Dlaczego system grzewczy na ekogroszek nie jest opłacalny ekonomicznie w nowych domac

[malux20]

No właśnie, nie liczyłeś, nie ma to dla ciebie najwyraźniej znaczenia, nie potrafisz oszacować ile ona pożyje a piszesz w tonie, że pompa nie ma sobie równych.

 

O ile mowa o wygodzie - zgadzam się, na pewno to zaleta, o ile niewygody związane z innymi technikami grzewczymi ktoś uważa za wyjątkowo dokuczliwe.

 

Jeżeli mowa o kosztach - 3500 za ogrzewanie + niech będzie że pożyje ta pompa 15 lat bo wieczna to na pewno nie będzie to doliczasz 1600 amortyzacji i już jest >5000. Ale to nie istotne dla ciebie, niech będzie, co nie znaczy, że nieistotne dla innych, dla których może te 2 tys mniej mają jakieś znaczenie i że pod względem kosztów nie ma alternatywy bo wynika z tego, że jest.

 

 

 

3500 ZŁ ZA ogrzewanie domu pompą ?

dajta spokój

[malux20]

dla sprzedawców w i pieców

jeszcze nie dotarło że w obecnie budowanych domach- i to bez super izolacji

piece na ekogroszek ze wzgledów ekonomiczno - instalatorskich

to głupota

zresztą chętnie mojej mamie kupie 600 zł super ekogroszek

często jezdze przez śląsk

to gdzie ta 1 klasa za 600zł

[Liwko]

3500 ZŁ ZA ogrzewanie domu pompą ?

dajta spokój

 

No u mnie tyle wychodzi. Na trzy lata

[AlinaMariusz]

Z miejsca zakładam pompę, jeśli ktoś z Was notarialnie mi podpisze odpowiedzialność finansową w razie większych kosztów niż przy ekogroszku Jest chętny?

[Pyxis]

A jak beda mniejsze koszta, to Ty notarialnie zobowiazesz sie do wyplacenia jakiej kwoty?

[Gość Arturo72]

Z miejsca zakładam pompę, jeśli ktoś z Was notarialnie mi podpisze odpowiedzialność finansową w razie większych kosztów niż przy ekogroszku Jest chętny?

Ale przecież Ty już poniosłeś o wiele większe koszty niż przy pompe budując kotłownię,komin i kupując kocioł.

A więc już jesteś 30tys.zl do tyłu.

[_olo_]

Ale przecież Ty już poniosłeś o wiele większe koszty niż przy pompe budując kotłownię,komin i kupując kocioł.

A więc już jesteś 30tys.zl do tyłu.

 

To tym bardziej się nie opłaci 30 + zakup pompy i zrobienie WM z rekuperatorem o ile to w ogóle możliwe to pewnie już 60 tys.

 

A PC i zasobnik wody to można w salonie trzymać, jednak niektórzy wolą takie zabawki schować w wydzielonym pomieszczeniu zwanym szumnie "kotłownią" o wymiarach 1,5 x 2,5m i wartości xx tys zł.

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez _olo_

[Gość Arturo72]

To tym bardziej się nie opłaci 30 + zakup pompy i zrobienie WM z rekuperatorem o ile to w ogóle możliwe to pewnie już 60 tys.

 

A PC i zasobnik wody to można w salonie trzymać, jednak niektórzy wolą takie zabawki schować w wydzielonym pomieszczeniu zwanym szumnie "kotłownią" o wymiarach 1,5 x 2,5m i wartości xx tys zł.

Być może nie zauważyłeś,że nikt nie proponuje wymiany w starym i wybudowanym juz domu systemu grzewczego na ekogroszek wartego 30tys.zl na pompę ciepła za 20-25tys zł tylko sprawa dotyczy domów gdzie system grzewczy nie został jeszcze wybrany i wykonany.

[kaszpir007]

Ale przecież Ty już poniosłeś o wiele większe koszty niż przy pompe budując kotłownię,komin i kupując kocioł.

A więc już jesteś 30tys.zl do tyłu.

 

Rozumiem że Ciebie kotłownia , inaczej zwana przez ciebie pomieszczeniem gospodarczym nie kosztowała ani grosza ?

Jeśli w "pomieszczeniu gospodarczym" masz zamontowany bojler , pompę , rekuperator czy co tam jeszcze to jest to KOTŁOWNIA , czyli pomieszczenie nieużytkowe , czyli nie mieszkalne ...

 

A w swojej mam pralkę , mam regał i służy poza miejscem dla kotła i osprzętu (bojler,pompy,rekuperator) jako spiżarnia , pralnia i suszarnia , co zapewne dla większości jest szokiem ...

 

Nawet gdybym miał pompę to te pomieszczenie dalej by istniało i było wymagane , bo jakoś bojlera , rekuperatora , pomp nie wstawię do salonu i Ty także nie wstawiłeś ...

