Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Styropian Yetico Aqua. Czy klej + siatka jest niezbędna?


akm97

Recommended Posts

Witam. Opiszę moje pytanie po kolei. Działka z ziemią gliniastą, okresowo (na wiosnę wysoki poziom wód gruntowych). Może się zdarzyć, że w szczególnie mokrym roku poziom wód gruntowych sięgnnie nawet pierwszych warstw ścianki fundamentu, ale to raczej incydentalnie.

Dom w trakcie budowy. Ścianki fundamentu postawione jesienią. Żeby zdążyć przed zapowiadaną zimą zastosowałem na fasadę styropian Yetico Auqa 120 klejony do ściany na placki. Wykonawca skontaktował się z przedstawicielem Yetico i tam uzyskał informację, iż ten styropian jest wodoodporny i nie wymaga stosowania siatki na klej, a zupełnie wystarczające będzie obłożenie folią kubełkową przed przysypaniem. Tak też zrobił bez konsultacji z kierownikiem budowy. Z powodu zimy sprawę odłożono do wiosny czyli do teraz.

W chwili obecnej kierownik budowy nie chce słyszeć o pozostawieniu w takiej formie ścianki fundamentu. Karze odsypywać piasek naokoło budynku, naklejać siatkę na klej i po ponownym obłożeniu folią kubełkową obsypać. Twierdzi, że tylko takie rozwiązanie zapewni izolację przeciwwilgociową ściany. Ponadto twierdzi, że wodoodporność styropianu tyczy się samego styropianu, a styropian + folia kubełkowa nie zapewni izolacji przeciwwilgociowej ściany.

Wykonawca z kolei twierdzi, że w przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych woda się dostanie do ściany od spodu (na styku styropianu z fundamentem) i nic tu nie da naklejona siatka. Ponadto twierdzi, że przed naklejeniem siatki musiałby wyszlifować na płasko rowki odwadniające styropianu!

Sytuacja jest patowa i ostatnio słyszałem opcję, że ja, jako inwestor mam wybrać opcję. Wiem, że izolacji nigdy za wiele i najłatwiej zdecydować naklejenie siatki, ale wykonawca insynuuje, że dodatkowe prace (odkopywanie) będzie się wiązało z dodatkowymi kosztami (oczywiście dla mnie).

Dlatego proszę Was o pomoc, gdyż decyzję o odkopaniu i przyklejeniu siatki, chcę podjąć jeśli jest faktycznie potrzebna.

P.S.Dołączam fotkę powierzchni styropianu z "rowkami" o których mówi wykonawca.

Mój.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chodziło Ci o wpis: "Zaciaganie klejem styropianu POD poziomem gruntu - dla mnie totalne nieporozumienie, w jakim celu wykonywac taka warstwe, nie ma ona zadnego praktycznego zastosowania chyba ze jako alternatywa do folii kubelkowej. jest pod ziemia, nasiaka woda, nic nie daje, przeciez to nie na niej dajemy izolacje przeciwwodna, jedyny plus - chroni przed uszkodzeniem mechanicznym ale nie tak dobrze jak folia kubelkowa, a koszt wykonania takiej warstwy jest wyższy niz folia kubelkowa."?

Bo chyba nie dam rady przeczytać wszystkich linków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tej chwili nic nie robic....

Wykonawca ma racje - zeby to zaciagnac siatka z klejem - musi zetrzec na gladko ten Aqua yetico... przy czym dodatkowo go uszkodzi (w sensie ten naskorek na nim). . Zatem... jak juz jest tak jak jest - zasypac to, dac na msze w niedziele i modlic sie zeby nic sie nie dzialo(nie cieklo)

A jak bedzie sie dzialo - trudno: odkopywac, zrywac Aque, robic hydroizolacje, kleic xps-a a nie Aque, folia kubelkowa i zasypywac.

Nie ma sensu teraz robic sietki z klejem, zreszta, nigdy nie ma to sensu, bo tak jak zauwazyl wykonawca - woda swobodnie dostanie sie od strony lawy.

