Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Trzeci sezon na Heiztechnik Q Pellet Duo.

Dom 136 użytkowej z poddaszem całość w podłogówce, także cwu przez cały rok z kotła jak do tej pory 1 - sezon 3 tony Barlinka / po 920 zł/ , w tym roku porównywalnie pelletu no name ale bardzo dobrej jakości / za 740 zł /, w ubiegłym roku 4 bo poszedłem w lokalnego producenta i pellet był kiepskiej jakości, kocioł pożarł więcej / 1 z zapasu Barlinka 920 + 3 po 700 zł/ . Było trochę problemów z podajnikiem ale serwis podołał i teraz jest OK

 

Ogólnie jak przy gazie zapominasz o kotle gdyby nie dosypywanie do zasobnika i raz na miesiąc czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też taki mam na pow. uż. ~170m2 po podłogach; przy mrozach wciągał średnio 1,2 do 1,5kg/h, a teraz strumień paliwa 0,6kg/h, a w nadzorze zdławiłem go na 0,3kg/h żeby tylko płomień podtrzymywał. Z kotła, a w zasadzie z palnika bo to on odwala cała robotę), jestem bardzo zadowolony, a jakby się czepiać to nie podoba mi się tylko konstrukcja zasobnika paliwa - podajnik nie jest w stanie wciągnąć wszystkiego i na dnie zawsze coś zostawi. Może to ile lepiej, bo mniej pyłu leci na sam palnik, ale trzeba co jakiś czas odgarniać pellet , który zatrzymał się na ściankach zbiornika. Dochodzi do sytuacji kiedy pelletu masz jeszcze sporo, ale po iluś dniach utworzył się lej - w każdym razie dla kogoś kto jest codziennie w kotłowni nie powinno być to problemem.

Do samej konstrukcji kotła nie mam zastrzeżeń, sterownik też fajny.

No i DasPell ma dodatkowy ruszt żeliwny zamiast wodnego (jak w modelu Q pelletDuo), a cała reszta chyba identyko.

Edytowane przez lion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months później...

Dzień Dobry,

 

Ja generalnie odradzam. Bardzo zły serwis. Czekam na naprawę blisko dwa tygodnie. Latem to i można wytrzymać zimą trochę gorzej. Pracownicy łącznie z prezesem reagują na uwagi bardzo emocjonalnie i opowiadają jak to ciężko i wspaniale pracują i jaka to jest nowoczesna fabryka tylko jak było w domu zimno tak i jest. Serwis zarządzany jest centralnie ( centralne zarządzanie nie udało się nawet w Związku Radzieckim). trzeba napisać maila do firmy, później ktoś się kontaktuje ( jeden dzień) później po trzech dniach przyjeżdża serwisant, później mówi co się stało i zamawia część zamienną, później część zamienna jedzie i szuka serwisanta bo ten nie może jej odebrać bo jest w terenie, później serwisant ma termin itd. Pracownicy serwisu bardzo kulturalni tylko w tle słychać śmiech i komentarze z klienta, który dał się nabrać na Heiztechnik. Kupując produkty tej firmy trzeba się liczyć na kilkutygodniowy czas obsługi. zimą mało ciekawe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 8 months później...
z ciekawych rzeczy to nie ruszył jeszcze piec na dobre a zapalarka 2 razy dzień po dniu wyleciała w kosmos, mam już drugi piec tej firmy ( dałem się nabrać i tyle) , serwis katastrofa, dzisiaj usłyszałem, że ponowną reklamację przekazali do producenta palnika, krew mnie zalała, pytam się co mnie obchodzi producent zapalarki ja kupiłem od was piec? wybaczcie ale 14 dni serwis pieca to jakiś totalny absurd, podpowiem, że do fabryki mam 40 km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Witam, używam pieca q pellet duo 35 kW i muszę powiedzieć, że zarówno sam piec jak i firma Heiztechnik to kompletna tragedia. Piec użytkuję drugi sezon grzewczy ale już próbuję go sprzedać. Piec jest awaryjny, co drugi dzień właściwie jest jakiś problem. Mimo, że miał zużywać pelletu na poziomie 4-5 ton, używa około 11 ton. Serwis obsługujący, oczywiście podjedzie do awarii ale przeważnie jest to płatne i termin przyjazdu serwisanta to w najlepszym przypadku parę dni (proszę sobie wyobrazić nie działanie pieca w domu przez parę dni) :). Rozpisywać się negatywnie o firmie i ich produktach mógłbym jeszcze długo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kortezjusz:

serwis może nie działa idealnie i nie ma czasu reakcji 24h, ale w przypadkach awarii (nie z winy użytkownika) na pewno przyjadą za darmo bo to ich gwarancyjny obowiązek, a znam też przypadki darmowej pomocy po upływie gwar.,

natomiast Ty rejestrujesz się tylko po to, żeby napisać 3 posty o identycznej treści, przy tym masz tylko jeden kocioł, którego (wnioskując po spalaniu) nie potrafisz obsługiwać, a chcesz się rozpisywać negatywnie już o wszystkich produktach?

napiszesz dla jakiej konkurencyjnej firmy pracujesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Mam Q Pellet Duo, 18kW.

Od 2012. I od tego czasu się z nim męczę.

 

Pomimo używania różnego rodzaju pelletu certyfikowanego (w tym Barlinka) od samego początku, jest to droga przez mękę.