[Liwko]

Jeden woli zapach koszuli o nucie polnych kwiatów, inny kotłowni węglowej. Mamy demokrację, a o gustach się nie dyskutuje. Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Liwko

[Pyxis]

Rozumiem że Ciebie kotłownia , inaczej zwana przez ciebie pomieszczeniem gospodarczym nie kosztowała ani grosza ?

Jeśli w "pomieszczeniu gospodarczym" masz zamontowany bojler , pompę , rekuperator czy co tam jeszcze to jest to KOTŁOWNIA , czyli pomieszczenie nieużytkowe , czyli nie mieszkalne ...

 

A w swojej mam pralkę , mam regał i służy poza miejscem dla kotła i osprzętu (bojler,pompy,rekuperator) jako spiżarnia , pralnia i suszarnia , co zapewne dla większości jest szokiem ...

 

Nawet gdybym miał pompę to te pomieszczenie dalej by istniało i było wymagane , bo jakoś bojlera , rekuperatora , pomp nie wstawię do salonu i Ty także nie wstawiłeś ...

 

To nie jest tak jak do konca. Ja mialem na poczatku przewidziana kotlownie i skladzik opalu o powierzchni 12,5m2. Jak zaplanowalem, to kociol na ekogroszek z podajnikiem i w miare swobodnym dostepem do czyszczenia + 150 worow wegla i zasobnik 200l bym tam zmiescil i naprawde niewiele miejsca by zostalo. Jak zainstalowalem pompe oraz zasobnik 300l + instalacje hydroforowa to to zajelo czesc pomieszczenia przeznaczona na sklad oplau (jakies 3m2) a z reszty mam zrobiony warsztacik. Czysciutki. Jak by nie patrzec zyskalem w ten sposob na czesc gospodarcza prawie 10m2, ktorej by mi mocno brakowalo. Dom to nie tylko salon. Weilu inwestoro sie o tym bolesnie przekonuje, majac zagracona totalnie czesc gospodarcza, bo ja przewidzieli za mala. kazdy kawalek podlogi zrobili "do mieszkania".

[Gość Arturo72]

Rozumiem że Ciebie kotłownia , inaczej zwana przez ciebie pomieszczeniem gospodarczym nie kosztowała ani grosza ?

Jeśli w "pomieszczeniu gospodarczym" masz zamontowany bojler , pompę , rekuperator czy co tam jeszcze to jest to KOTŁOWNIA , czyli pomieszczenie nieużytkowe , czyli nie mieszkalne ...

 

A w swojej mam pralkę , mam regał i służy poza miejscem dla kotła i osprzętu (bojler,pompy,rekuperator) jako spiżarnia , pralnia i suszarnia , co zapewne dla większości jest szokiem ...

 

Nawet gdybym miał pompę to te pomieszczenie dalej by istniało i było wymagane , bo jakoś bojlera , rekuperatora , pomp nie wstawię do salonu i Ty także nie wstawiłeś ...

Moja kotłownia kosztowała 0zl ponieważ nie wybudowalem "wydzielonego pomieszczenia na kociol", w swojej "kotlowni" mam także suszarkę sufitowa,kosz na brudną bieliznę i resztę wyposażenia pralnio-suszarni z wywiewem wentylacji mechanicznej gdzie nie ma prawa kotlowac się pył weglowy.

Równie dobrze pompę i zasobnik można było umieścić pod schodami,we wnęce 1x1,we wiatrolapie zabudowana drzwiami przesuwnymi itp.

O tym się myśli przed budową.

 

Jak widać to przed budową najwięcej można oszczędzić bo jak dom już stoi to o oszczednosciach ciężko mówić bo po wymianie zostaje nam dodatkowe i czasami nie potrzebne pomieszczenie z kominem i z wentylacją grawitacyjna.

Edytowane 26 Sierpnia 2014 przez Arturo72

[karoka65]

To nie jest tak jak do konca. Ja mialem na poczatku przewidziana kotlownie i skladzik opalu o powierzchni 12,5m2. Jak zaplanowalem, to kociol na ekogroszek z podajnikiem i w miare swobodnym dostepem do czyszczenia + 150 worow wegla i zasobnik 200l bym tam zmiescil i naprawde niewiele miejsca by zostalo.

Pitolisz mości Pyxisie.

Na kocioł potrzebujesz powierzchnię 70 X 110cm już z klamkami, policz sobie ile to jest 150 worków węgla po 25kg bo przeważnie tak jest pakowany ?

To prawie 4 tony, czyli chciałeś zrobić zapas na 2 lata ?

Nawet gdybyś chciał spalić 2 tony na sezon to jest niecałe 2m2 powierzchni, paleta 80 x 120cm.

Zasobnik może wisieć nad kotłem czyli żadnego dodatkowego miejsca nie zajmuje.

Naginanie faktów to chyba "zaleta" wszystkich pompiarzy.