Chyba tylko u nas robi sie siatkowanie pod poziomem gruntu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz mogę spokojnie iść spać:(

Chyba już nic konkretniejszego nie uzyskam.

A jeszcze przy okazji, to nie rozumiem opinii, że przy gliniastym gruncie błędem jest obsypanie fundamentów z zewnątrz piaskiem. Na mój gust to dzięki piaskowi wilgoć zostanie szybciej odprowadzona. Chyba, że chodzi o to, że przez piasek zostanie podciągnięta do góry:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie faktycznie z jednej strony rowki idą tylko po kwadracie (bez przekątnych), za to gęściej. Może są też minimalnie płytsze. Skądinąd na wszystkich zdjęciach jakie znalazłem, montaż przebiegał tak samo ja u mnie. Znalazłem też dowód, że szlifowanie rowków nie jest konieczne(mniej więcej na środku tej strony są zdjęcia): http://forum.muratordom.pl/showthread.php?205027-Z7-82m2-energooszcz%C4%99dnie-i-chyba-tanio/page5 Tylko czy to coś da w porównaniu do pozostawieniu sprawy samej sobie. Aha zapomniałem jeszcze o jednym. Na ten klej i siatkę kierownik planował dać dodatkowo warstwę tego TFU... dysperbitu. Skoro na mur jestem pewien tylko, co do jednej warstwy dysperbitu, to może ta druga da jeszcze dodatkowa iluzoryczną izolację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadproze.jpg Ech. Twoje pieniadze, wydawaj na co chcesz :) rob siatke z klejem i wal dysperbit bo tak na zdjeciach u kogos bylo. JAk tak bedziemy robic to proponuje w ten sposob nadproza wylewac... tez jest na zdjeciu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak fighter1983. Ja właśnie chciałbym uniknąć wydawania pieniędzy. Skądinąd jeden post wyżej piszesz, żeby dać na msze, to może nie będzie ciekło, czyli jest źle. Dlatego chcę ratować sytuację ponosząc w miarę racjonalne koszty (bez odrywania i niszczenia już przyklejonego styropianu). Taką opcją wydaje mi się wersja kierownika budowy.

Ponadto jak wspomniałem piwnicy nie ma, więc nie chodzi o to, żeby nie ciekło tylko, żeby ściany nie wilgotniały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak jak kierownik ci proponuje - zaznaczam że warunki gruntowe dobre - piaski, wody brak

Na bloczki dysperbit 2x - styro na klej - klej siatka klej - dysperbit 2x - folia kubełkowa.

Robota własna wiec jedyny koszt to materiały - mam piwnice.

Wg mnie nie budowlańca, wole zrobić druga warstwę dysperbitu na równym kleju bo wiadomo bloczki są nierówne a faktycznie nikt ich nie tynkuje a powinno się gdy robi się tak jak mówi fither1983.

 

Pytałem się o druga stronę styro bo mój jest podobny ma taka strukturę z jednej strony a z drugiej tez pajęczynka ale płytka może 1mm i to ona idzie na zewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powaznie, nic nie rob. daj na to folie kubelkowa jako ochrone mechaniczna wasrtwy termoizolacji i zasypuj.

Natomiast musisz liczyc sie z tym, ze masz zrobiona izolacje przeciwwilgociowa, i jezeli poziom wody sie podniesie - bedzie cieklo. Natomiast siatkowanie tego i dawanie na to izolacji bitumicznej - nic nie zmieni. Zatem dawaj folie... zasupuj... no i niestety licz sie z tym, ze jezeli pojawi sie woda - trzeba bedzie odkopywac, zrywac ten styropian i robic izolacje jeszcze raz. Moze jednak sie uda i nic sie nie bedzie dzialo.

