliczeń, ale wymóg adaptacji sprawia ze znaczenie firmowej charakterystyki jezt niewielkie skoro i tak musi byc zmienione.

[rafalisko30]

Adaptacja polega miedzy innymi na wykonaniu powtórnym charakterystyki energetycznej zgodnej z aktualną lokalizacją, usytuowaniem i innymi danymi które zostaną zmienione, to samo dotyczy analizy porównaczej która to analiza opiera się na danych z charakterystyki energetycznej aktualnej.

Biuro projektowe wykonując charakterystykę umozliwia jedynie wstępne zapoznanie sie z parametrami cieplnymi budynku. Cóz jest warta charakterystyka wykonana dla danego budynku np. dla wWarszawy skoro inwestor jest ze Szczecina lub Zakopanego. Jak mozna mówic o elementarnej uczciwosci lub jej braku jezeli sie tego nie rozumie. Jezeli juz mowa o uczciwosci czy tez dokładnosci wykonywania obliczeń to mozna miec wiele zastrzezen do tych obliczeń, ale wymóg adaptacji sprawia ze znaczenie firmowej charakterystyki jezt niewielkie skoro i tak musi byc zmienione.

 

No dobrze, przecież ja nie kwestionuję tego, że projekt musi być zaadaptowany. Nie ukrywam też tego, że jestem laikiem w prawie budowlanym, wogóle nie jestem budowlańcem, nie znam się na tej branży i swoją, jeszcze niewielką, wiedzę czerpię z internetu. Napisałeś:

"Biuro projektowe wykonując charakterystykę umozliwia jedynie wstępne zapoznanie sie z parametrami cieplnymi budynku. Cóz jest warta charakterystyka wykonana dla danego budynku np. dla wWarszawy skoro inwestor jest ze Szczecina lub Zakopanego".

Po co biuro projektowe wykonuje taką charakterystykę, skoro jest ona niewiele warta? Bo tak stanowi prawo, jest to po prostu jeden z elementów projektu budowlanego, podobnie jak analiza porównawcza o której wcześniej pisałem. Problem w tym, że to prawo dotyczące analizy obowiązuje od niedawna, jest nieczytelne, więc każdy interpretuje je sobie tak, jak mu pasuje...

Na samym końcu jest inwestor, który musi wybulić trochę grosza, by taką charakterystykę wykonać. Jeden dodatkowy koszt związany z budową domu? Co za różnica...

[asolt]

No dobrze, przecież ja nie kwestionuję tego, że projekt musi być zaadaptowany. Nie ukrywam też tego, że jestem laikiem w prawie budowlanym, wogóle nie jestem budowlańcem, nie znam się na tej branży i swoją, jeszcze niewielką, wiedzę czerpię z internetu. Napisałeś:

"Biuro projektowe wykonując charakterystykę umozliwia jedynie wstępne zapoznanie sie z parametrami cieplnymi budynku. Cóz jest warta charakterystyka wykonana dla danego budynku np. dla wWarszawy skoro inwestor jest ze Szczecina lub Zakopanego".

Po co biuro projektowe wykonuje taką charakterystykę, skoro jest ona niewiele warta? Bo tak stanowi prawo, jest to po prostu jeden z elementów projektu budowlanego, podobnie jak analiza porównawcza o której wcześniej pisałem. Problem w tym, że to prawo dotyczące analizy obowiązuje od niedawna, jest nieczytelne, więc każdy interpretuje je sobie tak, jak mu pasuje...

Na samym końcu jest inwestor, który musi wybulić trochę grosza, by taką charakterystykę wykonać. Jeden dodatkowy koszt związany z budową domu? Co za różnica...

 

Biuro projektowe nie wie w jakiej lokalizacji będzie budowany budynek, zatem chcąc byc w zgodzie z przepisami wykonana jest charakterystyka ale dla jednej okreslonej lokalizacji. Jezeli wybrana jest inna lokalizacja to ta projektowa charakterystyka ma niewielką wartość merytoryczną bo nie dotyczy aktualnej lokalizacji. Nie trzeba szukac niejasnosci prawa tylko przyjąc do wiadomosci ze charakterystyka ma spełniac wymagania okreslone obowiązującymi przepisami. W przypadku róznych lokalizacji nie spełnia wymagań. To samo dotyczy analizy porównawczej która jest wykonywana na podstawie aktualnej charakterystyki. Prawo jest czytelne, interpretacja niestety rózna.

[robert skitek]

No nie wiem...

W taki sposób to można po swojemu wytłumaczyć wszystko, łącznie z zamachem smoleńskim i tym, że Balcerowicz musi odejść. Kupuję projekt budowlany, ma on mieć wszystko, czego wymaga rozporządzenie (...)

 

Widzę, że masz mnie za oszołoma.

Jeśli wciąż uważasz, ze kupiłeś projekt budowlany, to dlaczego nie masz choćby projektu zagospodarowania wymaganego w rozporządzeniu?

Dla przypomnienia:

http://www.architektura.info/index.php/prawo/szczegolowy_zakres_i_forma_projektu_budowlanego/rozdzial_2_wymagania_dotyczace_formy_i_zakresu_projektu_budowlanego

 

To co kupiłeś, może dopiero stać się częścią projektu budowlanego, gdy adaptujący go projektant wykona pozostałe brakujące rzeczy.

[rafalisko30]

Widzę, że masz mnie za oszołoma.

Jeśli wciąż uważasz, ze kupiłeś projekt budowlany, to dlaczego nie masz choćby projektu zagospodarowania wymaganego w rozporządzeniu?

Dla przypomnienia:

http://www.architektura.info/index.php/prawo/szczegolowy_zakres_i_forma_projektu_budowlanego/rozdzial_2_wymagania_dotyczace_formy_i_zakresu_projektu_budowlanego

 

To co kupiłeś, może dopiero stać się częścią projektu budowlanego, gdy adaptujący go projektant wykona pozostałe brakujące rzeczy.

 

Daj spokój, nie twierdzę że jesteś oszołomem, nie śmiałbym Po co od razu takie ostre teksty.

Rozumiem jednak, że charakterystyka energetyczna którą otrzymałem, to tylko taki niepotrzebny gest ze strony biura, wszak nie zaadaptowany. Dobrze że nie musiałem za niego dodatkowo płacić. Ale za analizę już zapłacę, 100 do 200 zł bo tyle taka usługa kosztuje. Życie w naszym kraju jest coraz latwiejsze. Przykład? Dzisiaj musiałem robić badania psychotechniczne dla kierowców, bo lekarz medycyny pracy nie chciał mnie bez tego świstka przyjąć na badania okresowe. Za kilka lat będę musiał robić badania, czy nadaję się do badań psychologicznych.

A niech tam..., mogę sobie ponarzekać, tak przekornie...

[zlapwiatr]

Skoro jesteśmy przy alternatywnych źródłach energii, chciałbym zaproponować takie szkolenia, które są całkowicie bezpłatne: http://zlapwiatr.pl/

 

Szkolenia są dla firm budowlanych z woj. mazowieckiego, więc na pewno ktoś znajdzie coś dla siebie. Więcej info na: http://zlapwiatr.pl/

 

Pozdrawiam