[karoka65]

Być może nie zauważyłeś,że nikt nie proponuje wymiany w starym i wybudowanym juz domu systemu grzewczego na ekogroszek wartego 30tys.zl na pompę ciepła za 20-25tys zł tylko sprawa dotyczy domów gdzie system grzewczy nie został jeszcze wybrany i wykonany.

Znowu zmiana cenników ?

Groszek już wywindowałeś do 30, pompa za dwie strony na muratorze podskoczyła z 15 na 20 do 25 tysi

Ej pleciuga, pleciuga, weź się w końcu do jakiejś roboty a nie pierdziel bredni, tyle ludzi Ci to pisze ale Ty jak beton dalej pieprzysz w świat jakieś dyrdymały.

[kaszpir007]

Pochwal się swoją pralnio-suszarnia,ok ?

Podobnie niech to zrobi każdy użytkownik ekogroszka,który neguje takie pomieszczenie w domu.

 

Ja swoją pralnio-suszarnio-spiżarnio-kotłownia się już "chwaliłem" , choć i tak mało kto wierzy i większość uważa że to jakiś fotomontaż i spisek

Na zdjęciu było widać przygotowanie do prania

 

Tyle że mam tam suszarkę składaną przenośną i oczywiście pranie jest wynoszone z kotłowni na czas załadunku lub czyszczenia kotła , a to chyba oczywiste ...

Podwieszanej suszarki nie mam (bo mi się nigdy nie podobała) a poza sezonem grzewczym pranie suszy się na zewnątrz ...

 

W przyszłości jak zmienię kocioł na pompę pomieszenie będzie pełniło tą samą rolę co teraz , jedynie co będzie wymagało mniej pracy aby zachować w nim czystość i tyle ...

[lestek27]

Gówno prawda wysoki sądzie.

Jakbyś sobie nie nazwał to pomieszczenie to dalej jest to kotłownia i poniosłeś koszt budowy tego pomieszczenia.

Mój kocioł stoi w gabinecie odnowy mogę tak sobie napisać, czyli też nie mam kotłowni, hehe

 

Gabinet odnowy. To jest nazwa. Podoba mi się:lol2:

[Liwko]

Zasobnik może wisieć nad kotłem czyli żadnego dodatkowego miejsca nie zajmuje.

 

Bardzo mi się podoba ten pomysł.

Do załadunku będę potrzebował przenośnik taśmowy czy drabina wystarczy?

[Liwko]

W przyszłości jak zmienię kocioł na pompę pomieszenie będzie pełniło tą samą rolę co teraz , jedynie co będzie wymagało mniej pracy aby zachować w nim czystość i tyle ...

 

Nagle zobaczysz ile ci się miejsca zrobi. Nagle te dodatkowe metry zrobią się puste, ale szybko znajdziesz dla nich inne zastosowanie. Szkoda tylko tego komina i miejsca na którym stoi.

[Gość Arturo72]

Ja swoją pralnio-suszarnio-spiżarnio-kotłownia się już "chwaliłem" , choć i tak mało kto wierzy i większość uważa że to jakiś fotomontaż i spisek

Na zdjęciu było widać przygotowanie do prania

 

Tyle że mam tam suszarkę składaną przenośną i oczywiście pranie jest wynoszone z kotłowni na czas załadunku lub czyszczenia kotła , a to chyba oczywiste ...

Podwieszanej suszarki nie mam (bo mi się nigdy nie podobała) a poza sezonem grzewczym pranie suszy się na zewnątrz ...

Twoje zdjęcie pamiętam,ale nie wyobrażam sobie żeby kosz z brudną bielizną stał w takim pomieszczeniu i żeby suszyć tam pranie.

Nie wywieszamy prania na zewnątrz bo nie widzę takiego sensu,wentylacja ładnie i szybko wysusza.

 

Czekamy na zdjęcia innych użytkowników ekogroszka z gabinetów odnowy,pralnio-suszarni ze smierdzielem w tych pomieszczeniach.

[BrodowskiG]

tu chyba chodzi o kwestie poczucia czystości i estetyki, nie wyobrażam sobie wybudowania domu, w którym łączy się kotłownie z łazienką, kuchnią, salonem, pralnią wg mnie musi być osobne wydzielone pomieszczenie, chyba, że komuś nie przeszkadza, że przy załadunku się trochę zakurzy a nad kotłem wiszą świeżo wyprane ubrania. Natomiast pompa może być wszędzie tak jak pralka, w łazience, kuchni, pralni, dlatego że jest urządzeniem czystym. A sprzątanie kotłowni np. po każdym załadunku żeby nie roznosić brudu albo żeby szło ubrania powiesić to dla mnie absurd. sam wiem jak wygląda takie palenie jak nie ma wydzielonej kotłowni, jak z jajkiem, żeby tylko się nie nabrudziło...