bigrw 30.04.2014 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 ja nie narzekam, jest mi dobrze tak jak jest....wszystkie dla mnie istotne priorytety osiagnałem...i jesli się one zmienią będę zmieniał swoje życie tak aby miały one odzwierciedlenie w codziennym życiu...na razie jest OK.....i zyczę tego wszystkiego innym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bigrw 30.04.2014 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 czepiać się zawsze mozna... wszystkiego...bo na te tematy ile ludzi może być tyle pogladów... najlepiej się przeprowadzić tam gdzie nie trzeba wogole grzać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 30.04.2014 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Zakaz palenia tytoniu, który obowiązuje obecnie praktycznie wszędzie też był krytykowany przez palaczy. Ile to ja się nasłuchałem, że restauracje i bary padną, bo nikt nie będzie chciał jeść i pić bez dymka, że zanikną kontakty międzyludzkie, że w ogóle katastrofa i pogwałcenie wolności. I co? I nic się złego nie stało, po powrocie z imprezy nie śmierdzą mi ubrania, w miejscach publicznych jest przyjemniej. Podobnie było z innymi regulacjami, np. pamiętam jeszcze czasy, gdy kask dla motorowerzysty nie był obowiązkowy. Dzisiaj jest to obowiązek, dzięki temu z moich podatków idzie mniej pieniędzy na leczenie bezmyślnych młodziaków, którzy dorwali się do motorków. Niektórych rzeczy nie da się wprowadzać stopniowo i tylko za pomocą łagodnej perswazji. Jestem za ustawowym zakazem palenia węglem, być może jednak konieczne będą jakieś dotacje lub ulgi dla przechodzących z kopciuchów na inne paliwa. Jak wprowadzili zakaz palenia papierosów w lokalach gastronomicznych, po prostu przestałem do nich chodzić. Piwko pijemy w domu, a obiady sami gotujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
map78 30.04.2014 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Jak wprowadzili zakaz palenia papierosów w lokalach gastronomicznych, po prostu przestałem do nich chodzić. Piwko pijemy w domu, a obiady sami gotujemy A ja dokładnie odwrotnie;) Odkąd nie mam obaw, że ktoś będzie na mnie wydalał swe śmierdzące wyziewy zacząłem coraz częściej "spożywać" na mieście. Może dlatego branża gastronomiczna nie zanotowała strat po wprowadzeniu ZAKAZU. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 30.04.2014 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 ciekawe co powiedzą pompiarze i kablowcy jesli nagle nie bedzie długo pradu.... nic nie powiedzą tylko pójdą rozpalić w kominku lub biokominku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 30.04.2014 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 najlepiej się przeprowadzić tam gdzie nie trzeba wogole grzać... albo wybudować sobie taki dom w którym praktycznie nie potrzeba ogrzewania a ewentualnie jakiś "automacik" pyknie sobie coś od niechcenia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
powell 30.04.2014 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 A ja dokładnie odwrotnie;) Odkąd nie mam obaw, że ktoś będzie na mnie wydalał swe śmierdzące wyziewy zacząłem coraz częściej "spożywać" na mieście. Może dlatego branża gastronomiczna nie zanotowała strat po wprowadzeniu ZAKAZU. No właśnie, ja podobnie. Kolejny przykład: ograniczenie prędkości na drogach. Przecież każdy "wie", jak szybko powinien jechać, i każdy "zna" swoje możliwości.... Co nie? Tak samo po co jakieś limity zawartości alkoholu we krwi u kierowców. Zlikwidujmy ograniczenia prędkości w miastach, pozwólmy pijakom jeździć po drogach, tak samo jak nie chcemy zakazywać palenia w kopciuchach. bo przecież: Nie popieram Ciebie , bo Ty jesteś za rozwiązaniami siłowymi(zakazy, nakazy). Natomiast ja wprowadzałbym to z edukacją ludzi , powoli z rozsądnym dofinansowaniem. Pieniądze które teraz się wydaje na drogie spoty wydawałbym na dofinansowywania. Na pewno przynosiłoby to większy pożytek niż nabijanie kieszeni środkom masowego przekazu.. Coniektórzy wykazują się tutaj jednak zbyt dużą naiwnością w postrzeganiu świata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 30.04.2014 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Coniektórzy