Oczywiscie mozna uniknac tego stosujac iniekcje, ale to bedzie mega kosztowne, oczywiscie iniekcje robi sie jak juz problem sie pojawi, a nie zapobiegawczo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co ma mu cieknąć jeśli nie ma piwnicy ? Najważniejsza jest izolacja pozioma nad gruntem, która ma uniemożliwić podciąganie wilgoci w mury. Jeżeli została prawidłowo wykonana to nie powinno być problemów, a mokra ściana fundamentowa = większe straty ciepła.

 

A to nawet nie zauwazylem ze niepodpiwniczony.... a to jasne... jak nie ma piwnicy to skupic sie na izolacji poziomej i do przodu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akm97, nie rozumiem co kierownik budowy chciałby osiągnąć obrzutką tego styropianu siatką i tynkiem??

Pomyśl chłopie logicznie:

- styropian zrobiony jest jako wodoodporny, przeznaczony do ocieplania fundamentów.

- 'rowki' które pokazałeś na zdjęciu, mają pomóc w odprowadzaniu nadmiaru wody opadowej i przesiąków z gruntu.

Zawalenie tego wszystkiego siatką i klejem nie ma sensu! Żeby uniknąć zawilgocenia ścian, w tych swoich specyficznych, wilgotnych warunkach, powinieneś zrobić dobry drenaż budynku stosując dobre środki chemiczne i nadzorować w szczególności dobre wykonanie warstwy izolacji poziomej budynku a nie bawić się w tynkowanie wodoodpornego styropianu, w szczególności jeśli nawet producent tego nie zaleca!

 

Swoją drogą, jeśli dobrze wykonawca zaizolował ściankę fundamentową to nie powinno się nic dziać.... jeśli. Bo jeśli na odwal się zrobili izolację a potem podobnie kleili styropian, to kierbud ma trochę racji bo, znając życie, klejenie wykonano tak, ze woda swobodnie wejdzie w przestrzeń pomiędzy styropian i ściankę fundamentową...

takich rzeczy się pilnuje chłopie... niestety. Nie ufaj nikomu!

 

A kierownika budowy wyślij na szkolenie albo zieloną trawkę, bo skoro gość nie nadzoruje wykonania fundamentu i działa post factum to co się będzie działo potem???

Edytowane przez ElwoodWroclaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za opinie.

Póki co postanowione i już dwie ściany domu odkopane. Co do nadzoru kierownika, to nie mogę się zgodzić, gdyż wykonawca (myślę, że chyba świadomie) wyprowadził go w pole, ponieważ kolejny termin kontroli miał wypaść przed obsypaniem fundamentów, a obsypanie wypadło sporo wcześniej, bo przecież nie była przyklejana siatka.

Co do drenażu budynku, to ok, ale ta woda nie będzie miała gdzie spływać.

Aha i dopilnowałem izolacji poziomej. Są dwie warstwy papy, ale takiej grubej nie na płótnie tylko takiej jakby gumie.

Edytowane przez akm97
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Odnośnie tego styropianu, to nie jest on zbyt typowy, ma może jakieś certyfikaty PSPS-u? Sprawdź sobie najlepiej czy jest na liście:

http://www.gwarantowanystyropian.pl/uczestnicy/lista-certyfikowanych-producentow-styropianu/

Sprawdź też jaki się ma do zaleceń producenckich waga minimalna:

http://www.gwarantowanystyropian.pl/dla-konsumentow/wytyczne-dot-kontroli-styropianu-przed-zakupem/

Bo niestety potem trzeba będzie docieplać albo co gorsza kłaść od nowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią "już po ptokach". Decyzje zapadły. Siatka doklejona, mazidłem posmarowane, czy trzeba, czy nie trzeba.

Myślę, że Yetico to sprawdzona firma. "Widać" po tym styropianie, że jest dobrej jakości. Struktura, twardość, dokładność docięć, itp.

A co do przesłanego linku, to póki co wyglądami mi to na niemiecko-austriackie towarzystwo wzajemnej adoracji. A paczek nie ważyłem, ale raczej lekkie nie były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...