Najczęściej pojawiają się problemy z odpalaniem - np dymi, a nie rozpala

Innym razem błąd: "przekroczona temperatura podajnika"

Zdecydowanie zbyt często pali grzałkę (85zł szt+ koszt przesyłki)

Niestety nierzadko odpala eksplozyjnie, aż wyrzuca szufladę z wyczystki komina rozsypując pył sadzy po całym garażu - narzędziach, półkach i podłodze... koszmar.

 

I nich mi tu nikt nie pisze, że to moja wina, że się go nie nauczyłem obsługiwać, skoro serwis ma z nim kłopoty by go ustawić od czasu instalacji.

A jak ktoś jest lepszy niż serwis, to zapraszam - mogę zapłacić.

 

Serwis - telefonicznie OK, jak się już dodzwonić, ale to ciężko. Nie przyjadą za darmo, ale podadzą przez telefon kolejne dopasowane nastawienia, które i tak zwykle nie działają zadowalająco i jedna rozmowa zwykle nie wystarczy.

Mamy teraz 2017, więc nawet serwis nazywa mój kocioł z 2012 "starą wersją"... - widać pewnie sami są nastawieni, że co 3 lata klient będzie sobie kupował nowy kocioł, bo później, to wina klienta, że ma "stary kocioł".

Coś strasznego.

 

Zimą nie można domu zostawić na dłużej z obawy, że budynek zamarznie, bo piec jest nieprzewidywalny.

 

Nie mam dostępu do gazociągu, ale chyba obecnie wybrałbym piec gazowy ze zbiornikiem zewnętrznym w ogrodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@modrzew2

Nie chcę się mądrzyć, ale opisane przez ciebie zjawiska wskazują raczej na brak właściwego ciągu kominowego niż na błąd nastaw kotła (wydymianie kotła, fukanie, sadza, przegrzewy palnika). Serwis powinien to przeanalizować i zaproponować np. montaż wentylatora wyciągowego.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile cykli rozpaleń wytrzymuje u Ciebie grzałka? kotłownia jest wykonana zgodnie z przepisami (nawiew/wywiew) ? nic nie piszesz o kominie;

nieudane rozpalenia wynikać mogą ze złych nastaw, ale tu raczej będzie to - jak pisał już Pello -wina ciągu - występuje nagromadzania gazów i w konsekwencji wybuchy;

przekroczona temp. palnika/zapychanie to najczęściej wynik zawieszania się pelletu w elastycznym łączniku - tu nie może być za dużych zgięć/luzów, które zatrzymają granulat - można naprężyć łącznik;

fotokomórkę sprawdzałeś? po zdjęciu obudowy palnika jest do niej łatwy dostęp, palnik przy okazji też proponuję wyczyścić jak i samą grzałkę (zabrudzona ma mniejszą żywotność)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Panowie, dziękuję za sugestie - pewnie jest w nich sporo racji i dlatego (moim zdaniem też budzącego wątpliwości) do nienajlepszego ciągu wołałem speców.

Kotłownia ma wywiew i nawiew. Komin faktycznie nie jest chyba najszczęśliwszy, ale nawet zupełnie niedawno zapraszałem kominiarza i mówił, że przekroje OK, że jest czysty.

"Serwis powinien to przeanalizować i zaproponować np. montaż wentylatora wyciągowego." - niech się pojawi i analizuje, zapraszam :)

 

Ile cykli rozpaleń wytrzymuje grzałka? kto to wie? - od paru miesięcy do roku. W ciągu 5 lat spaliło się jakieś 5-6 grzałek, więc 1/rok.

Fotokomórka? - jeśli chodzi o czujnik płomienia, to pomimo czyszczenia i wysiłków, żeby był dobrze zlicowany z czym tam zlicowany ma być, słabo działa i słabo widzi płomień.

 

"przekroczona temp. palnika/zapychanie to najczęściej wynik zawieszania się pelletu w elastycznym łączniku - tu nie może być za dużych zgięć/luzów, które zatrzymają granulat - można naprężyć łącznik;" - to zdecydowanie nie to. Łącznik ładnie naprężony i przy alarmie sprawdzam, czy pellet się zablokował, czy nie.

 

Gdybym tylko miał dostępny gaz z gazociągu, zamieniłbym ten kocioł bez zawahania. Ale co robić - będę polepszał komin a nóż pomoże, choć spece sugerują, że jest wystarczający.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Trzymajcie się ludzie od tego z daleka. Używam 5,5 roku kocioł qpelletduo 25. Dom 143 m schodzi mi 6,5 tony rocznie ( łącznie z grzaniem wody latem). Dom nowy z 2013 r. okna 3 szybowe, ocieplony 20 cm styropianem. Kupuje pellet po 850 za tonę. Roczny koszt grzania 5550. Problemem jest to, że wypalił się wsad paleniska (po 5,5 roku!) i u producenta kotła nie mogę dostać wsadu paleniska jako części zamiennej. Po prostu już nie produkują. K... kocioł za 12 tysięcy a po 5,5 roku nie można dostać części zamiennych. Producent odsyła mnie to producenta palników pellas a tam oferują mi kompletna końcówkę palnika nowszego typu ( bo tamtych już nie mają) za jedyne 3500 zł. Chrzanić ten biznes. Szwagier mieszka po sąsiedzku, ma dom zbudowany w tym czasie kilkanaście M2 więcej , grzeje gazem i płaci w sezonie 1600 zł mniej niż ja grzejąc pelletem. Przekalkulowalem i jak płacić w grubych tysiącach za ten przereklamowany szajs to wolę kupić kocioł gazowy. Za pellet już dziękuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...