wykazują się tutaj jednak zbyt dużą naiwnością w postrzeganiu świata. Widzę że pijesz do mnie. Ja już trochę lat przeżyłem i w różnych miejscach byłem. Jak na wschodzie tak i na zachodzie. Więc mi tu nie pisz o naiwności co do używania siły. Pamiętaj jak gdzieś będziesz, to uważaj z tymi siłowymi rozwiązaniami. Powiem jeszcze że kiedyś w szkole uczyli że "co niektórzy" piszemy osobno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mm0123 30.04.2014 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 ... Tylko mało myślący mając gotówkę pakują cały dorobek życia w dom za gotówkę. Ciekawa teza, mógłbyś ja rozwinąć? Pytanie do szczęśliwych posiadaczy kredytów hipotecznych - jakie oprocentowanie macie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 30.04.2014 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 ......pamiętam jeszcze czasy, gdy kask dla motorowerzysty nie był obowiązkowy. Dzisiaj jest to obowiązek, dzięki temu z moich podatków idzie mniej pieniędzy na leczenie bezmyślnych młodziaków, którzy dorwali się do motorków. ...... A to jest akurat głupie myślenie. Twoich pieniędzy na leczenie idzie więcej - z dwóch przyczyn. Pierwsza - w kaskach czują się bezpieczniejsi więc ostrzej szarżują. Druga - dzięki kaskom więcej ich przeżywa wypadki i staje się kalekami które musisz utrzymywać do końca ich dni. Bez kasków śmiertelność była większa, więc i mniej kasy trzeba było na leczenie tych co przeżyli. To samo dotyczy pasów bezpieczeństwa, poduszek powietrznych i całego podobnego szajsu. Jak mówił Korwin Mikke - kierowca powinien siedzieć w szklanym bąblu na samiutkim przodzie swojego pojazdu. Wtedy i tylko wtedy prowadziłby bezpiecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edgar184 30.04.2014 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Ciekawa teza, mógłbyś ja rozwinąć? Pytanie do szczęśliwych posiadaczy kredytów hipotecznych - jakie oprocentowanie macie? Już tyle się to płaci, że się nie myśli o takich rzeczach. Ale sprawdziłem : 4,390000% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.04.2014 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Ciekawa teza, mógłbyś ja rozwinąć? Pytanie do szczęśliwych posiadaczy kredytów hipotecznych - jakie oprocentowanie macie? Liwko pokrótce wyjaśnił jak to funkcjonuje z punktu widzenia zainwestowania gotówki przeznaczonej na dom w biznes czyli spłacasz kredyt 15zł ale w między czasie zarabiasz dzięki tej gotówce 25zł. Ja to także wyjaśniałem na przykładzie nieruchomości,za gotówkę,która miała być przeznaczona na dom kupujesz 3 kawalerki,miesięczna rata takiego kredytu to ok.2tys.zł,z wynajęcia kawalerek na czysto masz ok.3tys.zł czyli na kredycie zamiast dokładać zarabiasz 1tys.zł miesięcznie. Ja mam kredyt chyba na 4.55%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 30.04.2014 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Liwko pokrótce wyjaśnił jak to funkcjonuje z punktu widzenia zainwestowania gotówki przeznaczonej na dom w biznes czyli spłacasz kredyt 15zł ale w między czasie zarabiasz dzięki tej gotówce 25zł. Ja to także wyjaśniałem na przykładzie nieruchomości,za gotówkę,która miała być przeznaczona na dom kupujesz 3 kawalerki,miesięczna rata takiego kredytu to ok.2tys.zł,z wynajęcia kawalerek na czysto masz ok.3tys.zł czyli na kredycie zamiast dokładać zarabiasz 1tys.zł miesięcznie. Ja mam kredyt chyba na 4.55%. A co robisz jak Ci nie płacą za wynajęcie tych kawalerek? Mówiłeś że wywalasz ich i gdzie ta kasa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.04.2014 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 A co robisz jak Ci nie płacą za wynajęcie tych kawalerek? Mówiłeś że wywalasz ich i gdzie ta kasa? Dwumiesięczna kaucja wpłacona na początku wynajmu mobilizuje Akurat w moim przypadku,w mojej miejscowości i mojej lokalizacji mogę sobie pozwolić na takie wybrzydzanie,nowych lokatorów nie zabraknie i dlatego obecni to sobie szanują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 30.04.2014 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 (edytowane) Liwko pokrótce wyjaśnił jak to funkcjonuje z punktu widzenia zainwestowania gotówki przeznaczonej na dom w biznes czyli spłacasz kredyt 15zł ale w między czasie zarabiasz dzięki tej gotówce 25zł. Ja to także wyjaśniałem na przykładzie nieruchomości,za gotówkę,która miała być przeznaczona na dom kupujesz 3 kawalerki,miesięczna rata takiego kredytu to ok.2tys.zł,z wynajęcia kawalerek na czysto masz ok.3tys.zł czyli na kredycie zamiast dokładać zarabiasz 1tys.zł miesięcznie. Ja mam kredyt chyba na 4.55%. A gdzie takie tanie kawalerki ? Mój dom kosztował 320tys zł. Gdzie kupuje sie kawalerki za 100tys , oczywiście w super stanie wyremontowane , umeblowane i oczywiście w tak super miejscu że za 1000zł za miesiąc + opłaty ludzie się zabijają aby w nich zamieszkać ? Pytam z ciekawości. Ja mieszkałem w Toruniu więc daleko do wielkich miast i ceny za m2 kawalerki to około 5000zł bo kawalerki cieszą sie największym zainteresowaniem i te za 5000zł za m2 to nie są jeszcze jakieś super wypasione i wymagają remontu ... Większe mieszkania są tańsze , bo jest na takie mniejsze zapotrzebowanie ... Mój znajomy kupił dom niedaleko mnie. Mieszkanie ma ładne w Toruniu , tyle że 50m2. Mieszkanie dośc nowe , spłaca za nie kredyt (mieszkanie z kredytu KFM więc było tanie i rata mała). Wynajmuje rodzince i ma "zysku" na tym z 100-200zł , bo w kwocie za jaką wynajmuje sa opłaty , więc na reke ma max 100-200zł ... Nie mógł znaleźc chętnego na wynajem , mimo że umeblowane. Dopiero jak zjechał mocno z ceny znalazł ... Ma 2 kredyty. Jeden spłaca wynajmujący a drugi musi sam ... Edytowane 30 Kwietnia 2014 przez kaszpir007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 30.04.2014 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 (edytowane) Co jest bardziej ekonomiczne?Kosiarka spalinowa czy elektryczna?Bo mam obie i nie wiem, co mi się bardziej opłaca? Taki żenujący poziom jest tego wątku Edytowane 30 Kwietnia 2014 przez zyzolek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.04.2014 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 (edytowane) A gdzie takie tanie kawalerki ? Mój dom kosztował 320tys zł. Gdzie kupuje sie kawalerki za 100tys , oczywiście w super stanie wyremontowane , umeblowane i oczywiście w tak super miejscu że za 1000zł za miesiąc + opłaty ludzie się zabijają aby w nich zamieszkać ? Pytam z ciekawości. Gliwice,śródmieście,os,Zubrzyckiego,Sikornik,Trynek,zyzolek potwierdzi. Kawalerka rwana jest na pniu,28-33m2 w cenie 90-110tys.zł. W tych okolicach jest max.1km do Politechniki Śląskiej,studenty zabijają się o takie lokum. Siora wynajęła ostatnio parze,nie studentom kawalerkę na Operetce za 1500zł/miesiąc gdzie czynsz to tylko 360zł. Sąsiad nade mną M4 3 pokojowe wynajął 2 parom studentów za 1700zł gdzie czynsz to 470zł. Także jeśli ktoś ma gotówkę na dom to bzdurą jest inwestować ją w dom,zdecydowanie korzystniej jest wziąść kredyt hipoteczny. Wiem,że mało doświadczeni życiem,którzy dorwali się szybko do dużej kasy ze zmywaka w Anglii nie mają pojęcia o tym ale trzeba ich nauczać Edytowane 30 Kwietnia 2014 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 30.04.2014 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Gliwice,śródmieście,os,Zubrzyckiego,Sikornik,Trynek,zyzolek potwierdzi. Kawalerka rwana jest na pniu,28-33m2 w cenie 90-110tys.zł. W tych okolicach jest max.1km do Politechniki Śląskiej,studenty zabijają się o takie lokum. Siora wynajęła ostatnio parze,nie studentom kawalerkę na Operetce za 1500zł/miesiąc gdzie czynsz to tylko 360zł. Sąsiad nade mną M4 3 pokojowe wynajął 2 parom studentów za 1700zł gdzie czynsz to 470zł. Także jeśli ktoś ma gotówkę na dom to bzdurą jest inwestować ją w dom. Głupoty opowiadzasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 30.04.2014 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Głupoty opowiadzasz tzn ? Piszę z własnego i aktualnego doświadczenia a Ty skąd ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 30.04.2014 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2014 Bo jakiś czas wynajmowałem coś tam w Gliwicach i za kawalerkę to 700 zł max na Trynku i oklolicach Politechniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.